Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Radosna Tfurczość Nasza - prawdziwy panerai'owski homar

Ram - 2011-01-18, 00:21
Temat postu: prawdziwy panerai'owski homar
Nie wiem czy juz to gdzies tu bylo, ale Panerai w tym roku wprowadza homage'a homara Kuby, czyli 1950 z nowym inhausowskim mechnizmem cal. P.3000 z rezerwa 3 dni. Pewnie podpatrzyli skubance nasze podforum i sami sie wzieli za robienie wintydz homarow :mrgreen: Zegarek nie do konca ma koperte fiddyiego, jest ona bardziej podobna do orginalu 6152/1 z mechnizmem rolexa, ale o dziwo zamiast szafiru to mamy poczciwa plexi sexi. Niestety wodoszczelnosc to tylko 100m. Wielkosc jak w orginale 47mm, tyl jednak przeszklony i tutaj jest juz szafir. Ciekaw jestm tego nowego mechanizmu, wydaje sie byc solidny! Fajnie ze zegarek nie jest tylko limitowany, ale bedzie w standardowym katalogu, kurcze tylko cena pewnie bedzie slona!





a tutaj orginal 6152/1 robiony przez Rolex/Panerai z mechanizmem cal. 618 Rolex/Cortebert





zardz - 2011-01-18, 00:54

Widzę , ze te same strony oglądamy- też dzisiaj wpadlem na te informacje. Panerai replikuje swój produkt (tzn. produkt firmy, której nazwę i ... dziedzictwo? kupił ). A działalność Kuby to zagarnianie rynku :wink: Panerajowi, który obecnie pod skrzydłami Richemond ma przecież głównie zarabiać (zreszta jak kazda firma), więc musieli zareagować :mrgreen: . zardz. PS. PAM00372 gdzieś czytałem, ale to informacja bardzo niesprawdzona, ze ma kosztowac ok. 10 tys. usd. zardz
Ram - 2011-01-18, 01:15

10 tys :shock: to ja chyba zostane przy homarku!
Ghostdog - 2011-01-18, 01:38

Wole produkcję Kuby jednak :grin:
Blaz - 2011-01-18, 07:47

Czyli panarajowie produkują replikę repliki? Tak pokręcone to tylko one mogą być. :shock: :lol:
ALAMO - 2011-01-18, 07:48

Jedno co trzeba im oddać, to że W KOŃCU ktoś się zdecydował wydać zysk z kilkudziesięciu Paranojów na opracowanie nowego mechanizmu. Teraz będzie na kolejne 4 pokolenia :lol: ...
Blaz - 2011-01-18, 07:51

W coś musieli ten zysk wsadzić, bo od dawna groził im podatek od nadmiernego wzbogacenia. :mrgreen:
kubama - 2011-01-18, 08:08

Biorąc pod uwagę cennik OP, 10tys USD wydaje mi się nieco zaniżone. Modele na in-housach w kopercie 1950 zaczynają się od ok 8tys USD i oscylują wokół 10tys USD. Ten będzie normalnie w serii (pewnie Contemporary), a nie jako Special Edition, ale spokojnie mogą sobie zawinszować za niego 12-14tys USD i problemów ze zbytem nie będzie.

Mechanizm piękny :shock:

Blaz - 2011-01-18, 08:10

A ja bez kozery powiem: pińcet tysięcy! :mrgreen:
kubama - 2011-01-18, 08:18

Nie jesteś grupą docelową :cool:

Swoją drogą ma fajny kolor lumy. Chyba od tego roku w nowych modelach zaczęli taka kłaść. Za dnia beżowa czy coś.

ALAMO - 2011-01-18, 08:50

Konstrukcja mostka balansu sugeruje, że na nim zrobią dziurbiliona :P
A mechanizm jest ładny, ale brak zdobień na werku zegarka który ma kosztować tyle co samochód - to jest kolejne naplucie na pysk każdemu poza "docelową grupą", jak to ładnie nazwałeś Kuba, bo ich ic nie przekona, że czarne jest czarne :lol:

Svedos - 2011-01-18, 08:54

Kuba powinien ich pozwać :wink:
kubama - 2011-01-18, 09:12

Z tymi zdobieniami to chyba nie do końca tak Alamosie. Zobacz sobie jak wyglądają te nowe werki OP. Wszystkie maja techniczny wygląd, szczotkowanie, oszlifowane krawędzie, minimalizm. Mają spójna stylistykę. Dla mnie ten mechanizm wygląda rewelacyjnie.




Pamiętam jakaś dyskusję z GMT na temat wykończenia Seiko 6R15 czy kóregoś z tej półki. Tam też nie ma wyrafinowanych szlifów ale wszystkie powierzchnie wykończone są super precyzyjnie. Oczywiście 6R15 to nie ta półka cenowa ale chodzi mi raczej o estetykę.

4S15

6R15

ALAMO - 2011-01-18, 09:19

Dla mnie to jest kluczowe.

