Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Pogadajmy o... - Jak długo nosicie jeden zegarek?

Aronus - 2010-10-22, 08:54
Temat postu: Jak długo nosicie jeden zegarek?
Panowie i Pani jak długo nosicie jeden zegarek, bo u mnie to najczęściej wychodzi jeden dzień :lol: Problem mam nawet z określeniem dokładności chodu zegarka, bo tu powinien być przynajmniej test trzydniowy na nadgarstku :grin: .
ALAMO - 2010-10-22, 08:56

Kilka godzin ...
Maxio - 2010-10-22, 08:56
Temat postu: Re: Jak długo nosicie jeden zegarek?
Aronus napisał/a:
Problem mam nawet z określeniem dokładności chodu zegarka, bo tu powinien być przynajmniej test trzydniowy na nadgarstku :grin: .

...dlatego dokładność u mnie schodzi na plan dalszy :twisted:

teston - 2010-10-22, 08:57

Różnie, zależy od ochoty. Podstawa, to nic sobie nie narzucać.
olej0070 - 2010-10-22, 09:01

zazwyczaj jeden, a reszta z doskoku. Jak mnie ochota najdzie na innejszego zegara :)
Svedos - 2010-10-22, 09:09

Góra jeden dzień kilka razy w roku :wink: , sporadycznie dwa dni.
Santino - 2010-10-22, 09:23

Ja zwykle do pracy zakładam jeden (najczęściej typu garniturowego), a po pracy go zmieniam na inny.

A jak zakładam zegarek, to zwykle sprawdzam, czy wskazywany przez niego czas jest mniej więcej zbieżny z rzeczywistością.

wahin - 2010-10-22, 09:24

Jeden dzień :P
Kwestia dokładności, hmmm .... a co to :P

A na serio, ostatnio sprzedając zegarek po raz pierwszy w życiu robiłem test dokładności ruska :) I powiem nawet nieźle wypadł jak na swoje lata ;)

Kyle - 2010-10-22, 09:26

Santino napisał/a:
Ja zwykle do pracy zakładam jeden (najczęściej typu garniturowego), a po pracy go zmieniam na inny.


+1
nie chce mi się pasków zmieniać, więc Orisa mam jak zakładam brązowe buty, a Stowę lub Spirita jak czarne. Po pracy bujam któregoś divera, bo miejsc na rotomacie brakuje
w weekend bardzo różnie, najczęściej zmieniam zegarek w ciągu dnia, więc w dzień weekendowy noszone są dwa-trzy

dokładność? jak nie odstaje od wzorca na więcej niż 30-60 sekund to mnie to nie interesuje

Darecki - 2010-10-22, 09:34

Jeden dzień. W sensie od rana do nocy.
A tak to po kilka dni gdyż zegarków malutko.

Buczo - 2010-10-22, 09:54

Rano zakładam do pracy, gdy wracam do domu to zawsze ściągam. Co chyba jest trochę dziwne.Generalnie zawsze jak wychodzę mam na ręce zegarek :)
Jeśli chodzi o różnorodność wyboru, to zawsze gdy dochodzi nowy zegarek do kolekcji jest męczony przez kilka dni, a że stosunkowo często pojawia się coś nowego, więc nie mogę narzekać że nie co na rękę założyć :razz:
Jedynie Poljot chrono jest cały czas przygotowany do użytku. Odkąd go naprawiłem w maju, sukcesywnie przez ten czas nakręcam w każdy dzień rano :mrgreen:

andre - 2010-10-22, 10:04

Mam sporo zegarków ale noszę na stałe tylko Parniego .Nie sciągam go nawet na noc.Po prostu robię test długodystansowy.Test trwa już prawie półtora roku i nie ukrywam że już mnie trochę nudzi ten zegarek ;-)
wilbury - 2010-10-22, 10:24

Przez kupę lat nosiłem przeważnie jeden zegarek, to zostało przyzwyczajenie. Odkąd jest kilka to częściej zmieniam, ale i tak noszę po kilka dni. Teraz od dłuższego czasu jest na tapecie z niewielkimi przerwami Parnis Chronometer. Na razie mi się nie nudzi.
Blaz - 2010-10-22, 11:27

Mój rekord to miesiąc równy/7 dni w tygodniu/22 godziny na dobę. :wink: 22 godziny, bo czasami odłożyłem, bo nie lubię myć naczyń z zegarkiem w ręku, ewentualnie chodziło o inne zajęcie. :mrgreen: Myślę, że niedługo ten rekord pobiję. :mrgreen:
Rudolf - 2010-10-22, 11:59

Kiedyś byłem 30 dni na wyjeździe surwiwalowym , przez ten czas miałem jeden zegarek non stop na ręku. Teraz średnio 2 do 3 razy zmieniam zegarek. VE K3 długo był na ręku , się nie mógł odkleić , marudziłem na ten temat .. musiałem to zwalczyć , bo reszta zegarików była nie pocieszona ;)
Santino - 2010-10-22, 12:40

Ooo, zapomniałem - na wakacje zawsze biorę tylko jeden zegarek - więc chodzę w nim non stop 2 tygodnie. (w tym roku był to Sammy)
chomior - 2010-10-22, 17:39

Dwadziennie :mrgreen: góra cztery :wink:
sagvartok - 2010-10-22, 19:26

Rekord to miesiąc i 3 dni ( Rotary Aquaplunge), drugi to czarny Ural (tydzień), a tak to po 1 dniu, chyba, że gdzieś jadę na kilka dni, ale to się nie liczy...:)
wiolka - 2010-10-22, 19:35
Temat postu: Re: Jak długo nosicie jeden zegarek?
Maxio napisał/a:
Aronus napisał/a:
Problem mam nawet z określeniem dokładności chodu zegarka, bo tu powinien być przynajmniej test trzydniowy na nadgarstku :grin: .

