Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Kraje pozostałe - Rolex Single Red Deep Sea

Mr.x - 2009-10-23, 17:41
Temat postu: Rolex Single Red Deep Sea
Pewnie już większość widziała, ale co tam:D JEST REWELACYJNY!!!

Sprzedałbym za niego siostrę (chociaż to podobno nie legalne) i trzy moje koty ba dorzuciłbym auto i rower



Enojy












ALAMO - 2009-10-23, 18:08

Zasadniczo, jestem zdania że powinno się dążyć do zegarka o WR11200. W końcu wiadomo, że ktoś może taki nad Rowem Mariańskim do wody wrzucić, i potem na dnie szukać ... :wink:

Jaki jest sens robienia zegarka z WR3900 ?! No ja wiem że to statyczne ciśnienie, i wogóle... Ale jednak! Ktoś mi to po ludzku może wyjaśnić technicznie, użytecznie, jakkolwiek?

Bo sam zegarek bardzo ładny :)

boldy - 2009-10-23, 19:43

ALAMO napisał:
Zasadniczo, jestem zdania że powinno się dążyć do zegarka o WR11200. W końcu wiadomo, że ktoś może taki nad Rowem Mariańskim do wody wrzucić, i potem na dnie szukać ... :wink:

Jaki jest sens robienia zegarka z WR3900 ?! No ja wiem że to statyczne ciśnienie, i wogóle... Ale jednak! Ktoś mi to po ludzku może wyjaśnić technicznie, użytecznie, jakkolwiek?

Bo sam zegarek bardzo ładny :)


Tego się nie da wytłumaczyć :wink: No ale z drugiej strony, co nowego można w nurasach wymyśleć? :wink:

A sam zegarek, mimo że za Rolkami odruchowo nie przepadam (ot taki rasizm i uprzedzenie...) to ten mi się podoba :)

Mr.x - 2009-10-23, 19:45

A po co ci 600m czy 1000m? Człowiek bez batyskafu na takie głębokości też nie zejdzie. Tu chodzi o show off i możliwości techniczno-inżynieryjne firmy co za tym idzie prestiż.
boldy - 2009-10-23, 19:48

Na dobrą sprawę, to większości z nas nawet te standardowe dwieście nie jest potrzebne :D
feleksc - 2009-10-23, 20:04

Mr.x napisał:
A po co ci 600m czy 1000m? Człowiek bez batyskafu na takie głębokości też nie zejdzie. Tu chodzi o show off i możliwości techniczno-inżynieryjne firmy co za tym idzie prestiż.
po pierwsze: nikomu nie jest potrzebne nawet 200m wr bo od tego masz juz urządzenia bardziej nieomylne niż..zegarek mechaniczny bo o takich tu piszemy :wink: po drugie: prestiż nie opiera sie na pewno na wr. po trzecie: prestiż buduje dana firma wiele lat. po czwarte: ale faktycznie może chodzic o to co piszesz ,,te show off ' :twisted:
Mr.x - 2009-10-23, 20:12

feleksc napisał:
po pierwsze: nikomu nie jest potrzebne nawet 200m wr bo od tego masz juz urządzenia bardziej nieomylne niż..zegarek mechaniczny bo o takich tu piszemy :wink: po drugie: prestiż nie opiera sie na pewno na wr. po trzecie: prestiż buduje dana firma wiele lat. po czwarte: ale faktycznie może chodzic o to co piszesz ,,te show off ' :twisted:
Masz racje, że prestiż to nie tylko WR, ale to również świadczy o możliwościach i o zaawanswoaniu danej marki o to się równiez składa na prestiż, wiadomo, że Rolex już sobie swoja pozycję wyrobił już dawno, ale nie można stać w miejscu prawda?! Fakt nawet 200m nie jest potrzebne w dzisiejszych czasach, są komputery itp. ale nie możemy zapominać o rodowodzie tego typu zegarków i czasach kiedy faktycznie były toolwatchami z krwi i kości.
ALAMO - 2009-10-23, 20:28

Czyli, potwierdzacie ze to chodzi o taką licytacje kto ma większego ? WueRa znaczy ?
Bibliotek@rz - 2009-10-23, 21:23

Nie ma w tym niczego złego imo- dzięki takim krokom, nie mówię w tym miejscu o banalnej wodoszczelności, ludzkość się rozwija. Dążenie do więcej, lepiej, głębiej, wyżej, mocniej rozpatrywałbym w pozytywnym świetle.

