Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Koledzy, Pomóżcie! - zegarek dla wędkarza

voli - 2010-11-03, 23:39
Temat postu: zegarek dla wędkarza
Znajomy poprosił o pomoc w dobraniu zegarka do łowienia rybek, budżecik kilka setek.
Myśle, że przydałaby się faza księżyca, wodoszczelność, podświetlenie albo luma zdolna swiecić przez więcej niż 5 min (nie musi świecić mocno, ale ma się to da odczytac podczas nocnego łowienia). Może być kwarcak, może być mechanik - w tym wypadku liczy się funkcjonalność.
Na czuja zaproponowałem jakiegoś casio G z bajerami od temperatur wilgotności itp. ale nie wiem jak z fazą księzyca (a to ponoć ważne dla moczykijów).
Co jeszcze przychodzi mi do gowy? Oceanus - wygląda sensowniej na ręku pięcdziesięciolatka niż kawał plastiku jakim jest G, ale cena tez trochę inna...
Druga opcja, klasyczny diver...
Nie wiem co mam chłopu polecić...
"Koledzy, Pomóżcie!"

Arek - 2010-11-03, 23:42

i dobrze zaproponowałeś.

Casio G-9100


Na ryby w sam raz i cena przystępna

Rudolf - 2010-11-03, 23:44

G-shock gulfman - fazy księżyca + rust resist !! dobry jest
Lub coś z serii Casio fishing gear ... to już bardziej w kierunku łowienia rybek (fazy, pływy, itp przydatne funkcje )

voli - 2010-11-04, 00:04

Chyba fishing gear to lepsza droga - zegarek wygląda bardziej klasycznie i myślę, że będzie bardziej uniwersalny niż G i chyba bardziej będzie pasował do człowieka w sile wieku :) Dzięki.

P.S
Oczywiście jak ktoś ma jeszcze siakieś pomysły to mile widziane :)

maciek - 2010-11-04, 07:51

Fishing gear ma mój kolega. Twierdzi, że te wszystkie kalendarze połowów i pozostałe bajery to zupełnie zbędne historie, nijak mające się do rzeczywistości. :wink:
Myślę, że dla pięćdziesięciolatka - wędkarza podstawowymi rzeczami są pierwsze primo - czytelność tarczy, tak, żeby można było rzucić okiem w czasie holowania suma ile ta zabawa już trwa :mrgreen: , oraz drugie primo - chyba rzeczywiście w miarę dobra luma. Na rybach często brakuje trzeciej i czwartej ręki, a tu jeszcze jakies guziczki do naciskania, żeby godzinę sprawdzić. Do tego te cztery ręce bywają uwalane po łokcie klejącą zanetą. :wink:
O jako takiej wodoszczelności zegarka nie wspominam. :wink:

Najlepszym wyborem byłby więc pewnie jakiś czytelny diver. I do tego kwarc, są bezobsługowe i można je trzymać przez zimę w pudełku z blachami albo spławikami. :mrgreen:

Blaz - 2010-11-04, 08:52

G-shock albo kwarcowy diver. Ale stawiam na G-shocka. :wink:
andre - 2010-11-04, 08:52

Pilota bo latają na te ryby jak pomyleni.Normalnie jakby mieli suma vel rusałkę złowić a nie płotkę rozmiar siedem.

Dzisiaj zamawiam w necie wędkę shimano dla zegarmajstra z Pobiedzisk.Wędka kosztuje tysiaka a on się rozpływa że tak tanio....

Blaz - 2010-11-04, 08:53

Za wędkę tysiaka?? Zboczeńcy! :mrgreen:
maciek - 2010-11-04, 09:07

Blaz napisał/a:
Za wędkę tysiaka?? Zboczeńcy! :mrgreen:


Ehhh, jakbyście wiedzieli na jakie wędki poluje mój ojciec...
Kupiłbym za to pudło z zegarkami. :mrgreen:

andre - 2010-11-04, 09:14

Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to na litość boską PIJ
WÓDKĘ!!!

ALAMO - 2010-11-04, 09:16

PIJ WÓDKĘ jak inni WĘDKARZE :!:
:lol:

Spinner - 2010-11-04, 10:45

Ja bym wzial cos z Casio (gshock lub fishing) tylko na popoludnia/ryby i do tego drugi zegarek - chocby i nuraska... Potwierdzam - kalendarze bran to lipa ale juz np. fazy ksiezyca miłe są... Moze wiec prosty, maly, klasyczny model?



