ALAMO - 2011-03-20, 20:47 Temat postu: ENICAR Pewnego normalnego dnia, roku pańskiego 1913, Artiste Racine siedział sobie - i myślał. A że myślenie, z zasady, jest twórcze - wymyślił że jakby swoje nazwisko przeczytać wspak, to powstanie enicaR. Lub może ... Enicar  ? Musiał o tym myśleć jakoś na jesieni, w każdym razie 1 października 1913 rejestruje tę markę jako firmę zegarkową, pewnie dlatego że "Racine" było już zajęte od 1870, przez Julesa Raciene.
Enicar jest jedną z ciekawszych marek zapisanych w annałach historii. Swój sukces zawdzięczała głównie dobremu startowi, bo już od 1914 roku rozpoczęto masowy eksport swoich zegarków do Rosji,oraz na rynek japoński. Byli też jednymi z pionierów w zakresie wykorzystania radu - pierwsze zegarki z radowym pokryciem wskazówek i indeksów wypuścili w 1914. Firma rozwija się pięknie, wielotorowo, rejestrując kolejne marki, a wraz z wejściem do biznesu jego brata Oskara w 1920 - zaczyna się złota era zmierzająca do produkcji własnych mechanizmów. Jednym ze sztandarowych pomysłów Enicara jest to, że wszystkie mechanizmy są myte przed zmontowaniem ultradźwiękowo - wszystkie te zegarki noszą na tarczach dumną nazwę "Ultrasonic", jako gwarant doskonałej czystości podzespołów użytych do montażu zegarka. Jest to pomysł powstałego w 1953 ich własnego laboratorium badawczego w Oensingen. W 1954 otrzymują pierwszy Gangscheinzetifikat od instytutu w Neuchâtel, protoplasty COSC. W 1956 produkują swój pierwszy chronometryczny automat, jeszcze z obcym mechanizmem, ale w 1959 wdrażają swój własny kaliber, 1125. 
Te kosztowny patentowo i intelektualnie czas kończy etap stosowania mechanizmów Schielda. Opracowany mechanizm systemu Rubirotor stanowi podstawę do kolejnych mechanizmów Enicara, których wspólnym mianownikiem jest balans z Glucyduru, włos balans z Nivaroxu, i system Incabloc. Warto zauważyć, że cała trójka to opracowania cudze. Lata '50 i '60 to złoty wiek Enicara. Marka plasuje się w segmencie sportowo-wyczynowym, i rzuca rękawicę bezpośrednio takim gigantom jak Rolex . W maju 1956 Enicar, a konkretnie model Seaperl, bezpośredni konkurent Rolexa Oyster, zdobywa wraz ze szwajcarską wyprawą dwa ośmiotysięczniki w Himalajach, w tym - Mount Everest. 
Jedną z tajemnic była własna konstrukcja koperty. 
Były tez lepsze numery - ten sam model zalicza rejs Mayflower 2 uczepiony do kilu ... Albo kadłuba,bo zdania są podzielone  Zresztą, nie tylko w tym segmencie konkuruje z Rolexem, bo w zasadzie równolegle wypuszcza chronograf z Valjoux 72, taki sam jak Daytona ...
Wypuszcza go już pod nowym brandem : na pamiątkę wypraw himalajskich, powstaje linia "Sherpa" - zegarki twarde, jak Szerpowie prowadzący taterników, często bez sprzętu. 
(twardy madafaka - mój madafaka )
Rok 1961 to pierwszy enicarowski mechanizm elektromechaniczny, a od 1965 jest już seryjnie wypuszczana seria Star. Rok 1970 - jako jeden z pionierów używa mechanizmu kwarcowego, tj. Beta21 od CEH. Zresztą identycznego jak Rolex w Oysterquartz. 
