Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Pogadajmy o... - Minimalna ilość zegarków, które powinno się mieć

Ciech - 2011-06-28, 10:32
Temat postu: Minimalna ilość zegarków, które powinno się mieć
Jakie zegarki naręczne powinno się mieć
dobrane wg. ich rozwiązań technicznych, komplikacji lub stylistyki tak,
aby skomponować zestaw działający na zasadzie "scyzoryka szwajcarskiego".
Tzn. po jednym do konkretnych zastosowań.
Czy taka lista jest wg. kolegów wystarczająca:
1.Garniturowiec - oficjalne wystąpienia
2.Nurek - kiedy przebywamy w środowisku wodnym lub w pobliżu
3.Pilot - chociaż nie latamy, ale wpisał się w historię i dlatego trzeba go mieć
4.Chronograf - stoper jest bardzo przydatny
5.Z podwójnym czasem - musimy znać czas w mieście X na innym kontynencie
6.Z kalendarzem księżycowym - na ryby, kobiety i wilkołaki
7.Do "czarnej roboty" - oporny na udary, kurz, wilgoć itp, lub jednorazówka
Jak koledzy myślą, czy 7 zegarków wystarczy?
Jeśli nie to, jakie jeszcze warto mieć i dlaczego?

machlo - 2011-06-28, 10:37

Warto mieć te, które się podobają i te kryteria IMO nie mają znaczenia. Nie ma ograniczeń co do ilości. :razz:
Blaz - 2011-06-28, 10:37

Był już podobny temat, ale jako że tylko podobny, a nie tożsamy, to nie sklejam i zostawiam wolnym. :mrgreen:

Ja mam góra dwa zegarki.

1) G-shock
2) EDC

Reszta jest zbędna. Dla mnie oczywiście. Dla innych może być tak, że najważniejsze są pojemności wiader. :mrgreen:

Odpowiedź jest taka, że minimalna ilość zegarków jest uzależniona tylko i wyłącznie od Twojego poglądu na zegarki. :wink:

m1bielsko - 2011-06-28, 10:41

Ciech, a można by tą listę życzeń upakować w 1 zegarku? :mrgreen:
Svedos - 2011-06-28, 10:49

od 1 do....... :wink:
Rudolf - 2011-06-28, 10:50

Ja kupuję takie które primo mi się podobają i takie które mnie intrygują
Santino - 2011-06-28, 10:51

Ale po co się ograniczać.

Chyba większość z nas lubi mieć wiele zegarków.
I to niekoniecznie po jednym z takich czy innych kategorii ;-)

Tomir - 2011-06-28, 10:54
Temat postu: Re: Minimalna ilość zegarków, które powinno się mieć
Ciech napisał/a:
Jakie zegarki naręczne powinno się mieć
dobrane wg. ich rozwiązań technicznych, komplikacji lub stylistyki tak,
aby skomponować zestaw działający na zasadzie "scyzoryka szwajcarskiego".
Tzn. po jednym do konkretnych zastosowań.
Czy taka lista jest wg. kolegów wystarczająca:
1.Garniturowiec - oficjalne wystąpienia
2.Nurek - kiedy przebywamy w środowisku wodnym lub w pobliżu
3.Pilot - chociaż nie latamy, ale wpisał się w historię i dlatego trzeba go mieć
4.Chronograf - stoper jest bardzo przydatny
5.Z podwójnym czasem - musimy znać czas w mieście X na innym kontynencie
6.Z kalendarzem księżycowym - na ryby, kobiety i wilkołaki
7.Do "czarnej roboty" - oporny na udary, kurz, wilgoć itp, lub jednorazówka
Jak koledzy myślą, czy 7 zegarków wystarczy?
Jeśli nie to, jakie jeszcze warto mieć i dlaczego?


z powyższego wynika, że dwa wystarczą. Jakiś wszystko mający G-Shock i elegancki pilot, którego do gajera można założyć. :mrgreen:

No ale onaniści zegarkowi muszą mieć duuuużo, duuuużo :mrgreen:

Ciech - 2011-06-28, 10:57

m1bielsko napisał/a:
Ciech, a można by tą listę życzeń upakować w 1 zegarku? :mrgreen:


Nie znam takiego, dlatego się pytam o zdanie.
Pod wpływem "Pokaż co dziś masz na nadgarstku" powstał ten temat.

Blaz - 2011-06-28, 10:58

A ja znam takiego. A nawet multum takich. :mrgreen:

Po prostu to zależy od indywidualnego podejścia do zegarka.

sagvartok - 2011-06-28, 10:59

Bo co innego mieć, a co innego kolekcjonować.
Santino - 2011-06-28, 11:00

Tomirek napisał/a:
onaniści zegarkowi
:shock:
A ile TY cfaniaku masz zegarków? ;-)

tessio - 2011-06-28, 11:01

Mi styka 1-2, jak miałem więcej to i tak nie nosiłem. Kolekcjonerem nie jestem.
Svedos - 2011-06-28, 11:01

Ja mam jeden +........ :mrgreen:
Jacek. - 2011-06-28, 11:03
Temat postu: Re: Minimalna ilość zegarków, które powinno się mieć
Ciech napisał/a:
Jakie zegarki naręczne powinno się mieć
dobrane wg. ich rozwiązań technicznych, komplikacji lub stylistyki tak,
aby skomponować zestaw działający na zasadzie "scyzoryka szwajcarskiego".
Tzn. po jednym do konkretnych zastosowań.
Czy taka lista jest wg. kolegów wystarczająca:
etc, etc...


Jeszcze musisz mieć:
- Panerajca, bo bez niego jesteś podejrzany o metroseksualność,
- Marynę - żeby Cię nie zadziobali za Panerajca,
- Amfibię albo ze dwa Komandirskie - by nie byc posądzonym o rusofobię,
- Parnisa lub MQJa by nie uchodzić za kłaliciarza
- jakiś zegarek do noszenia
:cool:

J. :mrgreen:

Blaz - 2011-06-28, 11:05
Temat postu: Re: Minimalna ilość zegarków, które powinno się mieć
Jacek. napisał/a:

- jakiś zegarek do noszenia
:cool:

J. :mrgreen:


Aczasa na ten przykład. :mrgreen:

Tomir - 2011-06-28, 11:06

Santino napisał/a:
Tomirek napisał/a:
onaniści zegarkowi
:shock:
A ile TY cfaniaku masz zegarków? ;-)


Z ruskami pewnie z 250 się uzbiera. Ale są więksi ode mnie :mrgreen:

Aronus - 2011-06-28, 11:16

Tak mi się wydaje, że każdy z nas ma minimalną ilość zegarków :mrgreen: . Przynajmniej ja nie mam żadnego zbędnego :mrgreen:
Zinajda - 2011-06-28, 11:16

1.Garniturowiec - oficjalne wystąpienia (wystarczy kieszonka - zero)
2.Nurek - kiedy przebywamy w środowisku wodnym lub w pobliżu (do zabawy w wannie wystarczy kaczuszka - zero)
3.Pilot - chociaż nie latamy, ale wpisał się w historię i dlatego trzeba go mieć (ponieważ nie latamy - po co? - zero)
4.Chronograf - stoper jest bardzo przydatny (to trzeba mieć stoper, a nie zegarek - zero)
5.Z podwójnym czasem - musimy znać czas w mieście X na innym kontynencie (dodawania i odejmowania w zakresie do 12 uczą w I klasie - zero)
6.Z kalendarzem księżycowym - na ryby, kobiety i wilkołaki (wystarczy popatrzeć w niebo, a jak nie widać za chmurami to po co wiedzieć - zero)
7.Do "czarnej roboty" - oporny na udary, kurz, wilgoć itp, lub jednorazówka (komórka wystarczy - zero).
A więc - minimalna ilość zegarków wynosi zero, a Żabka jest najbliżej.