6R15 kosztuje ułamek tego co winszuje sobie suteren ... O pardon, oficynnik :P

Ja nie mówię że to są werki brzydkie. Bo nie są - są bardzo ładne. Standard wykończenia jak w zegarkach za 5 tysięcy złotych.

Blaz - 2011-01-18, 10:10

ALAMO napisał/a:


6R15 kosztuje ułamek tego co winszuje sobie suteren ... O pardon, oficynnik :P



Nie jesteś grupą docelową, nie zrozumiesz. :mrgreen:

Rudolf - 2011-01-18, 10:38

Wszyscy nie jesteście grupą docelową boście pijaki i złodzieje , Kuba aspiruje ale wątpię by także był grupą docelową :)
kubama - 2011-01-18, 11:09

Nie wiem czy dokładnie łapię się na profil jaki założył sobie marketing OP ale wiem, że w przeciągu najbliższych lat kupię sobie jakiegoś PAMa na in-housie w kopercie 1950 - 312, 320, 321 czy coś w tym guście. :cool:
Blaz - 2011-01-18, 11:15

Kuba, mam dobre zdanie o Twojej inteligencji, więc nawet jeśli go kupisz, to nie załapiesz się na założony przez OP profil grupy docelowej. :mrgreen:
Rudolf - 2011-01-18, 11:21

Nie szkoda pieniędzy , można sobie samochód kupić albo co innego .
Janek - 2011-01-18, 11:41

Wykonczenie tego werku przypomina mi to z moich seiko z lat 60, a dokladniej z 2451 i 6619.Jest staranne i dokladne,ale nie jakies super piekne.Mozna powiedziec minimalistyczne :lol:
(fotki akurat 6619):



kubama - 2011-01-18, 12:34

Rudolf napisał/a:
Nie szkoda pieniędzy , można sobie samochód kupić albo co innego .


Heh, sorry Rudolfie ale gdybyś był nowym userem na tym forum to bym pomyślał, że sobie trollujesz :razz:

Rudolf - 2011-01-18, 12:42

Ja tylko szukam jakiegoś wyjaśnienia dla tego zakupu ;) Za nic nie widzę w dizajnie zegarka , za to przeciw na pewno by się coś znalazło do kupienia zamiast pama np. samochód .
Inwestycja , cóż jestem za, potrzymać go kilka lat a potem opchnąć jakiemuś narwanemu panerisiti z zarobkiem ;)

kubama - 2011-01-18, 12:46

No to sobie dokładnie odpowiedziałeś tak jak ja bym Ci napisał. Mnie się dizajn podoba, samochód mam a i inwestycja byłaby nie najgorsza ;)
Rudolf - 2011-01-18, 12:53

Kuba do puki rozmowa na forum o homarkach np. takich ja zrobiłeś możemy porozmawiać ,masz moje pełne poparcie , co do oryginalnych zegarkach Panarai to z chęcią pójdę z tobą do salonu jak będziesz kupował , przy "kasie" położę ci rękę na ramieniu i wesprę blokując wyjście w razie słabości . Ja nikomu nie bronie oprócz sobie samemu :D
kubama - 2011-01-18, 13:13

Rudolf napisał/a:
do puki


http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10814 :cool:

Santino - 2011-01-18, 13:17

Chłopy :shock: :cool:
Rudolf - 2011-01-18, 13:21

kubama napisał/a:
Rudolf napisał/a:
do puki


http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10814 :cool:


Za brakło ci argumentów ? normalnie jak ktoś nie ma co napisać odwołuje się do SJP :mrgreen:

Jeśli chodzi o błędy to tak zdarza mi się , ale mam prawdziwe papiery na to :)

kubama - 2011-01-18, 13:38

E nie, Rudolf, sorry jeżeli tak to wyglądało. Przyjmuję twój punkt myślenia i nie zamierzam cię przekonywac bo niby do czego? :) Jak będę kupował PAMa w Jansenie to Cię zaproszę na uroczystość. :cool:

A co do ortografii to jakoś tak mi zazgrzytało i nie mogłem się powstrzymać.

Janek - 2011-01-18, 13:55

A mi sie Pamy podobaja,ten szczegolnie.Jakby bylo mnie stac,to bankowo bym sobie kupil.Ale,ze mnie nie stac,to nie mam problemu :mrgreen:
Ram - 2011-01-18, 18:27

A mi pamy tez sie bardzo podobaja, tylko raz bardziej a raz mniej. Teraz to znowu mi sie bardzo podobaja, chyba przez te ich nowosci :grin: Wogole firma strasznie sie szybko rozwija i wprowadza nowe materialy, tworzy wlasne mechanizmy itp itd wszystko na plus! Na dzisiaj moim faworytem bylaby 312 tylko z ze polerowana koperta, a takiej nie ma w katalogu. Moze kiedys tez kupie Pama, ale jak narazie pobawie sie w homarki ala pam :wink:
bEEf - 2011-01-18, 18:54

Kurde, robią takie piękne mechanizmy, a takie brzydkie zegarki ;) Inna sprawa, że jeszcze nie widziałem żadnego na żywo. Muszę je pomacać, jak będę następnym razem w Wawie.
Rudolf - 2011-01-18, 19:04

Beef Rolex ze swoim klasycznym i dla niektórych nudnawym dizajnem to imho żadna konkurencja król jest jeden i jest nim Rolex
patafian - 2011-01-18, 20:41

Szczerze powiem, że coś w nich siedzi...i nie mówie tu o mechanizmie :wink:

Gdybym był bogaty...

