|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Zegarmistrz dziś na mnie spojrzał z pogardą...
fasachalan - 2012-04-20, 11:33 Temat postu: Zegarmistrz dziś na mnie spojrzał z pogardą... Kumotrzy! postanowiłem (o naiwny) pokazać dziś swojego Parnisa Big Pilota zegarmistrzowi. Zegarek spieszy się 40 sekund na dobę i pomyślałem, że warto pokazać go fachowcowi. Wybrałem najstarszy, najbardziej renomowany zakład w mieście z szyldem "Rok założenia 1945 rok". Grzecznie powiedziałem dzień dobry i zapytałem czy zechciałby wyregulować chód mechanizmu. Wziął go nawet do reki Już się ucieszyłem, że trafił w dobre ręce gdy nagle zobaczyłem pogardliwe spojrzenie zegarmistrza na zegarek, a zaraz potem równie pogardliwe spojrzenie na mnie "Ja nie naprawiam podróbek!!! wykrzyczał. Próbowałem się bronić, że to nie jest podróbka... "Szwajcarski zegarek to jest oryginał!!! krzyczał dalej. Próbowałem się bronić pytając czy rosyjskie zegarki to też podróbki, ale tylko pogorszyłem sprawę... "Ja mam 50 lat doświadczenia i takich chińskich podróbek nie serwisuję" Zaczęła mnie jego pogarda w stosunku do zegarka i mojej osoby nawet bawić wiec zapytałem: naprawdę nie może pan sprawdzić go na wibrografie i ocenić czy można coś z nim zrobić? Jego spojrzenie stało się bardziej pogardliwe, a głos jeszcze donośniejszy "Ja mam lepsze urządzenie niż wibrograf!!! Elektroniczne!!! I nie będę serwisował chińskich podróbek". Jako człowiek ustawiony tam gdzie moje miejsce czyli na samym dole nizin społecznych z "chińską podróbą" skruszony opuściłem zakład. Postanowiłem nie dać za wygraną. Wybrałem drugi w kolejności, najstarszy zakład zegarmistrzowski w mieści z szyldem "Rok założenia 1957" Już nauczony doświadczeniem zacząłem rozmowę od zaznaczenia, że zawracam głowę zegarkiem bardzo niskiej klasy, którego się wstydzę i przepraszam, że ośmielam się go przynosić do czcigodnego zakładu. To o dziwo przyniosło skutek. Zegarmistrz postanowił wyregulować mechanizm. Zamocował Parnisa w uchwycie i wtedy stwierdził, że dekiel zegarka posiada wgłębienia niesymetryczne i on takiego zegarka nie otworzy. Poddałem się. Nie mam czego szukać w tym mieście i muszę się pogodzić z niedokładnością chodu zegarka. Jest jeszcze jedno rozwiązanie: mogę spróbować otworzyć zegarek i samodzielnie metodą prób i błędów spróbować go ustawić. Potrzebuję jednak waszej porady. Mechanizm ST25 posiada przy kole balansowym dwa elementy. Ponieważ nie znam się na budowie zegarków, a tu nie ma jednoznacznie dla mnie widocznego elementu, który należy przestawić, chciałbym prosić któregoś z doświadczonych kumotrów o radę: czy próbować robić to samodzielnie, a jeżeli tak, jak zrobić to zgodnie ze sztuka zegarmistrzowską. Będę oczywiście wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam
ALAMO - 2012-04-20, 11:41
Tojest nowy zegarek Jeśli tak, daj mu miesiąc, niech się ułoży. Potem będziemy kombinować.
Svedos - 2012-04-20, 11:46
A jak dobrze poszukasz to na forum jest opisane , jak to się robi.
fasachalan - 2012-04-20, 11:58
ALAMO napisał/a: | Tojest nowy zegarek Jeśli tak, daj mu miesiąc, niech się ułoży. Potem będziemy kombinować. |
Tak zegarek jest nowy. Twoja rada wydaje się być rozsądna. Dziękuję.
EDIT: Svedos napisał/a: | A jak dobrze poszukasz to na forum jest opisane , jak to się robi. |
Znalazłem. Dziękuję
Spam - 2012-04-20, 13:55
fasachalan co tu dużo gadać. Masz bracie problema. Niestety takie podejście zegarmacherów nie jest odosobnione. Ja choruję na wintydże. Jak chodziłem z walthamem to też słyszałem że to podrupka swisskłality seryjnie A jak poszedłem z K-43 na szatonach to usłyszałem "OOO Schaffhausen " po czym odpowiadam że zegarek opisany cyrylicą "Ruskie to wszystko podrabiali" ...tak więc po takich przygodach na dziś dzień największy problem mam z modułem balansu którego sam nie naprawię przy poważniejszych usterkach oraz z wymianą łożysk. Z resztą jakoś sobie radzę i zrezygnowałem z usług macherów i bateryjkarzy.
