|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki Vintage - Przedmioty niezegarkowe VINTAGE
Tomek - 2016-11-05, 00:11 Temat postu: Przedmioty niezegarkowe VINTAGE Jedziecie dalej ...
Jacek. - 2016-11-05, 14:15
Prawie mój rówieśnik:
G.
Z_bych - 2016-11-07, 19:38
Firmowe wyposażenie maszyn do szycia Łucznik, tych z lat 60-tych, na pięknych, fornirowanych stołach.
diver - 2016-11-19, 12:48
to z zestawu wkrętaków pobijaków, tym + młotek wszystko odkręcisz, używałem i umiem,
a kto zna bociana do opasek ...
mike87 - 2016-12-01, 19:12
Mój trupek zmienił nieco wygląda.
Udało mi się zdobyć oryginalne wojskowe koła w czarnej farbie z 60 letnimi oponami w super stanie, do tego piasty ze 100% ilością farby w stanie magazynowym - szprychy nowe.
I coś czego długo szukałem, metalowa maskownica reflektora (występowały też nieco innego typu bakelitowe)
diver - 2016-12-02, 11:28
urzekły mnie kalamitki, a w ramach czepiania się to ktoś pomalował obręcze kół bez wyprowadzenia ubytków, no i zastanawiają mnie te nity na lampie- chyba w tamtych czasach nie było drążonych
do niciarki, raczej wydaje się iż pełne zakuwane zgłównikiem
co nie zmienia faktu iż wygląda coraz lepiej
mike87 - 2016-12-02, 16:05
Obręcze mają 70% oryginalnej farby, ubytki farby to ogniska korozji które są poczernione.
Oryginalną farbę zostawiłem.
Fakt, nity na lampie nie są z epoki, kupiłem ją z uszkodzonym zawiasem.
diver - 2016-12-02, 16:18
[quote="mike87"]Oryginalną farbę zostawiłem.[/quote]
słusznie zresztą, a nity wymień , to w sumie prosta sprawa , jakbyś nie znalazł w necie to służę
mike87 - 2016-12-02, 16:21
Fotorelacja z dzisiejszej wycieczki w poszukiwaniu miejsc z klimatem.
[ Dodano: 2016-12-02, 16:25 ]
diverofobia napisał/a: | słusznie zresztą, a nity wymień , to w sumie prosta sprawa , jakbyś nie znalazł w necie to służę |
Prędzej wymienię całą lampę na taką by ta maskownica była zamontowana wewnątrz ramki klosza. Lampy firmy Rotodyn - Bosch szczególnie dedykowane do tych przysłonek.
Dla przykładu foto trupka z tą lampą.
Maras - 2016-12-02, 16:27
MIKE - podziwiam efekt końcowy
r-e-w-e-l-a-c-j-a stan odtworzenia detale, szczegóły-wszxystko przemyślane
mike87 - 2016-12-02, 17:34
Jeszcze wracając ponad pół roku wstecz rower tak się prezentował:
Większość części cywilnych została sprzedana za duże pieniądze przez co podsumowując wydatki na trupka cena nie dobiła do jakiegoś kosmicznego poziomu.
Jacek. - 2016-12-05, 23:20
To może teraz coś z zupełnie innej beczki: obowiązkowy element wyposażenia dżentelmena lat 70 w podróży:
I to na chodzie
Gboo.
Z_bych - 2016-12-05, 23:25
Przyznaję bez bicia, nie wiem co to je...
Wintergreen - 2016-12-06, 06:19
Jak to, co - Hitachi - jest przecież napisane
A na serio - maszynka do golenia?
Jacek. - 2016-12-06, 08:56
Dokładnie.