Niestety to już łabędzi śpiew marki, która stacza sie konsekwentnie. 17 listopada 1987 zostaje złożony pierwszy wniosek o bankructwo, 8 lutego 1988 ogłoszone przez sąd szwajcarski. Zapasy części, głownie mechamizmy kalibru 160 
i 1145B, 
zostały kupione przez pana Gerda Rüdigera Langa, który na ich bazie zakłada własną produkcję, znaną dzisiaj jako słiskłalitaśna manufaktura Chronoswiss. Wraz z bankructwem, marka została nabyta przez pana Wah Ming-Hong, reprezentującego Wah Ming-Hong Ltd. z siedzibą w Hong Kongu. Marka jest do dziś wykorzystywana, ku mojej radości - ostatnio by prezentować coraz wyższej jakości modele. 
selassje - 2011-03-20, 21:03 extra opracowanie, dzięki! dwatch - 2011-03-20, 21:08 Ano, kurcze człowiek żyje i ciągle się uczy . Jak by się jakieś zdjęcie tego przeciągniętego pod kilem znalazło ..... to może bym przestał gmerać w nowych nurkach a poszukał w vintage 
ALAMO - 2011-03-20, 21:17 W testach na Myflower 2 
brała udział Sherpa Ultrasonic z mechanizmem na 17 kamieniach, czyli jeszcze Schielda. Prawdopodobnie taka 
lub taka 
Z tym że się obawiam, że ci twoja kwota graniczna nie starczy Nie powiem ile dałem za swoją Sherpę ...
Znalazłem też dupkę ich elektromechanika : 
Kopię dalej
Rudolf - 2011-03-20, 21:25 Krzysiek dzięki za opracowanie , już wiem skąd jest nowy wypust Enicar
Svedos - 2011-03-20, 21:28 Piękny kawałek historii, i komu to przeszkadzało 
feleksc - 2011-03-20, 21:29
I ja się przyłączam-ciekawy temat. Santino - 2011-03-20, 23:38 Super opracowanie! Dzięki. Tomek - 2011-03-21, 00:38
Dokładnie .. Dobra robota ALAMO ... wahin - 2011-03-21, 08:54 Dzięki Alamosie, świetne opracowanie
Spinner - 2011-03-21, 08:56 Dzięki za bardzo ciekawy artykuł, ciekawa marka cholerka - szkoda, że jak wiele podobnych zapomniana...  Miło było siędowiedzieć wielu rzeczy:-)
Jakby co to może zmień tych "taterników" bo sherpowie raczej po Himalajach ludków prowadzali
ALAMO - 2011-03-21, 09:02 Ale nie ma takiego słowa jak "himalajczyk" A taternik to wiadomo - taka górska łazęga
Bajdełejem, to ja Sherpy nie mogę otworzyć   Tam jest dekiel który się uszczelnia pod ciśnieniem, trzymany przez wystające ranty koperty. Nie ma za co chwycić, bo jest w zasadzie płaski. Chińska piłka się poddała
kadarius - 2011-03-21, 09:36
no nie ma bo jest HIMALAISTA - http://pl.wikipedia.org/wiki/Himalaista a poza tym świetnie napisane - dzięki! Spinner - 2011-03-21, 09:53
Buaahahaha - no to dopiero bliźniak bliźniakowi dowalił... 
zbyszke - 2011-03-21, 13:16
Bo otwieranie koperty Enicarow jest dla prawdziwych twardzieli. Kolega ma fajna kolekcyjke i zanabyl specjalne klucze do tych dekli. A czesc ma jeszcze inny patent - tzw. bagnet. A tak BTW to wlasnie, zupelnie przypadkiem zanabylem fajnego Enicara.
ALAMO - 2011-03-21, 13:19 Zdjęcia, albo się nie liczy  
Svedos - 2011-03-21, 14:46 zbyszke, zupełnie przypadkiem
auza - 2011-03-21, 15:28 Świetne opracowanie ! lastrad - 2011-03-21, 16:48
I ja i jeszcze ja: Fajny tekst - trochę odciąga od codziennych nudów
Entwistle - 2011-03-21, 18:43 Opracowanie prima sort, ja niestety (karwasz twarz!!!) opchnąłem swoje Saturny i pozostały jeno zdjęcia 
Link: http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=853 ALAMO - 2011-03-21, 18:46 No i teraz będzie wleczone 
Czemu nic nie mówiłeś
Entwistle - 2011-03-21, 18:57 Popychałem już większość zegarków bo zmieniłem zainteresowania. Znudziło mnie zbieranie do szuflady stąd może trochę mniejsza moja aktywność na forach zegarkowych. Jak zacząłem nosić Sinna U2 inne moje zegarki leżały nie używane, poza tym miałem ich sporo i nacieszyłem się nimi a teraz cieszą się inni. Nie jestem samolubem
PiS: Nie zarzekam się oczywiście że uleczyłem się z zegarkomanii i jak trafił by się taki Enio jak niżej to chętnie
zbyszke - 2011-03-27, 22:31 Ni i sa zdjecia. Na razie bez "serducha", (skadinad nic specjalnego bo AS 5008 - do tej pory tluka je w praktycznie niezmienionejformie i sprzedaja za kupe kasy np. w Eternie), bo jak mowie, bez specjalnego klucza do wiekszosci Enicarow nie ma sie co zabierac. 
