to se bylo pikne panie
agrafki , czad i handmejdowa elektryczna gitarra
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
:
:
pierwsza moja gitara basowa to ORLIK skrzyniowiec, najtańszy komunistyczny bele jaki produkt, zaraz poszedł do przeróbki i zadałem mu deskę od czeskiej JOLANY, trochę modyfikacji i basik w punkrockowej kapeli podwórkowej wymiatał ostro, oczywiście pudło rezonansowe a la beatles poszło do kosza, ze starej gitary ostał sie ino gryf i ukł.elektroniczny, bo przetworniki trzeba było lepsze wrzucić i nowy mostek, oczywistą była całkowita wymiana strun zwykłych na lepsze a la fender
:
Ostatnio zmieniony przez Spam 2014-07-22, 12:32, w całości zmieniany 1 raz
...a po weselach grałeś jedna baba... drugiej babie... wsadziła motyw rolniczy
Ostatnio zmieniony przez Spam 2014-07-22, 12:32, w całości zmieniany 1 raz
:
no coś ty, zero chałtury, tylko ambitne utworki 2-3 minutowe na trzech akordach i byle głośno
:
............... kanciapa to pewnie wytłaczankami po jajkach wyłożona
................takie profesjonalne studio w stylu PRL
Maras68 napisał/a: |
no coś ty, zero chałtury, tylko ambitne utworki 2-3 minutowe na trzech akordach i byle głośno |
............... kanciapa to pewnie wytłaczankami po jajkach wyłożona
................takie profesjonalne studio w stylu PRL
Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Jimmy tak, tak było, a na samym początku to była piwnica w bloku, podczas prób obowiązkowo wizyta MO bo skargi mieszkańców
:
..............działo się
Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Chopy, no fajnie się czyta, ale "przedmioty ..."
Wojtek
:
Mój pierwszy bass to polska gitara z zakładów lutniczych nazywała się Aster Bass , do dziś ją mam ale już nie gra bo w czasie próby wyrwałem niechcący bebechy
:
znaczy się kolega narowisty nieco był Rudolf jak masz wiosło, to cyknij mu fotkę i wrzuć tutek
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2014-07-22, 15:15, w całości zmieniany 1 raz
Rudolf napisał/a: |
w czasie próby wyrwałem niechcący bebechy |
znaczy się kolega narowisty nieco był Rudolf jak masz wiosło, to cyknij mu fotkę i wrzuć tutek
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2014-07-22, 15:15, w całości zmieniany 1 raz
:
Miałem Kosmosa, oddałem komuś jakiś czas temu. Ale z Kosmosa został tylko gryf. Deskę zamówiłem u stolarza, flaczki zrobiłem sobie sam na jakichś polskich przystawkach... Nie grałem na gitarze chyba ze 20 lat .
PS
Na Asterze chyba też grałem, w +/- 1990 r. Były w tym czasie inne polskie basy?
PS
Na Asterze chyba też grałem, w +/- 1990 r. Były w tym czasie inne polskie basy?
Antisocial and faceless...
:
A ja miałem taki gramofon Fonomaster, ile ja kombinowałem żeby go załatwić, a radio Elizabeth
[ Dodano: 2014-07-22, 15:30 ]
Magnetofon szpulowy ZK 246
[ Dodano: 2014-07-22, 15:30 ]
Magnetofon szpulowy ZK 246
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Chyba nie , to była Polska wersja Fendera Jazz Bass
Jak pójdę do piwnicy to zrobię zdjęcie , od tamtej pory miałem już 3 inne gitary .
mw75 napisał/a: |
Na Asterze chyba też grałem, w +/- 1990 r. Były w tym czasie inne polskie basy? |
Maras68 napisał/a: |
znaczy się kolega narowisty nieco był Rudolf jak masz wiosło, to cyknij mu fotkę i wrzuć tutek |
:
Zapalniczka produkowana dla wojska przez amerykańską firmę Dunhill, obowiązkowy element wyposażenia indywidualnego żołnierza dla chwili relaksu w czasie II w.ś.:
:
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
...fajna... poużywałbym... pali ona czy zasuszona