Rudolf - 2012-04-20, 14:21
Nie chce się mu pracować i tyle , kryzys jest
Segoy - 2012-04-20, 14:41
Albo weź ze sobą piłeczkę do otwierania dekli i odwiedź ponownie drugi zakład
Nie mogę uwierzyć że w warsztacie zegarmistrza nie znajdzie się nic czym się da otworzyć dekiel parnisa.... Ja dopóki się nie wyposażyłem w fachową piłeczkę otwierałem taśmą klejącą owiniętą wokół dłoni....
Na pohybel takim bateryjkarzom....
fasachalan - 2012-04-20, 15:39
Spam napisał/a: | fasachalan co tu dużo gadać. Masz bracie problema. |
Powiem Ci że naprawdę zrobiło mi się przykro. Wykrzykiwał nade mną jakbym przyszedł mu zrobić krzywdę. starszy człowiek, którego grzecznie poprosiłem żeby mi pomógł... Żeby dodać pikanterii dodam, że w jego gablotach czekały do sprzedaży zegarki za 150 zł, więc też nie Patki...
Rudolf napisał/a: | Nie chce się mu pracować i tyle , kryzys jest |
Też mnie zdziwiło, że nie che moich pieniędzy
Segoy napisał/a: | Albo weź ze sobą piłeczkę do otwierania dekli i odwiedź ponownie drugi zakład
Nie mogę uwierzyć że w warsztacie zegarmistrza nie znajdzie się nic czym się da otworzyć dekiel parnisa.... Ja dopóki się nie wyposażyłem w fachową piłeczkę otwierałem taśmą klejącą owiniętą wokół dłoni....
Na pohybel takim bateryjkarzom.... |
Nie czuje jeszcze problemów zegarkowych. Czy mógłbyś mnie naprowadzić na czarodziejską moc tej piłeczki? Z czym się to je jak się to nazywa i gdzie i za ile to można kupić? Zaraz się zacznę rozglądać za literaturą zegarmistrzowską i kusi mnie żeby samemu odkręcić dekiel i spróbować wyregulować ten mechanizm, nawet na przekór temu zegarmistrzowi Chętnie też poznam metodę taśmy klejącej. Na forum znajdę podpowiedź jak to robić? Co do przyrządu do odkręcania dekla to zegarmistrz miał bardzo solidnie wyglądający. Solidny uchwyt w który mocował zegarek bez paska i kolumna z solidna korbą zakończona dwoma regulowanymi kłami. Faktycznie nie dało się utrafić we wgłębienia na deklu Parnisa. Inna sprawa, że powinien według mnie posiadać inne klucze do odkręcania dekla. Przypomnę tylko szyld nad zakładem mówił: Rok założenia 1957
Svedos Znalazłem Twój opis regulacji ST 25 w tym wątku http://www.chinawatches.p...er=asc&start=30
jednak teraz zauważyłem, że (i tu proszę o wyrozumiałość w braku prawidłowego nazewnictwa) okolice balansu są na Twoich zdjęciach inne niż to wygląda w moim Parnisie. Czy to możliwe, że zmieniono ten mechanizm, czy mam inny od tego, który pokazałeś? Na Twoich zdjęciach koło łożysko koła balansowego mocowane jest na dwóch ramionach, u mnie na jednym.
Segoy - 2012-04-20, 15:49
piłeczka działa tak:
http://www.youtube.com/watch?v=o8HV9zWfFpQ
a kupić ją można np na ebay'u
http://www.ebay.pl/sch/i...._arr%3D1&_rdc=1
maciek - 2012-04-20, 15:59
dobrze, że do nas trafiłeś, zaraz Ci tu chłopaki wszyściuteńko po bożemu wyłożą. Sam bym Ci pomógł, ale ja się na tym nie znam.
fasachalan - 2012-04-20, 16:45
Wygląda niewiarygodnie. Czy masz doświadczenie i odkręca mocno dokręcony dekiel? Na filmie wygląda fantastycznie, czy działa równie dobrze, czy dekiel musi być słabo dokręcony żeby piłka zadziałała? Nie widziałem tego u zegarmistrza, no ale chyba nie powinno mnie to już dziwić...
maciek napisał/a: | dobrze, że do nas trafiłeś, zaraz Ci tu chłopaki wszyściuteńko po bożemu wyłożą. |
Nim się zarejestrowałem, obserwowałem przez pewien czas forum. Spodobała mi się atmosfera i ciekawe, fachowe rzeczy, które na forum znalazłem, dlatego tu jestem
Svedos - 2012-04-20, 17:29
St 25 ma kilkanaście odmian są wersje z półmostkiem balansu tak jak u Ciebie i wersje z pełnym mostkiem takim jaki ja pokazałem.
chomior - 2012-04-20, 18:14
fasachalan napisał/a: |
Wygląda niewiarygodnie. Czy masz doświadczenie i odkręca mocno dokręcony dekiel? Na filmie wygląda fantastycznie, czy działa równie dobrze, czy dekiel musi być słabo dokręcony żeby piłka zadziałała? |
Piłeczką odkręcisz dowolnie mocno zakręcony dekiel, na dodatek nie kalecząc go.