Czino - 2011-01-18, 20:44

Mi się każdy panerai podoba (no może prawie każdy :razz: ) w ogóle jestem fanem tej marki, ale mam takie samo podejście jak Janek tzn.gdyby mnie było stać...
Blaz - 2011-01-18, 20:51

Rudolf napisał/a:
Beef Rolex ze swoim klasycznym i dla niektórych nudnawym dizajnem to imho żadna konkurencja król jest jeden i jest nim Rolex


Nie, no Rudolf - tak naprawdę jak się posługujemy tą retoryką, to panuje bezkrólewie, Panerai jest giermkiem, a Rolex świecidełkiem na ręku wybranka giermka. :mrgreen:

Rudolf - 2011-01-18, 21:13

To ja tylko na zakończenie powiem że wolę Rolexa od Panarai , choć na oba mnie nie stać :)
Smok - 2011-01-18, 23:16

A ja powiem tak, ani Rolex ani Panerai nie podobają mi się. Z tych dwóch wolę jednak Pama, bo po kilku latach z Unitasa nie zaczną sie sypać wióry, jak w mechanizmie Roleksa :lol:

Mówcie, co chcecie, ale Rolex to dla mnie dno. Za te pieniądze życzyłbym sobie porządnego mechanizmu, a nie takiego, w którym lecą trociny z kół automatu i osi wahnika.
Co do Paneraia, można sobie zrobić samemu homara wyglądającego jak oryginał, za uszczerbek jego ceny. Nie widzę sensu wydania równowartości samochodu na Rolexa, czy Paneraia, bo w moim odczuciu nie warto.

Towarzysze Kumotrowie - Prestiż przez Was przemawia :mrgreen: :wink:

pisar - 2011-01-19, 23:23

Rudolf napisał/a:
To ja tylko na zakończenie powiem że wolę Rolexa od Panarai , choć na oba mnie nie stać :)


Tu bym się nie zgodził...gdybys sprzedał swoje wszystkie zegarki to byś pama za 10k kupił i jeszcze pewnie by Ci zostało...można więc uznać, że Cię stać. : )

A nowe werki wyglądaja przepięknie. Fajnie, że zrobili coś swojego w końcu.
Obmacałbym takiego na żywo.

Rudolf - 2011-01-19, 23:31

Pisar nie rozważam na razie sprzedaży moich cacek ;) , ale pewnie i na Rolka by się uzbierało
zardz - 2011-01-19, 23:34

Karol Kłósek napisał/a:
Rolex to dla mnie dno


Po męsku, podoba mi się. zardz

Korba - 2011-01-19, 23:35

PAM ma w sobie siłę. Gdyby tak nie było, to czemu te kluby, stowarzyszenia, elitarne kółka wzajemnej masturbacji (lewą ręką, z PAMem na nadgarstku) by miały służyć? Sa pewnie też stowarzyszenia miłosników Omegi, Doxy, czy nawet jakichś Seiko, ale nie tak prężnie działające jak paneristi, nie tak znane i ''elitarne'' (i nie tak dyskretnie podkręcane jak robi to dział marketingu OP)
Fajna ta wojenna historia, (moim zdaniem ciut podkoloryzowana) te X-Mas, Kampfschwimmer, Flottiglia jakas tam, podwodna torpeda dosiadana okrakiem przez dwóch Desperados.
Fajnie mieć zegarek z historią.
Ale historię to ma ten naprawdę wykonany 60-70 lat temu. I niedostępny dla zwykłego smiertelnika, bo trzymają je kolekcjonerzy, a gdy się pojawi gdzieś na aukcji, to kosztuje więcej niz ten nowy.
Te nowe sa dla snobów. Dla każdego kogo na to stać. Zapłaci i ma. Nie ruszając się zza biurka i podejmując wysiłek kliknięcia z laptopa tu i tam. Kurier mu przyniesie za parę dni prosto na to samo biurko. Są dla Nowobogackich którzy chcą się wyróżnić/odróżnić.
10 tys. złotówek za klasycznego 111 bym dał. Ale nie dam, bo nie mam. 10 tys. dolarów nie dałbym, nawet gdybym miał.
Nie warta skórka wyprawki.

zardz - 2011-01-19, 23:49

Korba napisał/a:
czemu kluby, stowarzyszenia, elitarne kółka wzajemnej masturbacji (lewą ręką, z PAMem na nadgarstku) by miały służyć?