Na baterię R-14. Wówczas trzeba było mieć dojście do baterii z importu, bo uzycie krajowej "Centry" groziło zostaniem z tym ustrojstwem wiszącym przy pysku
BTW nie mam na myśli importu z ZSRR
Gbq.
jimmy - 2016-12-06, 08:58
Jacek, ale w owym czasie musiał być to wypas. Normalnie jak z filmów o agencie 007
Z_bych - 2016-12-06, 10:01
Myślałem, że japoński wynalazek do parzenia herbaty w podróży
Jacek. - 2016-12-09, 14:55
jimmy napisał/a: | Jacek, ale w owym czasie musiał być to wypas. Normalnie jak z filmów o agencie 007
|
Nie przeczę, lubię takie klimaty
Gbu.
PS: Zbychu, tym też się nie da: czarny przewód jest wyłacznie anteną
diver - 2016-12-09, 15:09
co oni tam na tym lotnisku wyrabiali kelnerzy to małe piwo ...
jimmy - 2016-12-09, 18:35
Same Dżejmsy, co zrobić
Jacek. - 2016-12-16, 13:41
jimmy napisał/a: | Same Dżejmsy, co zrobić
|
Dżejmsy nie pasują? To może sprzęt czeskiego odpowiednika, nadporucznika Pożiczki:
BTW silne chłopisko z niego, nie ma to tamto
Gbond
Woj_Woj - 2016-12-16, 18:03
Ty lubisz te graty, czy tylko ci tak zalegają po kątach
... kilka lat temu, gdy musiałem zmniejszyć przestrzeń życiową po czterdziestu latach w jednym miejscu, to pozbyłem się większości tych niezbedniepotrzebnychmożesięprzydać ... i patrz, teraz bym miał konkurenta.
Jacek. - 2016-12-16, 18:37
Tralala, zazdrościsz, i tyle
Chyba lubię. Zresztą nie ma tego dużo.
Gbq.
Woj_Woj - 2016-12-16, 18:45
No to masz, specjalnie dla Ciebie ... takie się uchowało ... gabaryty jeszcze znośne
Wiesz co to ?
mw75 - 2016-12-16, 18:53
W pierwszej kolejności należy się zastanowić skąd to coś wyniesiono?
Woj_Woj - 2016-12-16, 18:59
ALAMO - 2016-12-16, 19:01
Karton jak karton, na wuj drążyć
mw75 - 2016-12-16, 19:03
Na pudełku jest nr seryjny czy ewidencyjny ?
Jacek. - 2016-12-16, 19:08
Logo znane, nazwa też, panie numerolog za dychę
G.
ALAMO - 2016-12-16, 19:11
No ale przecież nie będziecie sobie tym filmów kręcić ... chyba
Woj_Woj - 2016-12-16, 19:11
Coś się Kolegom prawda czasu z prawdą ekranu pokiełbasiła ...
mw75 - 2016-12-16, 19:13
O wypraszam sobie, za co najmniej trzy dychy
ALAMO - 2016-12-16, 19:14
Panie Rezyseze, a dla cego ten kasting ?
Bo nie wiem cy mam wkładać zbroje cy kompielufki.
mw75 - 2016-12-16, 19:17
Kabaretki?
Jacek. - 2016-12-16, 19:17
Woj_Woj napisał/a: | Coś się Kolegom prawda czasu z prawdą ekranu pokiełbasiła ...
[url=https://s26.postimg.org/70vyeogft/Kamera_3`.jpg]Obrazek[/url] |
Fajny konglomeat
Gbzzz.
Woj_Woj - 2016-12-16, 19:23
ALAMO napisał/a: | Panie Rezyseze, a dla cego ten kasting ?