ALAMO - 2011-03-27, 22:44 No i mnie teraz wziął - i poirytował, pludrak jeden
Werka pokazuj, bo w ryło !
W mojej Sherpie dekiel ma DUŻO mniejszą wypukłość. pomyslownik - 2011-03-28, 00:22 Dzięki Alamo za opracowanie, b. ciekawa historia , zwłaszcza współzawodnictwa, no i rozwiałeś moją niewiedze nt. ultrasonic . A sherpa super, mam oczywiście koncepcję gdzie go poszukać przy okazji... Svedos - 2011-03-28, 08:26 Przyłączam się do prośby o fotki werku. pomyslownik - 2011-03-28, 10:30 nie zdążyłem jeszcze napisać - Zbyszke - jak zawsze milion dolców ! Jacek. - 2011-03-28, 11:55
Ciii, nie szurszaj. Obstawiam Schilda 5008 J. zbyszke - 2011-03-28, 13:11 Przeciez napisalem, ze AS 5008. TowRoupas - 2011-03-28, 13:20 Pierwszy zegarek zbyszke jaki mnie nie rusza YES YES YES!
Jacek. - 2011-03-28, 14:05
Poszedłem po okulary - fakt, napisałeś. Idę się okopać do pełnego profilu. J.
Janek - 2011-04-11, 00:12 Krzychu,super opracowanie!
Czepne sie tylko jako,ze oysterquartze to taka moja mala specjalizacja - Beta 21 nie byla stosowana w linii oysterquartz,a w jej protoplascie - Rolexie Quartz. Bez "oyster" bo z racji ksztaltu i ogolnych wymiarow mechanizmu, Rolex nie mogl zastosowac koperty Oyster (-; Dokladnie z takiego modelu: 
Tutaj widac,ze koperta jest bardzo nie Rolkowata:  
Ale to drobnostka,wszyscy wiedza o co kaman (-; buran - 2011-04-13, 16:22 Co ludzie widzą w tych rolexach
Janek - 2011-04-14, 11:26 Ja widze to: http://www.chinawatches.p...?t=2938&start=0 (-; Degustatorr Noir - 2011-05-30, 23:56 Ciekawe opracowanie, moja sympatia dla Enicara wzrosła jeszcze bardziej...
Mzeg - 2012-12-31, 16:25 bum, bo marka jest tego warta! Woytec60 - 2013-01-01, 10:05 Stary wątek, dobrze, że podbity bo dotąd umknął mojej uwadze
Przeczytałem z przyjemnością i dziękuję autorowi za opracowanie kumotrowi powyżej za podbicie. Teraz już wiem, dlaczego te Szerpy na jebaju takie drogie
Spam - 2013-01-01, 11:41 ...dopiero co luknąłem... po niewczasie ... świetne opracowanie...
Przemek - 2013-01-01, 15:53 Temat umknął mi wcześniej, dziś przeczytałem i jestem pod wrażeniem. Tak trzymać
hrabia - 2013-01-12, 20:51 A pikne Enicary star jewels/ocean pearl na alle, jak niedawno chodziły po 150 zeta, a ja byłem goły, tak teraz cenione duuużo wyżej i znów mnie nie stać
klamocik007 - 2013-03-11, 23:15 Powiedzcie mi koperta w tym enicarze jest stalowa czy to chrom? http://allegro.pl/zegarek...3077151223.html ALAMO - 2013-03-12, 07:24 Raczej stalowa. Poproś o fotę dekla Svedos - 2013-03-12, 08:47 Enicar stosował stalowe koperty, ja w zegarkach tej firmy innych nie widziałem. ALAMO - 2013-03-12, 08:52 Ja nawet jeden taki mam - dlatego warto dla pewności poprosić o dekiel.
