GrzesKowal - 2009-11-23, 00:26 Temat postu: Porównanie , wybór ... nie miałem pomysłu gdzie dokleić moje pytanie czy bardziej dyskusje - więc zakładam nowy temat. Ciekawy jestem Waszego zdania. Od kilku miesięcy jestem posiadaczem i uzytkownikiem Aviatora. 
Pisałem juz o nim na forum http://www.chinawatches.f...viator,693.html zegarek zreszta kupiony od jednego z forumowiczów. nie mam do niego zastrzeżen - jakoś wykonania, stan techniczny, "dizajn" - jest OK. Jedyne co mi przeszkadz to jego rozmiar - przy mojej "suchej gałązce" - 17cm - ten zegareczek wyglada na kolosa. Natomiast powala mnie jego czytelność - zostałem przeniesiony w inny wymiar - stylizacja na urządzenie wymontowane z kokpitu samolotu , świetna luminacja. Powtórzę sie- czytelność w skali 1-6 , to 6+. chodzi mi równiez po glowie Seiko 5 Sport 
ma oznaczenie SNZG15j1 (fotke porzyczyłem z http://www.rakuten.ne.jp. Zegarki podobne wizualnie, jeśli bede mial obydwa, będa ze soba rwalizowaly.A jeśli wybrac jeden - to który. Ma to byc codzienny zegarek do pracy. kadarius - 2009-11-23, 00:40 Jeśli lubisz lotniki to jest pełna rozmiarówka Archimede: 45mm - 42mm - 39mm - 36mm 
podejdzie na każdą rękę 
Na pewno wychodzi drożej niż seiko 5 ale też dużo fajniejszy. Jeśli zależy Ci na mniejszej średnicy to zapoluj na aviatora chrono - mają 38mm średnicy (mnie się udało za 500 zł) lub na inne chronografy Poljota lub Volmaxa - sporo z nich ma też 38mm Weź też pod uwagę SEIKO Aviator SNK809K2 - na ebayu do kupienia za ok 60$ Jeśli masz wybierać z dwóch które zaprezentowałeś to wybierz tego w którym się lepiej czujesz i nie przejmuj się poradami innych - to TY go będziesz nosił codziennie
andre - 2009-11-23, 00:43 Dla mnie wiekszosc Seiko to zegarki bezpłciowe.Niby ładne niby sie podobaja ale jak załozysz to po kilku dniach stwierdzasz że to nie to ...No mam takie odczucia subiektywne pewnie nie uzasadnione.Nie przepadam za Seiko. GrzesKowal - 2009-11-23, 00:51
Aviatora znam - Seiko jedynie z obrazków, to konkretne, bo mam to Sejko które jest zwane aviatorem. Czy te zegarki jakosciowo mozna uznac jako porównywalne? Różnice mechaniczne znam. Czy Aviator dorównuje Seiko jakoscia wykonania mechanizmu? jak jest z trwałością? Seiko jest dla mnie bardziej dyskretne, ma mniej skomplikowany mechanizm, Aviator jest rzadziej spotykany , cieszy jego "niszowatośc". Czy warto byłoby pozbyc sie Aviatora dla Seiko?
mam tego aviatorka , ale to nie to, nie lezy mi to że indeksy opisane są minutami nie godzinami. Trafia do mnie jak najprostrze podejście do zegarka - te Archimede są ciekawe, czy maja datę ? kadarius - 2009-11-23, 01:08 warto - nie warto ciężko powiedzieć, zgodzę się z andre że seikacze są bardzo poprawnie wykonane ale właśnie - nudne, cieszą przez czas jakiś a potem... Ja bym się aviatora nie pozbywał, choć ten model akurat mi też nie podchodzi. Idealnym rozwiązaniem byłby jakiś aviator chrono z rynku wtórnego - rozmiar byłby OK, dobry, sprawdzony mechanizm no i zegarek niebanalny który na 100% szybko się nie znudzi. Spinner - 2009-11-23, 01:09 Tak, są wersje z datą.... Archimede także ma fajną, baaaardzo klasyczą serię Arcadia: http://www.archimede-uhren.de/EN/Arcadia.htm a do tamtego zetsawienie dodałbym aby utrudnic (bo iAviator i Seiko kolo 500-600zl kosztują) Samuraja: 
Blaz - 2009-11-23, 12:13 Zegarek codzienny do pracy powiadasz... Czyli według mnie w grę wchodzi kwestia wygody. Zacznę od tyłu. Mam podobny obwód dłoni jak Ty. Samurai - jest piękny, tak. Ale za wielki! Cztery razy do niego podchodziłem i piąty raz nie będę. W ogóle - mogę to z perspektywy czasu powiedzieć - divery Seiko z powodu tego dekielka-kopułki mają mało wspólnego z ergonomią i przyjemnością noszenia. Nudne? W sumie... tak, bo z czego bierze się modowanie Seiko?  Mimo tych wad i zastrzeżeń to absolutnie czołówka światowa.
