|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Manufaktura - Jaki to werk?
Blaz - 2009-10-15, 12:00 Temat postu: Identyfikacja mechanizmów potrzebna. Jak w temacie koledzy. Co to za mechanizm?
To na pewno Chinol, ale jaki?
Oraz ten, który na pewno nie jest Chinolem:
ALAMO - 2009-10-15, 12:40
Akurat ten pierwszy mo coś szwajcarskiego przypomina. Jakiegoś Brevetsa....
feleksc - 2009-10-15, 19:34
pierwszy coś z roamera mi przypomina ,
a drugi chinskiego z 1980ego roku SJL 3
Blaz - 2009-10-15, 20:44
To się dziwię - bo pierwszy werk jest od niby-wirtualnej marki niemiecko-chińskiej, a drugi od brytyjskiego militarnego MWC, w którym niby szwajcarski mechanizm siedzi.
Rudolf - 2009-10-15, 21:33
MWC nie stosuje na swoich zegarkach "swiss made" oprócz kwarcy z rondą w środku
Jacek. - 2009-10-15, 22:10
Ten Trias to ewidentna Ronda.
A ten co to "na pewno nie jest Chinolem" to na 90% Otero. Też "Swiss made", ale nie mają się czym chwalić; do Ebauches SA ich przyjąć nie chcieli.
J.
Blaz - 2009-10-16, 11:48
To już kręćka dostałem... Chinol wsadza Szwajcara, Szwajcar Chinola. Internacjonalizm panie!
feleksc - 2009-10-16, 12:35
z Jackiem nie ma co polemizować-zawsze ma racje ,
choc ten co pisze otero to faktycznie wygląda jak jego podróba
albo fota taka
Rudolf - 2009-10-16, 12:38
Według mnie a nie jestem specem od mech. to obydwa wyglądają na chińczyki
andre - 2009-10-16, 13:03
Mogę sfotografowac kilka szwajcarskich werków przy ktorych chińskie nawet te najpaskudniejsze wyglądają jak szczyt mistrzostwa zegarmistrzowskiego.
Jacek. - 2009-10-19, 00:49
feleksc napisał: | (...) choc ten co pisze otero to faktycznie wygląda jak jego podróba albo fota taka |
Dlatego te 90%. Otero robiło werki do różnych rzeczy: i Dugena, i zegarki pod własną marką, breloczki reklamowe - większość kalibrów niesygnowana (jeden werk breloczkowy miał puncę pod tarczą). Cechy szczególne: własna konstrukcja wychwytu, balansu i przekładni, mostki i inne podzespoły często zmieniane w zależności od "półki" - uwielbiali dziwności typu werk 21 kamieni, nakręcany chybotką (jak z "ruhli") plus plastykowy datownik (jeszcze gorszy). Zegarki Otero często miały koperty z cynkalu (tzw. szajsmetalu).
Możesz mieć rację: zegarek wygląda na wczesne lata 80, a wykonanie werku jak Otero z lat 60 - za porządne.
J.
ALAMO - 2010-02-26, 12:25 Temat postu: Zagadkowe COŚ Patrzcie co mi się trafiło ...
Fajne?
Interesuje ?
Może ktoś zgadnie co to ... ?
Kadarius i Svedos - cicho siedzieć bo wam obu mówiłem !
Svedos - 2010-02-26, 12:30
Siedzę cicho jak mysz pod miotłą, bo...........quźwa zapomniałem co to
Rudolf - 2010-02-26, 12:44
Nieznam sie na starszych kwarcach - moj "strzal" Bulova
kadarius - 2010-02-26, 12:44
hehehe - myślę że jest parę osób które powinny zgadnąć, pytanie kto pierwszy!
Arek - 2010-02-26, 12:55
Parnis jakiś albo marina
wahin - 2010-02-26, 13:25
Po kolorze bakielitu można wnioskować, że to jakiś rusek
Ale obraz psuje cała uszczelka. We wszystkich moich jest rozpuszczona i zalała mechanizm
mnihu - 2010-02-26, 13:32
Według mnie to Sława
andre - 2010-02-26, 13:55
Rusek
Maxio - 2010-02-26, 13:57
...jakby bateria była, to moze jeszcze, a tak dupa
ALAMO - 2010-02-26, 14:10
Wszyscy mają rację
Poza Draniem
A konkretniej ?
mnihu - 2010-02-26, 14:14
No cosik na zasadzie kamertonu chyba?
Arek - 2010-02-26, 14:17
ALAMO napisał/a: | Wszyscy mają rację
Poza Draniem
|
Svedos - 2010-02-26, 14:25
Oj strzelam, będę strzelał,........nie wiem, może Seiko
mnihu - 2010-02-26, 14:34
Małe drążenie w pamięci: to kaliber 2937 co mu moskiewskie metro przeszkadzało?
Svedos - 2010-02-26, 14:46
Brawo mnihu, trafiony zatopiony.
Foto z netu
mnihu - 2010-02-26, 14:51
No to Alamo:
Wielki szacunek! Respekta! Nienawidzę cię!
Svedos - 2010-02-26, 15:00
Mnihu, jegomościa ekscelencję Nadszyszkownika łatwiej nienawidzić za to czego na razie nie ma , będzie szybciej
Rudolf - 2010-02-26, 17:15
klasyczny i kwarcak - super !!! sztuka
andre - 2010-02-26, 17:18
No ja bym go kwarcakiem nie nazwał a co więcej za to Alamos może po buziuni dać
ALAMO - 2010-02-26, 19:00
Dwie ogólne uwagi :
To nie jest 0874, tylko jego protoplasta 0601
Druga jest taka, że niestety nie jest mój - znalazłem go w ramach poszukowania mechanizmów "udziwnionych"
Zresztą ciężko byłoby znaleźć - znam PARE sztuk w kolekcjach oficjalnie dostęnch - werki były kapryśne, generalnie średnio udane (jak zresztą ich odpowiedniki), i produkowano je naprawdę BARDZO krótko, mówi się o ok. 1000 sztuk wszystkiego ...
