Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Pogadajmy o... - Wodoszczelność diverów z małych producentów.

machlo - 2011-05-30, 19:45
Temat postu: Wodoszczelność diverów z małych producentów.
Chyba nikt tego tematu tu nie poruszał, tzn. burzy, która rozpętała się na WUS, dotyczącej wodoszczelności Helsonów (Sharkmaster i Skindiver). W skrócie 2 osoby miały problem z wodoszczelnością Sharkmasterów - 4 sztuki nie były szczelne przy nurkowaniu na 20-40m. Był też problem ze Skindiverem - puścił przy 11m.

Tu wątek oryginalny z WUS:
http://forums.watchuseek....ers-545787.html
Oraz wątek dotyczący odpowiedzi Helsona:
http://forums.watchuseek....ded-546484.html
I wątek m.in. o szczelności Sharkmastera:
http://forums.watchuseek....000-479218.html

Dziś wypowiedział się na temat wodoszczelności Benarus w związku z zamieszaniem:
http://www.timetechtalk.c...159&forum_id=51


Odpowiedź Helsona:
Cytat:
Because of the recent rumor in some watch forums
we want to assure that each single watch is pressure tested to the water resistance stated on the dial.
Pictures from underwater test will follow at the end of the week.
In case of issues, all watches are covered by a warranty and we stand behind our products.


Odpowiedź Benarus:
Cytat:
I have recently read a storm of confusion about a watches water resistance and mainly watch cases from Hong Kong/PRC and if they are really as water resistant as they claim. I can only speak about Benarus and what I know. I spoke with Ralf last night to gather more information about how we test the WR at the factory level and this is what I know from our conversation:

1. Each individual BENARUS watch is tested at the factory with high pressure WR testing equipment, followed by heating the watch up and dropping cold water on the crystal to check for internal condensation.

2. The rubber gaskets are what stops water from getting in, the difference between a 200m, 500m, 1000m, and 2000m watch is just the thickness of the case, case back, and crystal thickness to resist breaking under high pressure... but all water resistance is based on the gaskets and case machining accuracy so that the watch has a good tight seal.

3. In my opinion there is nothing magical or different about a watch with ISO written on the back. I feel it is like my COSC that is -6 seconds per day. I have non COSC watches that keep better time, and I have non ISO watches that are better engineered than my SKX007. I know this point is highly debatable, so it is just my opinion... that ISO and COSC labels are good... for sales.

HERE IS THE COOL PART: I have decided to invest in high quality Swiss WR testing equipment for my office here in Kansas. I open enough watches here to add this service. If I have to work on any BENARUS watch in the future, I will include free WR testing. I will also offer this service for a small fee if anyone wants to have any watch they own tested.

I will post again when I receive the testing equipment, at this point I am still looking at the various models to see which one best fits with our needs.

- Steve Laughlin


Z tego wszystkiego dziś sam sprawdziłem Tortugę do 100m WR i test przeszła. Niby tylko 100m i suchy test, ale ugięcia były minimalne. :)

Blaz - 2011-05-30, 20:33

Prawda jest taka, że mało który mały producent przez wysłaniem zegarka w świat sprawdza wodoszczelność...
machlo - 2011-05-30, 20:37

Z tego, co wyczytałem, to Rolex sprawdza tylko do 3-4 atmosfer, bo ponoć jeśli przejdzie test i nie ma wad produkcyjnych i montażowych, to zegarek wytrzyma i 100 atmosfer. ;)
nick555 - 2011-05-30, 20:59

Blaz napisał/a:
Prawda jest taka, że mało który mały producent przez wysłaniem zegarka w świat sprawdza wodoszczelność...


HA!

A ja mam z VE wydruk z maszyny że 30 i coś po przecinku ma wytrzymać.

Z drugiej strony taki wydruk to nie problem sfabrykować...

Darecki - 2011-05-30, 21:00

Gdzieś czytałem, że te małe firemki korzystają z innej normy, która trochę inaczej interpretuje to co piszę na tarczach tych zegarków. W rzeczywistości te 1000m, 2000m trzeba podzielić przez 2 lub 3 i wtedy dopiero wychodzi rzeczywista, bezpieczna wodoodporność.
Blaz - 2011-05-30, 21:11

nick555 napisał/a:
Blaz napisał/a:
Prawda jest taka, że mało który mały producent przez wysłaniem zegarka w świat sprawdza wodoszczelność...


HA!

A ja mam z VE wydruk z maszyny że 30 i coś po przecinku ma wytrzymać.

Z drugiej strony taki wydruk to nie problem sfabrykować...


VE to nie taki mały producent. :grin:

A to, co twierdzi Rolex podzieliłbym nie na czworo, a na czterysta. :mrgreen:

machlo - 2011-05-30, 21:14

Darecki, to chyba u nas o tym było wspomniane, ale to raczej żadne potwierdzone dane. :wink: Pewnie nie testują zegarków przed wysłaniem do klienta, ale sam zegarek powinien wytrzymywać te ciśnienia, jeśli został poprawnie złożony, a to łatwo sprawdzić - test wodoszczelności na 100-200m.