Aviator? Mam takie samo spostrzeżenie jak Ty. Byłby piękny, ale gdyby był o pół centymetra węższy i kilka milimetrów cieńszy. A 20mm paska przy tak zrobionej kopercie to porażka. Aviator chrono? Problem według mnie z wszystkimi rosyjskimi chrono na 3133 jest taki, że są strasznie grube. Są mniejsze, ale grubsze i przez to wyglądają jak jakieś klocki - przepraszam za określenie.
Co pozostaje według mnie? Te nowe piloty Seiko albo piloty na Ecie, jak Archimede.
teston - 2009-11-23, 13:18 Co do Archimede: miałem go przez 2 lata i wydaje mi się że albo metal koperty jest zbyt miękki albo bezel zbyt zaczepny - mój zegarek jakoś ochoczo łapał na nim rysy przy każdej okazji. Spinner - 2009-11-23, 13:59 Grześ - powiem tak, dziś miałem okazje pomacac takeigo Aviatora tylko, ze na Molnji i juz wiem, ze wybrałbym Seiko... Powod jest prosty - nie lubię zielonych indeksów w pilotach... kadarius - 2009-11-23, 14:14 Z wyrażonych wyżej opinii jasno wynika że nie można polegać na czyimś guście a zegarek trzeba przymierzyć żeby była pewność że się będzie podobał i dobrze nosił
Svedos - 2009-11-23, 14:27 Dyplomatycznie powiem że mnie zielone indeksy nie przeszkadzają, i zdecydowanie jestem za Aviatorem, ten na automacie Wostoka z centralnym sekundnikiem też mi się bardzo podoba. Seiko to nurki, i niech tak zostanie. Spinner - 2009-11-23, 14:52 Blaz aby dekielek w Seiko przeszkadzal trzeba miec chyba rękę jak deska:-P BTW - własnie sie dziwie, ze Grzesiowi jeszze Berniego nie poleciłes - daty nie ma czy co?:) pisar - 2009-11-23, 16:04
To akurat byl jeden z plusow dla wziecia takiego Aviatora przeze mnie (tez nosze go codziennie)...choc gdybym bym "garniturowcem" to moze troche by mi to przeszkadzalo
GrzesKowal - 2009-11-23, 21:41 Widzę , ze dyskusja troszeczkę sie rozruszała. Powiem tak, chciałem mieć współczesnego ruska, więc gdy Maro oglosił się , że szuka nowego własciciela dla swego Aviatora to szybko się decydowałem. Bo i cena była przystępna, stan dobry, no i chciałem zegarek z centralną sekundą i z datą. Mocna luminiscencja i jej zielony kolor też były za a nie przeciw. Niepokoił mnie rozmiar, bo dotychczas zawsze szukałem zegarka dyskretnego. Długo nosiłem tylko i wyłacznie Atlantica Seabase - zresztą dzisiaj też go zakładam gdy nie chcę , zeby zegarek kłuł w oczy. Ale czasy się zmieniły - inna praca, wiekszy luz, sportowa marynarka lub wręcz bluza polarowa, ale też chłod, deszcz, proch. I chyba cieszę się , ze najpierw trafiłem na Aviatora a nie na Seiko 5 Sport. Jednak przynajmniej narazie pozostane przy nim. Tym bardziej , ze Żonka wypwiedziała wczoraj proste zdanie: Seiko nosi każdy, aviatora widziałam tylko u ciebie. Z seiko jest chyba trochę jak ze skodą - świetny samochód, technicznie niezawodny, niedrogi i ekonomiczny - ale taki powszedni. Odpowiedzcie mi jeszcze na jedno pytanie - jak sie ma werk Aviatora do Seiko? Ps.Sylwek nie łapie Twojej dyplomacji w związku z "zielonymi indeksami" Ps2. Wojtek ale miło było sie przesiąść ze skody do forda mimo wszystkich okoliczności temu towarzyszących ? Ps3. Ten link do Archimede był zbędny, zburzył mój spokój. Ps4. Przepraszam wszystkich uzytkowników skody. Svedos - 2009-11-23, 21:54 Moja dyplomacja ma związek z naszym wspólnym znajomym w niektórych kręgach zwanym Spinnerosem, bo on to tylko białe indeksy uważa 
kadarius - 2009-11-23, 21:55 Oba werki to typowe wołki robocze - nic wyrafinowanego ale bardzo przyzwoicie się sprawują. Stojąc przed wyborem prawdopodobnie wybrałbym mechanizm wostoka. Archimede na Ecie jest sympatyczny ale była jeszcze limitowana seria na mechanizmie junghansa z czystą tarczą: http://img257.imageshack.us/i/7919orh12dianl.jpg/ jestem szczęśliwym posiadaczem takiego i jestem z niego zadowolony GrzesKowal - 2009-11-23, 22:06
Aaaaa .... to tylko dlatego , że nie ma zielonych indeksów. GrzesKowal - 2009-11-23, 22:09
Proszę! nie pokazujcie dziecku przez szybę jak inne dzieci lody jedzą. Spinner - 2009-11-23, 22:31 Mi osobiście bardzo podchodzi prostota Arcadii, no i ta data symetrycznie na "6"...  