Rudolf - 2011-06-28, 11:18

u mnie ta minimalna granica ciągle się przesuwa , a maksymalnej nie ma ;)
Bibliotek@rz - 2011-06-28, 11:20

A ja od roku próbuję właśnie tak usystematyzować swój zbiorek i ni chu chu nie potrafię :/ I śni mi się to po nocach, bo lubię mieć na wszystko "system".
Próbuję ciąć, minimalizować, sprzedawać, kupować, wymieniać i nic... ale próbował będę nadal i w przyszłości chcę taki zestaw:

1. Nuras (max. 2, bo lubię ten klockowaty zwykle styl. Do końca roku powinienem zrealizować oba, są "in progress")
2. Garniturowiec (jeden, bo garnitur wkładam b. rzadko - LD. Mam gromadkę starych rusków, które świetnie pełnią role garniturowców, ale szanuję je więc wolę "coś nowszego")
3. EDC (coś maksymalnie uniwersalnego, w rozmiarze max 41-42mm, wodoszczelny, najlepiej na bransolecie, data- tego już chyba mam - Cytryna DS First)
4. Pilot (Nigdy nie miałem klasycznej patelni, X-Wind gra u mnie obecnie rolę lotnika, ale być może wskoczy też coś w stylu Nav B)
5. GMT (nie mam, może się kiedyś dorobię "podróżnika")
6. "Coś swojego" (zegarek w którym coś się zmodyfikowało własnoręcznie, homar, modzik, coś w ten deseń. "In progress")
7. G-Shock (do zadań specjalnych)
8. Forumowe limitki (każda cieszy i dla nich zawsze będzie miejsce)

Wnioskując z powyższego wydaje mi się, że maksymalna liczba zegarków "użytkowych" w moim przypadku to sztuk 10. I w takiej liczbie chciałbym się kiedyś zamknąć, wg ustalonego schematu :)

Maxio - 2011-06-28, 12:10

...nie ma chyba czegoś takiego jak minimalna ilość zegarków. Jeżeli chcesz mieć zegarek do poszczególnych "rzeczy" do i tak musisz mieć po kilka sztuk to wyżej wspomnianych, co to się oznacza, to się oznacza, że:

1. Garniak - trzeba mieć kilka, bo nie każdy będzie pasował do skarpetek, paska, czy koloru garniaka (koszuli).

2. Nurek - trza mieć kilka, bo to nie wiadomo czy 200 metrów wystarczy do kapieli

3. Pilot - jak wyżej tylko trza patrzeć na wysokość, bo nie z każdym można w kosmos polecieć

4. Chronograf - no nie każdy jest dokładny jakbyśmy tego chcieli, więc trza mieć 1/100, 1/1000 i takie tam

5. Z podwójnym czasem - a może trza bedzie wiedzieć jaki jest czas w 4 miastach?

6. Z kalendażem księżycowym - a jak będzie zaćmienie?

7. Do "czarnej roboty" - najepiej mieć takich kilka, bo jak się za bardzo zaplami krwią to trza będzie wyrzucić

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


...a na poważnie, to nie ma chyba minimalnej ilości. Jak ktoś nie przywiązuje wagi do zegarka samego w sobie, to jeden mu wystarczy. Są zegarki, które chce się posiadać dla semaego posiadania i wtedy wszystkie punkty, które wymieniłeś idą w łeb ;)

Santino - 2011-06-28, 12:12

Maxio napisał/a:
Są zegarki, które chce się posiadać dla semaego posiadania i wtedy wszystkie punkty, które wymieniłeś idą w łeb

Kanclerska głowa :-)

Jacek. - 2011-06-28, 12:29

Santino napisał/a:

Kanclerska głowa :-)


Orczyk by sie złamał :smile:

J.

Rudolf - 2011-06-28, 12:35

Maxio to ogólnie sprytna bestyja jest ..
Maxio - 2011-06-28, 12:48

...macie do mnie jakiś interes czy jak :twisted:
Rudolf - 2011-06-28, 13:18

Szamurajce sprzedaje musi chory ;)
Santino - 2011-06-28, 13:20

No właśnie, coś Ci się Maxiu stało???
Blaz - 2011-06-28, 13:21

Maxiu, jak chcesz nowy zegarek, to butelki sprzedaj. Starczy! :mrgreen:

Mówimy Maxio - myślimy Samuraj. Mówimy Samuraj - myslimy Maxio. Od zawsze. Koniec świata, panie! Koniec świata! :shock:

Santino - 2011-06-28, 13:27

Maxio - opamiętaj się, póki nikt nie napisał, że bierze!!!
Chyba, że masz dwa?

Maxio - 2011-06-28, 13:33

...może nikt nie będzie chciał kupić i zostanie, ale mam taki dół, że masakra - i trza pogonić co się ma :(



...ale nie róbmy bałaganu w tym temacie ;)

Santino - 2011-06-28, 13:39

Nerkę se sprzedaj, a nie Samuraja.

A żeby nie było OT, to akurat Samuraja trzeba po prostu mieć!
To absolutne minimum w grupie nurków!

wilbury - 2011-06-28, 13:42

Mam znajomego, który zbiera gitary, mandoliny i inne strunowe i na pytanie ile gitar potrzebuje odpowiada zawsze: "na pewno jeszcze jedną". I z zegarkami chyba tez tak jest.
Degustatorr Noir - 2011-06-28, 13:54

Myślę, że w przyszłości mógłbym się zmieścić w 10 zegarkach...Do tego zmierzam. Mniej to raczej byłoby ciężko.

A co do pytania autora wątku, to nie ma na nie uniwersalnej odpowiedzi - dla jednego minimum będzie jeden zegarek, dla drugiego sto.

RadG - 2011-06-28, 14:02

1. Garniturowiec - musi być, wiadomo, elegancja, te sprawy, najlepiej kwaliciak i coś innego, ale ładnego. No i kolory odcienie, desenie, to ważne w doborze.
2. Nurek, no ba! Jak inaczej, te wanny coraz bardziej zdradliwe są. Nie mówiąc o prysznicach.
3. Pilot, to oczywiste, nawet jak ktoś nie leciał samolotem, to nigdy nie wiadomo, czy to się jeszcze nie zdarzy, a w ostateczności, czego nie życzę, LPR weźmie na siłę. Ewentualnie ewakuacja z powodzi śmigłowcem, te sprawy...
4. Chronograf, generalnie wszyscy lubią jajka na miękko, a jak nie lubią, to może posłużyć do gotowania jajek na twardo.
5. Coś vintage, żeby nie wyjść na lansera i snoba, metkowca i pustego szpanera-szopoholika.
6. G-shock, w końcu koszenie trawnika czy odkurzanie mieszkania może też być czynnością ekstremalną.
7. Jakieś własne homage - któż nie chciałby być oryginalny i wyjątkowy.
8. Inne zegarki będące pomiędzy tymi kategoriami, które spełniają kilka z powyższych funkcji - życie nie jest czarno-białe i czasami wykonuje się czynności złożone lub kilka w sekwencji jedna po drugiej.


A nad tym wszystkim góruje zasada z dobrych klubów piłkarskich - zawsze trzeba mieć kilku zawodników do wyboru do gry na każdej pozycji. Dodatkowo musi być to towarzystwo międzynarodowe - też jak w klubie.

Bibliotek@rz - 2011-06-28, 15:20

Nasze wymagania są bardzo podobne ;)
carlito - 2011-06-28, 15:31

Ma być :D

- Doxa Sub
- Rolex Submariner
- Blancpain FF
- JLC Reverso
- JLC Master Grande Ultra Thin
- IWC Igenieur
- IWC Portuguese 7 days
- IWC Big Pilot
- Omega PO
- Zenith Captain Central Second
- TH Monaco
- Grand Seiko
- Panerai Luminor

Reszta jest milczeniem :)

Rudolf - 2011-06-28, 15:33

carlito napisał/a:
Reszta jest milczeniem :)
Parnis ?
Bibliotek@rz - 2011-06-28, 15:33

No to jak już nie chcesz mówić o reszcie, to możesz mi podesłać swoje zegarki, które na tą listę nie weszły ;)

Zaraz, zaraz, a ja się pytam kaj jest AP RO?

carlito - 2011-06-28, 15:40

Nie przepadam za RO, choć Mariusz wciąż próbuje mnie przekonać ;)
Bibliotek@rz - 2011-06-28, 15:44

Mi się podoba, szczególnie ten w starym kroju, klasyczny. Offshore już nie bardzo, choć wolę nie myśleć bo są kompletnie poza zasięgiem ;)
Ram - 2011-06-28, 15:45

Ja chciałbym mieć maksymalnie trzy a najlepiej dwa zegarki, tylko im bardziej dąże do tego tym więcej zegarów przybywa :razz: Najlepiej jeden EDC z datą, bezelem i branzoletą, a drugi elegancki na pasku. Jak na dzień dzisiejszy to moje typy to rolek sub z datą i panerai radiomir.
Blaz - 2011-06-28, 15:47

carlito napisał/a:
Ma być :D

- Doxa Sub
- Rolex Submariner
- Blancpain FF
- JLC Reverso
- JLC Master Grande Ultra Thin
- IWC Igenieur
- IWC Portuguese 7 days
- IWC Big Pilot
- Omega PO
- Zenith Captain Central Second
- TH Monaco
- Grand Seiko
- Panerai Luminor

Reszta jest milczeniem :)


Lista zegarków, które za darmo bym nie wziął (oprócz Doxy i GS). :shock:

Jak dobrze, że gustów jest tyle, ile zegarków. :mrgreen:

Bibliotek@rz - 2011-06-28, 15:49

Ram - A na rower co ubierzesz, he? A jak sprawdzisz która godzina w innej strefie czasowej w podróży, he? A jak będziesz leciał samolotem, to w jakim zegarku, he? W Paneraiu? :P
Szymek - 2011-06-28, 15:52

Nie liczy się ilość ale jakość :twisted:
Trzeba mieć zegarek dostosowany do okazji jak i odpowiedni w danym momencie i czasie :wink:

Ram - 2011-06-28, 15:54

sub do tego wszystkiego a pam dla własnej przyjemnosci i jakiejś odmiany, poza tym jest przecież Iphone :razz:
Bibliotek@rz - 2011-06-28, 15:59

Oj tam, oj tam, o zegarkach gadamy, tak? ;)
carlito - 2011-06-28, 16:05

Zapomniałem do mojej listy dodać giszoka, przecież sporo na rowerku sobie śmigam i nie wyobrażam sobie nie mieć super G :)
Fazi - 2011-06-28, 16:25

Ja sie nie wypowiem, bo nie wiem gdzie jest limes... :razz: :razz: :razz:
Tomek - 2011-06-28, 16:32

Fazi64 napisał/a:
Ja sie nie wypowiem, bo nie wiem gdzie jest limes... :razz: :razz: :razz:


A tjuuuu jest limes :wink: :wink: :mrgreen:



Swoją drogą fajne zegarki, tylko nieco droooogie :sad:

http://www.limes-uhren.de/index_EN.php

Wywiad - 2011-06-28, 16:40

Mnie wystarczą dwa. Wytrzymałe EDC na co dzień i zegarek do garnituru.
Ewentualnie jeszcze trzeci sportowy. Jednak nie widzę problemu zamknąć sprawę w 1 zegarku.
Powyżej trzech zegarków robię się niespokojny.

maciek - 2011-06-28, 16:41

jeżeli wierzyć większości, to powinno się mieć jeden zegarek. :mrgreen:
Rudolf - 2011-06-28, 16:44

Wywiad napisał/a:
Ewentualnie jeszcze trzeci sportowy. Jednak nie widzę problemu zamknąć sprawę w 1 zegarku.
w jakim ? doszedłeś już do tego .
Blaz - 2011-06-28, 16:44

Wywiad napisał/a:
Mnie wystarczą dwa. Wytrzymałe EDC na co dzień i zegarek do garnituru.
Ewentualnie jeszcze trzeci sportowy. Jednak nie widzę problemu zamknąć sprawę w 1 zegarku.
Powyżej trzech zegarków robię się niespokojny.


+10000000 :cool:

Santino - 2011-06-28, 16:47

Wywiad, Blaz - Wy chyba tu nie pasujecie ;-)
Wywiad - 2011-06-28, 17:16

Rudolf napisał/a:
Wywiad napisał/a:
Ewentualnie jeszcze trzeci sportowy. Jednak nie widzę problemu zamknąć sprawę w 1 zegarku.
w jakim ? doszedłeś już do tego .


Nawet taki mógłby być

Rudolf - 2011-06-28, 17:19

skromny taki ten Patek ;)
Bibliotek@rz - 2011-06-28, 17:24

Ooo, tym Nautiliusem dowaliłeś. Gdybym miał mieć jeden zegarek na całe życie (a i tak miał nie będę :P ), mógłbym go brać pod rozwagę. Ale wersję z rezerwą.
wielebny - 2011-06-28, 17:25

matyr napisał/a:
jeżeli wierzyć większości, to powinno się mieć jeden zegarek. :mrgreen:

Uuups,znów na forum Pudelka wszedłem przez nieuwagę :mrgreen:

kurant - 2011-06-28, 19:08

najlepiej mieć po kilka z każdej kategorii....a potem jeszcze troszkę dokupować.
ALAMO - 2011-06-28, 19:10

Od dawna uznaję, że jedyna sluszna liczba to jest taka, której się nie ogarnia :P
Potem można co tydzień odnajdować zegarek, o którym się zapomniało - a to jest jakby mieć nowy zegarek :!:

berberys - 2011-06-28, 19:11

...no i bez "dziurbilliona" się nie obędzie...
Wywiad - 2011-06-28, 19:16

Ja wolę swoje zegarki ogarniać. Dzięki temu mogę chodzić bez zegarka i czuć się jakbym je wszystkie miał na sobie :smile:
berberys - 2011-06-28, 19:17

Prawdę mówią również każdy z nas winien mieć coś radiomirowatego!
Blaz - 2011-06-28, 19:20

Ja nawet klamer Pre-V nie lubię. Taki jestem na nich cięty! :mrgreen:
corten - 2011-06-28, 19:32

Ja lubie nurasy więc:
- nuras do garnituru (Mako sie sprawdza)
- nuras EDS (SKX007)
- nuras na lato (OM, ewentualnie Mako orange)
- nuras do lansu (BM, Triton)
- nuras vintage(6309 ew. 6105)
- nuras wielozadaniowy do zabaw terenowych (mudman, no od biedy 5600... maja WR200 wiec sie nadaja)

to takie minimalne minimum...
i tyle w temacie ode mnie

Degustatorr Noir - 2011-06-28, 19:35

Corten, podoba mi się Twoja linia programowa... :smile: Ja też lubię nurasy.
Grizzly - 2011-06-28, 19:38

Liczba jest zawsze pojęciem względnym, więc najlepiej mieć tyle ile dusza zapragnie :mrgreen:
Tomek - 2011-06-28, 19:41

DegustatorrMrro napisał/a:
Corten, podoba mi się Twoja linia programowa... :smile: Ja też lubię nurasy.

+1 000 000 :twisted: Jest nas czech :mrgreen:

machlo - 2011-06-28, 20:29

czerech :twisted:
kaczka - 2011-06-28, 20:33

coś odświętnego
coś luźnego
coś na rower

Żona czasami się śmieje jak staje i zastanawiam się co ubrać (mowa o zegarku), albo jak coś już wybiorę a po chwili ubieram inny.

Jacek. - 2011-06-28, 20:53

+ coś na konia?
:mrgreen:

J.

Rudolf - 2011-06-28, 20:57

Jacek. napisał/a:
+ coś na konia?
chyba na walenie :lol:
kaczka - 2011-06-28, 21:07

Jacek. napisał/a:
+ coś na konia?
:mrgreen:

J.


te skojarzenia, dobże że obrazka nie było :wink:

Machu - 2011-06-28, 21:18

Ja kilkakrotnie spotkałem się z wypowiedziami tzw. "znaffcuf" męskiej elegancji, wedle których mężczyzna powinien posiadać 4 zegarki:
-wizytowy ( czyli do garniaka )
-wyjściowy ( taki garniturowiec na "wielkie wyjścia" )
-codzienny
-sportowy

Osobiście wszelkie wytyczne z gatunku "Prawdziwy mężczyzna powinien.." traktuje bardzo swobodnie, hołdując raczej maksymie "pier*** konwenanse", więc spośród moich zegarków jeden, i to na upartego, można by uznać za pasujący do oficjalnego stroju, cała reszta nie mieści się pod mankietem z uwagi na rozmiar :twisted: :twisted: :twisted:

corten - 2011-06-28, 21:25

Machu - ale musisz to pomnożyć przez...nie wiem ile. Przecież trzeba mieć zegarki na brązowych i czarnych paskach, żeby pasowały do butów i koloru paska, codzienny - też parę rodzajów - koktajlowy, do pracy, na spotkania ze znajomymi , na spotkania z przyjaciółmi, sportowy do krótkich spodenek, do dresu, na plażę, na narty.. ufff
Machu - 2011-06-28, 21:27

Toż przecież napisałem, w dwóch słowach, co sądze o takich opiniach jak ta wyzej przytoczona :mrgreen:
corten - 2011-06-28, 21:30

oj spoko spoko.
Zasady - zasadami a ja i tak założę pomarańczowego divera na spotkania do garniaka.

Maxio - 2011-06-28, 22:08

corten napisał/a:
oj spoko spoko.
Zasady - zasadami a ja i tak założę pomarańczowego divera na spotkania do garniaka.

...to będzie wiadomo, że jesteś mocno wyluzowany i masz w dupie konwenanse...

machlo - 2011-06-28, 22:10

A to pomarańczowy diver nie pasuje do garniaka? :shock: :twisted:
berberys - 2011-06-28, 22:10

Cytat:
(...)a ja i tak założę pomarańczowego divera na spotkania do garniaka

Dodajmy - żółtego... :mrgreen:

Jacek. - 2011-06-28, 22:32

kaczka napisał/a:
Jacek. napisał/a:
+ coś na konia?
:mrgreen: J.


te skojarzenia, dobże że obrazka nie było :wink:




Wy świńtuchy ! :mrgreen:


J.

Grizzly - 2011-06-28, 22:37

Dobry żart nigdy nie jest zły :grin:
corten - 2011-06-29, 21:21

Maxio napisał/a:
corten napisał/a:
oj spoko spoko.
Zasady - zasadami a ja i tak założę pomarańczowego divera na spotkania do garniaka.

...to będzie wiadomo, że jesteś mocno wyluzowany i masz w dupie konwenanse...Obrazek


ano...