klamocik007 - 2013-03-12, 09:30 a to jakiś rzadszy model czy dosyć pospolity? Oraz czy ładnie się na ręce prezentuje. Od razu polerkę mu zapodam aby wszystkie rysy wyplewić. [ Dodano: 2013-06-26, 23:23 ] Potrzebuję sprężyny do Enicara typ mechanizmu 160 lub AR1140 vvojt - 2013-08-26, 15:25 A tu też się pochwalę a co
A przy okazyji podbijam temat bo jest tego warty
Zakupiony na pchlim targu w Olsztynie za grosze 
ALAMO - 2013-08-26, 15:51 Faaaajny
Svedos - 2013-08-26, 15:55 Troszkę pracy i będzie mniodzio Remik - 2013-08-26, 15:58 vvojt, Na TYM pchlim targu ? Tzn. niedzielny na Zatorzu ? Daito - 2013-08-26, 16:15
Dopiero teraz dokopałem się do tego tematu, duża zasługa tego że został "podbity". Też byłem posiadaczem jednego egzemplarza z tej manufaktury kupionego za równowartość kwoty pozwalającej na zakup zapalniczki jednorazowej... taka jego facjata była: 
No to wziąłem "pumeks"... i : 
a na łapie (trochę te nie oryginalne wskazówki w oko kolą, ale... ): 
Przy okazji zakupu tego zegarka, historia manufaktury mnie zainteresowała, i po przekopaniu netu lekko się zdziwiłem bo wyszło na to z z chwila gdy do użycia weszły "bateryjki" upadło kilka całkiem niezłych manufaktur - w tym i Enicar. Trochę żal... vvojt - 2013-08-26, 16:38 Remik, łi, na zatorzu na TYM pchlim targu
Daito, się cieszę w takim razie, że odkopałem temat
Jacek. - 2013-08-26, 23:24
Nie "kilka manufaktur", tylko wyrżnięno cały przemysł. A ze światowego giganta, jakim było Ebauches S.A. został straganik pt. Swatch Group. To w Szwajcarii, a co się działo w innych krajach? W Niemczech (bez Enerdówka) zostały budziki Kienzle, we Francji bracia Japy (też na budzikach), W Wielkiej Brytanii nic, w USA biura Elgina i Bulovy (bo wydmuszki montowni straszyły w Chaux de Fonds i Biel). A Racine zaiste piękny
Gboo. vvojt - 2013-08-27, 15:17 A tak wygląda dzisiaj po delikatnym SPA - magicznymi chusteczkami -
W przyszłym tygodniu nawiedzę mojego Pana Zegarmistrza aby zrobił SPA wewnątrz bo odkręcić dekielek w ENICARze to wcale nie taka prosta sprawa
ALAMO - 2013-08-27, 15:25 Prawda - w swojej Sherpie nie mogę odkręcić 
jimmy - 2013-08-27, 16:04 ..........taki chodził mi po głowie, ale niestety  nie dla psa...............
Maras68 - 2013-08-27, 16:06 Jimmy jakbyś chciał tobyś miał kwestia parcia i chcenia
ALAMO - 2013-08-27, 16:20 A widziałeś Marek ceny tego modelu ?
jimmy - 2013-08-27, 16:40 Alamo, pan od głębokościomierzy winszuje sobie 4000 zł na dzień dobry. ALAMO - 2013-08-27, 16:45 No to trochę przesadził
jimmy - 2013-08-27, 16:51 ........też tak myślę
Jacobi - 2013-08-27, 19:58
Maras jajcarz
Jacek. - 2013-08-28, 00:22 Ja tam, panie, nie wiem czy by mi tego chęcia i prącia starczyło do uronienia czterech patoli na Enicara. Ale bogatemu nikt nie zabroni. 