Bo nie wiem cy mam wkładać zbroje cy kompielufki.
|
Mądrala ... idź Ty lepiej forumowych ideologów prostować
... stan NOS
ALAMO - 2016-12-16, 19:30
Woj_Woj napisał/a: | Mądrala ... idź Ty lepiej forumowych ideologów prostować |
Nie chce mi się
A kamerka zajebongo, taka sama leżała u mojego dziadka kiedyś w szufladzie. Identyko. Tylko nam kurna filmy zginęły przy jakiejś przeprowadzce
Jacek. - 2016-12-16, 20:59
ALAMO napisał/a: |
A kamerka zajebongo, taka sama leżała u mojego dziadka kiedyś w szufladzie. Identyko. Tylko nam kurna filmy zginęły przy jakiejś przeprowadzce |
Szkoda; jakbyście załadowali do kamery jakie dziadkowe arcydzieło nurtu tartacznego, "nakręcili" dowolną rodzinną chucpę, po czym - na oczach rodziny, żadnego oszujstwa - wyjęli to z kamery, założyli na projektor i odpalili...
Kto dziś kumie "analogową" fotografię - to MUSIAŁOBY zagrać
G.
ALAMO - 2016-12-16, 21:02
To ma swoją magię, wiesz o tym
Jacek. - 2016-12-16, 21:16
ALAMO napisał/a: | To ma swoją magię, wiesz o tym |
Wiem
BTW: Kiedy miałem Aurorę 2x8mm, marzyłem o takim Kwarcu.
Gbq.
ALAMO - 2016-12-16, 21:27
Ja czymś takim nigdy nie kręciłem, ot dziadek dał popatrzeć
Da się do tego kupić jeszcze klisze myśłicie?
Jacek. - 2016-12-16, 21:47
Da się:
https://www.fotonegatyw.c...analogowych/110
G.
ALAMO - 2016-12-16, 22:03
Łocurva ..
To jakieś są wykopaliska Jacek
Czyli że nikt tego nie robi, kaplica.
Jacek. - 2016-12-16, 22:46
Ponoć małe ilości Super 8 robi Fuji na rynek wewnętrzny. I ponoć są e Polsce fotografowie, co trzymają laboratoria do obróbki tego, W sumie sport dla twardych.
G.
ALAMO - 2016-12-16, 22:53
Ergo, kaplica.
Jacek. - 2016-12-17, 00:05
Taka tru.
O ile chemiczna fotografia (określenie "fotografia analogowa" jest do dupy) ma swoją mocną niszę, to chemiczne filmowanie jest już tylko wspomnieniem: masa, czas i koszt załatwiły je bez mydła i buzi na rozstanie. W filmie - kinowy i amatorski - od zawsze polegał w 90% na oszukiwaniu odbiorcy ruchem i montażem.
Gbu.
Woj_Woj - 2016-12-17, 10:05
... a zatem pozostał tylko ładny przedmiot ... i trochę wspomnień.
Jacek. - 2016-12-17, 14:58
Ano.
BTW też jestem podatny na te "ładne przedmioty i trochę wspomnień":
Gbertolucci.
Woj_Woj - 2016-12-17, 17:00
Torba piękna ... i jak nowa
Jacek. - 2016-12-17, 17:28
Baa:
G.
Woj_Woj - 2016-12-18, 13:13
Z dzisiejszej perspektywy ... moja ładniejsza.
Jacek. - 2016-12-18, 17:13
Gbq.
Maras - 2016-12-22, 11:16
przedwojenny ciekawy plakat:
Santino - 2016-12-22, 11:21
Super!
To Twoje?
Maras - 2016-12-22, 11:23
znalezione w necie, nie mogłem sobie odmówić, można zakupić, w ramkę i na ścianę:
http://przedwojenny.pl/kategoria/plakaty
tomaliusz - 2016-12-22, 11:31
Ten jest fajny
Erolek - 2016-12-22, 12:59
Dla fanow podobnych klimatow polecam ksiazka Piotra Rypsona "Nie gesi. Polskie projektowanie graficzne 1919-49" Bardzo fajny album.
Pozdrawiam
Eryk
Jacek. - 2016-12-22, 13:08
Niektóre były sławne:
G.
Maras - 2016-12-22, 13:24
tomaliusz napisał/a: | Ten jest fajny
Obrazek |
a i ten ciekawy
Jacek. - 2016-12-22, 13:34
A czemu ciekawy?
G.