Jak napisał Karol PRESTIŻ ... i poczucie fajności...

Korba napisał/a:
historię to ma ten naprawdę wykonany 60-70 lat temu.


Też tak to widzę.

Korba napisał/a:

Te nowe sa dla snobów. Dla każdego kogo na to stać. Zapłaci i ma. Nie ruszając się zza biurka i podejmując wysiłek kliknięcia z laptopa tu i tam. Kurier mu przyniesie za parę dni prosto na to samo biurko. Są dla Nowobogackich którzy chcą się wyróżnić/odróżnić.


Oczywiście, ale nie generalizujmy, są też szlachetni maniacy...zardz

Blaz - 2011-01-20, 08:49

Korba napisał/a:
10 tys. dolarów nie dałbym, nawet gdybym miał.


Cichaj, bo jeszcze usłyszysz, że tak gadasz tylko ze względu na zazdrość, a jakbyś miał to na pewno byś kupił. :mrgreen:

Gdyby to była normalna sytuacja, to powiedziałbym po prostu, że design Pama mi nie odpowiada, a Rolex to mógłby wreszcie odwrócić swojego Submarinera, bo chyba zapomniał o dokończeniu dekla. Jednak i Pamy, i Rolexy dorobiły się fanatyków, do których żaden argument nie trafia, a każde słowo na nie jest uderzeniem w świętość i musi spotkać się z odpowiednią reakcją.

Aby nie było: to nie o Was piszę, Ram, Kuba i bEEf. :mrgreen:

nick555 - 2011-01-20, 11:59

Blaz napisał/a:
Korba napisał/a:
10 tys. dolarów nie dałbym, nawet gdybym miał.
...Jednak i Pamy, i Rolexy dorobiły się fanatyków, do których żaden argument nie trafia, a każde słowo na nie jest uderzeniem w świętość i musi spotkać się z odpowiednią reakcją.


Myślę że każda marka ma grupę takich fanatyków, tylko Ci są najbardziej widoczni, bo tworzą określoną społeczność. Znam dwóch posiadaczy pama, pobieżnie, i jeden i drugi są bardzo normalnymi osobami, tylko stać ich na wiele więcej niż przeciętnego człowieka.
Jestem w stanie zrozumieć ,że ktoś chce mieć i kupuje Pama, widząc jakie ludzie kupują auta, na jakie wczasy jeżdżą itp. Oczywiście sprowadza się to do tego co pisał bodajże Alamo. Jak taki zakup kończy się kredytem i ograniczeniem komfortu życia innych bliskich, jest poprostu niezrozumiały, żeby nie powiedzieć:głupi.

Blaz - 2011-01-20, 12:06

Przemo, dawno temu czytałem na znanym portalu biznesowym taką wymianę zdań: Bierzesz telewizor na raty? Zgłupiałeś? Jak cię nie stać to nie kupuj! Ten sam człowiek kilka miesięcy później napisał, że bierze kredyt na kupno Pama. :shock: :lol:

Ja nie twierdzę, że wszyscy posiadacze panurajów itp wytworów są sekciarzami. Poznaję to po tym, gdy rozmawiam o designie. :mrgreen: No ale nie da się ukryć, że to, co napisał Korba, jest prawdą. :lol:

Santino - 2011-01-20, 12:15

Co do zakupów na raty - czasami się po prostu opłaca tak kupić. Kiedyś kupiłem zestaw kina domowego w MediaMarkt - cena (rynkowa) podzielona na 10 rat bez dodatkowych kosztów - więc po co miałem płacić gotówką??

Co do zakupu PAM'a - mnie się podobają, szczególnie te proste modele. Cena jest wysoka, ale nie wyższa niż innych tzw. prestiżowych firm. Marketing wszyscy jakiś robią - jeśli się komuś nie podoba, to faktycznie może znaczyć, że nie jest w grupie docelowej. ;-)

Ilość homarów Pama może jednak świadczyć o tym, że design się ludziom podoba...

ALAMO - 2011-01-20, 12:17

Ale taka moja ocena Przemek dotyczy zakupu każdego dobra zbędnego ;-) A za takie uznaję zegarki. To mój kaprys. Bez tego mogę się obyć i ja, i moja rodzina. Gdybym zatem kupując cokolwiek tego typu musiał dokonywać wyboru : albo to, albo wypad na kolacje z rodziną, albo zabawka dla dziecka - to w życiu bym tego nie kupił. Drugą kwestią jest to, że zawsze byłem heteroseksualny, przez co być może nie ogarniam małym rozumem sytuacji, gdy ktoś chce mnie wychędożyć - a tak nazywam wciskanie mi przedmiotu za X, gdzie rynek dostarcza dowolną ilość porównywalnych użytkowo za 1/10, a w skrajnych przypadkach - 1/100 "Iksa" ;-) Jeśli samochód kosztuje 500 000 zł, to on się różni od tego za 50 000 zł. I to zasadniczo w każdym elemencie. A w tej relacji tego nie ma :-)

Dizajn Pama do nie wogóle nie śpiewa. Za udana uważam kopertę typu "radomir", ale w niej udziału paranoja jest nic. Zero. Tak samo jak resztę "legendy" została zaprojektowana w Rolexie.