Na początku też straciłem wiarę w małych producentów, ale większość z nich produkuje zegarki w tej samej fabryce - często takie same koperty, akcesoria, pudełka. Niewielu userów nurkuje rzeczywiście, ale da się odnaleźć informacje, że niektórzy sprawdzali te zegarki w zanurzeniu kilkudziesięciu metrów i było ok. Przypadki nieszczelności zdarzają się, ale nie jakoś super często. Dodatkowo, kwestia wodoszczelności powyżej kilkuset metrów to już głównie wytrzymałość koperty i szkiełka.

nick555 - 2011-05-30, 21:15

Ale też nie taki ogromny...
machlo - 2011-05-30, 21:18

BTW. warto poczytać wypowiedzi właściciela wadliwych sharkmasterów na francuskim forum. Bez trudu da się zauważyć, że jego celem jest głównie zniszczenie dobrej opinii Helsona. Rozumiem, że można się mocno wkurzyć po takim czymś, ale powinien obiektywnie opisać sytuację i powstrzymać się od złośliwych komentarzy za plecami, tzn. na francuskim forum.
Tomek - 2011-05-30, 21:35
Temat postu: Re: Wodoszczelność diverów z małych producentów.
machlo napisał/a:
Chyba nikt tego tematu tu nie poruszał, tzn. burzy, która rozpętała się na WUS, ...

Było w boxie .. :grin: Jak tylko wybuchła afera.

Moje prodiże nie przeciekają przy normalnym moczeniu .. A na 40m się nie wybieram :razz: ..

Darecki - 2011-05-30, 22:06

Gdzieś indziej o tym czytałem, na pewno nie na CW. Informacje to były prawdziwe.
rybak - 2011-05-30, 22:17

Duze firmy produkujace zegarki w milionach egzemplarzy, choc pewnie juz od dziesiatek tysiecy sie to bedzie zaczynac, prawdopodobnie stosuja jakies odmiany six sigma - w skrocie takie projektowanie, zeby mozna bylo uciac koszty kontroli jakosci (kontrolowac mniej) przy utrzymaniu ilosci wyprodukowanych bubli na minimalnym poziomie.

"Czynnik ludzki" jest w tym rowniez brany pod uwage, tak na etapie projektowania, jak i produkcji.

Od duzych firm ucza sie male.


Ale nadal mozliwosci spier... roboty jest sporo.

Rudolf - 2011-05-30, 22:40

Panowie to Blef sprawdza się może 1 na 10 sztuk , wybrany z całej partii .
A składa to wszystko człowiek

rybak - 2011-05-30, 22:41

Co blef?

Przeciez wlasnie o tym pisze...

Darecki - 2011-05-30, 22:45

No wiadomo, że z partii 1000 sztuk, bada się 10 i wszystko.
Rudolf - 2011-05-30, 22:47

rybak napisał/a:
Przeciez wlasnie o tym pisze...
Ty to wiesz , sporo od nas to wie ale amrykanckie pany nie wiedzą ...
Smok - 2011-05-30, 23:30

:shock: mam nadzieję że w mojej Tortudze nie będzie problemów z wodoszczelnością :roll:
jak tylko przyjdzie od razu ją przetestuję

machlo - 2011-05-30, 23:35

Myślę, że sprawa jest mocno rozdmuchana przez tego Francuza.
Smok - 2011-05-30, 23:44

Daniel, ale nawet jeśli sprawa jest rozdmuchana to te zegarki nie trzymały wodoszczelności a powinny.
Mój Helson nie będzie raczej nurkował, planuję jedynie ekstremalne moczenie się w bałtyku parę metrów od brzegu :wink:

mój test na wodoszczelność wygląda tak - kładę zegarek na trawniku i polewam go pod najwyższym ciśnieniem z węża ogrodowego - jak przejdzie ten test to znaczy że kontakt w z wodą w moim wydaniu mu niestraszny :wink:

Fazi - 2011-05-30, 23:54

Smoczy test powinien byc raczej na odpornosc na wyziewy ogniste i na goraco, a nie na wodoszczelnosc :mrgreen: :mrgreen: :wink:
machlo - 2011-05-31, 01:11

Po prostu zawiódł montaż i/lub kontrola jakości - shit happens. Pewnie szkło nie tak jak należy docisnęli albo uszczelka była źle włożona. Mocno można się z tego powodu wkurzyć, ale z drugiej strony Helson nie robi problemów z wymianą, ew. zwrotem kasy. Poza tym problem dotyczył 4-5 sztuk Sharkmasterów - może projekt mniej udany - i jednego Skindivera. Nie słyszałem więcej o problemach Helsona, Benarusa, etc., a zapewne ten sam wykonawca to klepie. Tortuga nieźle się sprzedaje, bo sporo tego wszędzie, a nikt nie miał żadnych zastrzeżeń. Podobnie z Shark Diverem.