Maras - 2016-12-22, 13:35
Jacek. napisał/a: | A czemu ciekawy?
G. |
.....a propo pomysłu wojsk obrony terytorialnej jakby na czasie temat ...
taka analogia ..... nawet ten chłopina na pierwszym planie kogoś mi przypomina
ALAMO - 2016-12-22, 13:43
Niech zgadnę - generała Józefa Hallera?
Niee, nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji ...
Svedos - 2016-12-22, 13:43
Bo Pan Rotmistrz ma fajną "laseczkę"
...aaaaa faktycznie to Generał Haller
Maras - 2016-12-22, 13:47
a podział na A i B nadal nie został zasypany
Jacek. - 2016-12-22, 13:56
ALAMO napisał/a: | Niech zgadnę - generała Józefa Hallera?
Niee, nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji ...
|
Tru. I mundurów barwy bleu ciel. :model przejściowy z I światówki, między niebieskimi z czerwonymi potkami a khaki. Dali Polakom, bo było tego od groma. Te same łachy parę lat później dostało wojsko Sikorskiego. Dobre lyońskie sukno.
Plakat werbunkowy Głównego Inspektora Armii Ochotniczej we Francji.
G.
[ Dodano: 2016-12-22, 13:00 ]
---
PS: obudźcie mnie gdy Maras wklei już cały internet
G.
ALAMO - 2016-12-22, 14:03
Najpierw musi go odkryć. To trochę zajmie.
mw75 - 2016-12-22, 14:03
Maras napisał/a: | a podział na A i B nadal nie został zasypany |
Popatrz na mapę, Polski B z II RP praktycznie już nie ma, tzn. jest, ale zagranicą. Została nam sama ówczesna A.
Tylko ta ówczesna A bledła infrastrukturowo przy i tak rozgrabionych wschodnich ziemiach Rzeszy, przyłączonych do Polski po wojnie... Stąd dzisiejsze różnice. Których nie możemy dogonić przez 70 lat
jimmy - 2016-12-22, 14:14
ALAMO napisał/a: | Najpierw musi go odkryć. To trochę zajmie. |
..........pewnie chciał dobrze, a wyszło jak zawsze
Maras - 2016-12-22, 14:19
jimmy napisał/a: | ALAMO napisał/a: | Najpierw musi go odkryć. To trochę zajmie. |
..........pewnie chciał dobrze, a wyszło jak zawsze |
Alamo jak zwykle rejestruje po swojemu i ocenia
Jacek. - 2016-12-22, 14:20
Cicho, chyba spojrzał na tę mapę - we Wrocławiu ogłoszono trzeci stopień zasilania
Gbq.
ALAMO - 2016-12-22, 14:31
Jest też tradycyjne rozdzieranie szat i roszenie niewinną krwią imaginowanego wroga.
Maras - 2016-12-22, 14:38
nasze forum podczas "gófnoburzy"
ALAMO - 2016-12-22, 14:45
Ten dziedzic się tak nazywał. Pruski.
Iks - 2016-12-22, 16:54
ALAMO - 2016-12-22, 17:05
Lepiej się w starych ruskich zaczaj, tam to jest potencjał
mike87 - 2016-12-23, 23:22
Właśnie dziś do mnie dotarł przedświąteczny prezent, oryginalna lampa od Truppenfahrrada firmy Bosch Rotodyn w dobrym stanie (ok.70% oryginalnej farby, oryginalne szkiełko z grawerką Bosch - Rotodyn). Maskownica idealnie pasuje do tej lampy, jest zamocowana wewnątrz - tak jak było to fabrycznie.