Wywiad - 2011-06-29, 23:13

coś niemieckiego przydałoby się mieć w kolekcji, najlepiej od Schauera
GrzecH - 2011-06-29, 23:24

Wywiad napisał/a:
coś niemieckiego przydałoby się mieć w kolekcji, najlepiej od Schauera



....z czasem zdobędziesz kilka fajnych modeli , które szkoda odsprzedać :)

bow - 2011-06-30, 05:44

Ja bym uogólnił i powiedział, że w ogóle warto mieć kilka fajnych zegarków :lol:
Machu - 2011-06-30, 10:17

Z naciskiem na "fajnych", a do "kilka" się zbytnio nie przywiązując :razz:
Zinajda - 2011-06-30, 14:31

No dobra, minimum jest jeden zegarek.
Tylko dlaczego, qwa, to jest zawsze taki, jakiego jeszcze nie mam?

Santino - 2011-06-30, 14:32

Pięknie Paweł to napisałeś!!!
bow - 2011-06-30, 14:53

Paweł, przecież to jest banalnie proste...
Po to, żeby było co sobie kliknąć :lol:

Zinajda - 2011-07-05, 08:24

No właśnie - najpierw jest nieufna obojętność (jakiś taki nie taki), potem zainteresowanie (coś w sobie ma), fascynacja (muszę go mieć), zabiegi (to się weźmie kredyt) WIELKIE KLIK, niecierpliwe oczekiwanie (czy listonosz od paczek już był), spełnienie (ależ on piękny) chwalenie się (no to jeszcze recka) gorzkie stwierdzenie (trochę bransa uwiera) próby poprawy (pasek od Stacha, najlepiej wintydż) stagnacja (na razie do pudełka) i nowa nadzieja (podobno jest nowy Iks und Igrek WR 2000...).
Jeśli komuś powyżej wymienione etapy skojarzyły się z analogiami wobec płci przeciwnej (albo takiej samej - nie moja sprawa, jestem tolerancyjny) to zgodzę się... coś w tym jest!

Svedos - 2011-07-05, 12:37

Paweł nic dodać nic ująć
Santino - 2011-07-05, 16:51

To ja dziwny jestem, bo mnie się moje zegarki (większość) ciągle podobają :-)
bow - 2011-07-05, 20:16

A co Ty tam masz zegarków. Ot pińć na krzyż :lol:
Santino - 2011-07-05, 21:00

W tym cztery popsute :razz:
bow - 2011-07-06, 05:45

To już w ogóle nie ma o czym gadać :lol:
Santino - 2011-07-06, 05:51

Zamykam się w sobie :cry:
bow - 2011-07-06, 05:52

Słusznie!!! ;) :lol:
Santino - 2011-07-06, 05:59

:razz: :razz:
Zinajda - 2011-07-26, 09:44

Autorytet przez bardzo duże "A" się wypowiedział. Dalsza dyskusja wobec tego zbędna:

http://www.youtube.com/wa...feature=related

rybak - 2011-07-26, 09:47

Zinajda napisał/a:
Autorytet przez bardzo duże "A" się wypowiedział. Dalsza dyskusja wobec tego zbędna:

http://www.youtube.com/wa...feature=related


A dzie tam zbedna, sie toczy w komentarzach pod wideo - i jakie ciekawe rzeczy mozna przeczytac:

!@#$%^ pedale, każdy się ubiera tak jak chce i !@#$ ci do tego. Jeździsz po innych, a sam wyglądasz jak przez okno. I nie znam !@#$%^, który miałby chociażby 10 zegarków. Trzeba mieć !@#$%@#! w głowie, żeby tyle ich kupić.
onoprienko666 1 rok temu 29



Ja mam 3000 zegarków. I !@#$. I nikt mi nie podskoczy. Zmieniam je co 10 minut, zawsze mam przy sobie z 15.
Steffaneq 1 rok temu 21


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Ja rozumiem, że cytat, ale...

Blaz - 2011-07-26, 09:52

Sam nie wiem komu bardziej współczuć. Jednak chyba najbardziej współczuję polszczyźnie... :???:
revolta - 2011-07-26, 09:54

'' I nie znam !@#$%^, który miałby chociażby 10 zegarków. Trzeba mieć !@#$%^$# w głowie, żeby tyle ich kupić.''



To pisał koles nie z naszego forum ha ha ha

...i wcale nie jestem z tego dumny

rybak - 2011-07-26, 10:03

Blaz napisał/a:
Sam nie wiem komu bardziej współczuć. Jednak chyba najbardziej współczuję polszczyźnie... :???:


Tylko i wylacznie, bo temu czlowiekowi sie juz chyba nie da pomoc ;)

Rudolf - 2011-07-26, 10:06

"prawdziwe zegarki zaczynają się od 10000 euro" :lol:
Robson - 2011-07-26, 10:24

Tak to jest jak się ma gówno zamiast mózgu.
rybak - 2011-07-26, 11:09

Robson napisał/a:
Tak to jest jak się ma gówno zamiast mózgu.


I nawet troche przez skore przebija...

A nie, sorka, to solarium chyba.

Chociaz kto wie... :wink:

Maxio - 2011-07-26, 11:14

Panowie, bo się zapędzicie za bardzo
rybak - 2011-07-26, 11:19

Ja juz skonczylem, ale czlowieka trudno przebic.

Smutne, ze jest sporo ludzi, ktorzy takie wypowiedzi biora powaznie.
I watpie, zeby wszyscy byli "z marginesu".

Nadawaloby sie pewnie do "swiadomosci zegarkowej".

Blaz - 2011-07-26, 13:26

Ogólnie świadomości cywilizacji...
Tomek - 2011-07-26, 13:41

Rudolf napisał/a:
"prawdziwe zegarki zaczynają się od 10000 euro" :lol:

Prawdziwa meścizna ma Locmana :razz:
Żenada .. I wypowiedź Pajacyka i komentarze tych troglodytów.

rybak - 2011-07-26, 13:44

Blaz napisał/a:
Ogólnie świadomości cywilizacji...


To prawda, cywilizacja upada... Porownujac do Rzymu to jestesmy jakos tak krotko przed 400nym rokiem.

A ta dzisiejsza mlodziez... Podpisano Ramzes II, cos 1200 lat przed Chrystusem :razz:


Juz na temat, to sie zastanawiam, ile tych zegarkow powinienem miec, bo w sumie juz dobijam do 30ki pomalu, dzisiaj dwa powinny dojsc, a dwa jeszcze klinknalem wczoraj i juz wyslane :mrgreen:

I w sumie nie wiem, na cholere mi ich tyle... Ale sa fajne :cool:

Svedos - 2011-07-26, 13:46

Po co wam tyle zegarków :mrgreen:
rybak - 2011-07-26, 13:53

No pisze, ze nie wiem, nie...? :wink:

Aha, bo fajne sa.

Tomek - 2011-07-26, 14:02

Svedos napisał/a:
Po co wam tyle zegarków :mrgreen:

Parafrazując klasyka: bo mam !@#$%@#! w głowie, żeby tyle ich kupić.
:mrgreen:

Grizzly - 2011-07-26, 19:12

Oj tam nie macie innych problemów na głowie.
Blaz - 2011-07-26, 19:13

Chyba jednak nie my. :mrgreen:
Grizzly - 2011-07-26, 19:15

Blaz napisał/a:
Chyba jednak nie my


Na to wygląda :mrgreen:

Aronus - 2011-07-26, 19:40

A ja się ogólnie zgadzam z tym co powiedział Jacyków :shock: . Nie zgadzam się z tym, że prawdziwy zegarek zaczyna się od 10.000 ale wg mnie to chodziło mu, o to żeby nie była to przemysłówka, a że nie wie, że można taniej to inna para kaloszy.
Jacek. - 2011-07-26, 20:57

Co was tak na te analizy kału zebrało? :smile:

Zbiorowisko rodzinnych wspólnot typu pierwotnego, wzajemnie wrogich, i to jeszcze w fazie niepewności perspektyw bytowych. Temat dla hydraulika :mrgreen:

J.

Blaz - 2011-07-26, 21:03

Lub innego czyściciela miasta. :mrgreen:
Woytec60 - 2011-07-27, 06:23

Wreszcie jakieś rozsądne słowa.
Zamiast analizować słowa każdego, tfu, przepraszam za słowo, "celebryty" najlepiej je po prostu olać. Kogo obchodzą przemyślenia tego pana i jemu podobnych?
Chociaż jednak obchodzą, gdyby nie, to nie byłoby tych durnych pisemek bo by się nie sprzedawały i programów w telewizji bo nikt by ich nie oglądał.
Ale to temat na inną dyskusję...

wahin - 2011-07-27, 06:35

Igrzyska są niezbędne.
corten - 2011-07-27, 20:56

..i chleb..
Jacek. - 2011-07-27, 21:46

wahin napisał/a:
Igrzyska są niezbędne.


Niestety, TOZ nie pozwoli na karmienie lwów tym, ehem, surowcem :wink:

J.