Co do cen sprzetu - mozna na niego wydawać tyle co na zegarki... W szkole średniej tyrałem nad morzem, a na studiach w niemcowie aby sciagać części do robienia wedek (bo dobre spinningi to się składa ręcznie a nie kupuje Panowie) z USA, przelotki z Japonii, korek na rękojeść z Portugalii, uchwyty kołowrotka z wkładką z drewna tropikalnego np. z Australii... :razz: :twisted:

ALAMO - 2010-11-04, 10:46

A ryby jakieś łowiłeś, czy ci na tym składaniu wystarczająco miło czas upływał :twisted: :?:
Tomek - 2010-11-04, 11:04

Imo najlepszy jakiś G, lub coś innego plastikowego. Podczas łowienia ryb narażamy zegarek na setki rys, uderzeń, stuknięć, podtopień itp. Właśnie z przeznaczeniem do wędkowania kupiłem sobie Casio SGW100-1V (TUTAJ LINKA ) i jestpanbardzozadowolony :roll: . Można trafić taniej, wziąłem pierwszy przykład z brzegu.
Spinner - 2010-11-04, 11:18

Im wiecej wchodziłem w sprzety tym mniej łowiłem - tak prawda neistety.. Dlatego odpusciłem, sprzedałem i teraz uzywam normalnego sprzetu chociaz tez nie taniego... Został mi z wariackich czasów kołowrotek za "ówczesne" 1700DM :oops: :mrgreen:
Korba - 2010-11-04, 18:18

Zapytajcie najpierw tego pana jaki preferuje styl zegarków. Klasyke, czy hi-tech z wyświetlaczami i bajerami.
Żeby jeszcze ryby umiały docenić wartośc sprzętu, to byłaby pełnia wędkarskiego szczęścia.
Z reguły jest tak, że przychodzi nad wode Pan w eleganckiej kamizelce,super woderach, z kijami hiper-carbon-high-modulus-ultra-czad, kołowrotkiem z kosmosu na 50ciu łożyskach, walizami przynęt, spławików i masą szpeju i wyjmuje kilka marnych płotek lub okonków (w zależności od metody) albo w ogóle nic.
A miejscowy autochton siedzący w krzakach z bambusem i kręciołem kupionym od ruskich na bajzlu 20 lat temu ma pełna siatę dorodnych sztuk.
Nie sam sprzęt łowi ryby. Łowi je człowiek i wiedza. Czyli znajomośc miejscówek i rybich zwyczajów na danej miejscówce.
A zegarek na ryby- duży, czytelny, prosty, wodoszczelny, świecący w ciemności i nie odpinający sie samoczynnie nawet przy ''wygibasach''. To wszystko.
Fazy księżyca, kalendarze brań, kierunki wiatru, pomiary ciśnienia i wilgotności niech zostaną dla takich wędkarzy jakiego przykład wymieniłem na początku postu.
Howgh.

Spinner - 2010-11-04, 18:24

Nie wazne Korba czy mu to brdzie potrzebne... Wazne, ze zegarek bedzie nawiazywal do hobby... Ilu z nas wykorzysruje mechaniczne chrono do celow pomiarow?:-P
bow - 2010-11-04, 18:29

Ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mierzę ile czasu mam go na ręce...

Tylko jakoś nigdy nie sprawdzam, po po pół godzinie i tak leci od nowa :lol:

voli - 2010-11-04, 19:06

O fazach księżyca wspomniał sam zainteresowany wiec traktuję to jako warunek konieczny. Wodoszczelność rozumie się sama przez się z racji dużego prawdopodobieństwa kontaktów z wodą i syfem. Podświetlenie/dobra luma jest istotna bo wiem, ze jeździ na noc na rybki (a czy łowi czy pije z kumplami to nie moja rzecz). Woli zegarki bardziej klasyczne z wygladu (zwykle pomyka z seiko "5").
A czy potrzebuje tego do szpanowania, samouwielbienia czy faktycznie pomoże mu to na rybkach to juz mnie rypka :mrgreen:

Svedos - 2010-11-04, 19:24

Ja też używam, lubię jak duża wskazówka sobie "biega" :wink:
kadarius - 2010-11-04, 19:31

A z takimi warunkami to na ryby najbardziej casio pathfinder - taki jak TEN



bow napisał/a:
Ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mierzę ile czasu mam go na ręce...