Wesołych Świąt
Jacek. - 2016-12-26, 23:46
Zgodnie z zasadą, że pracowity i fachowy asystent to podstawa, tym razem losowanie starocia na wystawę zarządziła i wykonała kotka Eksplozja:
A oto "jednostka centralna" całego urządzenia, pochodzącego z lat 30:
Alarm ów zasilany był płaską baterią, której nie mam:
Oryginalne pudełko z "urządzeniami peryferyjnymi" (HP i Asusy mogą sie okopać ze wstydu):
No i obowiązkowa instrukcja. Zwróćcie, proszę, uwagę na brak głupich ostrzeżeń by nie robić wielu jeszcze głupszych rzeczy:
Większy format TU
Fabryczne "pluskiewki" kompletne i gotowe do pracy zaraz po wyjęciu z pudełka - jak widać, "plug and play" stosowaliśmy powszechnie juz w latach 30:
Brak torebki ze "zrywającymi sie nitkami"; były to jednakowe paski czarnego papieru, wycinane wykrojnikiem razem z oczkami. Poza tym sprzęt i soft działają sprawnie.
Słowem - profesjonalna robota
G.
buran - 2016-12-27, 05:40
fajne ale niepraktyczne,można używać tylko jak się jest w środku,ale jak ktoś się bał włamywacza to czemu nie.
Woj_Woj - 2016-12-29, 09:50
Super urządzenie o niewątpliwej skuteczności przeciwlękowej ... takie przedwojenne Relanium.
Jacek. - 2016-12-29, 13:18
Woj_Woj napisał/a: | Super urządzenie o niewątpliwej skuteczności przeciwlękowej ... takie przedwojenne Relanium. |
Dokładnie. Ostatecznie pochodzi z lat największej świetności patentowanych maszynek do wiazania krawata, gałek na mole itp.
Najważniejszym elementem marketimgowym był ów patent: skoro dało się opatentować, to nie jest taki zupełny hoax. Trend ogólnoświatowy: "patented", DRGM, "brevet" i co tam jeszcze.
BTW: Relanium chyba już istniało.
Gbu.
diver - 2016-12-29, 13:36
mike87 napisał/a: | Właśnie dziś do mnie dotarł przedświąteczny prezent, oryginalna lampa od Truppenfahrrada firmy Bosch Rotodyn w dobrym stanie (ok.70% oryginalnej farby, oryginalne szkiełko z grawerką Bosch - Rotodyn). Maskownica idealnie pasuje do tej lampy, jest zamocowana wewnątrz - tak jak było to fabrycznie.
Wesołych Świąt
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek |
no,no jak na to patrzę to dopatruję się amortyzacji wstrząsów
[ Dodano: 2016-12-29, 13:45 ]
Jacek. napisał/a: | Alarm ów zasilany był płaską baterią, której nie mam:
|
szpicbrudka nie miał z tym kłopotu , w czasach mojej młodości były takie wkładki do zamka z kluczykiem- blokowało sie zamek- ale jak ktoś cos takiego miał to było nie skuteczne, sam robiłem najlepszy patent do zamka typu Yeti- demontowało sie zamek i dodawało 7 pin - każdy robił w innym miejscu ...
a ja z innej beczki :
[img][URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/2081a12660f3fe5e][img]http://images81.fotosik.pl/257/2081a12660f
Woj_Woj - 2016-12-30, 08:55
Jacek. napisał/a: | BTW: Relanium chyba już istniało.
|
Benzodiazepiny to dopiero lata pięćdziesiąte (raczej późne) ... przed wojną tylko waleriana i brom
... z chemii to chyba tylko barbiturany już były, ale to inny kaliber ... a ja się nie znam na pigułach.
Jacek. - 2016-12-30, 10:45
Przy przedwojennej modzie na histerie i wapory rynek musiał być spory. Tak z literatury świta mi osławiony barbituran Phänodorm i jego mieszanki, no i powszechnie używane opiaty.
Gb.