Wiem, bo mam i używam.
corten - 2012-04-20, 18:47
SZOK! Do przed chwilą nie wiedziałem, że coś takiego istnieje!!!! BA! i do tego ponoć działa!!!
Człowiek to jednak gupi jest....
a piłeczki do zdejmowania teleskopów nie ma? Przydałaby się...
Spam - 2012-04-20, 18:54
Zasada jest jedna, jak są chęci i samorobionymi narzędziami z epoki kamienia łupanego da się coś wyczarować, a jak chęci brak to i żeby macher miał kumbajn to nic nie wskóra, a jak jeszcze jest przekonany że więcej zarobi na wymianie bachterii niż taplaniu się w oleju między trybami to szkoda za klamkę w warsztacie takiego machera szarpać
fasachalan - 2012-04-20, 19:11
Svedos napisał/a: | St 25 ma kilkanaście odmian są wersje z półmostkiem balansu tak jak u Ciebie i wersje z pełnym mostkiem takim jaki ja pokazałem. |
Bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie. Pozwól, ze jeszcze zapytam z ciekawości czystej: ile kamieni ma mechanizm mojego Parnisa? Czy należy założyć 17 kamieni mechanizm podstawowy + 8 na automat nakręcania, czyli 25?
chomior napisał/a: |
Piłeczką odkręcisz dowolnie mocno zakręcony dekiel, na dodatek nie kalecząc go.
Wiem, bo mam i używam. |
Twoja opinia potwierdzająca skuteczność tej piłeczki jest dla mnie bezcenna, postaram się ją w odpowiednim momencie zdobyć. Zajrzałem na forum zegarkiclub i tam bardzo źle ktoś się wypowiadał, twierdząc, że ta piłeczka to ściema i nie nadaje się do niczego. Czy jej magia polega na dużej i lepkiej powierzchni, którą styka się z deklem zegarka?
Rudolf - 2012-04-20, 19:17
Cały bajer piłeczki polega na zwiększonym tarciu gumowej powierzchni przyciśniętej do dekielka .
Iks - 2012-04-20, 19:21
fasachalan napisał/a: | Zajrzałem na forum zegarkiclub i tam bardzo źle ktoś się wypowiadał, twierdząc, że ta piłeczka to ściema i nie nadaje się do niczego. |
jasne, gdyby ta piłeczka miała logo paneraia, omegi czy innego rolka i kosztowała 299$ to by była epokowym, genialnym i przełomowym odkryciem po wieloletnich i kosztownych badaniach naukowych, oczywiście opatentowany byłby materiał z którego zrobiona jest piłeczka, ze 3 technologie służące do jej wykonania, technologia zaworu zwrotnego powietrza i co tam jeszcze się da...jak tanie i chińskie to wiadomo, że szmelc, chłam i żuwno. I nie działa. Tanie zegarki też nie działają. A użytkownicy CW są brzydsi niż użytkownicy Kizi. I wuj. Jesteś u Darka!
Voit - 2012-04-20, 19:25
fasachalan napisał/a: |
(...)
Twoja opinia potwierdzająca skuteczność tej piłeczki jest dla mnie bezcenna, postaram się ją w odpowiednim momencie zdobyć. Zajrzałem na forum zegarkiclub i tam bardzo źle ktoś się wypowiadał, twierdząc, że ta piłeczka to ściema i nie nadaje się do niczego. (...) |
...Może chodziło o piłkę do metalu?
Chciał odpiłować dekiel i się skaleczył...
...Tytuł wątku świetny i znakomicie tu pasuje.
Segoy - 2012-04-20, 19:26
A Moscow Classic jest przystojniejszy od Spinnera
Santino - 2012-04-20, 19:28
Od Spinnera też?