Wiąże się z nim ciekawa opowieść, którą mam nadzieję jutro zacząć i skonczyć.
Tutaj macie w krasie i okazałości sam werk :
mnihu - 2010-02-26, 19:08
mnihu napisał/a: | No to Alamo:
Wielki szacunek! Respekta! Nienawidzę cię! |
O to w takim razie odwołuję
Ciekawa historia związana z metrem?
Svedos - 2010-02-26, 21:27
A o co kaman z tym metrem ?
Smok - 2010-02-26, 21:43
Alamo, podpadłeś mi i to bardzo. Ta Sława jest działająca
mnihu - 2010-02-26, 22:28
Wtoroj Czasoj Zawod dysponował lokalizacją znajdującą się nad linią metra - to utrudniało pracę (wiadomo wibracje) . Ciężko się pracowało nad kamertonami, wiele egzemplarzy było wadliwych. Między innymi ta sytuacja się przyczyniła to krótkoseryjności tych elektromechaników.
A tutaj sobie można zanabyć za ciężkie dolce
http://cgi.ebay.com/Vinta...ch/300393342961
kajot04 - 2010-04-02, 13:06 Temat postu: co mi tu cyka w tej ( P.O.) omedze A witajcie - no to koledzy specjaliści - otwarłem to cudo ( z zammknęciem niestety musiałem już iść do fachowca, bo mi ta uszczelka dekla nijak poddać się mojej woli nie chciała )
- no i takie tam jest w środku cudo - ma stop-sekundę. A ja pytam - co tu cyka? co to jest ?
I pozdrawiam świątecznie - alleluja !!
1
2
Svedos - 2010-04-02, 13:18
To jest jakiś klon Miyoty 82XX, taki werk produkują co najmniej dwie fabryki, Dixmont-Guangzhou gdzie jest oznaczony jako DG2813 oraz Nanning Watch Factory NN2813, i pewnie jeszcze kilka pomniejszych firm. Werki DG i NN są sygnowane puncami pod kołem balansu. Na twoim werku nie widać puncy, więc prawdopodobnie pochodzi z jakiejś mniejszej wytwórni.
kajot04 - 2010-04-02, 13:31
Dzięeki svedos - pozwolę sobie wykorzystać to przy opisie na blogu, ale pewnie już po świętach...
Svedos - 2010-04-02, 13:35
Prociem bardzo, możesz ze mnie twórczo czerpać , ile dusza zapragnie.
andre - 2010-04-02, 13:36
Jesli nie ma puncy to Sea-gull .Nie wiedzieć dlaczemu nie sygnują tych werków.
Svedos - 2010-04-02, 13:42
Zgadza się, Andre słusznie prawi, to jest Sea Gull, przeczesałem neata i znalazłem identycznie wykończone werki.
Tu porównanie
http://www.tz-uk.com/foru...&st=0&sk=t&sd=a
Stig - 2010-04-02, 14:51
Ja z dokładnością u niego i komfortem pracy?
kajot04 - 2010-04-02, 15:11
Stig napisał/a: | Ja z dokładnością u niego i komfortem pracy? |
dokładność się bada
dokręcanie z koronki jest
stopsekunda jest
płynący sekundnik - tak sobie - czasem sekunda dzielona skokowo na 2 lun 3
najciekawszy jest bezel - 100 klików na pełny obrót
ALAMO - 2010-04-02, 15:12
O kurde
Kliki liczył ...
Szacun!
Rudolf - 2010-04-02, 17:15
Taki Sea-gull siedzi w mojej Alphie
Dokladnosc super jak go nosze to zapominam o korygowaniu i to bez dokrecania .
Stop sekunda swietnie sie przydaje przy ustawianiu czasu
Ogolnie nie mam uwag
Stig - 2010-04-03, 18:16
Dla potwierdzenia link: http://www.alphawatchusa...._Planet_-_Black
Blaz - 2010-04-12, 21:58 Temat postu: Pytanie o mechanizm w Submarinerach. Pojawiły się niedawno submarinery takie jak tu:
http://www.manbushijie.co...p?id=968&catid=
Kumotr Svedos go nabył. A jednocześnie widzę aukcje takie:
http://cgi.ebay.pl/ws/eBa...e=STRK:MEWAX:IT
I takie:
http://cgi.ebay.pl/ws/eBa...e=STRK:MEWAX:IT
W pierwszej napisano, że jest to koperta przeznaczona do ETA 2824/2836, w drugiej, że do ETA 2813. Ale przecież te koperty (raczej) są identyczne. O co więc tu chodzi?
Pytanie właściwe brzmi: czy do submarinera takiego jak w przykładowych linkach można włożyć tarczę do ETY 28xx?
Rudolf - 2010-04-12, 22:09
Powinny pasowac zwykle od ETA 2824/2836 te od Noaha pasuja z tego co widzialem na przekladakch w homarkach od Submarinera i Sandoza , mil sub tez
nick555 - 2010-04-17, 21:01
O pa o takiego submarinera to bym przyjął. Kto mi kupi?
ALAMO - 2010-04-17, 22:10
Koperty są wzorowane na oryginałach - sądzę że pasują tam ETA o średnicy 28 mm bez większego problemu.
Blaz - 2010-04-19, 12:38
No właśnie różnie podają: 28mm lub 29mm.
Blaz - 2010-06-17, 20:08 Temat postu: Co to za mechanizm? Bo ja zielony w tym jestem?
CornCobbMan - 2010-06-17, 20:12
Wygląda jak wostok kal. 24xx
Ritter - 2010-06-17, 21:43
Czy ktoś inny mógłby zastosować tak paskudny zatrzask klocka mocowania włosa? Nie sądzę. Mechanizm 24xx zacny pod względem prostoty i małej grubości ale ta sugerowana cena raczej nie do przyjęcia. Jakby co mam mechanizm na chodzie, dopieszczony +8s/24h na dotarciu za jedyne 100EUR .
Blaz - 2010-06-18, 10:29
Dzięki za wskazówki.