Woj_Woj - 2017-01-01, 18:23
Jacek. napisał/a: | Przy przedwojennej modzie na histerie i wapory rynek musiał być spory |
Jedni jeździli "do wód" ... inni nie mieli czasu na nerwicę
... tak Ci podbiłem temat
Jacek. - 2017-01-05, 02:45
Woj_Woj napisał/a: |
... tak Ci podbiłem temat |
Dziękuję
Ale chyba zaraz poproszę o ponowną przysługę, bo coś mi się widzi, że z tym towarem zostanę zmilczany jak pierdnięcie królowej
Mianowicie pamięć EPROM, czyli taka, do której wpisuje się zawartość do odczytania w dowolnym czasie. Można też skasować zawartość i wpisać nową. Ten typ można jeszcze znaleźć w starym sprzęcie: drukarkach itp.
Element niezaprzeczalnie ładny:
Okrągłe okienka, przez które widać strukturę układu, służyły do kasowania. Należało wyjąć pamięć z urządzenia (zwykle były montowane na podstawkach kontaktowych) i na kilka minut wystawić na działanie ultrafioletu. Po tej operacji pamięć zawierała same jedynki. Potem wtykało sie ją do prostego programatora i wprowadzało nową treść.
Teraz to żadne halo - pamięci elektryczne robią to bez wyjmowania z urządzenia, ale te 30 lat temu w PRLu znafffcom kopary opadały: "to se można pamęć zaprogramować tak na stole? I poprawiać w nieskończoność? Chyba naciągacie..."
Dodam, że były to czasy, kiedy lepsiejsze tranzystory przychodziły z "zachodu" w indywidualnych opakowaniach:
A teraz mamy technologię tanich czarów ze zdalną zmiana zaklęć (i naliczaniem należności)
Może jeden Kwater mnie zrozumie, choć też nie jestem pewien
Gburozaur.
kwater - 2017-01-05, 08:02
He, pamiętam jak onegdaj na pytanie "jak parować tranzystory?" zadane pezez jednego z kolegów padła BARDZO POWAŻNA ODPOWIEDŹ: bierzesz garnek z wodą, durszlak, podgrzewasz wodę...
Jacek. - 2017-01-05, 11:16
Cóż, pyton pytał, pytał, aż się dopytał. Na własną prośbę
Prawidłowe pytanie winno brzmieć: jak dobrać dwa tranzystory pod względem współczynnika wzmocnienia prądowego
Gbq.
[ Dodano: 2017-01-06, 10:39 ]
---
PS: A tak w ogóle, to z tymi pamięciami zmiarzałem do pewnego dziwnego urządzenia, mającego kuzynów na pokładach Apollo, Burana i wahadłowców kosmicznych.
Gboo.
Woj_Woj - 2017-01-06, 19:46
No ... ten, tego .... hmm ... bardzo interesujące
mike87 - 2017-01-07, 22:43
Truppenfahrrad am Oder
W zimowej scenerii.
Maras - 2017-01-09, 12:52
klimatyczne foty, ładne ujęcia, że o rowerze samym już nie wspomnę, bo eksponat to EXTRA
Jacek. - 2017-01-18, 00:42
Woj_Woj napisał/a: | No ... ten, tego .... hmm ... bardzo interesujące
|
No, nie mów, że nigdy nie zastanawiałeś się co jest w kartridżach do Atari albo do konsol
BTW tan były kostki troszkę większe (ta tutaj ma tylko 2048 bajtów) i bez okienka - napełniane w fabryce raz na amen.
Zapewne takich kostek bardzo brakowało twórcom pierwszych komputerów przewoźnych i latających, w tym i komputera nawigacyjnego (Apollo Guidance Computer - AGC) statków kosmicznych Apollo:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komputer_pok%C5%82adowy_w_programie_Apollo
https://www.youtube.com/watch?v=YIBhPsyYCiM
W latach 50 i 60 programy komputerowe można było przechowywać jedynie na nośnikach "masowych" - taśmach i katrach perforowanych lub magnetycznych, delikatnych i wymagających wielkich, prądożernych i rozpaczliwie wolnych czytników. Jedyną ówczesną supertechnologią, która pozwalała zbudować pamięć na programy odporną na złe warunki pracy, oszczędną w "żywieniu" i względnie małą i szybką, była znana od lat 40 technika tzw "core rope memory".