Edit:
Ad. Nieszczelny Skindiver - nie jest oczywiste, czy był nieszczelny, czy być może po prostu złożyli go w zbyt wilgotnej atmosferze i skondensowała się para po schłodzeniu zegarka.

Smok - 2011-05-31, 02:32

Wiesz, siedzę jak na szpilkach - czekam aż poczta dostarczy mi Tortugę, a tu nagle czytam takie rzeczy - jakaś niepewność i nerwy w takiej sytuacji są :wink:
m1bielsko - 2011-05-31, 07:07

mało który diver schodzi tak naprawdę pod wodę, ale sama świadomość właściciela jest bezcenna, za taką cechę zegarka zapłacił
ALAMO - 2011-05-31, 07:33

I dotknąłeś własnie problemu wyjątkowo ciekawego dla producenta - czy robić zegarki z jakimiś cudacznymi WR, których potem i tak nikt nie sprawdzi, bo nie ma jak, czy grać z klientem w nieznaczone karty.
Fazi - 2011-05-31, 08:13

IMHO to drugie - i tak sie producentowi (summa summarum) oplaci :idea:
Blaz - 2011-05-31, 09:31

ALAMO napisał/a:
I dotknąłeś własnie problemu wyjątkowo ciekawego dla producenta - czy robić zegarki z jakimiś cudacznymi WR, których potem i tak nikt nie sprawdzi, bo nie ma jak, czy grać z klientem w nieznaczone karty.


Pamiętam, że Bernhardt kiedyś reklamował się, że jako jeden z naprawdę niewielu z tzw. "boutique divers" ma urządzenie do sprawdzania wodoszczelności i sprawdza każdy zegarek przed wysłaniem. Reklama sobie długo tak wisiała. Nie było żadnych dementi, nikt się nie czepiał. Znaczy mówił prawdę...

ALAMO - 2011-05-31, 13:14

Nie ma urządzeń do testowania na WR1000 dostępnych małym producentom. Badania takie jest w stanie prowadzić zaledwie kilka podmiotów na świecie, w tym jeden który był zainteresowany testami jak o to zapytaliśmy - znajduje się w Hong Kongu. Cena jest kosmiczna. Żeby taki test przeprowadzić zgodnie z norma ISO dla diverów, musi być poddany ciśnieniu 25% wyższemu niż deklarowane. Dlatego na rynku są dwa rodzaje nurków >WR200. Takie które korzystają z prefabrykowanych kopert, i takie na których napisaliby i WR13000 jakby komuś zależało :P
Przy robieniu Bliźniaków stanelismy przed takim dylematem : czy zrobić WR100, i być w stanie przetestować każdy egzemplarz osobiście, czy iść na WR200, zaufać testom fabrycznym, i sprawdzać potem na takie ciśnienie jakie jestesmy w stanie sprawdzić osobiście. WR200 oznacza dużo wyższą cenę koperty. Grubsze jest szklo, uszczelki, dekiel. Zmniejsza się tolerancja wykonawcza podzespołów, co zawęża liczbę producentów. I inne takie mało interesujące dla finalnego klienta duperele ;-) I dlatego dawno temu i wprost powiedzieliśmy, że nie będzie u nas w ofercie lans-dajwerów z napisanymi na tarczy magicznymi liczbami, których i tak NIKT z was nie ma jak sprawdzić. Tak to wygląda od strony producenta, szanowne łotry :-)

Blaz - 2011-05-31, 13:15

ALAMO napisał/a:
Nie ma urządzeń do testowania na WR1000 dostępnych małym producentom.


Bernhardt pisał o 200m WR. :wink:

Rudolf - 2011-05-31, 13:19

Tu taj w EU żeby sprawdzić takiego 2000 m Wr to trzeba wypożyczyć maszynę od Sinn , a to są już poważne koszty
Bibliotek@rz - 2011-05-31, 13:20

Krzysiek- a wanna gratis będzie czy nie? Nie wiem kurna czy kupować czy czekać na Bliźniaki i w gratisie dostać...
ALAMO - 2011-05-31, 13:22