Gboo. Ratler Wściekły I - 2013-08-28, 00:25 w naszym wieku to chyba tylko chęci a cena i tak z żopy w porównaniu sprzed 2-4 lat wstecz
Jacek. - 2013-08-28, 00:31 Hej - ho, hej - ho W kłality by się szło. Lecz forsy brak I chęć jak flak. Hej - ho, hej - ho - hej ho hej - ho...
Gbunga - ho. Ratler Wściekły I - 2013-08-28, 00:35
ale to u Ciebie stan nie do nie nieprzezwyciężenia
Jacek. - 2013-08-28, 00:40 Ech... Gbó. jimmy - 2013-08-28, 11:06 Jacek. 
ALAMO - 2013-08-28, 11:11
Ale to cena "na Bolandę". Takie modele można szukać na Ebay w granicach $500 nawet. Pewnie gdyby Enicar nie dupnął, byłyby poszukiwane i w podobnych cenach jak stare Rolki. buran - 2013-08-28, 12:05
No i Żagla ew.Wonga.com
vvojt - 2013-09-04, 18:04 Dziś zaniosłem Enicar'a do SPA a przy okazyji cykłem fotkę jak już Pan Zegarmistrz go otworzył
Bardzo się ucieszyłem bo trafiłem werk ozdobiony 'szachownicą'
Przepraszam za jakość ale ciemno było
Remik - 2013-09-04, 19:28 vvojt, U Władka byłeś ? ALAMO - 2013-09-04, 19:55
A ile widziałeś tych mechanizmów bez ?
vvojt - 2013-09-04, 21:00 Remik, Łi u Pana Władka, i to od niego te dzisiejsze nabytki
ALAMO, Na własne, modre oczęta to ja widziałem tylko ten jeden, powyższy mechanizm
Ale jak zanabyłem czasomierz to w sieci latając w poszukiwaniu o nim informacji, widziałem wersję 'bez'
.jpg)
Remik - 2013-09-04, 21:13
Dawno u niego nie byłem , chyba muszę się z pracy zrywać i zachodzić
Buczo - 2013-09-05, 00:59 Ładny werk. Szkoda go przykrywać dekielkiem
vvojt - 2013-10-30, 12:24 A ło, tak wygląda po SPA, ale musze się jeszcze raz przejść do zegarmistrza bo coś się późni straszliwie. 2:30 sekund na dobę w plecy to chyba ciut nie halo ehhh
Jacobi - 2013-10-30, 18:41 Ładny , muszę się zakręcić za Enicarem toż wstyd nie mieć ani jednego .
Maras68 - 2013-10-30, 19:09 i ja muszę o tym pomysleć
Woj_Woj - 2013-10-31, 17:20
... no dobra ... nie będę ściemniał, że taki tam sobie ... to mój SKARB...
Maras68 - 2013-10-31, 17:22 kolega lubi się drażnić nieco
Gratuluję tej sztuki
Ciekawe co jeszcze ukrywasz w swych zbiorach
Woj_Woj - 2013-10-31, 17:33
Zazwyczaj skutecznie bronię się przed listą nierealnych marzeń ... ostatnio mi koledzy o jednym takim przypomnieli, który stale wraca.
Spam - 2013-10-31, 18:19
...lepiej gadaj po dobroci  bo inaczej 
...eni 300
jimmy - 2013-10-31, 18:29 ...no ładnie, ładnie 
...chłopaki najazd się szykuje RABUNKOWY
Woj_Woj - 2013-10-31, 20:10
...i na to liczę ... będziesz Spam potrzebny, ... oj baaardzo potrzebny ...
... no i muszę zacząć być miły... 
[ Dodano: 2013-11-02, 09:50 ] Dodam jeszcze parę zdjęć; 
AR 1145 Woytec - 2013-11-02, 11:27 Up Woj_Woj - 2013-11-02, 11:43 Nie ukrywam, że lubię Enicary Pozłacane zegarki zazwyczaj nie bardzo mi pasuja, tutaj jednak nie mogło być inaczej; 
AR 1010 B wersja "pełen wypas"
Sam nie wiem gdzie upchnęli te 25j. Limak - 2013-11-04, 17:52 vvojt , Woj_Woj Świetne Enicary, bardzo podoba mi się elegancki ultrasonic.
jimmy - 2013-11-04, 19:09 zaraz pęknę......gratuluję cudeniek
Daito - 2013-11-04, 19:52 Woj_Woj, świetny jest też nie lubię złota na łapie, ale ten zegar jakoś by mi nie przeszkadzał Woj_Woj - 2013-11-05, 12:00 Dzięki z miłe słowa.
Nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie. 
Elegancja, klasyczny, ponadczasowy minimalizm, w tym przypadku z lat 60-tych i 35mm, które wydają się zdecydowanie większe. jimmy - 2013-11-05, 12:15 ...ale brzydal aż wstyd nosić
...mogę podać adres do wysyłki, bo ja lubię brzydkie przedmioty
Spam - 2013-11-05, 21:15 ...lgnie brzydal do brzydala
kornel91 - 2013-11-05, 21:16 Same zazdrośniki i zboki zegarkowe na tym, że Czwartym Wymiarze
jimmy - 2013-11-06, 07:53
....i tak już jest nawet obrazka z PIĘKNIUSIEM nie mam na forum, dla niepoznaki
Spam - 2013-11-06, 14:02
...jimmy... ogłoś jakiś konkurs to ci avatara wybierzemy
Woj_Woj - 2013-11-07, 12:52 Efekt bezwstydnego lgnięcia do brzydali...
Takie Ultrasonici to dla mnie rodzaj stylistycznej klasyki.  
Niestety chrom i niewielkie rozmiary; 30mm i 28mm ... czekam na stalowego w takim stylu
W środku AR 980, mniejszy brat AR1010, i dwie wersje wykończenia.  
I dekle;  
Rodzinka w komplecie ... najpopularniejsze w tym czasie manualne mechanizmy Enicara.
Maras68 - 2013-11-07, 12:55 maluszki straszne, jeno na nickowy pach się nadają co by im mocy dodało
ładny zestaw dnia
jimmy - 2013-11-07, 13:19 ...nie zaglądam tu więcej
Woj_Woj - 2013-11-07, 13:26
Maras68, ... styl trochę mało okopowy ...
Jimmy, ... to już koniec ...................... prawie.
jimmy - 2013-11-07, 13:34
...jeszcze pewnie as siedzi w rękawie
Maras68 - 2013-11-07, 13:35
myślę,że czeka nas jeszcze nie mały szok
Woj_Woj - 2013-11-07, 13:53 Mamy z Jimmym wspólnego graala, zatem asa nie będzie ... szok ... być może.
Maras68 - 2013-11-07, 14:06 czekamy zatem czekamy, taki szok to miła sprawa
Spam - 2013-11-07, 21:24 ...warrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrczę... kaido2 - 2013-11-07, 22:18 Wojtek, jak nie usiedzisz to Ci 2 sztuki wyśle cudów tej manufaktury. Woj_Woj - 2013-11-07, 22:30 Kaido2, wyjaśnij proszę ... po kiego tyle tych amortyzatorów, czy to ma jakieś istotne znaczenie mechaniczne.
kaido2 - 2013-11-07, 22:35 Z pełnym szacunkiem Woj_Woj jednak nie kojarzę co masz na myśli, jednak tu domyslać się mogę. Siedzisko mam wygodne i mocne pomimo że kolarskie wyczynowe, ale widzę że Wojtek nie może usiedzieć(chyba), a wiec w tej sytuacji mogę mu wysłać z sympatii 2 Enicary co by się spokojnie zachowywał. Woj_Woj - 2013-11-07, 22:42 Tośmy sobie pogadali ... ja o amortyzację osi w Enicarach pytałem.
kaido2 - 2013-11-07, 22:54 Przepraszam Cię bardzo, nie zrozumieliśmy się. Tam jest najzwyklejszy ,uwaga! patentowany incabloc, a werk w tych co nabyłeś to kontynuacje Genevek produkcji Arognio. Jedne i drugie są dobre ale? System antywstrząsowy klasy incabloc nie zawsze chce działąć. Z Enicarami nie było problemu jak narazie, jednak nie jest powiedziane że jakaś zapuszczona sztuka o wyglądzie " barbie :nie wywali czopów( z racji że klejona na gluteke). Woj_Woj - 2013-11-07, 23:11 Po tym co napisałeś, to faktycznie - tak na oko laika - przypominają Genevki ... muszę sobie porównać, mam gdzieś złomek Genevki... dzięki.
jimmy - 2013-11-08, 08:49 
Woj_Woj - 2013-11-08, 10:13 Miał być szok .... będzie małe zdziwko ... tak myślę.