Blaz - 2011-08-01, 14:23

A propos Jacykowa to:

Cytat:

Tomasz Jacyków został przez TVN namaszczony Pierwszym Stylistą RP. Samozwańczy król mody w "Dzień dobry TVN" ocenia styl gwiazd oraz zwykłych ludzi spotkanych na ulicy. Bywa dla nich bezlitosny. A sam jak wygląda? Jego stroje pozostawiają wiele do życzenia. Jacyków próbuje być oryginalny, ale często wygląda gorzej niż gwiazdy, które sam krytykuje. Jeśli już o oryginalności moda to warto zwrócić uwagę na torebki, w których Jaycków pojawia się na warszawskich imprezach. Autorka bloga Passion4Fashion twierdzi, że Jacyków nosi podróbki toreb Louis Vuitton!


I tyle w tym temacie. :mrgreen:

maciek - 2011-08-01, 20:11

A ja musiałem zamówić następne pudło. Coraz częściej dopada mnie jednak myśl, żeby zostawić sobie hmmm dwa z tych, które mam, a za resztę kupić trzeci i ostatni. Taki, na któreg w życiu nie byłoby mnie przy codziennych wydatkach stać... :roll:
Grizzly - 2011-08-01, 20:14

matyr napisał/a:
Taki, na któreg w życiu nie byłoby mnie przy codziennych wydatkach stać... :roll:


Smoku też poszedł tą drogą.

maciek - 2011-08-01, 20:19

grizly napisał/a:
matyr napisał/a:
Taki, na któreg w życiu nie byłoby mnie przy codziennych wydatkach stać... :roll:


Smoku też poszedł tą drogą.


Tylko kaliber Smokowych zakupów jest, delikatnie mówiąc, nieco większy... :mrgreen:

Grizzly - 2011-08-01, 20:24

matyr napisał/a:
Tylko kaliber Smokowych zakupów jest, delikatnie mówiąc, nieco większy... :mrgreen:


Nu ale ile Smoku poświęcił łoczy.

Słoniu - 2011-08-01, 20:25

matyr, - zła idea, zła - rotacja jest zdrowa, ale wyprzedaż??!! Powiem jak bow na g-shocka - nigdy, nigdy! :mrgreen:
Ja aktualnie mam fazę - kupować, kupować!!

bow - 2011-08-01, 20:36

Pochwalony!!! :lol:
Grizzly - 2011-08-01, 20:57

jslanina napisał/a:
Ja aktualnie mam fazę - kupować, kupować!!


I tak trzymać :smile:

Jacek. - 2011-08-01, 23:02

grizly napisał/a:
matyr napisał/a:
Tylko kaliber Smokowych zakupów jest, delikatnie mówiąc, nieco większy... :mrgreen:


Nu ale ile Smoku poświęcił łoczy.


Chińczyk powiedziałby, że Smoku poszedł Drogą Komody...
:mrgreen:

J.

Rudolf - 2011-08-01, 23:16

Smok z Komodo :D :lol: :mrgreen:
Smok - 2011-08-02, 00:14

teraz to już z pusto komodo :wink:
Maro66 - 2011-08-02, 22:31

Wracając do tematu. Garniturowiec jak najbardziej, najlepiej dwa, albo trzy. Znaczy jeden z tarczą czarną, drugi białą, trzeci srebrną. Jakiś jeden EDC jak najbardziej. Chrono i owszem. Minimum dwa. Jeden na automacie, drugi ręczny. G-Shock też może być. Oraz wynalazki (jak ktoś lubi), zabawki typu Parnis, Marina. Divery jak Ktoś lubi, czemu nie. Seiko Obowiązkowo, np SKX007, Monster, MM, kwarcowy Deep Blue :grin:

Ze mną jest tak, że jak mam mało zegarków, to chcę więcej. Jak mam już trochę więcej, zaczynam kombinować co sprzedać. Przez to miałem już dwa SKX007, mam trzeciego Monstera i niedługo powinienem mieć X-Winda. Tylko w przypadku tego ostatniego życie mnie zmusiło do sprzedaży i że znów zanabędę było pewne.

Moje optimum na dzisiaj to mieć jakiegoś garniturowca ze srebrną lub czarną tarczą. I musi to być Hamilton.
EDC - tę rolę pełni Oris BC3 Advanced (ale chętnie, przyszłościowo widzę w tym miejscu DA36).
Chrono (automat)- X-Wind oczywiście.
Chrono (manualny naciąg) - jakiś Aviator z szafirem. Striełą (jako dodatkowy) też bym nie pogardził :grin:
Obecnie na upartego garniturowiec + fazy księżyca - mam Ingersolla.
G-Shock - GW-9200 -1ER - mam i sobie chwalę.
Pilot - bardzo mi się podobają, ale jakoś z klasycznymi nie jestem kompatybilny. W sumie Oris jest pilotem, o X-Windzie nie wspomnę.
Diver - Mam Monstera, znów chcę SKX007, chcę również Deep Blue, ale Hamilton tak mi miesza w głowie, że nie wiem czy kiedyś nie skończę na Hamiltonie Belowe zero, najlepiej 1000M :wink:
Oczywiście wszystko mi się zmienia jak w kalejdoskopie, tak widzę, to co chcę na dzisiaj. Jedyne czego jestem pewny, to tego, że Hamilton robi zegarki dla mnie. Posiadanie pierwszego X-Winda olśniło mnie i jestem bliski bycia fanem jednej marki :razz:

Blaz - 2011-08-03, 08:31

Zakręciło mi się w głowie. :mrgreen:
Maro66 - 2011-08-03, 09:03

Dlaczego? :lol:
Blaz - 2011-08-03, 09:09

Od ilości. :mrgreen:
Maro66 - 2011-08-03, 09:11

Jak to mówią, lepiej mieć więcej niż mniej :mrgreen:
Spinner - 2011-08-03, 09:25

Wszy też :?: :razz: :mrgreen:
Maro66 - 2011-08-03, 09:58

Jak ktoś lubi... :razz:
irek1981 - 2011-08-03, 10:15

U mnie obecnie się liczba wyklarowała na 3 ;) . Jest niebieski Android na gumie, pomarańczowy Deep Blue w kwarcu na żelaźcu, Mudman. Dojdzie jeszcze duże Mako. Stwierdziłem, że więcej nie potrzebuję :mrgreen: .
bow - 2011-08-03, 19:16

Kiedyś myślałem, że 10 mi wystarczy, teraz staram się mieścić w 20 :lol:
Blaz - 2011-08-03, 19:42

Właśnie po raz kolejny stwierdziłem, że gdy mam dwa zegarki, to jeden z nich leży i się kurzy. :mrgreen:
kaer - 2011-08-03, 22:07

Nie istnieje coś takiego jak minimalna ilość zegarków :D
Jacek. - 2011-08-03, 23:45

Maro66 napisał/a:
Jak to mówią, lepiej mieć więcej niż mniej :mrgreen:


To zdaje się Rockefeller mawiał, że ten, co ma 100 milionów jest uboższy od tego, który ma 101 milionów... :wink:

J.

Grizzly - 2011-08-06, 17:44

Przynajmniej trzeba mieć jeden, a jaki to już kwestia gustu :mrgreen:
andrewjohn - 2011-08-07, 18:20

grizly napisał/a:
Przynajmniej trzeba mieć jeden, a jaki to już kwestia gustu :mrgreen:

...albo zadowolić się zegarem słonecznym. :wink:

Maro66 - 2011-08-07, 20:21

Masz na myśli jakiegoś Citizena? :wink:
andrewjohn - 2011-08-07, 21:01

myslałem raczej o kołku wbitym w ziemię :grin:
Santino - 2011-08-07, 22:14

Blaz napisał/a:
Właśnie po raz kolejny stwierdziłem, że gdy mam dwa zegarki, to jeden z nich leży i się kurzy. :mrgreen:

Włóż do szuflady ;-)

revolta - 2011-08-07, 22:18

4 szt to juz chyba minimum jeden garniturowiec , jeden g-shock i dwa na codzien do kazdego rodzaju garderoby :mrgreen:
maciek - 2011-08-11, 07:04

Blaz mi zaimponował. Naprawdę. :mrgreen:
Że ma tylko G i nurka. G do wycierania, nurka na codzień, bo uzgodniliśmy, że garniaków nie nosimy. :wink: W tym zalewie naszych nowych nabytków, zdjęć i dyskusji. Ma DWA zegarki. :wink:
Naprawdę bardzo poważnie zastanawiam na zostawieniem sobie właśnie 2/3 zegarków. Do rzeczy się nie przywiązuję, przed sprzedażą powstrzymuje mnie jednak jakaś tam strata finansowa, którą pewnie bym poniósł. Zegarki są w stanie idealnym, a wiadomo, że musiałbym je oddac taniej.
Skończyłyby się poranne dylematy - który kufa dziś? Raczej automat, kwarc se może przecież leżeć... :twisted:
Nawet nie wiem kiedy stałem się niewolnikiem tego małego pudełeczka. :mrgreen:

EDYTA: Oczywiście myślałbym o kupnie jednego, droższego. :razz: Żeby kasy nie przejeść c'nie... :mrgreen:

Blaz - 2011-08-11, 10:01

Matyr, tak naprawdę mam jeden zegarek, bo G-shock leży i czeka na kupca. :mrgreen:
Rudolf - 2011-08-11, 11:12

Matyr to syndrom smoka się nazywa ;)
Blaz - 2011-08-11, 11:14

Matyr, tylko pamiętaj, że moje zboczenie poszło w inną stronę. Bo do jednego zegarka mam paski o większej wartości niż ten zegarek. :mrgreen:
patafian - 2011-08-11, 11:24

Tak po mojemu powinno być:

1. garniturowiec (portugalczyk, TAO...)
2. sportowo elegancki (flieger, MM)
4. sportowy (MQJ, VE...)
5. Hardcorowy (G-Shok, nuras...)