Kupuj kupuj :lol: ;)
Bibliotek@rz - 2011-05-31, 13:33

Eee, to słabo...choć w sumie i tak miejsca nie mam na wannę w łazience :P
Jakby co to możecie mnie do działu marketingu wziąć - z Dzikiem na sanitarny w Castoramie wejdę i zrobię taki obrót, że głowa mała. Ludzie będą się zabijać o wanny i Dziki ;)

jaro19591 - 2011-05-31, 17:17

Gdy zadzwoniłem w zeszłym roku do przedstawiciela Citizena na Polskę aby dowiedzieć się czegoś o mojej Autozilli to mówił że nie chca słyszeć o tym zegarku. Jedynie w Hamburbu jest serwis mogący zapewnić (i sprawdzić) szczelność po kazdym otwarciu koperty. Na moje potrzeby gdyby mi przyszło go kiedyś otworzyć, to zawsze wodoszczelność na moje amatorskie nurkowanie uzyskam.
Smok - 2011-05-31, 20:45

m1bielsko napisał/a:
mało który diver schodzi tak naprawdę pod wodę, ale sama świadomość właściciela jest bezcenna, za taką cechę zegarka zapłacił


w moim przypadku to nieistotne czy zegarek będzie miał te deklarowane 1000m. Zakładam że nie będzie miał i nie przejmuję się tym, bo wiem w jaki sposób te zegarki są produkowane. Pytanie co chcę :?: :wink: Chcę żeby Tortuga bez żadnych problemów wytrzymała test na 200m - to mi wystarczy :smile:

Ghostdog - 2011-05-31, 20:49

Mi to w zasadzie wystarczy odporność na 2 metry :mrgreen:
Basen wytrzyma, wannę również :grin:

Santino - 2011-06-01, 00:20

+1
na mnie też napisy czy 1000 czy 1000000 nie robią wrażenia.

Zegarek ma wytrzymać kąpiel w basenie/morzu, ewentualnie nurkowanie z rurką.

ALAMO - 2011-06-01, 06:55

Dlatego właśnie wielu producentów wogóle nie bierze udziału w tym "wyścigu". Myślicie, że Damasko nie byłoby w stanie zrobić koperty WR200 :-) ? Oczywiście że by było, tylko po co ? Do codziennego użytku, pójścia na basen, pojechania na urlop, ba :!: , nawet jeśli to jest urlop z nurkowaniem, to dla amatorskich potrzeb WR100 wystarcza w zupełności.
strix - 2011-06-01, 08:08

ALAMO napisał/a:
to dla amatorskich potrzeb WR100 wystarcza w zupełności.


Tak ale z zakrecana koronka. Bez zakrecanej koronki podejrzewam, ze przyjdzie w pewnym momencie bolesne rozczarowanie, szczegolnie jesli bedzie slone morze ze 3 razy w roku i basen srednio co trzeci dzien przez caly rok.

Pozdr
s

Blaz - 2011-06-01, 08:10

ALAMO napisał/a:
Dlatego właśnie wielu producentów wogóle nie bierze udziału w tym "wyścigu". Myślicie, że Damasko nie byłoby w stanie zrobić koperty WR200 :-) ? Oczywiście że by było, tylko po co ? Do codziennego użytku, pójścia na basen, pojechania na urlop, ba :!: , nawet jeśli to jest urlop z nurkowaniem, to dla amatorskich potrzeb WR100 wystarcza w zupełności.


Damasko to w ogóle insza inszość, bo oni stwierdzili - skądinąd bardzo przytomnie - że nie będą płacili za wydawanie certyfikatu ISO, jeśli sami z siebie gwarantują wodoszczelność 100-metrową i to gwarantują swoimi pieniędzmi. :mrgreen:

ALAMO - 2011-06-01, 08:35

strix napisał/a:
Tak ale z zakrecana koronka. Bez zakrecanej koronki podejrzewam, ze przyjdzie w pewnym momencie bolesne rozczarowanie, szczegolnie jesli bedzie slone morze ze 3 razy w roku i basen srednio co trzeci dzien przez caly rok.


A to jest insza inszość, i prawda jest jakoby :-)
Zresztą kombinacja nagrzania na słońcu i wskoczenia do wody która ma 19st. potrafi załatwić z czasem większość patentów na uszczelnienie, dlatego też wymiana uszczelek wcale nie jest jakąś fanaberią ;)
A z Damasko jest tak jak Blaz mówi. Zresztą, nie tylko z nimi. Przeciez jeśli komus któryś z Bliźniaków w trakcie gwarancji straci szczelność - to jest też nasze ryzyko. A skąd będe wiedział, że ktoś na nim nie eksperymentował jak ja na Alphie, nie przymierzając :twisted: :razz: :?: Trzeba to zwyczajnie wkalkulowac w koszty, zacisnąć poślady, przeprosić szanownego klienta, bez zbednego dyskutowania zapropononować wymianę lub naprawę gwarancyjną, i dać zniżkowy kupon na następne zakupy... :lol:

Fazi - 2011-06-01, 09:54

A ja jestem chyba jakis nie teges, bo i tak staram sie wchodzic do wody (wszelakiej glebokosci) bez zegarka na lapie - jakos mi niewygodnie i troche zal biedaka :neutral: :neutral:
Rudolf - 2011-06-01, 11:01