Tu właśnie mam moduł takiej pamięci. Oczywiście to nie z Apollo; wykonanie polskie z lat dużo póżniejszych, moduł 512 słów 20 bitowych. 16 x 14 x 3,5 cm, kolor zdradza wojskowe pochodzenie:
Wewnątrz - oczopląs:
To właśnie owa lina pamięci: 512 przewodów biegnie przez ferrytpwe pierścienie, pełniące tutaj rolę malutkich transformatorów. Każdy przewód przebiega przez (lub obok) 20 pierścieni
Zawartość modułu "zaszywano" ręcznie w procesie produkcji: jeśli drucik, odpowiadający konkretnemu 20 bitowemu słowu, przechodził przez pierścień, puszczony tym przewodem impuls dawał z tego pierścienia logiczną 1. Jeśli przewód pierścień omijał - logiczne, że ten pierścień dawał zero.
Amerykanie nazywali technologię produkcji technologią babci: LOL (little old lady) technology.
Nasza Little Old Lady z uzasadnioną dumą podpisała się na bezbłędnie uszytym module:
Ten moduł tutaj pochodzi z polskiego sprzętu radiolokacyjnego i został wykonany ma początku lat 90 - dobre 20 lat po wyparciu techniki core rope przez krzemowe pamięci scalone. Produkowano je do sprzętu wojskowego, więc nie mogły zawierać części od "przeciwnika", a w kraju produkowano tylko elementy dość prymitywne. "Wielki sojusznik" też nie kwapił się do pomocy: według ZSRR powinniśmy kupować od nich całe systemy. W dodatku gierkowski PRL ośmielił sie dostarczyć polski system obrony plot do Libii - obraza majestatu...
A panie LOL cierpliwie szyły
Gboo.
Maras - 2017-01-18, 14:18
masz tej elektroniki na stanie
kwater - 2017-01-19, 09:28
Daaaawno temu na biurku wychowawcy mojej klasy stała kostka z pleksi, tak 15x15x15 cm. Wyglądała trochę jak sześcienny jeż bo na każdej ściance było "milion" wyprowadzeń. A w środku pajęczynka cieniutkich, krzyżujących się przewodów. Jak się człowiek przyjrzał, to na "skrzyżowaniach" mógł zauważyć malutkie czarne krążki. To była kość pamięci. Ferrytowej. 1kB o ile dobrze pamiętam... Stało tam też coś o wyglądzie i rozmiarze odkurzacza przemysłowego - też pamięć ale o zawrotnej pojemności 10kB... A myśmy wtedy katowali w basicu i logo najpierw zx81, potem zx spectrum i elwro juniory...
Jacek. - 2017-01-20, 08:47
Z opisu wnoszę, że ten odkurzacz był napędem dysków twardych, albo jeszcze starszą pamięcią masową z bębnem magnetycznym. Takie coś w zbiorach to dopiero by było: 100 kilo białego kruka
Najstarszą z pamięci ferrytowych RAM, którą udało mi się dorwać, to 256 bitów z kalkulatora Mera-203:
Wyprodukowana na początku lat 70 w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Maszyn Matematycznych. Cały kalkulator był wielkości maszyny do pisania i miał wyświetlacz na lampkach nixi.
Gboo.
buran - 2017-01-23, 15:23
w amerykańskich silosach dalej mają taki sprzęt i nie narzekają,ciekawe czy dyskietki 8 cali dalej ktoś im robi czy mają zapasy
Jacek. - 2017-02-15, 22:20
buran napisał/a: | w amerykańskich silosach dalej mają taki sprzęt i nie narzekają,ciekawe czy dyskietki 8 cali dalej ktoś im robi czy mają zapasy |
Spytałem. Twierdzą, że tylko 3,5'' w "legacy systems"
BTW: nałykałem sie kurzu, ale znalazłem:
3,5 '' to ta najmniejsza, jakby co
Przy okazji wypłynęła 1/5 mojego pierwszego twardego dysku:
Pięć takich talerzy dawało 5 MB - "w zyciu pan tego nie zapełnisz"
Gbizarro.