I do tego dążę... :mrgreen:

ALAMO - 2011-08-11, 11:46

Blaz napisał/a:
Matyr, tylko pamiętaj, że moje zboczenie poszło w inną stronę. Bo do jednego zegarka mam paski o większej wartości niż ten zegarek. :mrgreen:


I klamerków większych od zegarka pół szuflady :P :lol:

Blaz - 2011-08-11, 12:16

Nie, obecnie tylko dwie takie. :mrgreen:
bow - 2011-08-11, 15:08

Należy jednak pamiętać, że Blazu się przebrandowuje i przechodzi z 24mm na 20mm.
Dajmy mu jeszcze trochę czasu :lol:

Blaz - 2011-08-11, 18:23

Już znalazłem taką jedną, co ją chcę zanabyć. :mrgreen:
Smok - 2011-08-11, 20:44

Rudolf napisał/a:
Matyr to syndrom smoka się nazywa ;)


jestem popularny :mrgreen:

Matyr, sprzedawaj wszystko i kup sobie za to jeden zegarek, który Ciebie i przy okazji wszystkich melepetów wywali z kapci :twisted: tylko pamiętaj że Marinemaster Spring Drive jest już zajęty :twisted: :mrgreen:

Santino - 2011-08-11, 22:45

Blaz napisał/a:
Już znalazłem taką jedną, co ją chcę zanabyć.

Niech się Osoba pochwali ;-)

maciek - 2011-08-12, 07:38

Smok napisał/a:
Rudolf napisał/a:
Matyr to syndrom smoka się nazywa ;)


jestem popularny :mrgreen:

Matyr, sprzedawaj wszystko i kup sobie za to jeden zegarek, który Ciebie i przy okazji wszystkich melepetów wywali z kapci :twisted: tylko pamiętaj że Marinemaster Spring Drive jest już zajęty :twisted: :mrgreen:


Smoku, ja jak wszystko sprzedam, to nie wiem czy by mi na klamerkę od niego wystarczyło... :mrgreen:

Blaz - 2011-08-12, 07:42

Santino napisał/a:
Blaz napisał/a:
Już znalazłem taką jedną, co ją chcę zanabyć.

Niech się Osoba pochwali ;-)


Od Kaina. :mrgreen:

http://www.kainheritage.com/20strapcollection.html

Santino - 2011-08-12, 08:45

Niektóre nawet fajne.
A i ceny nawet do przełknięcia do jakiegoś fajnego zegarka. ;-)

Jacek. - 2011-08-13, 17:12

Blaz napisał/a:

Od Kaina. :mrgreen:


A gdzie te z Abla? :wink:

BTW: Niektóre niezłe nawet.

J.

Dominik - 2011-08-14, 00:55

Wiecie co? Tak teraz pomyślałem, ale ja NIGDY W ŻYCIU nie sprzedałem żadnego zegarka... Sporo podarowałem, kilka zniszczyłem, itd, ale nigdy nie sprzedałem. Chyba mam naturę chomika - kupuję, nie sprzedaję. Nie wiem jaka miałaby być dla mnie liczba minimalna. Może 365? Codziiennie inny w ciągu roku?
rybak - 2011-08-14, 05:47

split napisał/a:
Wiecie co? Tak teraz pomyślałem, ale ja NIGDY W ŻYCIU nie sprzedałem żadnego zegarka... Sporo podarowałem, kilka zniszczyłem, itd, ale nigdy nie sprzedałem. Chyba mam naturę chomika - kupuję, nie sprzedaję. Nie wiem jaka miałaby być dla mnie liczba minimalna. Może 365? Codziiennie inny w ciągu roku?


mysle, ze to na poczatek niezly cel i dlatego tez do niego daze - na razie mam juz na miesiac z hakiem.





:mrgreen:

Maro66 - 2011-08-14, 09:20

split, znaczy, że złomiarz jesteś :mrgreen:
Grizzly - 2011-08-14, 09:55

split napisał/a:
Może 365? Codziiennie inny w ciągu roku?


Później się i tak wszystkiego pozbędziesz jak Smoku :mrgreen:

Blaz - 2011-08-14, 10:33

Jacek. napisał/a:
Blaz napisał/a:

Od Kaina. :mrgreen:


A gdzie te z Abla? :wink:



Kain wygryzł. :mrgreen:

Jacek. - 2011-08-14, 11:45

A miał pachy drzeć :mrgreen:

J.

Blaz - 2011-08-14, 12:00

W sumie jak bardzo byłby lepszy świat, gdyby tenże Kain zajął się darciem skóry na paski do zegarków. :mrgreen:
Maro66 - 2011-08-14, 12:01

Z Abla, czy ogólnie? :mrgreen:
Blaz - 2011-08-14, 12:04

Tak ogólnie. Na Arce Noego miałby dużo do roboty. :mrgreen:
Maro66 - 2011-08-14, 12:06

Jedyna okazja, pasek z Noego, a na dołączonym papirusie namalowana sylwetka człowieka z zaznaczeniem, z której części ciała pochodzi pasek. :mrgreen:
Blaz - 2011-08-14, 12:08

Noe dużo miał też zwierzątek... :mrgreen:
Jacek. - 2011-08-14, 12:15


bow - 2011-08-14, 12:42

A tu nam ściemniają coś o meteorycie, gdy prawda jest taka prosta (jak zawsze) :lol:
Tomek - 2011-08-14, 12:46

bow napisał/a:
A tu nam ściemniają coś o meteorycie, gdy prawda jest taka prosta (jak zawsze) :lol:



Blaz - 2011-08-14, 16:33

Ciekaw jestem czy Noe sobie na tej tratwie zegar słoneczny wybudował. :mrgreen:
patafian - 2011-08-14, 18:51

a propo zegara słonecznego - byłem dzisiaj z dziewczynami moimi w Niepołomicach żubry niepokoić, no i tam walneli sobie na ratuszu (?) zegar słoneczny, ale chyba w zimie go budowali bo się o godzinę spóźniał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Grizzly - 2011-08-14, 18:53

patafian napisał/a:
ale chyba w zimie go budowali bo się o godzinę spóźniał


Bo mu czas na letni zapomnieli przestawić :mrgreen:

Jacek. - 2011-08-14, 18:56

Specjalny mechanizm kwarcowy do ruszania patykiem zegara słonecznego - IMO wielkie...
:smile:

J.

bow - 2011-08-14, 19:38

Ewentualnie wersja full exclusive - czyli specjalny zegarowy, do nastawiania czasu.
A że sezon urlopowy, to nie ma komu nastrajać :lol:

Jacek. - 2011-08-14, 19:45

bow napisał/a:

A że sezon urlopowy, to nie ma komu nastrajać :lol:


Za dużo fundatorów było rano pod spożywem...
:mrgreen:

J.

bow - 2011-08-14, 19:47

Jutro święto, to jest szansa, że się ogarnie :lol:
Spam - 2011-08-14, 19:49

Blaz napisał/a:
Ciekaw jestem czy Noe sobie na tej tratwie zegar słoneczny wybudował. :mrgreen:


Chyba wodny bo miało padać przez 40 dni i nocy :mrgreen:

bow - 2011-08-14, 19:55

W takim razie powinniśmy rozważyć czy nie miał dwóch - może to był kolekcjoner - a są tego pewne przesłanki :lol:
patafian - 2011-08-14, 19:57

Cytat:
W takim razie powinniśmy rozważyć czy nie miał dwóch - może to był kolekcjoner - a są tego pewne przesłanki :lol:


Jak się dobrze pogrzebie, to może się okazać że był Pierwszym Kumotrem :mrgreen: :mrgreen:

bow - 2011-08-14, 20:07

Nie, nie, pierwszy to był Ojciec Dyrektor Założyciel...
Spam - 2011-08-14, 20:09

bow napisał/a:
W takim razie powinniśmy rozważyć czy nie miał dwóch - może to był kolekcjoner - a są tego pewne przesłanki :lol:


Taka arka to zapewne miała kilka pokładów, na każdym pokładzie zegar, do tego zegar matka na mostku - sieć czasu musieli mieć jak nic

Grizzly - 2011-08-14, 20:56

Tam nie musieli czasu liczyć, przecież wiedzieli że ma lać przez 40 dni, nie tak jak u nas pogodynka nie wie co będzie za parę godzin :mrgreen:
bow - 2011-08-14, 21:53