Rudolf - 2011-01-21, 14:53

Tak się wczoraj zastanawiałem czy są jakieś Pamy które mi się super podobają i znalazłem .
Big Egzi i Mare Nostrum .... i na tym koniec .

Blaz - 2011-01-21, 17:17

Nazwy odpowiednie. :mrgreen:
Rudolf - 2011-01-21, 17:50

Jeden to chrono dla oficerów a drugi to wielki nuras dla Egipskiej MW ... skrajnie różne i przez to fajne .
Czino - 2011-01-21, 19:17

Ten drugi to ten ze średnicą 60mm? :wink:
Jeśli tak to straszne ZŁO :twisted:

Tomek - 2011-01-21, 19:30

Czino napisał/a:
Ten drugi to ten ze średnicą 60mm? :wink:
Jeśli tak to straszne ZŁO :twisted:

Dokładnie, ZUO całą gębą ..



Zdjęcie STĄD

Czino - 2011-01-21, 19:38

Piękny jak wszystkie panerai'e, ale chciałbym zobaczyć jakąś fotę nadgarstkową z tym potworem :mrgreen:
Rudolf - 2011-01-21, 19:47

Świetny jest .. jeśli już mieć to jako zegar biurkowy . Chyba że homar 47 do 50 max.
Ram - 2011-01-21, 21:30

Cytat:
Piękny jak wszystkie panerai'e, ale chciałbym zobaczyć jakąś fotę nadgarstkową z tym potworem


tutaj masz go na niemalym nadgarstku :razz:


Czino - 2011-01-21, 21:36

Nawet na nadgarstku Stallone'a wygląda wielgachnie :twisted:
Rudolf - 2011-01-21, 21:36

wiedziałem Człowiek - Botox :D
Svedos - 2011-01-21, 21:40

Sylwester też jakoś dziwnie wygląda. :mrgreen:
Blaz - 2011-01-21, 21:41

Podobno ma w oczach na stałe wszczepione zapałki. :mrgreen:
ALAMO - 2011-01-21, 21:46

Przemawia przez was zwykła zazdrość :P
Facet świetnie wygląda. A ubrany jest miodowo wręcz. Chciałbym w jego wieku tak trzymać formę.

Svedos - 2011-01-21, 21:48

A ile on ma lat :?:
ALAMO - 2011-01-21, 21:52

Urodzony 1946.
Svedos - 2011-01-21, 21:53

To tak jak TY :razz:
Blaz - 2011-01-21, 21:56

ALAMO napisał/a:
formę.


To taki rodzaj botoksu? :mrgreen:

ALAMO - 2011-01-21, 21:57

Blaz napisał/a:
ALAMO napisał/a:
formę.


To taki rodzaj botoksu? :mrgreen:


Pogadamy, jak będziesz miał 64 lata. Chętnie zweryfikuję twój wygląd z jego w tym wieku :twisted:

Rudolf - 2011-01-21, 21:58

to nie forma to chirurgia plastyczna
ALAMO - 2011-01-21, 22:01

Biceps mu też zoperowali :-) :?:
Żaden z was nie ma takiej klatki czy bicepsu. A mamy połowę tych lat co on ...
Zachowujecie się jak komentatorki na plotek.pl ... Od dziś będę do was mówił "Jadwinia" :lol:

Blaz - 2011-01-21, 22:04

ALAMO napisał/a:
Biceps mu też zoperowali :-) :?:


Alamosie, Sylwek sam się przyznał, że nie mógłby być sportowcem, bo tyle koksu na porost mięśni brał. :mrgreen:

A ta poważnie: facet ma z tego powodu dosyć duże problemy ze zdrowiem. I wolałbym w jego wieku nie mieć tych mięśni, a mieć zdrowie.

Santino - 2011-01-21, 22:05

Svedos napisał/a:
A ile on ma lat :?:


I ile wzrostu?
Ten jego nadgarstek, to wcale nie musi być taki gruby...

Tomek - 2011-01-21, 22:22

Svedos napisał/a:
Sylwester też jakoś dziwnie wygląda. :mrgreen:


Czy tylko ja widzę podobieństwo do M. Jacksona? :shock: :shock:
Czyżby ten sam chirurg i z szablonu poleciał? :mrgreen:

Svedos - 2011-01-21, 22:27

Fakt, dostrzegam pewne podobieństwo. :mrgreen:
Santino - 2011-01-21, 22:33

no ja też - ten sam kolor skóry ;-)
Rudolf - 2011-01-21, 22:43

Majkiel jak w mordę strzelił :)
Janek - 2011-01-21, 22:47

ALAMO napisał/a:
Przemawia przez was zwykła zazdrość :P
Facet świetnie wygląda. A ubrany jest miodowo wręcz. Chciałbym w jego wieku tak trzymać formę.