Fazi64 napisał/a:
A ja jestem chyba jakis nie teges, bo i tak staram sie wchodzic do wody (wszelakiej glebokosci) bez zegarka na lapie - jakos mi niewygodnie i troche zal biedaka :neutral: :neutral:
ty jesteś ludzki misiek i nie męczysz swoich zegarików :)
strix - 2011-06-01, 12:40

Fazi64 napisał/a:
A ja jestem chyba jakis nie teges, bo i tak staram sie wchodzic do wody (wszelakiej glebokosci) bez zegarka na lapie - jakos mi niewygodnie i troche zal biedaka :neutral: :neutral:


W moim przypadku to by bylo kompletne zaprzeczenie ideii posiadania nurasow. Mi z koleii w wodzie czegos by brakowalo jakbym nie mial jednego ze swoich ulubiencow na lapie. Po prostu lubie na nie patrzec pod woda, szczegolnie jak od gory mam piekne slonce. Mierze tez czesto odcinki pokonywane na bezdechu - caly czas staram sie poprawiac czas w tym wzgledzie. Sa nieodlaczne po prostu, podobnie jak okularki, bez ktorych nie potrafie cieszyc sie w pelni woda :smile:

s

rybak - 2011-06-01, 19:49

A wiecie, co ja Wam powiem?

!@#$% jestescie, wszyscy bez wyjatku.

Niszczycie dzieciece marzenia... A nie ma straszniejszej rzeczy na swiecie...



Pewnie dlatego czuje wspolnote dusz :mrgreen:




Ja rozumiem, że to żarty, ale komuś się może nie spodobać i kropki tutaj niewiele zmieniają - Maxio ;)


ale to nie zarty - jestescie brutalni i bezwzgledni i w ogole se tu wpiszcie, co sie Wam tylko najbardziej ... nie ... podoba - rybak :razz:

machlo - 2011-06-08, 14:15

Zdjęcia różnych takich diverów w wodzie - źródło WUS.





bow - 2011-06-08, 14:52

Kawał zegara z tego Suunto...
ALAMO - 2011-06-08, 15:06

Pamiętaj że nosisz go na piankę, i obsługujesz łapą w rękawicy. Na żywo robi fajne wrażenie.
Santino - 2011-06-08, 15:08

bow napisał/a:
Kawał zegara z tego Suunto...


Nawet chyba większy od Twojego Andka.

bow - 2011-06-08, 15:21

Może być...
To w końcu dyskretny i mały zegareczek, drobne 50mm... :lol:

Rudolf - 2011-06-08, 15:24

co to jest 50 :) przy jego grubości :D
Santino - 2011-06-08, 15:25

Robert, a poważnie, to nosisz go normalnie?
Nie zawadzasz o każdą ścianę/futrynę?

ALAMO - 2011-06-08, 15:34

A myślisz e od czego ma takie dlugie ręce : ??
Santino - 2011-06-08, 15:37

To już w młodości mu rodzice takie zegarki kupowali...
Biedny Robciu

bow - 2011-06-09, 06:59

Z noszeniem nie ma problemu, bardzo fajnie wyprofilowana jest koperta.

Jedyny problem to branzoleta, nie lubię się z żelastwem i ona mi przeszkadza.

Niestety nie widzę tego zegarka na niczym innym, przez co zaczyna mi chodzić po głowie, aby go odać (za niewielką odpłatnością) w ręce jakiegoś niedźwiedzia, który lubi żelazo... :(

ALAMO - 2011-06-09, 07:01

Santino napisał/a:
To już w młodości mu rodzice takie zegarki kupowali...
Biedny Robciu


W młodości to go wysyłali z berecikiem po 2 kilo ziemniaków :P

bow - 2011-06-09, 07:04

Po 2kg to sam, Melepeto, łaziłeś.
Ja tam od razu 5kg targałem... :lol:

ALAMO - 2011-06-09, 07:06

Ale w bereciku ??
bow - 2011-06-09, 07:08

A co, łapska se miałem brudzić, pewno, że w beretce...
Santino - 2011-06-09, 10:48

Hmmm....
bow - 2011-06-09, 14:55

Ty nie hymkaj, tylko w błoto!!!
Santino - 2011-06-09, 14:56

Ja??? Za co znowu? :shock:
bow - 2011-06-09, 14:58

Kurna, nie wpieniaj mnie, nie wpieniaj!!!
Santino - 2011-06-09, 15:15

Robert, ale to tylko jeden z 70 zegarków. Zero unikalności :razz: :cool: ;-)
bow - 2011-06-09, 15:16

Poważnie nadwyrężasz moją cierpliwość, bardzo poważnie...
Santino - 2011-06-09, 15:18

No dobra, już nie będę.
Zamykam się w sobie i jarzę się do nadgarstka.