Na cenę sugerowaną nie patrzcie, bo w rzeczywistości ten okaz kosztuje 239, ale PLN. Okaz jest markowany jako Laco by Lacher.
Ritter - 2010-06-18, 19:53
Dobra! W promocji mam 2409 dopieszczony za 100zł . Poważniej to cena w pzl wygląda znacznie sensowniej.
Darecki - 2010-07-22, 21:57 Temat postu: Co śmiga w Invictach? Co to jest za werk? Proszę o pomoc
Tomek - 2010-07-22, 22:03
Standardowo wrzucają Miyotkę ....
ALAMO - 2010-07-22, 22:05
To na focie to nie jest Miyota ...
Masz Darecki inne fotki?
Tomek - 2010-07-22, 22:07
A to nie jest NH25 od Seiko?
Darecki - 2010-07-22, 22:10
Właśnie foty lepszej brak
Na aukcji pisze, że 21 jewels movement.
Tomek - 2010-07-22, 22:11
To dokładnie ten werk, który wkleiłem. Podobno od Seiko.
Darecki - 2010-07-22, 22:12
Mi to wygląda na jakieś 7S26 po lekkim tuningu.
Maxio - 2010-07-22, 22:13
...TomekR, ma chyba rację, to jest NH25 cokolwiek to znaczy
Darecki - 2010-07-22, 22:14
Kurcze te Pro Divery są fajne ale właśnie co za napęd oni tam wrzucili. Miał ktoś do czynienia z tym mechanizmem?
Rudolf - 2010-07-22, 22:15
a te NH to nie poboczna działalność citizena / miyota
Tomek - 2010-07-22, 22:17
Gdzieś czytałem, że to produkt Seiko...
Maxio - 2010-07-22, 23:05
...nawet noah sprzedaje te NH25 -----> klik
...ale coś tam śmierdzi z tymi mechanizmami, ja nie kumaty jestem w mowie i piśmie Szekspira, ale może są tacy co kumają ------> klik1, klik2
Rudolf - 2010-07-22, 23:11
Wychodzi na to że po pierwsze i bardziej prawdopodobne że Invicta kupuje werki od TMI która robiła wcześniej podobny werk dla Seiko . TMI to chińczyki . druga wersja że kupują oem od seiko i dają swój rotor .
Maxio - 2010-07-22, 23:18
...człek jednak mógł się uczyć języków obcych jak był na to czas
Tomek - 2010-07-22, 23:22
Na to zawsze jest czas
Rudolf - 2010-07-22, 23:24
mój lengłydz też kuleje , ale jakoś daje radę
edit co by na temat
W końcu ten NH to wczesna wersja 7S26 A ... zmiana rotora na zdobiony dla invicty i jest elo
Swissmaker - 2010-07-22, 23:31
W mojej Invict'cie śmiga Miyotka 2813 na 21 kamykach ze stop sekundą i dokręcaniem i jest całkiem cacy
Rudolf - 2010-07-22, 23:36
Piszą na stronce że in-haus i do tego made in Japan
Maxio - 2010-07-22, 23:43
hotwax napisał/a: | Piszą na stronce że in-haus i do tego made in Japan |
...i chyba o ten "in hałs" chodzi
Darecki - 2010-07-23, 07:52
Czyli jak to podsumować?
NH25 to mechanizm 7S26 w którym Invicta sobie zmieniła rotor?
Maxio - 2010-07-23, 08:23
hotwax napisał/a: | Wychodzi na to że po pierwsze i bardziej prawdopodobne że Invicta kupuje werki od TMI która robiła wcześniej podobny werk dla Seiko . |
...ja bym się bardziej skłaniał ku temu
Rudolf - 2010-07-23, 09:53
Moim zdaniem TMI robi całość łącznie z zdobionym rotorem dla Invicty. Wcześniej koło 1994 roku robili podobne werki dla Seiko (magic lever).
ROBAK - 2010-07-23, 13:08
Kurcze ten sam mechanizm jest w nowym Vostok-Europe Anchar
http://www.russia2all.com...5a51041421.html
tam podają że to seiko,
a czy ta TMI to nie jest jakaś spółka seiko ??
Rudolf - 2010-07-23, 13:17
To jest chińsko - tajwański podwykonawca , ale nie tylko dla seiko , każdy może kupić taki werk w ilości hurowej
patafian - 2010-11-30, 14:38 Temat postu: Jaki tam siedzi mechanizm? Kumotry!
Zamierzam nabyć drogą kupna taką sikorę:
http://cgi.ebay.com/43mm-...=item3362a9b555
Wie któryś z was co tam siedzi?
Svedos - 2010-11-30, 14:48
To już niestety nie jest ST25 a jakiś wynalazek , identyczne montują w najtańszych Orkinach,Olipajach i Georach
patafian - 2010-11-30, 14:54
Kurcze szkoda, bo piękny. Wzorowany na Ulysse Nardin.
Reasumując nie polecacie
strix - 2010-11-30, 15:18
patafian napisał/a: | Kurcze szkoda, bo piękny. Wzorowany na Ulysse Nardin.
Reasumując nie polecacie |
Pierwszy raz widze chyba ta tarcze... tak na goraco to bardzo mi sie podoba! Trzeba pogrzebac - moze wsadzaja jakies szlachetniejsze werki do niej.
s.
Svedos - 2010-11-30, 15:39
W tej wersji jest tylko na tym werku.
zardz - 2010-11-30, 18:33
Też się mu przyglądałem(choć wskazówki i tarcza nie bardzo dla mnie), byłem prawie pewny że to kolejna wersja chronometer (nie przyjrzalem się mechanizmowi), nawet sie zastanawiałem dlaczego nie robia chronometra z z datą(dla mnie potrzebne), ale okazuje się , że to po prostu inny, zresztą kiepski mechanizm. A zresztą ja i tak jaknajmniejnajlepiejjeden(antyteza do hurtowników ) więc jeśli z datą to parnis dziurbilon... zardz
ALAMO - 2010-11-30, 18:37
Czy on jest kiepski, to nie wiem. Wykończony przyzwoicie. Svedos wydaje mi się myślał o klonach ST6, a to nie jest ten klon.
zardz - 2010-11-30, 18:54
Svedos napisał/a: | To już niestety nie jest ST25 a jakiś wynalazek , identyczne montują w najtańszych Orkinach,Olipajach i Georach |
Ja tez nie wiem jaki on jest, nie znam się na tym, ale oparłem się na ww wypowiedzi. Co do wykonania to mozna podejrzewać , że pewnie na ogólnym poziomie parnisów, czyli ok. zardz
patafian - 2010-11-30, 19:28
Mam tą samą opcje co zardz, jeden góra dwa zegarki.