Voit - 2012-04-20, 19:30
Iks napisał/a: |
(...)
jasne, gdyby ta piłeczka miała logo paneraia, omegi czy innego rolka i kosztowała 299$ to by była epokowym, genialnym i przełomowym odkryciem po wieloletnich i kosztownych badaniach naukowych, oczywiście opatentowany byłby materiał z którego zrobiona jest piłeczka, ze 3 technologie służące do jej wykonania, technologia zaworu zwrotnego powietrza i co tam jeszcze się da..(...) |
...Jeszcze jedno.
Władek musiałby mieć wyłączność.
Iks Nie strasz Kumotra Darkiem, bo dziś miał już sporo wrażeń.
Jeszcze nie zaśnie, i co?...
Segoy - 2012-04-20, 19:30
Ojessuuu bo wy mi się mylicie....
fasachalan - 2012-04-20, 19:32
Iks napisał/a: |
...jak tanie i chińskie to wiadomo, że szmelc, chłam i żuwno. I nie działa. Tanie zegarki też nie działają. A użytkownicy CW są brzydsi niż użytkownicy Kizi. I wuj. Jesteś u Darka! |
Sam dziś tego doświadczyłem, aż mi w piety poszło. Muszę jednak przyznać, że po tym zdarzeniu jeszcze bardziej lubię chińskie zegarki i już mam na oku następny. Zawsze lubiłem i lubię iść pod prąd, a nie zdychać z rybami płynącymi z prądem
EDIT: Nie załapałem Twojego pytania: "Jesteś u Darka?"
Voit napisał/a: |
...Tytuł wątku świetny i znakomicie tu pasuje. |
... a dziękuję starałem się jak mogłem aby oddać atmosferę chwili...
Santino - 2012-04-20, 19:32
Spinner przystojniejszy jest
Violence - 2012-04-20, 19:33
fasachalan, ja bym uważał.. bo tutaj zaraz zacznie się dyskusja na temat przeczytanych książek.. i się okaże, że w ramach regulacji jakiego in-house sobie złożysz
ALAMO - 2012-04-20, 19:33
Od Spinnera to nawet taka żółta piłeczka z kogucikiem jest przystojniejsza ...
Swoją droga chłopaki, to mnie się odechciało śmiać jak sobie zdałem sprawę, ile idiotyzmów te skurczysyny, z wrodzonej ignorancji lub za mamonę, naprodukowały i jak długo nam zajmie żeby to odkręcić
fasachalan - 2012-04-20, 19:35
Violence napisał/a: | fasachalan, ja bym uważał.. bo tutaj zaraz zacznie się dyskusja na temat przeczytanych książek.. i się okaże, że w ramach regulacji jakiego in-house sobie złożysz |
... a wiesz, ze właśnie wyszukałem w bibliotece 2 książki Ja naprawdę nigdy nie interesowałem się zegarkami i jestem ciemny jak tabaka w rogu, ale ciekawski jestem i skoro mam tyle zainteresowań to dlaczego nie to? Jeszcze dodam, że masz coś z prorok i kto wie czy nie wykrakałeś właśnie
Spam - 2012-04-20, 19:39
fasachalan napisał/a: | Violence napisał/a: | fasachalan, ja bym uważał.. bo tutaj zaraz zacznie się dyskusja na temat przeczytanych książek.. i się okaże, że w ramach regulacji jakiego in-house sobie złożysz |
... a wiesz, ze właśnie wyszukałem w bibliotece 2 książki Ja naprawdę nigdy nie interesowałem się zegarkami i jestem ciemny jak tabaka w rogu, ale ciekawski jestem i skoro mam tyle zainteresowań to dlaczego nie to? Jeszcze dodam, że masz coś z prorok i kto wie czy nie wykrakałeś właśnie |
...i to by było na tyle...fasachalan właśnie popłynąłeś w otchłań
Segoy - 2012-04-20, 19:39
taaa... my tu lubimy czytać....
Ja już właśnie pierwsze.. tfu, pierwszą kończę
fasachalan - 2012-04-20, 19:47
Spam napisał/a: |
...i to by było na tyle...fasachalan właśnie popłynąłeś w otchłań |
No to nie jest dobrze... Wiesz, ale to w sumie fajnie iść przez życie świadomie, a nie jak robaczek. Zaczyna się fajnie, bo to i przygodę miałem na dzień dobry i gadać ze mną chcecie...
Voit - 2012-04-20, 19:48
Ja mam pół lodówki różnych ksiażek.
Literatura głównie czeska i niemiecka.
Ale coś po naszemu równiez się znajdzie.
Z okolic Czarnkowa.
zero8 - 2012-04-20, 19:50
U mnie sponsorem dzisiejszego wieczoru jest Perła
fasachalan - 2012-04-20, 19:51
Voit napisał/a: | Ja mam pół lodówki różnych ksiażek.
Literatura głównie czeska i niemiecka.
Ale coś po naszemu równiez się znajdzie.
