arek314 - 2021-03-03, 17:26 Temat postu: Sprzedaż rudy Szafka z alkoholem mi się nie domyka. Chciałem trochę sprzedać, ale poczytałem że nie bardzo można. Wiecie jak to jest w praktyce? Mogę legalnie odsprzedać komuś butelkę z banderolą jaką kupiłem x lat temu? satanic666 - 2021-03-03, 17:59 No nie bardzo można, ale z tego co widziałem na KIZI ktoś kiedyś odsprzedawał rudą i jakoś poszło. arek314 - 2021-03-03, 18:08 To teraz jak na Kizi musisz odpalić opłatę za wystawienie byłby paragraf za czerpanie korzyści z przestępstwa 
Durne te przepisy, już widzę jak dzieciaki kupują alkohol przez internet zamiast iść do zaprzyjaźnionego żula.. satanic666 - 2021-03-03, 18:33 W niezagarkowych było tak chyba nie wprowadzili opłat. pdrog - 2021-03-03, 19:01 To nie sprzedawaj rudy. Wystaw do oglądania i wspólnej degustacji a resztę na PW satanic666 - 2021-03-03, 19:38 O to, to 
Goman - 2021-03-03, 19:45 Zawsze można się wymienić na coś, np na banknoty N.B.P 
pisar - 2021-03-03, 20:38 arek314, niby nie można ale normalnie ludzie sprzedają. Najlepiej atakuj grupę whiskey. Chyba, że to butelki w stylu Jack Daniels, Ballantines, Johnnie Walker to grupy na fb sobie daruj 
Toyota - 2021-03-03, 20:48 Jak się komuś szafka z rudą może nie domykać w tym kraju 
Chorwat - 2021-03-03, 20:49 Może to taka mikro, że dwie flaszki tylko wchodzą
pisar - 2021-03-03, 21:27
Ja tez mam lekki nadstan
Santino - 2021-03-03, 22:09
No i nie wiesz, co zrobić? 
Fazi - 2021-03-03, 22:52 Wie, ale nie spożywa  
Goman - 2021-03-03, 23:26 Skoro to szerszy problem to deklaruję pomoc - przyjmę każdą ilość na stan
Mam sporo miejsca u siebie i mogę przechować kolegom, nie gwarantując że czasem jakaś zawartość się nie ulotni w naturalny sposób 
Ingeniero - 2021-03-03, 23:27 arek314 a gdzie mieszkasz, bo będę akurat tamtędy przechodził
vvojt - 2021-03-03, 23:37
Ale jak to, akurat z tragarzami?
Ingeniero - 2021-03-03, 23:59
Po prostu zawsze jestem w drodze na K2 czy inne L4 i mam szerpę ze sobą 
Cabi - 2021-03-04, 08:32 na fejsie jest taka grupa gdzie przelewają w małe buteleczki do degustacji i sprzedają...nigdy tego nie rozumiałem 
Ale ogólnie to możesz chyba sprzedawać jako przedmiot kolekcjonerski, ale nie jestem pewien. Albo po prostu jako prezent. Ja podobnie jak Goman i Ingeniero chętnie będę przechodził w pobliżu. beceen - 2021-03-04, 08:33
Taa!! Przechodziliśmy. Z tragarzami. Bardzo cię polubiłem, chłopie.
jakby co, to ja chetnie tez cos pomoge ponosic, czy tam poczytac. Czlowiek nie jest taki, zeby drugiemu nie pomogl
arek314 - 2021-03-04, 09:16 Kumotrzy zawsze gotowi do pomocy 
Kiedyś chodziłem na degustacje, nawet byłem w stanie jakoś sensownie opisać co tam czuję. Póżniej nie było okazji bo na jakieś mocniejsze czytanie wolę brać czystą. Ale kupowałem jeszcze przez chwilę butelki jak były sensowne ceny. Trochę rozdałem na prezenty, ale zostało z 5 butelek. Więc wpadło mi do głowy czy by nie uwolnić ich. Santino - 2021-03-04, 09:52 Wstaw - nawet tu zdjęcie - z cyferkami
arek314 - 2021-03-04, 10:20 Spróbuję w weekend, zgodnie z zasadą "First In, Last Out" są na końcu szafki
Ingeniero - 2021-03-04, 10:52
Jeśli to do mnie to bardzo mi miło
A jeśli to 5 butelek i naliczyłem nas 5 to już nawet szerpy brał nie będę, bo po co jeszcze jeden do podziału
Szymon - 2021-03-04, 11:16 Jak Ci cos zostanie do końca marca, to chętnie pomogę coś przetransportować, bo będę w Warszawie (a przynajmniej taki jest plan)
No i fotę wstaw, żeby wiadomo co do noszenia jest
pisar - 2021-03-04, 13:07
To tak jak oni nie rozumieją pewnie po co komu więcej niż 1 zegarek
arek314 - 2021-03-04, 13:23
Te buteleczki to akurat rozumiem: nie ma problemu żeby wywalić tysiaka na butelkę łychy, a jak otworzysz i nie podejdzie to przelać przez filtr do kawy czy pić z pepsi? Albo ktoś chce sprawdzić co lubi. Słyszałem że na zachodzie to standard że znajomi robią zrzutę na jakąś drogą butelkę i rozdzielają. Jeden problem jaki bym z tym miał to że cholernie łatwo by było podrabiać albo dopełniać tańszym towarem takie buteleczki degustacyjne.
pisar - 2021-03-04, 14:43
Fajne są te akcje zrzutkowe. Popularne są też takie spotkanie "na wyższym szczeblu" i wspólna degustacja. Znajomy dostał kiedyś zaproszenie na taką atrakcje. Grupa "grubszych" businessmanów robiła degustację z butelką za 70.000 zł i było degustowane z najważniejszymi wspólnikami. Santino - 2021-03-04, 23:12 To nie jest taki zły pomysł… W sumie, tak za kilka stówek, to bym mógł spróbować… pdrog - 2021-03-05, 06:24
Za kilka stówek to chyba tylko kapsel/zakrętka do wylizania.... Zakładając w uproszczeniu, że to butelka zero siedem to taki malusi kielonek 2 tysie... szczykafka pisar - 2021-03-05, 08:54
Super pomysł. Nigdy nie kupię flaszki za 10k+ aby sobie wypić. A zaszaleć na taką zrzute po kilka stówek by można. Przy okazji jaki fajny powód by się spotkać. No i dla takiej butli mogę złamać swoje niepicie
Machu - 2021-03-05, 09:10 Jeszcze niedawno zrzutka na flaszkę i wspólne jej wypicie to była w zasadzie norma
Tylko półka cenowa zazwyczaj inna 
Cabi - 2021-03-05, 13:10 Dokładnie Machu 9 zeta na flaszkę z mety. To były piękne licealne czasy
jadex - 2021-03-19, 21:25 w licealnych czasach to 2+2 dawało wino
arek314 - 2021-04-07, 12:02 Zapomniałem trochę o temacie
Zrobiłem wstępny rekonesans, i chyba źle wybierałem butelki do zapomnienia w szafie, najdroższa kosztuje jakieś 350 PLN, więc trochę szkoda zabawy. Zostawię na pamiątkę, albo stopniowo rozpiję. Niedawno był grany bourbon z banderolą z 2010
|