Rydzyk fizyk - kupuję
A portugalczyka jakiegoś też napewno Mikołaj mi przyniesie
ALAMO - 2010-11-30, 19:33
Możesz jeszcze podpytać Swissmakera, albo poszukać jego recki - chyba jako jedyny ma ten zegarek u nas, jakoś się nie przyjął
Svedos - 2010-11-30, 20:19
Ten werk to coś co raczej przypomina klona jakiegoś Orienta (bardzo podobny kształt mostka balansu, być może że to jakaś wersja budżetowa Szanghaja) i nie ma nic wspólnego z Miyotą, do St 25 jaki jest montowany w innych Parnisach jest mu bardzo daleko, zresztą jest od niego zdecydowanie mniejszy.
Patafian , nie idź tą drogą, kup coś na ST 25
Darecki - 2010-11-30, 20:45
Kup sobie MQJa
patafian - 2010-11-30, 20:48
Wszystkie MQJ, które na forum widziałem to divery albo sportowe, a ja szukam garniturowca ewentualnie garniturowo - każualowego
ALAMO - 2010-11-30, 20:50
Oj bo ci Dżejms Bont w ryło da, oj da ! ... Przecież MQJ idealnie pasuje do fraka nawet PP Calatravę wymyślili tylko dla metroseksualnych
Szukaj jak mówi Svedos coś na ST25, ST16, DG28XX, NN28XX itd. Sprawdzone i porządne werki.
Darecki - 2010-11-30, 20:51
Przecież Rolex Sub to garniturowy zegarek
Svedos - 2010-11-30, 20:53
Ja to mam taki chytry plan , że dla mnie wszystkie zegarki są garniturowe
patafian - 2010-11-30, 21:00
I to jest słuszna koncepcja
Alamo rzucił nazwami sprawdzonych werków - dajcie namiar na zegarki z tymi werkami, albo jakiś odnośnik do forum, jeśli to było poruszane
ALAMO - 2010-11-30, 21:07
Wszystkie Minorvy mają klony Miyoty - zobacz w Bazarze, Rudolfa chyba jeszcze wisi.
Pytanie jaki masz budżet ?
patafian - 2010-11-30, 21:09
tak do 100$ z shippingiem mogę dać (nie wiem czy się nie wygłupiłem )
Svedos - 2010-11-30, 21:11
To Rudofa Minorwa będzie Ci idealnie pasować, to dobry i sprawdzony zegarek.
ALAMO - 2010-11-30, 21:13
Nie to żebyśmy na prowizji u Rudolfa byli - ale sprawdź. Jeśli ci nie podpasi - szukamy dalej.
patafian - 2010-11-30, 21:18
Ładniutki, ale jednoręki
Btw. jest taki sprzedawca na Zatoce: minorva88 - zna ktoś
Svedos - 2010-11-30, 21:20
Wszyscy znają
A zegarek nie jest jednoręki w górnej małej tarczce masz godziny , minuty normalnie po obwodzie głównej tarczy na dole sekundnik, ten typ zegarka nazywa się regulator, ale to pewnie wiesz.
patafian - 2010-11-30, 21:22
Cholera człowiek się uczy całe życie
Zegarki ma fajne ale koszty shippingu straszne
ALAMO - 2010-11-30, 21:38
U niego trzeba polować.
Rudolf - 2010-11-30, 22:34
jak ja się kumotrom odpłacę za ten Pi-ar
Tomek - 2010-12-01, 00:13
Popatrz sobie >>TUTAJ<<
patafian - 2010-12-02, 18:10
Good price mister good price
To za Wielkim Murem też chodzi Mikołaj
bow - 2010-12-03, 07:28
Przede wszystkim tak, przede wszystkim!!!
Elix - 2011-02-27, 07:02 Temat postu: Jaki to mechanizm ? Szanowni kumotrowie , szybkie i treściwe me pytanie .. Jaki to mechanizm hula w poniższym zegarku ?
pmwas - 2011-02-27, 12:32
Wczesny moskiewski K-43. Hampden w wersji rosyjskiej. Lata '30. Bardzo ciekawi mnie, czy ta koperta jest oryginalna, czy dopasowana - ma jakies ruskie oznaczenia?
Elix - 2011-02-27, 15:21
Dziękuję za odpowiedź pmwas .. Teraz sobie dopiero przypomniałem że , była mowa o tym mechaniźmie w tym linku :
Czystopolski Zawod K - 43
Co do koperty , to niewiele mogę o niej powiedzieć - tyle co na zdjęciach. Zegarek wystawiony jest na allegro i zastanawiam się nad zakupem .. Poniżej zdjęcia ..
pmwas - 2011-02-27, 15:27
Mechanizm jest bardzo ciekawy, wczesny, wskazówki oryginalne, ale reszta przysposobiona. tarcza ewidentnie, a koperta to chyba amerykaniec 16s (bo pasują). W każdym rzie takiej nie widziałem u Ruskich, a ze koronka nieoryginalna, to pewnie została dopasowana podczas montazu. W zasadzie wygląda na to wart tyle co mechanizm...
Elix - 2011-02-27, 15:49
pmwas , rozpatruję zakup tylko przez pryzmat samego mechanizmu .. Reszta mnie absolutnie nie interesuje. Zastanawiam się mocno nad pasówką z tym mechanizmem. Na chwilę obecną cena nie przekracza 50 PLN. Jeśli nie zmieni się za mocno , zanabędę go
pmwas - 2011-02-27, 19:50
Oj, zmieni się, zmieni. Nikt nie puści chodzącego, wczesnego Kirowa za 50zł... Trzy cyferki na bank.