Z okolic Czarnkowa. |
Jak będzie trzeba to ja kryształy z półek zdejmę i jedną książkę postawię Może nie stracę szacunku u ziomali
[ Dodano: 2012-04-20, 21:52 ]
zero8 napisał/a: | U mnie sponsorem dzisiejszego wieczoru jest Perła |
Nie bądź okrutny Ja dziś ścisły post... muszę zgubić masę przed sezonem
Słoniu - 2012-04-20, 20:01
Segoy, - to twoje zdrowie bo ja już kolejny tom rozpocząłem
Voit - 2012-04-20, 20:07
fasachalan napisał/a: |
(...)
Ja dziś ścisły post... muszę zgubić masę przed sezonem |
Nie daj się wkręcić.
Badania naukowe dowądzą , że tyje się od chipsów, orzeszków i paluszków.
Eustachy - 2012-04-20, 20:09
@fasachalan
Ja non stop jakieś ciekawostki przynoszę od zegarmistrzów. A to mój Poljot to wczesne Błonie, a to mechanizm z Moskwy to jest taki jak w Sportiwnyj, A to że mechanizm ze Sportiwnyj to inny mechanizm niż w Szturmańskie. Dobrze, że jest to forum bo bym łykał te durnowatości jak karpie pszenicę.
A przed włożeniem łapek pod dekielek to się zastanów, bo często kończy się to awarią. Kup jakiegoś ruska za 15 PLN i na nim potrenuj
zero8 - 2012-04-20, 20:09
fasachalan napisał/a: |
Nie bądź okrutny Ja dziś ścisły post... muszę zgubić masę przed sezonem |
A w jakim to sporcie tak się trzeba katować?
Eustachy - 2012-04-20, 20:12
Top Model Look
ALAMO - 2012-04-20, 20:12
Dlatego nigdy nie wystepowałem, mimo że mi propononowali
Svedos - 2012-04-20, 20:18
..pijoki..
fasachalan, nigdu nie liczyłem łozysk w ST 25 tym bardziej że odmian tego werku jest ponad 10 o róznym stopniu komplikacji , ale możemy przyjąć że nie mniej niż 25 i nie więcej jak 35
fasachalan - 2012-04-21, 07:29
Voit napisał/a: |
Nie daj się wkręcić.
Badania naukowe dowądzą , że tyje się od chipsów, orzeszków i paluszków. |
Ja zauważyłem na swoim przykładzie, że nawet od powietrza
[ Dodano: 2012-04-21, 09:31 ]
Eustachy napisał/a: | @fasachalan
A przed włożeniem łapek pod dekielek to się zastanów, bo często kończy się to awarią. Kup jakiegoś ruska za 15 PLN i na nim potrenuj |
Na szczęście ja też odporny jestem na takie "awtorytety" i umiem wyszukać miejsca gdzie mówi się z sensem... oczywiście i za Twoja radą nim to zrobię poćwiczę:razz:
[ Dodano: 2012-04-21, 09:32 ]
zero8 napisał/a: |
A w jakim to sporcie tak się trzeba katować? |
Wiesz sam sport jako taki tego nie wymaga, chyba, że się zapuściłeś i żarłeś bez opamiętania... w szybowcowym. Choć dla mnie to nie sport a pasja.
[ Dodano: 2012-04-21, 09:36 ]
Svedos napisał/a: |
fasachalan, nigdu nie liczyłem łozysk w ST 25 tym bardziej że odmian tego werku jest ponad 10 o róznym stopniu komplikacji , ale możemy przyjąć że nie mniej niż 25 i nie więcej jak 35 |
To moje pytanie było z gatunku: "MZKa jest szybsza od WSK i dlaczego ta czerwona" Nie będę wydrapywać na tarczy igłą tej informacji, ale może trafię na kogoś wrażliwego na pincie "chińskich podróbek" to i jakiś argument muszę mieć... zakładam, że mój Parnis osiągnie dokładność +- 5 sek/dobę
Yakovlev - 2012-04-21, 07:48
Voit napisał/a: | Ja mam pół lodówki różnych ksiażek.
Literatura głównie czeska i niemiecka.
Ale coś po naszemu równiez się znajdzie.
Z okolic Czarnkowa. |
Hmm... z okolic Czarnkowa to pewnie jakieś "Noteckie" książeczki w beczułkowatym kształcie.