+1!!!!!!

strix - 2011-01-22, 00:46

to odlew z wosku chyba :lol:

s.

kubama - 2011-01-22, 09:00

ALAMO napisał/a:

Zachowujecie się jak komentatorki na plotek.pl ... Od dziś będę do was mówił "Jadwinia" :lol:


Albo "Jaszczomp" :razz:

Big Egi to piękny zegarek, ale jako rzecze Rudolf, rozmiaru biurkowego. Nawet na łapsku Pudziana wyglądałby jak budzik ale na starym kombinezonie nurkowym leżał idealnie.

Co do Sylwka, mam garnitur w takim kolorze, nie tak dobrze skrojony i pewnie w innej cenie ale to już coś. :cool:

Mare Nostrum też ma urok. Taki "niepanerajowy" co nie? :)


Od zadka też niczego sobie - OP XXVIII Calibre na bazie chrono od Minervy

Blaz - 2011-01-22, 10:13

Oni wszystko mają "na bazie". Oprócz bajeczek działu PR, bo te mają naprawdę oryginalne. :mrgreen:
Rudolf - 2011-01-22, 11:35

Mare Nostrum to chrono dla oficerów z wr na poziomie 100 m . To jest w nim piękne że wśród Luminorów i Radiomirów wygląda jak z innej bajki .. jakby to kto inny zrobił nie Panerai .
Czino - 2011-01-22, 13:04

E tam, ja widzę podobieństwo w indeksach godzinowych tzn.3,6,9,12 :razz:
Ram - 2011-01-22, 14:15

Jak dla mnie mare nostrum tak, ale ta ich poprzednia homarowska wersja. Gdzies czytalem, o ile sie nie myle, ze wlasnie Sylwek poprosil o jej wznowienie.



a tu big egi w porownaniu z malym fiddym 44mm

Ram - 2011-01-23, 14:17

Wracajac do tematu na paneristi.com pojawily sie dokladne zdjecia porownawcze 372 vs. 6152/1
http://www.network54.com/...+372+and+6152-1

Jak dla mnie najslabszym punktem tej repliki sa uszy. Sa za niskie, w orginale wygladaly o wiele lepiej, takze wskazowka godzinowa wydaje sie jakas krotka.



kubama - 2011-01-23, 16:43

Chudy w uszach i na do datek ma krótka wskazówkę :razz: I to ma być męski zegarek?

Godzinowa rzeczywiście jakaś mikra. Powinna sięgać do indeksów.

PS: Ram, sprawdź PW

Blaz - 2011-01-23, 16:48

Sorry, ale one z boku kompletnie nie przypominają zegarków. :???: :lol:
chomior - 2011-01-23, 17:00

...tylko naczynia kuchenne :lol: :lol: :lol:
zardz - 2011-01-23, 17:09

Blaz- i o to chodzi... Kubama- wpisujesz się w krag jęczących... zaraz napiszę dlaczego. Wg mnie to najlepszy projekt epoki Richemont. Wręcz strzał w kolano(bo za mniej niż połowa ceny 127)... a może poszerzenie kregu odbiorców? To zegar najbardziej czerpiący z vintage, wg mnie znacznie bardziej od Fiddiego czy ...203, pomimo ten że ma Angelusa. Reasumując dla mnie jest świetny, dlatego Kuba... uszy za chude. wskazówki za krótkie, na kopercie ,,kresa graniczna" pomiędzy częścią górną a dolną(nie było w 6152), a na paneristri nawet ktoś napisał ,,the fake patina"- zawsze komuś coś nie gra do końca... Dla mnie położył wszystko co Richemont do pory wypuścił w dziale biznesowym Panerai. zardz
zardz - 2011-01-23, 17:14

A, i jeszcze Ram- dzięki za zdjęcia i linka, nie wpadłem na to na paneristi. Widać , że docisk koronki w osłonie nie licuje po złożeniu z osłoną- rzecz spotykana w Fiddym :shock: , ale na zdjęciach lepiej to wygląda nawet w tym prezentowanym 6152...zardz
Blaz - 2011-01-23, 17:16

Zardz, nigdy po prostu nie zrozumiem co ludzie w tych... wazach widzą. :mrgreen:
zardz - 2011-01-23, 17:22

Ja też tego nie rozumiem... czyli siebie nie rozumiem...? :mrgreen: , zardz
Blaz - 2011-01-23, 17:25

No, to już głębsza odmiana choroby. :mrgreen:

Poszedłem do kuchni, przywiązałem wazę do ręki. Fakt, da się. :mrgreen:

zardz - 2011-01-23, 17:29

A pływające kółka tłuszczu na rosole to indeksy a makarony wskazują godzinę... świstak zaś zawija... oj blazie, blazie... :wink: :mrgreen: , zardz
kubama - 2011-01-23, 17:33

zardz napisał/a:
Kubama- wpisujesz się w krag jęczących


Eeee no nie. Zegarek jest świetny co nie oznacza, że jakbym ja go projektował to bym nieco nie poprawił ;) Cena, jak pisałem wcześniej mogłaby, być wyższa, a ma być pono 6900EUR. To spokojnie będzie bestseller.