Janek - 2011-02-27, 20:45
Czasem by i poszedl,ale nie po wklejeniu na forum zegarkowe
Santino - 2011-02-27, 21:09
Janek napisał/a: | Czasem by i poszedl,ale nie po wklejeniu na forum zegarkowe |
Hehehe - ja nie podbijam
Rudolf - 2011-02-27, 21:16
ale u nas pełno ruskich wilków
pmwas - 2011-02-27, 21:31
Prosta sprawa - chcesz kupić - pisz ewentualnie do zaufanego kumpla na priv . Choć przy chodzacym, wczesnym kirowie nawet zaufany kumpel cię przelicytuje nagle a niespodzianie
ALAMO - 2011-02-27, 21:36
Elix napisał/a: | pmwas , rozpatruję zakup tylko przez pryzmat samego mechanizmu .. Reszta mnie absolutnie nie interesuje. Zastanawiam się mocno nad pasówką z tym mechanizmem. Na chwilę obecną cena nie przekracza 50 PLN. Jeśli nie zmieni się za mocno , zanabędę go |
Pasówka z tym mechanizmem to żal.pl.
Mechanizm słabo spełnia definicje "naręcznego".
pmwas - 2011-02-27, 21:54
O tak, żal, żal, zostaw go MNIE!!! Jest mi potrzebny do nie-pasówki Już starczy że ostatnio mnie Smok wykiwał
ALAMO - 2011-02-27, 22:18
Smoku, ty ŚWINIO - chciało by się rzec, gdyby nie to że nasza Gadzina to poczciwa stwora
I by muchy nie skrzywdziła !!
Podkupić natomiast zegarek własnemu bratu - ooo, to to taaak
pmwas - 2011-02-27, 22:20
Wiesz, jak to jest - jak raz się z Volim pocieliśmy na Allegro o Amfibię, to do dziś mam wrazenie, ze przepłaciłem nieco
Janek - 2011-02-27, 22:35
Faktem jest Elix,ze ten werk w narecznym nie jest najlepszym pomyslem - nie ma antywstrzasu i w przeciwienstwie do molni - znalezenie np.zapasowego balansu nie jest takie latwe.
pmwas - 2011-02-27, 23:05
To trzeba nie wstrząsać . A tak na serio - to faktycznie spory problem w tych mechanizmach.
Svedos - 2011-02-27, 23:12
Uroczyście przysięgam że nie podkupię
Smok - 2011-02-28, 22:47
Ja nie podkupię bo jakoś nie mogę zlokalizować tej aukcji, może ktoś podrzucić linkę
pmwas - 2011-03-01, 08:17
Chyba żartujesz
ALAMO - 2011-03-01, 08:37
Paweł, nie bądź świnia Pokaż kulegom gdzie to znalazłeś, a potem ... niech się dzieje wola nieba
pmwas - 2011-03-01, 16:51
A bym podlinkował, gdyby nie to że Smok szuka takich wskazówek . Znów mi podkupi - jak nic. Zresztą dobra, bierzcie i jedzcie (...):
http://allegro.pl/zegarek...1482214021.html
I tak nie kupię, bo cienko z kasą i mam chwilowo inne plany na jej wydanie. Co wiecej, od sprzedającej dowiedziałęm się, ze koperta... jest oryginalna - MOCKBA na deklu od wewnątrz
Elix - 2011-03-01, 19:27
No ładnie .. dzień nieobecności na forum i taki kogel mogel
Z tą pasówką macie rację. Mechanizm ewidentnie nie będzie się sprawdzał , nie przemyślałem sprawy do końca .. aż normalnie serce mi ściska
Pozostaje za tym Mołnia ze zdobieniami - chyba że , macie jeszcze jakiś inny pomysł na coś z przeszklonym dekielkiem co uraduje oczy
pmwas - 2011-03-01, 19:38
Amerykaniec, rozmiar 12 lub mniejszy. Tylko trzeba jeszcze w kopercie zamontować zamek z wałkiem i koronką, co wymusza zwiększenie średnicy. No i trzeba go mieć (można wymontować z oryginalnej koperty). Generlanie sporo roboty. Zatem może lepiej coś konwencjonalnego, ale tak ładnie jak mechanizmy z USA sorzed IIWŚ to mało co wygląda
Elix - 2011-03-01, 20:20
Pomijam tu już samą robotę , której jak sam napisałeś jest nie mało ..
A wymontować mechanizm z oryginalnej koperty to czysta profanacja w tym przypadku.
Tak czy inaczej , będę szukał serca przyszłej , niekoniecznie konwencjonalnej pasówki
pmwas - 2011-03-01, 20:32
Wiesz, niekoniecznie. Czasem jest tak, że koperta jest zniszczona, brak dekla, pourywane zawiasy, wytarcia - słowem nie ma co się brać za naprawę, a sam wałek wraz z osprzętem jest w porządku. Wtedy nawet warto się zabrać
Elix - 2011-03-01, 20:52
Trudno się nie zgodzić z tym co napisałeś ..
Tak czy inaczej , tematu nie odpuszczę , a w przypadku amerykańskiego mechanizmu już wiem do kogo mogę się zgłosić na konsultację.
Dziękuję kumotrze pmwas za okazaną pomoc i zainteresowanie
pmwas - 2011-03-01, 20:54
Płoszę bałdzo
voli - 2011-03-02, 13:55
Koperta jest IMHO oryginalna - kieszonki z kirowa w końcówce lat '30 miały zdobione koperty - niedowiarków odsyłam do opracowań ~kota - wklajał wycinki z katalogów na forum (na kmziz też są jak by było łatwiej znaleźć).