Może wodoszczelność Rolka nie ma dużego związku z kunsztem zegarmistrzowskim tylko z pracą inżynierów i materiałoznawców, ale na pewno ma wpływ na taki a nie inny prestiż marki.

Rudolf - 2009-10-23, 21:31

To nie chodzi o licytację tylko o dążenia człowieka i konstruktorów, inzynierów do przejścia tego co dawniej było niemożliwe. Z technicznego punktu widzenia mają takie swoje podwodne "Sky is the limit" w tym wypadku można sie pokusić Rów is the limit :) .

A na serio to w praktyce nie bedzie miało żadnego zastosowania tzn . zegarek może i bedzie na bardzo dużej głębokości , ale nie na ręku nurka tylko przypięty do batyskafu. Firma która daje takie możliwości, odzancza sie w oczach innych ludzi innowacyjnościa i wysoką precyzją , a głownie chodzi o to by swoją chwilę odstać przed reflektorami i odpowiedzieć na pare pytań - zaliczyć parę konwentów i okładek w czsopismach branżowych - taki wszechobecny marketing

kubama - 2009-10-23, 22:01

Sea-Dweller to jedyny Rolex który do mnie przemawia. Kawał pięknego zegarka. Wspaniale wykonany. No, a ten czarnuch to mistrz świata. Bardzo mi się podoba.
Svedos - 2009-10-23, 22:43

Jak nie przepadam za Rolexami, to ten jednak mi się podoba, jedyna zmiana jaką bym zrobił , a może nie to wskazówka minutowa, te z tym kółkiem nigdy mi się ni podobały. Mój zegarmistrz miał kiedyś na warsztacie Rolexa i pokazał mi jego werk, to było dla mnie przeżycie , ten werk był po prostu śliczny.
kubama - 2009-10-23, 23:33

W środku Rolex Calibre 3135

http://img12.imageshack.us/i/3135k.jpg/

No brzydki nie jest.

ALAMO - 2009-10-23, 23:35

Od razu widać że to klon ST25 ... :wink:
Svedos - 2009-10-23, 23:40

Alamo , Ty jesteś jednak moim bratem to samo w tej samej chwili pomyślałem, Rolek sklonował Chińczyka....a tak poważnie , piękny werk
ALAMO - 2009-10-23, 23:45

To są nas trojaczki w takim układzie z Kadariusem :wink:

A na serio - zwróćcie uwagę że wahnik i płyty nie są jakoś wybitnie wykończone - to co stanowi charakterność werku to koło (chyba pośrednie, ale ja tam pipa techniczna jestem) i kolorowanka na napisach. Reszta zdobiona silnie "średnio".

Svedos - 2009-10-23, 23:50

To koło to jest pokryte teflonem czy czymś w tym rodzaju, tak mi zegarmistrz mój św. pamięci Mieczysław klarował onegdaj. A werk zdobiony w sam raz, dokładność wykonania płyt i mostków na najwyższym poziomie, brak wżerów i rys, werk pierwszoklaśny.

Cokolwiek bym o Rolku nie powiedział , że robi masakrycznie brzydkie zegarki, to werki ma śliczne.

ALAMO - 2009-10-23, 23:57

svedos napisał:
To koło to jest pokryte teflonem czy czymś w tym rodzaju, tak mi zegarmistrz mój św. pamięci Mieczysław klarował onegdaj. A werk zdobiony w sam raz, dokładność wykonania płyt i mostków na najwyższym poziomie, brak wżerów i rys, werk pierwszoklaśny. Cokolwiek bym o Rolku nie powiedział , że robi masakrycznie brzydkie zegarki, to werki ma śliczne.
Oczywiście że pikny, i oczywiście że w sam raz - to nie jest wszak zegarek i werk biżuteryjny, tylko dla facetów. Teflonem? Dziwne ... Jakoś nie mogę sobie wyobrazić technologii pokrywania metalu teflonem tak, by tarcie go nie rozpiziło w krótkim czasie. Ale ja mały miki jestem, wiele sobie nie wyobrażam...
Rudolf - 2009-10-23, 23:59