Ech... I niedrogie toto jak na swoją jakość 
 
Blaz - 2009-11-23, 22:43
kadarius - 2009-11-23, 22:53
screwdriver - 2009-11-25, 13:24
Fetyszysta.... Spinner - 2009-11-25, 13:36 Koneser raczej 
ALAMO - 2009-11-25, 13:42 Fetyszysta po laxigenie
corten - 2009-11-26, 00:28 ładna ta Arcadia...ciut tańsza i idealny garniturowiec byłby
Rudolf - 2009-11-26, 00:34 Archimede dziś miałem w ręku fliegera na jnghansie - piękny ale cenowo na razie nie jestem targetem 
Spinner - 2009-11-26, 09:37 Arcadia nie jest droga w sumie... Szkoda tak BTW, ze nie mozna pomacac ich innych modeli nigdzie:-( A kilka ciekawych jest:   
Darecki - 2009-12-21, 19:07 Już chciałem zakładać nowy temat ale na szczęście znalazłem ten odpowiedni
Tissot Le Locle vs. Seiko Spirit Który z nich byście wybrali i dlaczego?
http://img339.imageshack.us/i/24012713.jpg/ http://g.imageshack.us/img339/24012713.jpg/1/ VS. http://img64.imageshack.us/i/38780279.jpg/ http://g.imageshack.us/img64/38780279.jpg/1/ Svedos - 2009-12-21, 19:39 Który z nich i dlaczego Spirit, to bardzo proste, Tissota może mieć każdy, to "pospolity" zegarek, Spirita już raczej nie, ktoś kto kupuje Spirita robi to raczej świadomie i jego zakup nie jest dziełem przypadku. Tissot jako marka jest tak "oklepany" że praktycznie można go kupić w każdym sklepie z zegarkami, spróbuj tak kupić Spirita. Z pewnością jak zauważysz na czyimś nadgarstku Spirita to wzbudzi on Twoje zainteresowanie, Tissot będzie tylko jednym z wielu Tissotów jakie już widziałeś. I piszę to nie tylko dlatego że mam
Darecki - 2009-12-21, 19:50 No jeśli chodzi o niszowość to jestem za a nawet przeciw
A od strony technicznej 2824 versus 6R15 ? Jak to się ma do siebie? Ty Sylwek jako właściciel możesz dużo powiedzieć
Spinner - 2009-12-21, 20:09 A Seiko to niszowe Sylwek?:P kubama - 2009-12-21, 20:17 Tissot jest bardzo udanym garniturowcem ale nudnym, aż do bólu. Spiryt co jego zaprzeczenie - precyzyjne wykonanie i niebanalny styl. Nie widzę porównania. ALAMO - 2009-12-21, 20:41
Darecki - 2009-12-21, 20:54 ALAMO - z twojej wypowiedzi wynika, że werk Seiko jest lepszy niż ETA tak? dobrze rozumuję? Czyli już wiem co będzie moim nowym nabytkiem, teraz po przyjściu Parnisa zaciskam pasa w wydatkach i odkładam do skarbonki kasę aby gdzieś na wiosnę pochwalić się Spiritem. Danke schon za rozwianie watpliwości!! Arek - 2009-12-21, 21:05 Mi ten Spirit nie pasuje, bo jest nie duży za to strasznie gruby. Jakoś mi się to nie komponuje
kubama - 2009-12-21, 21:10