Koronka dobrana byle działało. Tarcza to tez chyba wynalazek.
pmwas - 2011-03-02, 15:26
Może uściślę - dostałem od sprzedającej fotkę - koperta JEST oryginalna. Tarcza - nie sadzę
rybak - 2011-06-12, 12:52 Temat postu: Werk CH 824T? Szukam czegos o tym werku, skad to, co to kto to itd. - ale moj google znajduje tylko glownie linki na strony Garde Ruhla (gdzie jest z nim pare zegarkow), albo do tychze zegarkow gdzies w onlineshopach.
Kojarzy sie on komus?
Dzieki.
kubama - 2011-06-12, 16:16
Chiński klon 2824?
http://www.ranfft.de/cgi-...uswk&China_2824
slamacek - 2011-08-13, 18:28
a co zrobić z moim werkiem od dewizki?
kupiłem go chyba w 84, 85 lub 86 roku w rocznicę rewolucji październikowej i zeszlifowałem, więc nie pamiętam co miał napisane na tarczy - pod spodem chyba była miedź...
wskazówki po drodze zaginęły - a teraz jedynie mam chodzący werk z nabitymi napisami 24094, pod spodem SU.
średnica koperty: 39, werku: 26. Na deklu grawerowany kwiatek i nr seryjny:750262
niestety - nie mam pod ręką aparatu - więc (przynajmniej na razie) proszę o pomoc na zasadzie zgadywania...
pomgitie
wahin - 2011-08-13, 18:39
slamacek wydzieliłem Twoje pytanie, bo w poprzednim temacie raczej nie pasowało
Zrób zdjęcia, bez nich ani rusz
slamacek - 2011-08-13, 19:11
dzięki wielkie
w tamtym temacie działałem pod wpływem impulsu - bo zegarek mały - a cyferek pięć
i bądź tu mądry człowieku
slamacek - 2011-08-17, 21:26
i oto przypadkiem aledrogo przeglądając znalazłem swoje cudo:
http://allegro.pl/rzadki-...1759528980.html
Maxio - 2011-08-17, 21:28
...mam takiego Wostoka, co wprawiło mnie w niemałe osłupienie, bo zapomniałem o nim całkowicie.
slamacek - 2011-08-17, 23:40
to witaj w klubie
ALAMO - 2011-08-18, 06:48
Jak nie okażesz zdjęć, to bedziemy zgadywali
Ja na przykład zgadnę, że źle odczytujesz ostatnia cyfrę na numerze mechanizmu, i że to nie cyfra, a litera powinna być A werk to 2409.A
Kieszonkowe - 2011-08-21, 08:29
Witaj, jeśli zniszcyłeś tarczę to albo do odbudowy albo może zrobić z niego "pasówkę"
slamacek - 2011-08-21, 11:26
ALAMO napisał/a: | Jak nie okażesz zdjęć, to bedziemy zgadywali
Ja na przykład zgadnę, że źle odczytujesz ostatnia cyfrę na numerze mechanizmu, i że to nie cyfra, a litera powinna być A werk to 2409.A |
no dajcież spokój - wciąż bez swojej cyfry jestem, a staruszka Ikona na dwa zdjęcia mechanizmu nie będę z lodówki specjalnie wyciągał
Tym bardziej, że założyłem do niego swoją ostatnią Velvię 25...
I dzięki ALAMO za pomoc w rozpoznaniu mechanizmu bez zdjęcia
Jeszcze prośba leniwca do Ciebie - dobry to mechanizm? Pamiętam, że w tym akurat egzemplarzu zacinał się od czasu od czasu...
Kieszonkowe napisał/a: | Witaj, jeśli zniszcyłeś tarczę to albo do odbudowy albo może zrobić z niego "pasówkę" |
Nie tylko zniszczyłem tarczę - się gdzieś zapodziała (tak pięć lat temu) wraz ze wskazówkami. Dopiero w zeszłym tygodniu znalazłem przypadkiem zegarek (właściwie jego resztki) z działającym mechanizmem i pomyślałem, że możnaby go przecież ożywić. Tym bardziej, że i odrobinę mojej własnej historii w nim się nagromadziło.
Teraz będę szukał pasującej do niego rozmiarem tarczy (kumpel ją piknie pomaluje) i wskaźników czasu do nowej tarczy pasującej. Czyli modyfikacja się szykuje
Pierwsza własna ...
[edit mod: scaliłem posty]
Santino - 2011-08-21, 13:30
slamacek napisał/a: | kumpel ją piknie pomaluje |
Mógłbyś nieco rozwinąć tą myśl?
slamacek - 2011-08-21, 15:06
Santino napisał/a: | slamacek napisał/a: | kumpel ją piknie pomaluje |
Mógłbyś nieco rozwinąć tą myśl? |
a proszę uprzejmie
mój przyjaciel artysta wieloformatowy Kainu (w właściwe Skain) powiedział, że jak już przyniosę mu tarczę, to on coś na niej namaluje. No troszku musiałem go poprzekonywać - bo on raczej w większych formatach gustuje...
Ale mój dar przekonywania okazał się w końcu miażdżący
więc teraz - najpierw muszę jakąś tarczę do tego Wostoka zdobyć, podrzucić mu ją, później wskazówki - a potem będę chwalił się odzyskanym dewizkiem (albo paskowcem - jeszcze nie wiem jak się skończy)
CZy takie rozwinięcie jest wystarczające?
ALAMO - 2011-08-21, 15:09
Cytat: | Jeszcze prośba leniwca do Ciebie - dobry to mechanizm? Pamiętam, że w tym akurat egzemplarzu zacinał się od czasu od czasu... |
Bardzo dobry. Pozbawiony wady poprzednika, tj. spadającej z zapadki sprężyny, lub pękającej sprężyny, do wyboru. Tylko wybitnie brzydki Zacinal się ? Może do czyszczenia po prostu.
slamacek - 2011-08-21, 15:13
kilka razy czyścił go zegarmistrz ze stołecznej ulicy Kasprowicza - ale miałem wrażenie, że niespecjalnie się starał...
zacina się, jak zacinał
ale za to jest cichutki
Santino - 2011-08-21, 20:33
slamacek napisał/a: | CZy takie rozwinięcie jest wystarczające? |
Tak, bardzo dziękuję i kibicuję.