Taki trawiasty, jesienno-wiosenny Star Jewels. 
Mój stosunek do stylistyki lat siedemdziesiątych jest skomplikowany - taka trudna miłość. Mam nawet ochotę na osobny wątek na forum, obawiam się tylko, że nie uzyskam wielkiego wsparcia.
Tarcza z koloru oliwkowego, stopniowo przechodzi w soczystą zieleń. I to logo. 
W środku złocony AR161 i obowiązkowy delfinek na deklu.
Popularna linia Star Jewels ma dodatkową zaletę, jest nadal dostępna po taniości ...choć ostatnio wszystko wariuje.
jimmy, kup sobie srebrnego ... będziepanzadowolony.
prezesso - 2013-11-08, 10:16 bardzo fajny! jimmy - 2013-11-08, 10:17 ......
......nic więcej nie piszę
Woj_Woj - 2013-11-08, 10:27 jimmy, nie pisz ... tylko poluj ... na takiego na ten przykład;
z sieci 
kaido2 - 2013-11-08, 11:23
Z takich klimatów to mnie osobiście bardziej podchodzi Movado lub np takie coś 
A z całkiem starych pierwsze modele Antei. jimmy - 2013-11-08, 11:39 ...no ładnie, ładnie
Woj_Woj - 2013-11-08, 12:08 Kaido2, Przy moim zachłannym zbieractwie, mam na szczęście jasno określone limity, których się trzymam. Zenithy je przekraczają, ... tak dwa razy.
Poza tym uważam, - zaraz mnie zlinczują - że Zenithy z lat 50/60 są potwornie nudne. Twój jest wyjątkowy ze względu na fakturę tarczy. Na Movado poluję, nawet klasyczne wzory mają w zegarkach Movado indywidualny, niepowtarzalny rys. A to moja ulubienica, nawet patynka mi nie przeszkadza.
Spam - 2013-11-08, 12:37
...bo Marcin to taki nasz doktor hałs ... dosadny a i czasem uda mu się czegoś nie spi...ć
...znaczy, że przez tą ironię chcesz mi powiedzieć, że eni jest siku kupe warty... cóż... nie których w kobiecie pociągają tylko cycki i żopa ozdóbki znaczy
Woj_Woj - 2013-11-08, 12:46 Spam, staram się jak mogę nadążać ... jednak niespodziewane analogie rowerowe, wprowadzają mnie w stan lekkiej dezorientacji.
kaido2 - 2013-11-08, 12:47
Dobrze jest nieraz do wiadra zajrzeć. 
Zaś w Wojtku widzę pesymistę żartownisia. Ja kawę na ławę, a tu zaraz siku. Nie wszystkim się ozdóbki w danej stylistyce podobają, a o gustach to się nie dyskutuje
Woj_Woj - 2013-11-08, 13:12
I to właśnie ma Movado ... klasyczny wzór do bólu ... a jednak
Zenith, Movado, Enicar, Helvetia to już pewna renoma i aspiracje.
A taka Olma ustępuje ...
Możemy założyć wątek " Sto wariacji na temat pewnej stylistycznej klasyki gatunku."
jimmy - 2013-11-08, 13:39 ...no dobra, to wysyłać do mnie te wasze "sikukopy" i inne wariacje garniturowe, bo ja w uniformie chadzam
Mzeg - 2013-11-08, 15:28
 Rekinek!
Woj_Woj - 2013-11-08, 16:13
Kurka wodna, racja ... ja zawsze byłem przekonany, że to uśmiechnięty delfinek ... więcej, musiałem czytać o rekinku, a i tak został mi delfinek ... takie figle umysłu. 
... idę podumać.
Spam - 2013-11-08, 19:45
...ja jestem otwarty na wszelkie propozycje
...tak czy inaczej rybka lubi pływać czy inna istota ze środowiska płynnego
|