bow - 2011-06-09, 15:24

I to jest słuszna, ta koncepcja...
Tomek - 2011-06-09, 17:09

A co ostatnie na oko 15 postów ma wspólnego z " Wodoszczelność diverów z małych producentów." się pytam :?: :evil: :mrgreen:
Blaz - 2011-06-09, 17:18

Wodoszczelność małych diverów jest podobna do wodoszczelności dużych diverów: empirycznie mało poznana. :mrgreen:
Rudolf - 2011-06-09, 17:54

Blaz napisał/a:
Wodoszczelność małych diverów jest podobna do wodoszczelności dużych diverów: empirycznie mało poznana. :mrgreen:
to jak różnica między kukułką afrykańską a europejską , do dziś nie wiadomo która dalej uniesie orzech kokosowy :D
pulman - 2011-06-09, 21:36

Rudolf napisał/a:
Blaz napisał/a:
Wodoszczelność małych diverów jest podobna do wodoszczelności dużych diverów: empirycznie mało poznana. :mrgreen:
to jak różnica między kukułką afrykańską a europejską , do dziś nie wiadomo która dalej uniesie orzech kokosowy :D


jaskółką, ale afrykańskie nie migrują

Rudolf - 2011-06-09, 21:37

pulman napisał/a:
jaskółką, ale afrykańskie nie migrują
o to TO , właśnie o to chodziło :D
bow - 2011-06-09, 22:14

Można to również porównać do znajdowania wyższości Bożegonarodzenia nad Wielkanocą i odwrotnie...
Jacek. - 2011-06-09, 22:34

Zdrowie wszystkich głuptaków - to dusze zegarkomaniaków :wink:

J.

kkwpk - 2011-06-10, 00:09

Dość uważnie śledziłem temat Helsona na Wus bo prawie kupiłem skindivera. Nie wydaje mi się żeby Francuz zakładający temat i opisujący problem ściemniał. Jego dywagacje na temat błędu konstrukcyjnego są moim zdaniem przesadzone. Po prostu nawaliła kontrola jakości. Warto zauważyć że moderatorka nie zamiotła sprawy pod dywan.
ALAMO - 2011-06-10, 07:31

A Helson ich sponsoruje, jak Doxa ;-) :?:
Jacek. - 2011-06-10, 09:04

kkwpk napisał/a:
Dość uważnie śledziłem temat Helsona na Wus bo prawie kupiłem skindivera. Nie wydaje mi się żeby Francuz zakładający temat i opisujący problem ściemniał. Jego dywagacje na temat błędu konstrukcyjnego są moim zdaniem przesadzone. Po prostu nawaliła kontrola jakości. Warto zauważyć że moderatorka nie zamiotła sprawy pod dywan.


A wiesz co się stało z Waltem Odetsem z Timezone, jak pysknął na Rolexa?

J.

kkwpk - 2011-06-10, 17:03

ALAMO napisał/a:
A Helson ich sponsoruje, jak Doxa ;-) :?:

A tu masz rację :neutral:

Co się stało z gościem? Pewnie zbanowali, spalili dom itd.

Rudolf - 2011-06-10, 17:34

utopili ;) oko za oko , ząb za ząb
Jacek. - 2011-06-10, 20:40

Rudolf napisał/a:
utopili ;) oko za oko , ząb za ząb


...Plomba za plombę.
Na dobitek IWC namotało całe śwancarstwo żeby mu części nie sprzedawać.

J.

PS: pod pozorem że niby warsztat ma niekonsekrowany.

bow - 2011-06-10, 21:57

Widać kwalitę w każdym calu :)
Smok - 2011-07-07, 23:02

Dzisiaj zrobiłem test wodoszczelności Helsonowi w domowych, a raczej piwnicznych warunkach :wink: Ciśnienie nie było spore - troszkę ponad 4 atmosfery, ale lepsze takie badanie jak żadne :idea: :wink: wyjąłem wkład z filtra, a do filtra wrzuciłem zegarek, potem odkręciłem wodę i ta niepewność - wytrzyma czy nie :wink:
torsen - 2011-07-07, 23:27

No i wytrzymał, czy nie? :wink: Nie trzymaj nas w niepewności :lol:
Szymek - 2011-07-07, 23:31

Musiał wytrzymać te ponad 4atm :twisted:
Smok - 2011-07-08, 02:11

Wytrzymał :smile:
Swoją drogą, to szkoda że w sieci wodociągowej nie ma 20 atmosfer, no chociaż już tych 10. Można by w domu badać wodoszczelność diverów :mrgreen:

bow - 2011-07-08, 06:43

Już widzę te rzesze małych producentów, którzy deklarują, że mają własne labloratoria :lol:
Santino - 2011-07-08, 09:14

A ja już widzę te pozalewane mieszkania w blokach....
Blaz - 2011-07-08, 09:17

Już są pozalewane, bo jak wyjdą tacy ze swoimi prodiżami z wanien, to nie ma możliwości nie zalać. :mrgreen:
bow - 2011-07-08, 14:53

A do tego zaczęło lać...
Strach pomyśleć co to będzie :lol:

voli - 2011-07-10, 10:50

Smok napisał/a:
... w sieci wodociągowej nie ma 20 atmosfer...

