Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Fotoplastikon - Amfibia 1967

Svedos - 2011-02-12, 13:39
Temat postu: Amfibia 1967

















wielebny - 2011-02-12, 13:41

Powiem jedno PIĘKNY :smile:
wahin - 2011-02-12, 13:43

Ładny, ale te łopaty :P
feleksc - 2011-02-12, 13:47

EEeee lipa to podróbka /wznowienie -nie orginał :lol:
Rudolf - 2011-02-12, 14:08

a mi się podoba łopatologicznie ;)
strix - 2011-02-12, 14:08

wahin napisał/a:
Ładny, ale te łopaty :P


Lopaty dopelniala ten zegarek wlasnie! Tradycyjnie, przez dobre foty nabralem ochoty na niego, mimo, ze nie raz widzialem go tutaj...

Ps.
svedos, te fotki tez swoja komorka robiles? Jak tak to podaj pls co to za model dokladnie.

Pozdr
s.

Janek - 2011-02-12, 14:25

Fajny łocz :D
Strix - Samsung omnia i900

Svedos - 2011-02-12, 16:14

Tak to SAMSUNG Omnia i900
Stig - 2011-02-12, 17:09

Jedyna amfa, która mi się podoba :) Wiem, historii nie szanujesz ty dioble ty ty :lol:
Svedos - 2011-02-12, 17:17

Jeszcze kilka fotek






















ALAMO - 2011-02-12, 17:21

Nie no Sylwek, fajny, fajny, tylko czemu go tak mało nosiłeś przez ostatnie pół roku :twisted: :lol: :razz:
Svedos - 2011-02-12, 18:55

Jak się zbiorę w sobie :mrgreen: to opowiem piękną i interesującą historię tego zegarka :wink:
sierżant - 2011-02-12, 18:57

Svedos, nie daj się długo prosić. Ponad wszystko uwielbiam takie opowieści !
Iks - 2011-02-12, 19:29

Amfibia świetna!, żeby jeszcze była trochę tańsza na bank dołączyła by do kolekcji :mrgreen:
Rudolf - 2011-02-12, 19:32

też bym posłuchał tej historii , co się działo z tą Amfibią
Svedos - 2011-02-12, 20:15

A więc,.....wiem wiem od a więc się nie zaczyna :mrgreen:
A więc, zegarek był zakupiony pod większości znanym adresem www.smirs.com, zapłaciłem za niego we wrześniu, po wpłaceniu pieniędzy otrzymałem info iż nie mają tego modelu aktualnie na stanie i będzie dostępny za kilka tygodni, zdecydowałem się poczekać.
Przesyłka niespodziewanie dotarła do mnie tuż przed naszym jesiennym spotkaniem w Zgierzu, dosłownie na jeden dzień przed, moją radość z tego zegarka zaburzyła nieco "komplikacja" mechanizmu jaką otrzymałem gratis, a mianowicie skacząca sekunda. Napisałem więc do sprzedawcy co mam z tym fantem zrobić, odpisali mi że mam do nich odesłać i oni to naprawią w fabrycznym serwisie.Tak też po spotkaniu w Zgierzu uczyniłem wysłałem zegarek i czekałam na jego powrót do dzisiaj.
W międzyczasie prowadziłem korespondencję ze sprzedawcą o wdzięcznym imieniu Evgeny, zadając mu pytanie co się dzieje z moim zegarkiem, po kolejnym kategorycznym zapytaniu czy jest w stanie określić mi kiedy dostanę mój zegarek przestał w ogóle się odzywać :twisted: . Gdzieś tak około 18 stycznia napisał mi że ma już zegarek u siebie i jutro wysyła, poprosiłem go więc o podanie numeru przesyłki. I nic, poprosiłem kolejny raz , cisza, kolejny i nic . W końcu przesyłka dotarła na stemplu pocztowym Poczty Rosji była data 4 lutego.

Puenta z tego taka że zegarek za który zapłaciłem prawie 300 prezydentów miałem przez trzy dni a czekałem na niego pół roku, i żeby było śmiesznie nie otrzymałem z powrotem tego samego egzemplarza tylko nowy z deklem od starego, ten poprzedni miał między innymi inny sekundnik- taki z kółeczkiem jak w starych amfach.

strix - 2011-02-12, 20:19

dekiel w serwisie tak fachowo otwierali?

edit: ok juz wiem wszystko, sekundy z koleczkiem zal :cry:

s

Rudolf - 2011-02-12, 20:43

to dali dupy ...
Dobrze że już wiemy na "co" ich stać .
Sekundnik z kółeczkiem był fajny taki jak w starych modelach

Szymek - 2011-02-12, 20:49

Amfibia świetna , ale historia nie fajna :evil:
Smok - 2011-02-12, 22:57

Świetna Amfa, w Zgierzu można było porównać obie wersje, jakbym miał wybierać która ładniejsza - Sylwka, czy Roberta, to wybrałbym obie :grin:
Svedos - 2011-02-12, 23:03

I to jest słuszna koncepcja Karolu.
Maxio - 2011-02-13, 14:15

Svedos napisał/a:
ten poprzedni miał między innymi inny sekundnik- taki z kółeczkiem jak w starych amfach.

...no i teraz mi się wszystko wyjaśniło...