Blaz - 2011-01-23, 17:34

No bo właśnie to, że się da, nie oznacza, że należy to stosować. :mrgreen:

Kuba, bestseller? :shock: Fakt, w środowisku kucharzy... :mrgreen:

ALAMO - 2011-01-23, 17:52

Dobrze że dali taką krótką. Tę wskazówkę. Bo z długa to by musiał z 8k ojro kosztować. :lol:
zardz - 2011-01-23, 18:43

kubama napisał/a:
jakbym ja go projektował to bym nieco poprawił


Wiem. I to tak , że ja też byłbypanzadowolony :wink: . Co nie zmienia faktu, że w tym projekcie jest wiele naprawdę dobrych posunięć. zardz

Blaz - 2011-01-23, 18:51

Np. ta cena, która podobnież jest dość niska. :mrgreen: :mrgreen:
zardz - 2011-01-23, 19:14

U paneraia cena nigdy nie będzie niska bo to część ich ... no nie wiem ... prezencji? Tak sobie naczalstwo ustaliło , a ludkowie to łykają... I się cieszą co poniektórzy , że nie jest taniej... bo to wtedy nie prawdziwy byłby Panerai i byłaby kiszka ,,ą ę" wartości zakupu przedmiotu luksusowego... Dlatego niech Kubama i inni z homageforum tłuką te mody, bo dzięki werkom i hand made sa bliższe oryginałom niż wypusty firmy, która kupiła Paneraia... zardz.
Blaz - 2011-01-23, 19:21

No ale ja mogę wszystko zrozumieć, ale dawać 6900 euro za takie coś? :shock: Za taką porażkę? Tak jak Rolex nie powinien pokazywać swojego Submarinera od tyłu, bo wstyd, tak gdy pokazuje się paranoja z boku to widać jaki to jest brzydki zegarek. :???: :grin:

Podejrzewam zresztą, gdyby ten zegarek nie miał znaczka OP, a był chiński i kosztowałby 100 dolarów, to większość by wybrzydzała, że Chińczycy palą za dużo zielska. :lol:

ALAMO - 2011-01-23, 19:27

zardz napisał/a:
U paneraia cena nigdy nie będzie niska bo to część ich ... no nie wiem ... prezencji? Tak sobie naczalstwo ustaliło , a ludkowie to łykają... I się cieszą co poniektórzy , że nie jest taniej... bo to wtedy nie prawdziwy byłby Panerai i byłaby kiszka ,,ą ę" wartości zakupu przedmiotu luksusowego... Dlatego niech Kubama i inni z homageforum tłuką te mody, bo dzięki werkom i hand made sa bliższe oryginałom niż wypusty firmy, która kupiła Paneraia... zardz.


Tylko tego na paneristi nie mów :lol: ...

zardz - 2011-01-23, 19:37

Blaz, do jasnej cholery, Ty mnie nie denerrrrwujjjjj... Zawsze jątrzysz i zawsze się czepiasz- i bardzo dziękuję..., za to Cię lubię :wink: :wink: :wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: . Kto nie dostał szczepionki od Boga anty-paneriowskiej (Ty dostałeś) , ten cierpi...zardz.
zardz - 2011-01-23, 19:40

ALAMO napisał/a:
zardz napisał/a:
U paneraia cena nigdy nie będzie niska bo to część ich ... no nie wiem ... prezencji? Tak sobie naczalstwo ustaliło , a ludkowie to łykają... I się cieszą co poniektórzy , że nie jest taniej... bo to wtedy nie prawdziwy byłby Panerai i byłaby kiszka ,,ą ę" wartości zakupu przedmiotu luksusowego... Dlatego niech Kubama i inni z homageforum tłuką te mody, bo dzięki werkom i hand made sa bliższe oryginałom niż wypusty firmy, która kupiła Paneraia... zardz.


Tylko tego na paneristi nie mów :lol: ...


Wiesz, że choć mógłbym- już nie powiem......zardz.