Tylko jakoś nigdy nie sprawdzam, po po pół godzinie i tak leci od nowa :lol:


kup bullheada możesz sprawdzać do 12 h :mrgreen:

Santino - 2010-11-04, 19:44

Spinner napisał/a:
Ilu z nas wykorzysruje mechaniczne chrono do celow pomiarow?:-P

Jak w weekend robię jajka na miękko na śniadanie, to wykorzystuję ;-)

ALAMO - 2010-11-04, 19:46

Spinner napisał/a:
Nie wazne Korba czy mu to brdzie potrzebne... Wazne, ze zegarek bedzie nawiazywal do hobby... Ilu z nas wykorzysruje mechaniczne chrono do celow pomiarow?:-P


Od razu widać, żeś burak i melepeta :!:
MUA wykorzystuje, jako żywo :!:
Jak gotuję jajka na miękko :lol: ...
Ale korba uderzył w sedno ... Wędkarstwo, jak każde hobby, ma cienką czerwoną linię która dzieli hobbystę od wariata ;) Też byłem świadkiem scen, że zanim panowie rozłożyli się ze swoim sprzętem - to my odłowiliśmy już wszystko co było ... I podkreślam, że ja NIE JESTEM wędkarzem. Ja łowie ryby...

Rudolf - 2010-11-04, 21:27

ja tam bym wolał wszelkie nie potrzebne bajery , nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać .
Korba - 2010-11-04, 21:50

A może w drugą stronę :) Wędkarski zegarek z motywem ryby na tarczy... Albo wskazówkami w kształcie ryb :D
Albo w ogóle cały w kształcie ryby :twisted:
A wskazówki z ości :mrgreen:

Rudolf - 2010-11-04, 21:51

No to było ciekawe tylko skąd to brać ?
Svedos - 2010-11-04, 21:55

Zegarek z puszek po Paprykarzu.....Szczecińskim :wink:
Santino - 2010-11-04, 22:25

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
CornCobbMan - 2010-11-04, 22:51

Korba napisał/a:
A może w drugą stronę :) Wędkarski zegarek z motywem ryby na tarczy... Albo wskazówkami w kształcie ryb :D
Albo w ogóle cały w kształcie ryby :twisted:
A wskazówki z ości :mrgreen:



Może nie na tarczy, ale na koronce ryba jest - Parnis Pilot !!! :) - świetny zegar dla wędkarza :)

Rudolf - 2010-11-04, 22:58

jest pilot a może być Parnis wędkarz :)
Korba - 2010-11-05, 00:04

Był też (a może jest nadal) zegarek o nazwie Fisherman. Nie wiem, nie chce mi sie szukac, za wiela browarów dzis wypiłem i śpioncy sie zrobiłem. Idę się uwalić do wyra...
Rudolf - 2010-11-05, 00:15

Fisherman to jest model G-shock (kolekcjonerski)

iMac - 2010-11-05, 08:31

A może z seri AMW

AMW-710 pasek ok 365 zl

lub bransoleta AMW-710D 399 zl, jest jeszcze wersja z niebieską traczą

just.wojtek - 2010-11-08, 01:07

wy się tu wysilacie, a on- ten wędkarz- to niech se w komórce czas na rybach sprawdza-> siedzi tak długo, aż zona nie zadzwoni-> ,,wracaj!,,
dokladność, fazy, nawet cyklu :shock: , nie mówiąc o ,,pływach,, bedzie miał!

Arek - 2010-11-08, 08:31

To lepiej ten:

MDV-701

Blaz - 2010-11-08, 09:41

Czytelność tego zegarka jest dosyć wątpliwa... :???: :mrgreen:
bow - 2010-11-08, 15:02

Wątpliwe jest mówienie, że jest wątpliwa... :lol:
Santino - 2010-11-09, 10:31

A to on ma służyć do odczytywania godziny???
To se przecież można w telefonie sprawdzić... ;-)

bow - 2010-11-09, 12:15

To może jakiś ładny mechanizm i taki na łapę - popatrzeć sobie jak wszystko ślicznie lata, gdy nic nie bierze...
Santino - 2010-11-10, 01:45

Ano właśnie - bardzo dobry pomysł!!!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group