Darecki - 2009-12-21, 21:17 Jakieś 1030zł po dzisiejszym kursie dolca. I nie wiem czy na tym koniec, jakieś cło, vat, itp Svedos - 2009-12-21, 21:21 Wojtek, taki produkt Seiko jak Spirit czy SARB to nisza, tych zegarków nie trzepią na hektary a i z dostępnością jest rożnie. Tissotów w naszym pięknym kraju jest na pęczki, Spiritów, kilkanaście, może kilkadziesiąt. Kuba za Spirita trzeba dać 354 USD + cło +vat, chyba że się coś z drugiej ręki trafi Tutaj jest link do jednego ze sprawdzonych sprzedawców. http://www.seiyajapan.com...iko_mechanical/ kubama - 2009-12-21, 21:28 Tak tylko pytam, ale może za jakiś czas zakupię bo to fajny sikor. Rudolf - 2009-12-21, 21:58 Stawiam na Seiko 3 X TAK Tissoty tylko stare vintage są fajne Spinner - 2009-12-21, 22:24 Statystyczny Kowalski postawi na Tissota, wg niego bardziej niszowi i swiss made... Szkoda, ze nie robia ciut wiekszych (40-42mm) tych Spiritow - fajny bylby jako zegarek na codzien i do kompletu Sarb do garniaka:-) Svedos - 2009-12-21, 22:36 Wojtek, na całe szczęście nas trudno uznać za statystycznych.....mamy ździebko więcej zegarków niż statystyczny Kowalski, a jak SARBik, będę miał okazję na żywo zobaczyć ?
Blaz - 2009-12-21, 23:06 To może... Huyata?
Wychodzi jakieś... 20 razy taniej.
Darecki - 2009-12-21, 23:25 Ni ch**a Huyata nie chce...
Smok - 2009-12-22, 01:29 Ja brałbym Spirita, po tym jak Sylwek zanabył ten zegarek i wrzucił jego fotki na forum, doszedłem do wniosku, że kiedyś też takiego muszę mieć. Maxio - 2009-12-22, 02:37 ...jedyną wadą Spirit 'a jest "niebieskość" wskazówek. Ale to w niczym mu nie przeszkadza
...brałbym Seiko bo............bo lubię Seiko, ale nie tylko dlatego. Brałbym go za: - uniwersalność, - kształt koperty, - rozbitą na części pierwsze podziałkę minutową, - fajność, - niepowtarzalność. Tissot jest poprawny, ale nie ma tego czegoś Svedos - 2009-12-22, 09:39 Powiem wam że jak zanabyłem Spirita to miałem "kaca", tyle kasy za Seiko, po co mi Spirit jak mam SARBa, potem nie mogłem się zdecydować który mi się bardziej podoba, teraz częściej na nadgarstku gości Spirit, i jeszcze jedno jak zastanawiam się nad wyborem zegarka jaki będę nosił w danym dniu na nadgarstku często mój wzrok pada na Spirita. Spinner - 2009-12-22, 11:26 A kto Cie namówił na Spirita, no kto?;-P Svedos - 2009-12-22, 12:04 Powiem uczciwie Ty mi go pokazałeś, ....później tak jakoś mi się "kliknął"
Spinner - 2009-12-22, 12:13 "Sie kliknął"... Wstrętny kapuśniak
corten - 2009-12-22, 12:14 To i ja wrzuce swoje 3 grosze, bo Spirit (trochę inny co prawda niż ten z wątku) chodzi mi po głowie. Znajomy z WUS rzucił mi dziś nadgarstkowe foto swojego na 18,5 cm nadgarstku (właśnie o wielkość trochę się obawiałem). No i wątpliwości rozwiane, jest na co wydawać kasę...Stonowany, świetny zegarek;) http://img710.imageshack....age=dsc9033.jpg Svedos - 2009-12-22, 12:20 I to jest słuszny wybór
corten - 2009-12-22, 12:22 Powinniśmy dostać jakieś zniżki od dystrybutorów za wzajemne nakręcanie się na te ich zegarki!!! Svedos - 2009-12-22, 12:25 No to w takim razie ja od Rosyjskiego Volmaxa powinienem co najmniej jeden zegarek rocznie otrzymać gratis
|