A Ty widziałeś takiego, co się w liczeniu do 40 nie pomylił :lol:
Jacek. - 2011-08-14, 21:56

spam01 napisał/a:

Taka arka to zapewne miała kilka pokładów, na każdym pokładzie zegar, do tego zegar matka na mostku - sieć czasu musieli mieć jak nic


I GPSa na pewno. No bo jak to tak bez GPSa :mrgreen:

J.

patafian - 2011-08-14, 21:57

Cytat:
I GPSa na pewno. No bo jak to tak bez GPSa :mrgreen:


To Hołek też na arce był :?: :?: :?:

Grizzly - 2011-08-14, 21:58

patafian napisał/a:
Cytat:
I GPSa na pewno. No bo jak to tak bez GPSa :mrgreen:


To Hołek też na arce był :?: :?: :?:


Tak, wirtualnie :mrgreen:

Tomek - 2011-08-15, 00:46

patafian napisał/a:
Cytat:
I GPSa na pewno. No bo jak to tak bez GPSa :mrgreen:


To Hołek też na arce był :?: :?: :?:

Niekoniecznie Hołek, mnie do celu prowadzi Mariola :grin: , na Hołka nie mam parcia, nie w moim typie.
:mrgreen:

bow - 2011-08-15, 06:51

A ja mam Anie :)
I Tomka Knapika, jak się Ania zmęczy :lol:

Spam - 2011-08-15, 09:41

Rozwija się tu całkiem spójna naukowa teoria - niemal na miarę sensacji 21 wieka :mrgreen:
maciek - 2011-08-15, 10:23

Knapik jest świetny, najlepiej zna drogę. Też go używam. :mrgreen:
bow - 2011-08-15, 11:03

Jego głos mnie uspakaja :twisted:
Jacek. - 2011-08-15, 12:15

W czasach Noego dostępny był tylko głos Szefa :cool:

J.

patafian - 2011-08-15, 12:17

A ja głos wyłączam i słucham co na radyjku CB mówią :razz:
Maxio - 2011-08-16, 21:25

...że tak spytam nieśmiało - o czym wy do !@#$% rozmawiacie...
Blaz - 2011-08-16, 21:27

Najprawdopodobniej o prehistorii głównego tematu, czyli ile zegarków zabrał Noe na pokład. :twisted: :mrgreen:
Maxio - 2011-08-16, 21:28

Blaz napisał/a:
Najprawdopodobniej o prehistorii głównego tematu, czyli ile zegarków zabrał Noe na pokład. :twisted: :mrgreen:

...tak właśnie myślałem...

Jacek. - 2011-08-16, 22:58

Oho, Maxio chyba wrócił z potężnym kociokwikiem :mrgreen:

J.

ALAMO - 2011-08-17, 06:57

Blaz napisał/a:
Najprawdopodobniej o prehistorii głównego tematu, czyli ile zegarków zabrał Noe na pokład. :twisted: :mrgreen:


I czego ni zabrał, bo mial zły głos w nawigacji.

wahin - 2011-08-17, 07:39

Hołka jeszcze nie było :P
Maxio - 2011-08-17, 07:45

...chciałem wczoraj coś poprzenosić, ale dam se spokój, nie wygram z Wami, spamujcie se w tym wątku do bólu, i tak już nikt nie wie, ile wynosi minimalna ilość zegarków...
Santino - 2011-08-17, 08:19

Jak to ile - milionpińcetstodziwińcet!
Szymek - 2011-08-17, 08:38

ALAMO napisał/a:
Od dawna uznaję, że jedyna sluszna liczba to jest taka, której się nie ogarnia :P
Potem można co tydzień odnajdować zegarek, o którym się zapomniało - a to jest jakby mieć nowy zegarek :!:

Mi się zdaje że taka :twisted:

Jacek. - 2011-08-17, 08:52

Maxio napisał/a:
(...) i tak już nikt nie wie, ile wynosi minimalna ilość zegarków...


A ktos to wiedział?
Jak w ogóle wiedział, to majeranek mu szybko wywietrzał :smile:

J.

Aronus - 2011-08-17, 08:58

E tam... Ja zawsze posiadam minimalną ilość zegarków. Przecież jakbym miał czegoś za dużo to bym to sprzedał.
patafian - 2011-08-17, 10:49

Cytat:

E tam... Ja zawsze posiadam minimalną ilość zegarków. Przecież jakbym miał czegoś za dużo to bym to sprzedał.


Tru :cool:

bow - 2011-08-17, 11:35

Taaaaaaaa jest, na co komu za dużo zegarków :lol:
pomyslownik - 2011-08-18, 23:08

na początku zakładałem ze siedem ( na tydzień) przy siedemdziesięciu to lekko zrewidowałem, około 140 pomyślałem - jaki jak głupi byłem, co będzie przy 210?
ALAMO - 2011-08-19, 06:33

Zmienisz system z siódemkowego na dziesiętny :lol:
pomyslownik - 2011-08-19, 08:44

lepiej dziesiętny niż zero-jedynkowy :grin:
bonokce - 2011-12-18, 22:46

Wydaje mi się, że 10 w zupełności wystarczy. Jak ma się za dużo to później za długo się wybiera jaki założyć.
bow - 2011-12-18, 22:48

I o to właśnie chodzi...
patafian - 2011-12-18, 22:49

Też myślę, że realnie jesteś w stanie max 5 używać
bow - 2011-12-18, 22:54

Dziennie???
W weekend to nawet więcej, w dzień roboczy zwykle noszę 3 :twisted:

Erolek - 2011-12-18, 23:53

Kryteria są dwa - jedno, żeby mniej więcej pasowało do ubrania, ale bez wpadania w paranoję, jak założą nurka do gajera to świat się nie skończy nagle. Drugie - najważniejsze - zegarki, które mi się podobają.

Na chwilę obecną jest osiem sztuk, ale przewiduję ze 2-3 więcej.

Pozdrawiam
Eryk

bow - 2011-12-19, 06:42

Pomożemy Ci, aby cyfra była jeszcze większa :twisted:
strix - 2011-12-19, 10:53

U mnie obecnie zaczyna sie krecic wokol 20 szt - mam z 10 na sprzedaz odkladanych co jakis czas a ta 20stka nie chce sie zmniejszyc. Nosze je wszystkie, bo wszystkie bardzo lubie. Moze z biegiem czasu cos wymienie ale pewnie na to miejsce cos wskoczy.

Pozdr
s

Santino - 2011-12-19, 12:25

A ja innych używam częściej latem (głównie nurki), a innych zimą. Inne noszę do pracy (do munduru), a inne w domu, czy na wyjścia prywatne ;-)

Dlatego muszę mieć co najmniej ok. 20 :-)

Cezar - 2011-12-19, 12:26

Realnie dwie-trzy sztuki.
Więcej, to już dylematy, co założyć...
Przynajmniej ja tak mam :)
A cudem byłoby mieć jeden, taki do wszystkiego...niestety nie jestem w stanie osiągnąć takiego wyniku :???:

TowRoupas - 2011-12-19, 12:54

Około 12 sztuk :)
Od czasu do czasu mam dylematy czy by nie sprzedać i kupić 1-2 droższe... ale potem stawiam sobie pytanie które mógłbym sprzedać i tego nie bo nie do dostania, innego nie bo nie kupię już tak tanio itp itd i mi przechodzi :D

Santino - 2011-12-19, 12:57

W kwestii sprzedawania, to ja siępozbywam tylko takich, których nie noszę i nie przewiduję nosić. ;-)
kumpel koronki - 2011-12-19, 14:02

dago napisał/a:
Realnie dwie-trzy sztuki.
Więcej, to już dylematy, co założyć...
Przynajmniej ja tak mam :)

Dokładnie też tak myślę.
jeden na co dzień, nie nudny
drugi do garnituru, elgansior jakiś
trzeci dla satysfakszyn jakiś szpanerski ;)

Blaz - 2011-12-19, 14:04

A jeśli ktoś nie ma garnituru i nie lubi szpanować to jeden mu wystarczy. :mrgreen:
kumpel koronki - 2011-12-19, 14:11

A który chłopak nie lubi przyszpanować, choćby sam przed sobą, przed lustrem :mrgreen:
Jak to jedna mondrala w spódnicy powiedziała:
"mężczyźni rozwijają się do piątego roku życia, a potem tylko rosną" :)

Blaz - 2011-12-19, 14:15

No to chyba chłopakiem nie jestem. :mrgreen:
Fazi - 2011-12-19, 15:10

Blaz napisał/a:
No to chyba chłopakiem nie jestem. :mrgreen:

No to jest nas juz dwoch - dla mnie garniak to niewyslowiona meka (porownywalna tylko ze swetrem z welny owczej :evil: :evil: :evil: )