Pokaż koniecznie efekty tego malowania.
slamacek - 2011-09-06, 20:14
tylko najpierw tarczę i wskazówki znajdę do niego...
Santino - 2011-12-21, 23:50 Temat postu: Jaki to mechanizm Pomóżcie zidentyfikować werk i ewentualnie jakie wskazówki do niego pasują?
ALAMO - 2011-12-22, 08:03
Miyotowaty.
Svedos - 2011-12-22, 08:47
Znaczy się DG lub NN 2813, wskazówki jak do miyoty lub MQJ
Santino - 2011-12-23, 11:39
Spasiba.
jaro19591 - 2012-02-24, 16:54 Temat postu: Jaki to werk? Może akurat któryś z kumotrów fachowców siedzi przed monitorem na tyle trzeźwy, aby stwierdzić, jaki to werk wcisnęły małe żółte rączki do mojej Maryny?
ini - 2012-02-24, 17:59
To zdaje się to samo będzie?
http://www.chinawatches.p...ghlight=#206461
i
Svedos napisał/a: | ini, to jest DG28 może nie wygląda ale to dobry sprawdzony werk. [/URL] |
ALAMO - 2012-02-24, 18:23
Jakiś DG, ale nie widziałem go jeszcze. Może dlatego że MM nie mam
Yakovlev - 2012-02-24, 19:03
Prawdopodobnie odmiana jakiegoś DG-38XX
jaro19591 - 2012-02-26, 14:38
W każdym razie melduję uprzejmie że po trzech dniach regulacji udało się zejść do 3 sekund na plus po dobie. Pod lupą zupełnie niezły mechanizm, do tej pory byłem przekonany jedynie do ST-25.
shapeshifter - 2012-03-17, 17:09 Temat postu: co to za mechanizm ? Czy wiecie może co to za mechanizm ?
Zamontowany jest w 47mm kopercie i generalnie wygląda bardzo podobnie do mechanizmu w parnisie big pilocie
ALAMO - 2012-03-17, 17:18
Jakiś klon Seiko 7009, stawiam że z Gangzou.
shapeshifter - 2012-03-17, 17:33
znalazłem tego posta linklink , a wnim chyba ten sam mechanizm, zresztą zegarek praktycznie taki sam
kaido2 - 2012-03-17, 21:28
Cytat: | Jakiś klon Seiko 7009, stawiam że z Gangzou. |
Bingo!
ALAMO - 2012-03-17, 21:45
Marcin, czy liczba kulek w tym łożysku ma wpływ na jego zywotność ?
Bo tak patrzę na 2824 i 2824 z Szanghaju - chiński ma 3x tyle. Średnica podobna.
kaido2 - 2012-03-17, 22:09
ALAMO napisał/a: | Marcin, czy liczba kulek w tym łożysku ma wpływ na jego zywotność ?
Bo tak patrzę na 2824 i 2824 z Szanghaju - chiński ma 3x tyle. Średnica podobna. |
Nie tylko na żywotność ale i też na stabilność i płynność pracy.Co prawda takie wymaga dokładniejszego smarowania odpowiednimi olejami, ale i tak ma sie to nijak do problemów związanych z wujowymi łożyskami 3-5 kulkowymi, gdzie wystarczy że strzeli koszyk w środku i pozamiatane.
ALAMO - 2012-03-17, 22:18
No pacz pan .. .znowu spsowali, żółte ludzie ...
kaido2 - 2012-03-17, 22:40
A tam spsowali. Ceny małokulkowych/wałkowych i tych wielokulkowych/wałkowych są niemalże identyczne ale polityka karze aby wkładać te co się szybciej pierdzielą. W porządnych żywotnych mechanizmach spotkasz te co mają więcej tych elementów,lub też takie co mają min 5 kulek/wałków ale za to koszyk ślizgowy z prawdziwego zdarzenia, a nie 3 kuleczki przewlekane drucikiem .
shapeshifter - 2012-03-18, 00:13
moglibyśćie to trochę rozwinąć ?
Jacek. - 2012-03-18, 00:37
Chodzi o to, że łożysko jest kulturalnie wykonane; w tanich wersjach automatów koszyk, tzn to, co trzyma kulki w należytej odległości od siebie, to byle jak przyszlifowane kawałki drutu.
Tak w ogóle, to kwestia ilości kulek jest dość ciekawa: 'więcej' nie zawsze znaczy 'lepiej'. Otóż łożysko wahnika przenosi obciążenie od dużej, niewyważonej masy, za to nie musi być zbyt dokładne. Przy uderzeniu siły działają na kulki w kierunku od kulki do punktu na obwodzie wahnika, zatem niektóre maciskają bieżnię łożyska pod kątem prostym lub bliskim, a inne po kierunkach bardziej stycznych - przez to oddają część siły wieńcowi i mniej niśzczą bieżnię. Dlatego liczba kulek jest nieparzysta i rzadko kiedy większa niż 5; przy pięciu kulkach większość sił działa pod kątami różnyni od prostego.
Gburek.
[ Dodano: 2012-03-17, 23:38 ]
Oczywiście przy większych średnicach łożysk daje się 7 lub 9 kulek.
G.
pmwas - 2012-03-18, 08:52
A prawda jest pewnie taka, ze najwiecej zależy od tego, jak kto używa i serwisuje zegarki . A i od jakości materiałów i wykonania z pewnością też bardziej niż od samego typu łożyska. 5-io kulkowe ożysko powstało badzo dawno temu, w czasach, gdy zegarek z automatem na kulkowym łożysku był towarem luksusowym i szczerze wątpię, żeby jego twórcy mieli na celu ograniczenie żywotności automatu poprzez zamontowanie beznadziejnego łożyska. Wszak powstało ono w zasadzie po to, żeby rozwiązać problem szybkiego zużywania się łożyska ślizgowego i miało być jak najtrwalsze
Spam - 2012-03-18, 16:14
kaido2 napisał/a: | ALAMO napisał/a: | Marcin, czy liczba kulek w tym łożysku ma wpływ na jego zywotność ?