...dlatego dokładność u mnie schodzi na plan dalszy :twisted:


to tak jak u mnie :razz:
tylko raz tak z farmaceutyczną dokładnością mierzyłam dokładność Eposa po zakupie i wtedy najdłużej jeden zegarek codziennie mi towarzyszył przez maksymalną ilość godzin tj. do położenia się do łóżka ale po jego odchyłkach na docieraniu się już innego nie mierzyłam
hmmm chyba sprawdzę jak teraz pomyka Epos :roll:

a ogólnie to na dany zegarek mam fazę i nosze jakiś przez określony czas a później przychodzi czas na inny i tak jakoś mijają dni, miesiące, lata :mrgreen:

pisar - 2010-10-22, 20:04

Ja w sumie nosiłem na zmianę co chwila inny do czasu nabycia Damasko i potrafiłem kilka dni go nie zdejmować bez problemu...później nabyłem Sumo i też nie schodziło z łapy...teraz mam tak z 1963.
Trzeba coś nowego kupić by zarządziło na ręce : )

mpawel - 2010-10-22, 20:10

Witam. U mnie jeden przez cały czas. Wychodzi że 7 dni w tygodniu
ROBAK - 2010-10-22, 20:27

ja rzadko nosze jeden cały dzień, do pracy ubieram przeważnie codziennie inny, w domu komandir, lub bujam jakiegoś automata,
oczywiście każdy nowy dłużej gości na nadgarstku,
ale jedną prawidłowość zauważyłem, coraz mniej noszę swoje stare radzieckie, gdyż się boje żeby ich nie uszkodzić,.

topek - 2010-10-22, 20:41

Jeden do pracy, jeden po pracy, jeden do warsztatu. W sumie najmniej czasu na nadgarstku spedza ten, ktorego najbardziej lubie :mrgreen:
Smok - 2010-10-22, 23:50

Ja noszę cały czas jeden i ten sam zegarek. Kiedyś był to noworosyjski Komandir, potem trochę noworosyjska Pobieda, potem Łucz 2209, a od kilku miesięcy Amfibia.
Radzieckich z kolekcji nie noszę, żeby nie narażać ich na zużycie i uszkodzenia - leżą sobie w muzeum (czytaj: w 3-szufladowej rumuńskiej komodzie z epoki) :mrgreen:

GrzecH - 2010-10-22, 23:55
Temat postu: Re: Jak długo nosicie jeden zegarek?
Aronus napisał/a:
Panowie i Pani jak długo nosicie jeden zegarek, bo u mnie to najczęściej wychodzi jeden dzień :lol: Problem mam nawet z określeniem dokładności chodu zegarka, bo tu powinien być przynajmniej test trzydniowy na nadgarstku :grin: .


też jeden dzień głównie- ale bywa, że i kilka.
szczególnie nowy nabytek - na początku staram się określić odchyłkę :)
Potem juz nie sprawdzam - zaufałem że im dłużej nowy zegarek pracuje tym lepiej...
G

Łysy - 2010-10-22, 23:59

Ja przez długi czas nosiłem jeden zegarek , około siedmiu lat . Miałem do niego sentyment , kupiony za pierwszą wypłatę z pierwszej porządnej pracy :grin: Później był nowy zakup i wiadomo ,nowy to trzeba nosić . Teraz zmieniam często . Do pracy jeden , po pracy następny a że jest ich kilka , rotacja jest spora .
machlo - 2010-10-23, 00:11

Jeszcze na początku lata miałem jeden zegarek, więc nosiłem go ciągle przez jakiś miesiąc. Kolekcja powoli się powiększa, więc i wybór jakiś mam. Każdego się chce założyć choć na kilka godzin, więc zwykle 2 dziennie mam na łapie. :grin:
voli - 2010-10-23, 08:16

Od kilku godzin do kilku dni, zazwyczaj jeden dzień jeden zegarek.
CornCobbMan - 2010-10-23, 09:22

Ja noszę zazwyczaj codziennie jeden zegarek, chyba że zapomnę zmienić lub któryś mnie tak urzeknie, że zostanie na drugi dzień. Zwykle też stare garniturowce zdejmuję po zdjęciu garnituru :) i nakładam coś normalnego.
Wyjątkowe są tylko wyjazdy wakacyjne, na które zabieram zazwyczaj tylko jeden zegarek (WR przynajmniej 100).

bow - 2010-10-25, 18:44

Najchętniej 4 godziny, ale różne sytuacje modyfikują ten stan - więc od 2 godzin do 10h.

Nie może być tak, że jeden dziennie...

TowRoupas - 2010-10-25, 19:41

Jeden dziennie... Nowe dłużej :wink:
Czasem jak brudna robota jakaś lub sport to zmieniam na G ale potem wracam do poprzedniego...

Tomir - 2010-10-25, 19:50

od jakis 2 czy 3 tygodni z łapki nie schodzi Samurai :mrgreen:
corten - 2010-10-26, 09:35

a ja noszę aż się znudzi, od wielkiego dzwonu zakładam garniturowca, ale np. w monsterze w tym roku przechodziłęm 2 miesiące, teraz od 3 tygodni gości blue mako i jeszcze pewnie trochę posiedzi. A zawsze i tak wracam finalnie do skx007 heh.
pomyslownik - 2010-10-28, 01:12

jeden dzień góra, czasem jak delegacja czy cuś to 2-3 i zawsze w domu zmieniam na coś domowego :smile:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group