Svedos - 2011-12-19, 15:37

garniak TAK, sweter z owczej wełny stanowcze NIE

no i co Wy tu pitolicie o 20 zegarkach, jak z taką małą ilością żyć ja się pytam :mrgreen:

strix - 2011-12-19, 16:09

Blaz napisał/a:
A jeśli ktoś nie ma garnituru i nie lubi szpanować to jeden mu wystarczy. :mrgreen:


Ten czlowiek powinien w trybie natychmiastowym, dozywotnio stracic wszelkie funkcje na tym forum oraz dostac bana do momentu az nie podesle fotki z przynajmniej 3 zegarkami na jednym reku! Co on wogole tu robi? Kto go przyslal? Skandal. :twisted:

s

bonokce - 2011-12-19, 16:12

Jeden na każdy dzień tygodnia z wyjątkiem niedzieli (jeden do kościola i drugi normalnie) ;p
Blaz - 2011-12-19, 16:35

strix napisał/a:
Blaz napisał/a:
A jeśli ktoś nie ma garnituru i nie lubi szpanować to jeden mu wystarczy. :mrgreen:


Ten czlowiek powinien w trybie natychmiastowym, dozywotnio stracic wszelkie funkcje na tym forum oraz dostac bana do momentu az nie podesle fotki z przynajmniej 3 zegarkami na jednym reku! Co on wogole tu robi? Kto go przyslal? Skandal. :twisted:

s


W życiu dla siebie nie miałem więcej niż trzech zegarków i jakoś żyję. :mrgreen: :mrgreen:

Santino - 2011-12-19, 16:56

Ale co to za życie...?

:lol:

Blaz - 2011-12-19, 17:02

Spokojne. Nie tracę cennego czasu na zastanawianie się który teraz, a który za 8 minut. :mrgreen:
Santino - 2011-12-19, 17:12

Jest to jakaś koncepcja.
Nie rozumiem, ale szanuję :-)

Zupełnie poważnie, to tak sobie myślę, że absolutnym minimum (dla mnie, przy obecnym trybie życia) to 3 zegarki: garniturowiec, casual i sportowy/elektroniczny ze stoperem i timerem.

Blaz - 2011-12-19, 17:14

No i zobacz - ja mam tą samą koncepcję. Garniturowiec u mnie odpada, więc jest EDC, a będzie jeszcze G-shock. :mrgreen:
Remik - 2011-12-19, 17:14

Dużo to jest właściwe słowo :mrgreen:
Santino - 2011-12-19, 17:17

Blaz, No, ja niestety muszę dość często mundur przywdziewać...
Blaz - 2011-12-19, 17:26

A ja na szczęście nie. Na początku mieszkania w Warszawie jeszcze chcieli mnie w ubranie robocze wbić, ale nigdy nie ubrałem. To jeszcze był ten czas, gdy byłem zależny stopniem. W końcu nawet mnie szef poprosił na rozmowę, bo tak nie wypada na salonach się pokazywać bez munduru. Myślał nawet, że zatryumfował, bo wymusił na mnie, żebym przyszedł w ubraniu oficjalnym, ale gdy zobaczył, że przyszedłem w fioletowej bluzie z wyraźnym splotem, którą to bluzę dostałem na spotkaniu buddystów, to wymiękł i mnie więcej o to nie prosił. :mrgreen:

Tak samo na ślubie. Teściowa spazmów dostała, gdy zobaczyła, że nie jestem w garniturze, a w XIX-stroju. :mrgreen:

Koszulę założę, owszem. Ale garnituru nie.

kumpel koronki - 2011-12-19, 18:28

Blaz napisał/a:

Tak samo na ślubie. Teściowa spazmów dostała, gdy zobaczyła, że nie jestem w garniturze, a w XIX-stroju. :mrgreen:
Koszulę założę, owszem. Ale garnituru nie.

Panie podpaść na dzień dobry u teściowej, to jak podpadziocha u Moda na CW. :mrgreen:
Ja to bym nawet dwa garniaki na kark założył oby jej nie podpaść, a garniturów nie cierpię bo się czuje w nich jak w zbroi jakiejś. Na soboty niestety do pracy zawsze muszę założyć, bo wiadomo klient płaci to ja muszę wyglądać jak ludź ;)

Blaz - 2011-12-19, 20:02

Akurat ten spazm to było apogeum, a nie początek. :mrgreen:

Bez przesady. Teściową trzeba sobie wychować, a nie kark przed nią giąć.

Santino - 2011-12-19, 20:08

A może trzeba sobie wygodny garnitur kupić - ja tam się nie czuję jak w zbroi...

Z teściową, to 100% racja - trza wychować. :-)

Blaz - 2011-12-19, 20:23

Ja jeszcze ślub brałem pod Sandomierzem, a to jest okolica gorsza mentalnie niż Toruń na ul. Żwirki i Wigury. :mrgreen: :mrgreen:
bow - 2011-12-19, 21:15

Ja tam lubię Żwirki... Biedronka tam jest i Brico Depot... :twisted:

A dobry garniturek jest super. Odebrałem w piątek pierwszy, a drugi będzie gotowy na środę (naturalnie oba szyte na miarę - przy moich gabarytach to konieczność).

Blaz - 2011-12-19, 21:16

bow napisał/a:
Ja tam lubię Żwirki... Biedronka tam jest i Brico Depot... :twisted:



Patrz jak się tam zmieniło, gdy wyjechałem. :mrgreen:

Santino - 2011-12-19, 21:24

bow, A drogo płacisz za szycie garniaka?
bow - 2011-12-19, 21:32

Zależy od materiału. Teraz szyję tanie - takie typowe do częstego chodzenia, będą kosztowały około 600PLN.

Najdroższy jaki szyłem to 1,1k.
Teraz mają lepsze wełny w ofercie, może i będzie jeszcze drożej...

Przymierzam się na wełnę Super 140, ale to bliżej wiosny, wtedy powiem :twisted:

Mroovkoyad - 2011-12-19, 21:33

IMHO mężczyzna powinien mieć przynajmniej 3 zegarki:
-sportowo-luzacki (najlepiej kwarc, np G-Shock lun Timex Expedition)
-typowy elegancki mechaniczny garniturowiec
-coś pośredniego z dwu powyższych i najbardziej uniwersalny.

Blaz - 2011-12-19, 21:34

Ale dziś mam fazę. :mrgreen:

Znaczy facet, który nie nosi garnituru, to nie mężczyzna? :mrgreen:

Santino - 2011-12-19, 21:35

bow, Ja o samo szycie pytam - materiał mam.

A kroje mają jakieś w katalogu, czy jak?

U mnie znacznie drożej samo szycie, niż u Ciebie z materiałem :-(

Remik - 2011-12-19, 21:36

Mroovkoyad, No nikt mi nie powie, że powinienem se luzackiego kfarca kupić bo się obrażę :evil: (luzackie to mam kolorowe nuraski :grin:
A ja osobiście lubię mieć ponad wszelkie moje potrzeby. Lubię się pozastanawiać jaki zegarek założyć i dlaczego :razz: )

bow - 2011-12-19, 21:43

Szyję w Eldorado - producent z Torunia. Szyją tylko ze swoich materiałów.
Santino - 2011-12-19, 21:46

bow napisał/a:
Szyją tylko ze swoich materiałów.

:-(

Mroovkoyad - 2011-12-19, 21:58

Miałem na myśli to, że wypada mieć zegarek do każdego rodzaju ubioru i sytuacji. Bo znam np prawników co do garnituru zakładają elektroniczne Casio.
chomior - 2011-12-19, 22:00

bow napisał/a:
Szyję w Eldorado - producent z Torunia. Szyją tylko ze swoich materiałów.


Miałem dwa gajerki z Eldorado.
Fajne materiały, dobre wykonanie.
Zrobią każdy krój, przynajmniej kiedyś robili.
I nie jestem pewien co do tylko własnych materiałów, myślę, że to kwestia ceny.

bow - 2011-12-19, 22:04

A ja jestem pewny, bo pytałem :)
Tylko ze swoich materiałów :)

chomior - 2011-12-19, 22:07

A pytałeś za ile zmieniliby decyzję :wink: ?
Tomek - 2011-12-19, 22:09

Mroovkoyad napisał/a:
Bo znam np prawników co do garnituru zakładają elektroniczne Casio.

Premier Finlandii (takiego kraju, nie gorzały :mrgreen: ) miał dziś na ręku jakiegoś plastikowego elektronika podczas konferencji prasowej z Tuskiem :mrgreen:

Remik - 2011-12-19, 22:13

Mroovkoyad, sorki poniosło MUA :wink: . Chociaż nie ukrywam, że nie dobieram zegarków do stroju, zakładam taki ktory mi sie wyduma :grin:
Maro66 - 2011-12-19, 22:22

Blaz napisał/a:
No to chyba chłopakiem nie jestem. :mrgreen:


W kwestii chłopaków...
http://www.youtube.com/watch?v=8mEG2axK85c
:twisted:

Blaz - 2011-12-19, 22:23

Sam kwiat polskiej sceny podwórkowej. :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group