Pochłania się jednym łykiem, to jest, ten tego... jednym tchem się czyta
Rudolf - 2012-04-21, 12:56
Segoy napisał/a: | Ja już właśnie pierwsze.. tfu, pierwszą kończę | od godziny w której wczoraj został napisany ten post cały czas czytam
A w temacie mam taką piłeczkę w kolorze różowym
kaido2 - 2012-04-21, 15:30
Primo jkakby mi jakis ch....ój wyskoczył z ryjem to pierwsze co bym zrobił to bym mu zaj....ebał z bańki , bo jakim prawem jakaś menda podnosi głos i mnie obraża przy ludziach? A jeżeli nie to i tak obraża,a to:
Cytat: | "Ja mam lepsze urządzenie niż wibrograf!!! Elektroniczne!!! |
jasno świadczy o komepetencjach tegoż pana, bo jak wszyscy wiemy urządzenia trabnzystorowe z wykorzystaniem kondenbnsatorów, a zwłaszcza po tylu x latach są zaj.....ebiście dokładne, a jak dodać że jeszcze współpracują z kompjuterami to już w ogle jest mistrzostwo. Niewierzycie? No to najprostszy przykład , bo jaka jest odchyłaka po regualcji takiego miszcza na urządzeniu elektronicznym gdy nasz zegarek robił tylko 15 sekund? no najcześciej ok 1 minuty
Cytat: | Zegarmistrz postanowił wyregulować mechanizm. Zamocował Parnisa w uchwycie i wtedy stwierdził, że dekiel zegarka posiada wgłębienia niesymetryczne i on takiego zegarka nie otworzy. |
Ojaciepierdole, a suwmiarki to na składzie nima?
Panowie nie obrażcie się bo na urlopie jestem , ale te miszcze to mnie tylko konstrukcje rozpied....alaja. acha no i poprosze jak zawsze o bana za wulgaryzm i niekulturwalność kur....ka
ALAMO - 2012-04-21, 15:35
Bój się marksistowskich bogow, Marcinie - toż to dopiero 16:30, a tu juz oczytany jesteś jak widzę
I jeszcze chcesz suwmiarką, barbarzynco ... a te inne melepety jakąś piłką ... idę stąd, przecież od razu wiadomo że to tylko chiński szmelc taką gufnianą piłka można odkręcać, a do klality trza mieć klalitetne klucze szpeszjal edyszyn laboratur du milkenkruffken I to tylko wogóle serwis może otwierać, bo weźmiesz i popsujesz, no weź zostaw, no ....
fasachalan - 2012-04-21, 15:48
kaido2 napisał/a: |
Panowie nie obrażcie się bo na urlopie jestem , ale te miszcze to mnie tylko konstrukcje rozpied.... |
To ja Cię bardzo przepraszam, że Ci spokój urlopu naruszam takimi opowieściami Udanego, spokojnego wypoczynku życzę
kaido2 - 2012-04-21, 16:11
Krzychu Ty sie śmiejesz ,ale jeden taki odważny w moim mieście to już wyłapał, za to że we własnym królestwie podniósł głos.
Cytat: | To ja Cię bardzo przepraszam, że Ci spokój urlopu naruszam takimi opowieściami Udanego, spokojnego wypoczynku życzę |
Uniosło mnie troche znów jak przeczytałem co te miszcze fachmany za bzdet opowiadają i jak się zachowują wobec klienta traktując go na poziomie szmaty.
[ Dodano: 2012-04-21, 17:13 ]
ALAMO napisał/a: |
I jeszcze chcesz suwmiarką, barbarzynco ... : |
No chyba nie s palca.
fasachalan - 2012-05-02, 16:58
Wracam na chwilę do tematu: przez ostatnie dwa tygodnie codziennie obserwuję mojego Parnisa i zeruję o tej samej porze. Z +40 sekund systematycznie odchyłka dobowa zmniejszyła się do +24,23, 22, a dziś do +21 sekund. Pełen nadziei oczekuję aż nieznacznie zbliży się do "0" i mam nadzieję, że nie przejdzie na ciemną stronę mocy Czy kumotrzy posiadający werki St-25 mają w tej materii jakieś doświadczenia?
Rudolf - 2012-05-02, 17:02
St-25
fasachalan - 2012-05-02, 17:23
Rudolf napisał/a: | St-25 |
ups... już się sprałem po twarzy i poprawiam. Dzięki Rudolf za czujność
Santino - 2012-05-02, 22:03
Ja mam takie doświadczenia z ST 25 i innymi werkami, że jeśli odchyłka jest mniejsza niż 1 minuta na dobę, to jest ok
fasachalan - 2012-05-02, 22:18
Santino napisał/a: | Ja mam takie doświadczenia z ST 25 i innymi werkami, że jeśli odchyłka jest mniejsza niż 1 minuta na dobę, to jest ok |
Czy prawdą są informacje, że te werki potrafią pracować z odchyłką +-5sekund/miesiąc ? no niech stracę +-5sekund/dobę?