Spokojnie mogę powiedzieć że chciałbym posiadać tego Rolexa
Svedos - 2009-10-24, 00:02

Tak mi to tłumaczył , ja tego też na 100 % nie wiem.
Jacek. - 2009-10-24, 00:12

ALAMO napisał:
To są nas trojaczki w takim układzie z Kadariusem :wink:

A na serio - zwróćcie uwagę że wahnik i płyty nie są jakoś wybitnie wykończone - to co stanowi charakterność werku to koło (chyba pośrednie,




To malinowe? Sprzęgło, a plastykowe pokrycie kółka to stary patent Rolexa - w sumie ich jedyna sensowna odmienność.



Cytat:
ale ja tam pipa techniczna jestem) i.




Rzekłeś, effendi 8)



J.

ALAMO - 2009-10-24, 00:18

I nie mam zamiaru się o to potykać na ubitej ziemi :) !
Jacek. - 2009-10-24, 00:24

ALAMO napisał:
I nie mam zamiaru się o to potykać na ubitej ziemi :) !




A przy zastawionym stole? :D



J.

ALAMO - 2009-10-24, 00:27

O! To i do upadłego! Szto by ogórcow chwatilo ...
Svedos - 2009-10-24, 00:28

No właśnie, kto zabiera "kontener" ogórków :lol: :lol: :lol:
ALAMO - 2009-10-24, 00:31

Na miejscu się kupi i zakisi :lol:
Telekom - 2009-10-24, 02:53

To ile tam będziem siedzieli, że zdążą się zakisić? :D

A mniej niepoważnie, to jak jest zapotrzebowanie, to trochę mogie zabrać.

Blaz - 2009-10-24, 16:27

Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podoba, jeśli mi się Bernhardt Sea Shark podoba. :D To jest jednak jedyny Rolex, który mi się podoba. :wink:
Jacek. - 2009-10-24, 18:01

Telekom napisał:
To ile tam będziem siedzieli, że zdążą się zakisić? :D

A mniej niepoważnie, to jak jest zapotrzebowanie, to trochę mogie zabrać.




Z własnymi ogórkami do knajpy??? O tempora, o mores!

Za moich czasów za coś takiego to nawet w Poznaniu można było na kopach lokal zmienić... :D



Blaz napisał:
Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podoba, jeśli mi się Bernhardt Sea Shark podoba. :D To jest jednak jedyny Rolex, który mi się podoba. :wink:




Kiedy ci podróbkarze cholerni odczepią się od Kapselka???





:)



J.

Telekom - 2009-10-24, 18:17

A kto mówi, że do knajpy. To raczej na okoliczność jak wszystkie knajpy już zamkną, a przyjdzie ochota na litra.
Jacek. - 2009-10-24, 20:38

Toż to moje stare zawołanie bojowe: "Litra na raz, zapałkę na czworo" !



J. :)

Telekom - 2009-10-24, 21:21

Jacek. napisał:
Toż to moje stare zawołanie bojowe: "Litra na raz, zapałkę na czworo" !



J. :)


Już się cieszę na to zebranie jak na pierwsze kolonie. :D

ALAMO - 2009-10-24, 21:31

Ło ludzie ... Moja wątroba cieszy sie z waszymi wątrobami ...:lol:
Rudolf - 2009-10-24, 21:33

Tylko z umiarem. Kogo ja oszukuje :)
Stig - 2009-10-25, 13:50

Ja tam co wakacje schodzę na 4km, żeby sobie obejrzeć rybę z żarówką... Wy nie?
Jacek. - 2009-10-25, 14:50

Stig napisał:
Ja tam co wakacje schodzę na 4km, żeby sobie obejrzeć rybę z żarówką... Wy nie?




4km? Przecież tam ciśnienie takie, że nawet ryby muszą przebywać w puszkach :wink:



ALAMO napisał:
Ło ludzie ... Moja wątroba cieszy sie z waszymi wątrobami ...:lol:




Moje białe myszy serdecznie pozdrawiają Twoje białe myszy :)



J.

kadarius - 2009-10-25, 15:49

No to koledzy koniec OT bo pojadę po postach jak nie przymierzając ... sami wiecie kto :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group