Faktcajtung miałby o czym pisać: "tragedia, pieciolatek z obciętymi wodą palcami, zbrodnicze praktyki pracowników wodociągów..." :P

Tomek - 2011-07-10, 12:33

voli napisał/a:
Faktcajtung miałby o czym pisać: "tragedia, pieciolatek z obciętymi wodą palcami, zbrodnicze praktyki pracowników wodociągów..." :P


Przypomniał mi się pewien kultowy już artykuł :mrgreen: :mrgreen:



Uploaded with ImageShack.us

Blaz - 2011-07-26, 20:20

Tak odświeżam, bo...

Przepisy określające używania określenia Diver's określają, iż sprawdza się wodoszczelność każdego egzemplarza. Robi to Seiko, Citizen, Orient. Niedawno model oznaczony Diver's wypuściła Certina i jest to jedyny taki model ze Swatch Group.

Pytanie właściwe brzmi: czy jest jakiś z małych producentów, który umieszcza na swoich zegarkach napis "Diver's" i umieszcza to prawnie? :grin:

rybak - 2011-07-26, 22:35

Blaz napisał/a:
Tak odświeżam, bo...

Przepisy określające używania określenia Diver's określają, iż sprawdza się wodoszczelność każdego egzemplarza. Robi to Seiko, Citizen, Orient. Niedawno model oznaczony Diver's wypuściła Certina i jest to jedyny taki model ze Swatch Group.

Pytanie właściwe brzmi: czy jest jakiś z małych producentów, który umieszcza na swoich zegarkach napis "Diver's" i umieszcza to prawnie? :grin:


Czy Orient ma jakiegos divera?

Chyba mi sie nic nie kojarzy...? Stary, revolver?

Blaz - 2011-07-26, 22:42

Tak, o OSach myślałem. :wink:
Tomek - 2011-07-26, 22:48

Ani OS200 ani OS300 nie mają napisu "diver" na tarczy. W papierach i na pudełku również nic o tym nie ma. Mój poniżej:


Blaz - 2011-07-26, 22:49

A! To zasugerowałem się butelką. :mrgreen:
rybak - 2011-07-26, 22:54

Tomek napisał/a:
Ani OS200 ani OS300 nie mają napisu "diver" na tarczy. W papierach i na pudełku również nic o tym nie ma. Mój poniżej:

[url=http://img6.imagesha...13d.jpg]Obrazek[/URL]


Ani na deklu?



Fotka Chance z www.pmwf.com

Tomek - 2011-07-26, 23:01

rybak napisał/a:
Ani na deklu?

Na deklu jest :oops:

Blaz - 2011-07-26, 23:03

A! Wiedziałem, że gdzieś tam brzęczy dryndol w dryndolku. :mrgreen:
Tomek - 2011-07-26, 23:06

Z małych producentów Deep Blue używa nazwy "diver" m. in. na tarczach.

EDYTA: ale "diver", nie "diver's", jeśli to jakaś różnica.

Jacek. - 2011-07-26, 23:06

Tomek napisał/a:

Na deklu jest :oops:


OK, jest 200m, ale w powietrzu :twisted:

J.

Smok - 2011-07-27, 02:49

dlaczego do słowa diver's są jeszcze dodawane np. Air jak w Oriencie, albo Hs-Gas jak w Seiko :?:
:oops:
w radzieckich amfibiach jest tylko napis Wodonjepronicajemyje :wink:

Rudolf - 2011-07-27, 08:41

Na Casio Frogman też air diver's , chodzi o to że można nurkować z aparatem z różnymi mieszankami ( Hs Gas )
maciek - 2011-07-27, 08:46

ja tam w wannie bez żadnych aparatów nurkuję. :razz:
rybak - 2011-07-27, 09:36

Smok napisał/a:
dlaczego do słowa diver's są jeszcze dodawane np. Air jak w Oriencie, albo Hs-Gas jak w Seiko :?:
:oops:
w radzieckich amfibiach jest tylko napis Wodonjepronicajemyje :wink:


Tak jak Rudolf pisal, poza tym Ruscy sie pewnie nie przejmuja ISO.

Dlatego tez pewnie nie masz na Amfibiach lumy na bezelu na 12, no i bezel sie kreci w ktora strone chce, mimo, ze to niby do nurkowania zegarki sa - a to jedne z wymagan.

Orienty typu Mako, Big Mako sa niby sprzedawane jako "professional diver" przez niektore sklepy, ale nie spelniaja roznych wymagan ISO i nie sa "diver" tak naprawde.