Erolek - 2012-05-02, 22:46
Mój Parnis Portugalczyk chodzi po 2 miesiącach +3 sekundy na dobę.
Pozdrawiam
Eryk
fasachalan - 2012-05-02, 23:02
Erolek napisał/a: | Mój Parnis Portugalczyk chodzi po 2 miesiącach +3 sekundy na dobę.
Pozdrawiam
Eryk |
Eryk gdyby mój osiągnął taki wynik byłbym więcej niż zadowolony. Portugalczyk Parnisa bardzo mi się podoba, a jeszcze jak jest tak precyzyjny, to tylko mogę pogratulować. Również pozdrawiam.
jaro19591 - 2012-05-03, 07:23
Mój Dzik, po kilku dniach regulacji, od wczoraj od południa jedzie na zero z zegarem radiowym.
fasachalan - 2012-05-03, 11:35
Ja zauważyłem dziś niepokojący objaw, a nic nie piłem serio. Od rana mniej więcej co godzinę śledziłem odchyłkę. Ponieważ ostatnie dni odchyłka ta wychodziła około +21 do +24 sekundy na dobę, faktycznie obserwowałem różnice około 1 sekundy więcej z każdą godziną. Serio nic nie wciągam i nie było wyskokowych soczków. Pomiędzy 10 a jedenastą przed południem różnica wyniosła 10 sekund Czy to możliwe, żeby regularnie przyspieszał 1 sekundę na godzinę, a nagle dostawał przyspieszenia 10 sekund na godzinę? Czy moż liwa jest taka wada werku?
[ Dodano: 2012-05-03, 13:36 ]
jaro19591 napisał/a: | Mój Dzik, po kilku dniach regulacji, od wczoraj od południa jedzie na zero z zegarem radiowym. |
No mogę tylko pogratulować. A Dzik znaczy się jaki? Bo nie kaman
Blaz - 2012-05-03, 11:38
fasachalan napisał/a: | A Dzik znaczy się jaki? Bo nie kaman |
Ratler Wściekły I - 2012-05-03, 11:42
fasachalan napisał/a: | A Dzik znaczy się jaki? Bo nie kaman |
produkcja fundacji Gerlach
2 zegary Dzik i Sokół limitki
zajrzyj do fotoplastikonu
przewiń wyżej na profil/posta santinio lyb alamo tam masz odnośnik
fasachalan - 2012-05-03, 11:47
Blaz napisał/a: | fasachalan napisał/a: | A Dzik znaczy się jaki? Bo nie kaman |
|
Ładnie to tak się śmiać? Zamiast wytłumaczyć?
Blaz - 2012-05-03, 11:49
Jesteś ponad miesiąc na forum i w tym czasie niemożliwe jest, żebyś nie trafił na forum na Dzika lub Sokoła.
fasachalan - 2012-05-03, 11:51
ciniol napisał/a: | fasachalan napisał/a: | A Dzik znaczy się jaki? Bo nie kaman |
produkcja fundacji Gerlach
2 zegary Dzik i Sokół limitki
zajrzyj do fotoplastikonu
przewiń wyżej na profil/posta santinio lyb alamo tam masz odnośnik |
Jasne, że zegarki oglądałem tylko za dużo jeszcze do ogarnięcia mam. Ja naprawdę "zauważyłem" przedmiot jakim jest zegarek całkiem niedawno. Nie jestem znawcą i jeszcze za dużo informacji mam do przyswojenia. Dodatkowo wszechobecny tu specyficzny język, którego nie kaman zasugerował mi, że "Dzik" to jakiś zaszyfrowany model, a jak bywa w takich razach odpowiedź była w nazwie. Dziękuję za oświecenie. "Polam" i wszystko jasne!!!
[ Dodano: 2012-05-03, 13:53 ]
Blaz napisał/a: | Jesteś ponad miesiąc na forum i w tym czasie niemożliwe jest, żebyś nie trafił na forum na Dzika lub Sokoła. |
"Gdyby wszyscy mieszkali w mieście, a nikt by nie mieszkał na wsi, to skąd ci mieszkający w mieście wiedzieliby, że mieszkają w mieście?"