Bo tak patrzę na 2824 i 2824 z Szanghaju - chiński ma 3x tyle. Średnica podobna. |
Nie tylko na żywotność ale i też na stabilność i płynność pracy.Co prawda takie wymaga dokładniejszego smarowania odpowiednimi olejami, ale i tak ma sie to nijak do problemów związanych z wujowymi łożyskami 3-5 kulkowymi, gdzie wystarczy że strzeli koszyk w środku i pozamiatane. |
... pytanie laika... tak chłodnym okiem... automat to same kłopoty
ALAMO - 2012-03-18, 16:28
Bez przesady.
Ale na pewno masz kilka dodatkowych elementów które mogą strzelić
Spam - 2012-03-18, 16:32
ALAMO napisał/a: | Bez przesady.
Ale na pewno masz kilka dodatkowych elementów które mogą strzelić |
...tak tylko się zastanawiałem... nie mam nic przeciwko, ale gdybym coś nabywał to na manualu... od automatu jakoś mnie odrzuca
Jacek. - 2012-03-18, 16:50
Biednemu to i gnomona korniki zjedzą
Gburek.
Spam - 2012-03-18, 17:01
pmwas - 2012-03-18, 18:14
+1
A automat to są same kłopoty. Wiadomo, że zużyje się pierwszy i trzeba będzie części wmieniać. Nie ma mowy, żeby jak staruszka pabiedka po 50 latach znoszony zegarek dalej działał w miarę dobrze...
sylwek - 2012-03-18, 18:36
pmwas, jak będziesz posiadał jeden i w dodatku codziennie go katował ,to racja -zresztą nic nie jest wieczne Trza mieć kilka zegarków i uzywać zależnie od okazji . Moim zdaniem 3-4 sztuki w zupełności ogarniają temat
kaido2 - 2012-03-18, 22:53
Łożyska nawet te do mechanizmów sa wykonywane w/g norm ABEC zazwyczaj zakończona jakąś cyferką nieparzysta (od 1-9).
Cytat: | Przy uderzeniu siły działają na kulki w kierunku od kulki do punktu na obwodzie wahnika, zatem niektóre maciskają bieżnię łożyska pod kątem prostym lub bliskim, a inne po kierunkach bardziej stycznych - przez to oddają część siły wieńcowi i mniej niśzczą bieżnię. Dlatego liczba kulek jest nieparzysta i rzadko kiedy większa niż 5; przy pięciu kulkach większość sił działa pod kątami różnyni od prostego.
|
Można spotkąć również łozyska 6 kulkowe czyli parzyste. Prawda jest taka że w szystko zależy dokładnie do czego dane łożysko(dokladniej do jakiej konstrukcji wahnika) ma zastosowanie.
A teraz co zauważyłem:
Opory będa większe jeżeli zastosujemy łożysko o mniejszej ilości kulek ale z optymalnie dopasowanym koszem do ringów niż z optymalnie dopasowanymi kulkami czy wałkami w wiekszej ilości z waskimi elementami konstrukcji kossza , a wiąże się to niestety z niesymetrycznej budowy tych elementów wchodzących w skład kosza. Łożyska czy 5 czy x-wiecej kulkowe jeżeli sa wykonane w/g danej normy ABEC sa tak samo wytrzymałe, natomiast często można spotkać w tanich sprzętach łozyska syfy które wykonane sa poza jakimikolwiek normami.
[ Dodano: 2012-03-18, 22:57 ]
Cytat: | +1
A automat to są same kłopoty. Wiadomo, że zużyje się pierwszy i trzeba będzie części wmieniać. Nie ma mowy, żeby jak staruszka pabiedka po 50 latach znoszony zegarek dalej działał w miarę dobrze... |
Sa automaty i automaty tak jak manuale i manuale i tu niema co się strachać. Po prostu tzreba wiedzieć co brać , a co omijac szerokim łukiem. Przy dobrym automacie jak cos może strzelic to to samo co w manualu.
shapeshifter - 2012-03-19, 18:34
dzięki
ALAMO - 2012-03-19, 19:28
Cytat: | A automat to są same kłopoty. Wiadomo, że zużyje się pierwszy i trzeba będzie części wmieniać. Nie ma mowy, żeby jak staruszka pabiedka po 50 latach znoszony zegarek dalej działał w miarę dobrze... |
Ale chłopie ... co ty porównujesz ...
Pabieda to jest klasa sama dla siebie, materiałowo to była I liga w każdej najmniejszej śrubeczce. Tego nie idzie porównać z jakąkolwiek seryjną "kłalitą", a i byłbym mocno zadziwiony gdyby którakolwiek hałte horolodży była od Pabiedy materiałowo lepsza.
kaido2 - 2012-03-19, 22:02
Cytat: | Ale chłopie ... co ty porównujesz ...
Pabieda to jest klasa sama dla siebie, materiałowo to była I liga w każdej najmniejszej śrubeczce. Tego nie idzie porównać z jakąkolwiek seryjną "kłalitą", a i byłbym mocno zadziwiony gdyby którakolwiek hałte horolodży była od Pabiedy materiałowo lepsza. |
A poczytaj trochę hałte horolożi a takowe napewno znajdziesz.
Jacek. - 2012-03-19, 22:06
No, może w ostateczności Patek nieboszczyk, ale to też niechętnie
Gboo.
ALAMO - 2012-03-20, 06:56
kaido2 napisał/a: | Cytat: | Ale chłopie ... co ty porównujesz ...
Pabieda to jest klasa sama dla siebie, materiałowo to była I liga w każdej najmniejszej śrubeczce. Tego nie idzie porównać z jakąkolwiek seryjną "kłalitą", a i byłbym mocno zadziwiony gdyby którakolwiek hałte horolodży była od Pabiedy materiałowo lepsza. |
A poczytaj trochę hałte horolożi a takowe napewno znajdziesz. |
Przecież ja nie umiem czytać
kaido2 - 2012-03-20, 08:20
Dobra wymówka nie jest zła.
|
|