Blaz - 2011-01-23, 19:42

Twoje cierpienie móc wzmóc. :mrgreen:

Każden jeden z nas ma tu poglądy na zegarki. Takie, owakie, śmakie. Ja mogiem uważać, że wydawanie więcej niż 300 zł na wazę, w której nie zmieszczę nawet filiżanki zupy, to trochę niefortunny pomysł. Ty możesz uważać, że wszystkie zegarki, które ja lubię i cenię, to są z kolei funta kłaków niewarte. A i tak spotkamy się na zlocie w Zgierzu pod stołem. :mrgreen:

Tomek - 2011-01-23, 19:46

Blaz napisał/a:
A i tak spotkamy się na zlocie w Zgierzu pod stołem. :mrgreen:

No komu jak komu, ale Tobie to chyba nie grozi :mrgreen: , no chyba, że Ci bławatek sfermentuje w filiżance .. :wink: :mrgreen:
Co do Paranoja - jak ktoś lubi i jest w stanie uciułać te ileś tam klocków ojro, to czemu nie? Niech się nosi, nie mam nic przeciwko, nie potępiam, nie dziwię się ...

zardz - 2011-01-23, 19:58

Blaz napisał/a:
Ty możesz uważać, że wszystkie zegarki, które ja lubię i cenię, to są z kolei funta kłaków niewarte


Drogi Łukaszu, no co ja poradzę, raz się odezwałem niechcący a Ty widzę ,,zawistnie " :mrgreen: mi to pamiętasz ... ale o Twoim chrono już nic nie napisałem(zresztą jak o 95% innych zagarów na forum, w myśl zasady -nie moja broszka- nie piszę...), choć te samoloty od razu mi się skojarzyły...,,eskadra bombowców z Dęblina"... No dobra..

.
Blaz napisał/a:
A i tak spotkamy się na zlocie w Zgierzu pod stołem. :mrgreen:


I trzymam Cię za słowo, choć naciskam abyś optował( w Sejmie tłumacz. lobbował...) za terminami innymi niż 7/8.05. oraz 28/29.05.2011 bo niestety nie zobaczycie mojej gęby...zardz.

Blaz - 2011-01-23, 20:04

zardz napisał/a:
Blaz napisał/a:
Ty możesz uważać, że wszystkie zegarki, które ja lubię i cenię, to są z kolei funta kłaków niewarte


Drogi Łukaszu, no co ja poradzę, raz się odezwałem niechcący a Ty widzę ,,zawistnie " :mrgreen: mi to pamiętasz ... ale o Twoim chrono już nic nie napisałem(zresztą jak o 95% innych zagarów na forum, w myśl zasady -nie moja broszka- nie piszę...), choć te samoloty od razu mi się skojarzyły...,,eskadra bombowców z Dęblina"... No dobra..


Ja tylko tak ogólnie mówiłem. Nie myślałem o tej sytuacji, bo jej nawet nie pamiętałem. :mrgreen:


Cytat:
Blaz napisał/a:
A i tak spotkamy się na zlocie w Zgierzu pod stołem. :mrgreen:


I trzymam Cię za słowo, choć naciskam abyś optował( w Sejmie tłumacz. lobbował...) za terminami innymi niż 7/8.05. oraz 28/29.05.2011 bo niestety nie zobaczycie mojej gęby...zardz.


Zalobbuję. :mrgreen:

Rudolf - 2011-01-23, 20:48

Hehe i tak skończycie w parterze ... jak nie zdążycie uciec ... gdy z Rudolfa wyjdzie Mr Hyde :mrgreen: :twisted:
zardz - 2011-01-23, 20:59

Fakt, ale teraz wzorem Karola a przede wszystkim CCM :mrgreen: , po Twoich 10 piwach,whisky, czystej i sake raczej będę Cię unikać na odległość mniejszą niż 1m... choć sam - nie wykluczam- spożyję ilość mniejszą(czy tam większą...)... :wink: , zardz
ALAMO - 2011-01-23, 21:11

zardz napisał/a:
Fakt, ale teraz wzorem Karola a przede wszystkim CCM :mrgreen: , po Twoich 10 piwach,whisky, czystej i sake raczej będę Cię unikać na odległość mniejszą niż 1m... choć sam - nie wykluczam- spożyję ilość mniejszą(czy tam większą...)... :wink: , zardz


A ja bym odwrócił role ... Pomyśl, jak on by cię unikał gdyyś za nim biegał z narzędziami pracy i wołał "Chodź na badanie, chodź na badanie :!: " :lol:

zardz - 2011-01-23, 21:22

Pomimo :lol: , cios ponizej pasa. Nie odwołuję się do tego i nie uzywam tej konwencji. zardz. PS. A Rudolf będzie pierwszą z osób z którą będę miał zaszczyt się przywitać ( jesli dotrę), i stuknąć kuflem...zardz
Wojtek - 2011-09-21, 00:01

A wracając do tematu głównego, tytułowego... :razz:

Znalazłem tfurczość davidsenową, bardziej podobną do 6152/1 niż PAM372, mający trafić do sprzedaży w Polsce w listopadzie za cenę ok. 7100 ojro :shock:

Żeby było jasne: nie pochwalam, nie popieram (jak my wszyscy tu szanujący się podrupkarze), lecz jedynie podziwiam kunszt twórcy i jakość dzieła. Proszę spojrzeć:

Z całym szacunkiem i podziwem dla kunsztu Twórcy, ale My też nie popieramy i nie pochwalamy

A te linkowane na network54 fotki porównawcze 6152/1 i PAM372 gdzieś wsiorbało :sad:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group