Rudolf - 2012-05-03, 11:54
nie bij wytłumacz
St-25 występuje w Dziku i Sokole i był montowany w Pzl-ce , tyle o naszej rodzimej produkcji
W chińszczyźnie jest w Parnisach oraz niektórych Marinach .. ale Sea-Gull wyposaża wiele swoich zegarków w ten werk .
fasachalan - 2012-05-03, 12:24
Rudolf napisał/a: | nie bij wytłumacz
St-25 występuje w Dziku i Sokole i był montowany w Pzl-ce , tyle o naszej rodzimej produkcji
W chińszczyźnie jest w Parnisach oraz niektórych Marinach .. ale Sea-Gull wyposaża wiele swoich zegarków w ten werk . |
No... teraz to jestem obryty w temacie jak... dzik Tylko umknęło moje pytanie o 10 sekund na godzinę
Blaz - 2012-05-03, 12:27
fasachalan napisał/a: |
"Gdyby wszyscy mieszkali w mieście, a nikt by nie mieszkał na wsi, to skąd ci mieszkający w mieście wiedzieliby, że mieszkają w mieście?" |
Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem. A i tak by ją to nie zwalniało od poszukania sobie i szminki, i do golenia maszynki.
fasachalan - 2012-05-03, 12:34
Wróćmy do "naszych baranów" Przypomnę pytanie:
"Ja zauważyłem dziś niepokojący objaw, a nic nie piłem serio. Od rana mniej więcej co godzinę śledziłem odchyłkę. Ponieważ ostatnie dni odchyłka ta wychodziła około +21 do +24 sekundy na dobę, faktycznie obserwowałem różnice około 1 sekundy więcej z każdą godziną. Serio nic nie wciągam i nie było wyskokowych soczków. Pomiędzy 10 a jedenastą przed południem różnica wyniosła 10 sekund Czy to możliwe, żeby regularnie przyspieszał 1 sekundę na godzinę, a nagle dostawał przyspieszenia 10 sekund na godzinę? Czy moż liwa jest taka wada werku? "
Blaz - 2012-05-03, 12:35
Słuchaj, ale ludzie to nie są baranami. Nie musisz powtarzać tego samego posta.
Svedos - 2012-05-03, 15:15
W trakcie normalnego użytkowa w zależności od tego czy zegarek jest na nadgarstku czy leży sobie spokojnie na szafce mogą nastąpić odchyłki od czasu nazwijmy to "bazowego", uzależnione to jest od tego czy sprężyna jest naciągnięta maksymalnie czy tylko częściowo, odchyłki mogą być nawet znaczne i sięgać blisko minuty, dlatego pomiary dokładności chody powtarzane w krótkich odstępach nie są miarodajne, jeśli nie dysponujemy stosownym urządzeniem do dokonywania takich pomiarów to powinniśmy dokonać sprawdzenie najlepiej po 24 godzinach od poprzedniej kontroli.
fasachalan - 2012-05-03, 19:14
Svedos napisał/a: | W trakcie normalnego użytkowa w zależności od tego czy zegarek jest na nadgarstku czy leży sobie spokojnie na szafce mogą nastąpić odchyłki od czasu nazwijmy to "bazowego", uzależnione to jest od tego czy sprężyna jest naciągnięta maksymalnie czy tylko częściowo, odchyłki mogą być nawet znaczne i sięgać blisko minuty, dlatego pomiary dokładności chody powtarzane w krótkich odstępach nie są miarodajne, jeśli nie dysponujemy stosownym urządzeniem do dokonywania takich pomiarów to powinniśmy dokonać sprawdzenie najlepiej po 24 godzinach od poprzedniej kontroli. |
Svedos bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie. Wrócę do jednego pomiaru dziennie. Pozdrawiam.
Svedos - 2012-05-03, 20:18
Jeszcze jedna uwaga, jeśli nakręcony zegarek w stanie spoczynku chodzi "równo" i odchyłka jest niewielka nawet mierzona w tzw międzyczasie, a założony na nadgarstek gwałtownie przyspiesza w 99 % świadczy to o tym że sprężyna w bębnie naciągu jest nienaoliwiona czyli sucha
fasachalan - 2012-05-03, 20:44
Svedos napisał/a: | Jeszcze jedna uwaga, jeśli nakręcony zegarek w stanie spoczynku chodzi "równo" i odchyłka jest niewielka nawet mierzona w tzw międzyczasie, a założony na nadgarstek gwałtownie przyspiesza w 99 % świadczy to o tym że sprężyna w bębnie naciągu jest nienaoliwiona czyli sucha |
W takim razie będę obserwował odchyłki w stanie spoczynku i sprawdzę jak się zmieniają kiedy zaczynam nosić zegarek. Oczywiście napiszę jakie są moje obserwacje. Przyznam, liczyłem, że się odezwiesz i bardzo się cieszę, że się udało. Twoje uwagi są dla mnie bardzo ważne. Jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie jeszcze odrobinę czasu po moich kolejnych pomiarach. Pozdrawiam.
kaido2 - 2012-05-03, 22:42
No, no Panie zegarmistrz , nabawił się Pan nowego przyjaciela.
fasachalan - 2012-05-04, 05:04
|
|