Blaz - 2011-07-27, 09:51

Air Diver's - zegarki spełniające normy ISO przystosowane do nurkowania z butlami z powietrzem.

Scuba lub Hs-Gas Diver's - zegarki spełniające normy ISO przystosowane do nurkowania z butlami z różnymi mieszankami powietrznymi.

Standard Scuba jest bardziej wyśrubowany od Air.

No i nadal moje pytanie jest aktualne: kto z małych producentów ma prawo używać nazw Diver's?

Rudolf - 2011-07-27, 09:54

Na Artego i Baliha'i nie ma takiego określenia jak diver's czy air diver's
Blaz - 2011-07-27, 09:57

Czyli nie spełniają norm ISO. Znaczy nie sprawdzają każdego modelu.

Tak jak mówiłem - np. tylko jeden model ze SG takie normy spełnia: nowa Certina DS Action.

Smok - 2011-07-27, 21:31

dzięki za odpowiedź :smile:

to znaczy, że jak kupię sobie Marinemastera to oprócz 600-metrowej wanny, muszę jeszcze skombinować butlę z mieszanką gazową :mrgreen:

kkwpk - 2011-07-27, 21:36

Panowie.
Nie trzeba badać wszystkich egzemplarzy aby mieć ogromna pewność wodoszczelności wszystkich. Wystarczy odpowiednio zastosowana statystyka.

Blaz - 2011-07-27, 21:37

To też racja.

Nie to, że ja nie wierzę, iż mali producenci produkują wodoszczelne zegarki, ale chodzi po prostu o moją ciekawość zagadnienia. :grin:

rybak - 2011-07-27, 21:44

kkwpk napisał/a:
Panowie.
Nie trzeba badać wszystkich egzemplarzy aby mieć ogromna pewność wodoszczelności wszystkich. Wystarczy odpowiednio zastosowana statystyka.


Tak, zapewne jakas wersja six sigma, czy tez moze "zwykla" kontrola jakosci.

Blaz pisal raz o "egzemplarzu", a raz o "modelu", przyjalem "model".

Blaz - 2011-07-27, 21:52

Norma Diver's przewiduje sprawdzanie wodoszczelności każdego EGZEMPLARZA danego modelu. Dlatego tak mało modeli ma takie oznaczenie. :mrgreen:

Pytałem się czy któryś model jakiegoś producenta spełnia taką normę. :grin:

marcel_S - 2011-07-31, 16:06

Smok napisał/a:
dlaczego do słowa diver's są jeszcze dodawane np. Air jak w Oriencie, albo Hs-Gas jak w Seiko :?:
:oops:
w radzieckich amfibiach jest tylko napis Wodonjepronicajemyje :wink:


Hej

Mój pierwszy post na grupie - więc dzień dobry wszystkim.

Dodatnie "Air' oznacza że zegarek nie będzie zanurzany na więcej niż 63 metry (stare normy), 50m (bieżące normy), 42 m (zalecenia większości federacji). Głębiej się nie zejdzie na powietrzu ze względu na narkozę azotową i toksyczność tlenową. Więc realne nadciśnienie będzie wynosić max 6,3 bar - a nie 20 jak przy teście.

Oznaczenie He - oznaczałoby że zegarek mógłby być zanurzony do 400m. (to granica stosowania trimixów) Głębiej to by musiał mieć oznaczenie He-H-O ( mieszanki helitrox)

Radziecką amfibię sprężałem kilkukrotnie do 8 bar - nic jej nie było.

Grizzly - 2011-07-31, 16:08

Marcel witamy się w odpowiednim dziale.
machlo - 2011-08-02, 15:25

Nasunęło mi się pytanie związane z wodoszczelnością. Po paru latach będzie trzeba nasmarować mechanizm i wymienić uszczelki - czy dostępność na miejscu odpowiedniego rozmiaru uszczelek nie będzie problemem? :?:
machlo - 2011-08-08, 19:54

Na forum thedivewatchconnection.com Chris Galbraith zamieścił kilka zdjęć z testów wodoszczelności Sharkmastera i Tortugi:











Ponawiam pytanie z poprzedniego posta - czy ktoś wie jak to jest z dostępnością uszczelek na zmianę? :)



Skaluj zdjęcia
Toć przeskalowałem w Imageshack Uploaderze... chyba, że przez pomyłkę wybrałem złą pozycję. ;)

skapande - 2011-08-09, 13:24

http://www.nauticfish.com/news.html
Blaz - 2011-08-09, 13:35

Widać szybko firmy się uczą jak udowodnić wodoszczelność. :grin:
irek1981 - 2011-08-10, 08:54

To jeszcze mi powiedzcie po czym widzą, że puściła koperta w suchym teście. Zmiana ciśnienia w środku?
SEAMASTER - 2011-08-19, 13:04

Ehhh, gdyby ta Tortuga miała uszy... Już bym ją miał na łapie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group