....świetny jest

voli - 2011-02-13, 17:20

Ten zegarek miał poważną szansę zostać jednym z 2-3 współczesnych rusków jakie chciałem mieć w swoich łapach...

Przeraziło mnie jednak takie oto zdjęcie wynalezione w sieci:


Nie oszukujmy się - tragedia, nawet w zwykłych amfach wygladało to lepiej.

Ktoś opisywał, że świeci nędznie...

Teraz jeszcze doszedł "cudowny" serwis zakładający "oryginalne" części.....

Szkoda mi tego zegarka, dla mnie to jedna z legend wostoka i reedycja powinna być dopieszczona, reedycje to przeciez pewna wizytówka firmy.... szkoda, bo badzo mi się ten zegarek podoba...

Svedos - 2011-02-14, 10:46

Z ciekawości będę musiał otworzyć kopertę i zobaczyć jak wygląda werk.


ALAMO - 2011-02-14, 14:41

Voli, umówmy się że werki Seiko czy Miyoty wcale nie wyglądają lepiej, a i goła ETA wiele nie odbiega ... Po prostu doszliśmy do takich chorych czasów, że zarobić 3 dolary więcej na zegarku to świetny pomysł, nawet jeśli wygląda w środku tak że się idzie wyrzygać. Przecież do środka nikt normalny nie zagląda, bo może zepsuć :P :!:
Ja na przykład z przyjemnością zauważam wyraźnie solidniejsze łożysko rotoru.

voli - 2011-02-14, 16:17

Na łożysko w sumie nie zwróciłem uwagi - tak czy inaczej chętnie zobaczyłbym tu klasyczny wachnik z wyciętym logo Wostoka, możne nawet jakoś wykończony (np. jak w automatach z lat 80/90) no i plastik fantastik do kosza. Zacząłem się nawet zastanawiać czy da rade to podmienić (pierścień się dotoczy stalowy a wachnik z odzysku :twisted:
Pomyślę, czy to ma sens - kupić i modować pod siebie....

misinek - 2011-02-14, 16:49

Wycięcia w wachniku czy to paski czy "wielkie" logo wostoka mają za zadanie uelastycznić wachnik i chronić łożysko od uszkodzenia w czasie "przypieprzenia" zegarkiem w coś twardego, tutaj zamiast wycięcia jest plastikowy pierścień który "ciut" amortyzuje. Czyli tylko jednoczesna zmiana na metalowy pierścień i wymiana wachnika na "tradycyjny". Jak zostawisz ten pełny wachnik i zmienisz pierścień to się szybko z łożyskiem pożegnasz (chyba że ta pełna powierzchnia jest z bardzo cienkiej blaszki co też może trochę amortyzować)
ALAMO - 2011-02-14, 16:53

Jakby była z cienkiej blaszki - to by nie spełniała swojej roli zamachowej.
Natomiast plastikowy ring to klasyczny powrót do najlepszych lat '70/80 :lol:

misinek - 2011-02-14, 16:55

>Alamo, miałem na myśli tylko tą płaską część, ciężarek na obwodzie jest do niej "przypunktowany" i to on jest elementem "zamachowym" :razz:
voli - 2011-02-14, 22:47

No akurat w amfie to chyba nigdy nie dawali plastików.
Co do wykończenia - skoro mozna to zrobić w amfokomandirskim za 200poln to dlaczego nie mozna w modelu z najwyższej zakładowej półki ?

No ale zaśmiecamy koledze wątek w sumie :)
Proponuję poczekac na fotki svedosa :)

ALAMO - 2011-02-14, 22:50

Ale w zasadzie - to masz rację.
Montowane takiego plastikowego gówna do zegarka za 300 dolców to jest zwykłe sk ... syństwo. Ale i tak nie pobili rekordu - znam zegarki za 5 tysi z takim samym ciulstwem w środku. To dopiero jest kłalita co ją widać z daleka i musi kosztować :!:

bow - 2011-02-15, 06:49

Dobry plastik mus droższy od stali, mus!!!
Ropa coraz droższa, nie dziwota...

auza - 2011-02-15, 11:19

Zegareczek cudny. Kawał stali ... tak powinna wyglądać stara нвч-30 która IMO za bardzo przypomina normalną 200metrówkę. Zazdraszczam na maxa :twisted:
Svedos - 2011-02-15, 11:25

Sam sobie też zazdraszczam :wink: , chyba walnę się w zaspę :smile:
Santino - 2011-02-15, 11:32

To jest postawa godna naśladowania. Brawo Sylwek - samokrytyka i samoukaranie. :-)
pmwas - 2011-02-15, 21:47

Cóż, na mechanizm się nie patrzy, wahnik jest schowany i nw sumie moze być brzydki. Plastokowy pierścień w zegarku za te pieniądze natomiast powinien przynajmniej być ładny... . Co do skaczącej sekundy - nic z tego nie rozumiem - toż to kwestia regulacji docisku sprężynki. IMO nie trzeba było go do Ruskich wysyłać. Niby nic do nich nie mam, ale porządnego ordnungu to nie są oni nauczeni :sad: . Tu pierwszy lepszy majster by szybko zrobił i już - ruska gwarancja jak widać warta jest niewiele...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group