kwater - 2017-02-17, 17:16
Widzę, że ktoś już go odczytuje
Jacek. - 2017-02-22, 10:54
kwater napisał/a: | Widzę, że ktoś już go odczytuje |
To Puszkin, koci poeta i znany hacker wędlin i żółtego sera
Tak więc, tylko my trzej doceniliśmy zabytki elektroniki. Zatem może coś z zupełnie innej beczki: coś z rynsztunku eleganckiego turysty lat 60.
Przy okazji dowiedziałem się na czym polegał ów wkład Krakowa w rozwój turystyki:
Gboo.
Rudolf - 2017-02-22, 11:07
Jacek. napisał/a: | Tak więc, tylko my trzej doceniliśmy zabytki elektronik | czterech
Żelazko nie moja bajka omijam , to narzędzie szatana .
kwater - 2017-02-22, 14:22
Rudolf napisał/a: | Żelazko nie moja bajka omijam , to narzędzie szatana |
O to to!
Jacek. - 2017-02-23, 12:19
Czy ja lub to żelazko wyglądamy, jakbyśmy coś kiedyś prasowali?
G.
[ Dodano: 2017-02-23, 11:25 ]
---
BTW: to waży coś 1,2 kg i ma 225 watów. Stringi i krawat na imprezkę idzie uprasować
G.
kwater - 2017-02-23, 12:40
Jacek. napisał/a: | Stringi i krawat na imprezkę idzie uprasować |
Pod warunkiem, że nie są z nonajronu
diver - 2017-02-23, 13:17
kwater napisał/a: | Pod warunkiem, że nie są z nonajronu |
widać co się nie znasz: stringi z nonajronu
Woj_Woj - 2017-02-23, 13:18
To żelazko przypomniało mi wyjazdy na wczasy pracownicze, a raczej długie przygotowania w gromadzeniu niezbędnego zaopatrzenia; specjały płynne i stałe, domowe wypieki ... i oczywiście niezbędny sprzęt AGD... tak aby pobyt w kartonowym domku był znośny, a stołówkowa marmolada nie wychodziła bokiem.
Dla moich Starszych to musiała być niezła wyprawa.
kwater - 2017-02-23, 13:31
I nieodzowne jajko na twardo i pomidor na podróż
Aha i jeszcze herbata w butelce po mleku albo oranżadzie...
Woj_Woj - 2017-02-23, 13:37
kwater napisał/a: | Aha i jeszcze herbata w butelce po mleku albo oranżadzie... |
Na wyposażeniu był radziecki termos
kwater - 2017-02-23, 13:38
Woj_Woj napisał/a: | radziecki termos |
Pełny wypas!
Woj_Woj - 2017-02-23, 13:53
kwater napisał/a: | Woj_Woj napisał/a: | radziecki termos |
Pełny wypas! |
Pewnie że wypas ... pasował do takiego ...
... w rodzinie dociągnął do osiemnastki
kwater - 2017-02-23, 14:00
403 no no
Dziadek jeździł takim:
Jacek. - 2017-02-23, 22:39
Woj_Woj napisał/a: | kwater napisał/a: | Aha i jeszcze herbata w butelce po mleku albo oranżadzie... |
Na wyposażeniu był radziecki termos |
One chyba były chińskie
Niektórzy podróżowali dociążeni "turystycznymi" leżakami ze stalowych rurek. Dwa takie (właściwie same rurki i torby) znaleźliśmyy stosunkowo niedawno - kurde, ile to ważyło!
Do kompletu były składane stołki z drutu i tkaniny w paski. Ciekawa konstrukcja: rachityczne krzyżaki były u dołu spięte blaszaną taśmą z zapięciem. Dziwne, ale stosunkowo rzadko się rozpadały pod tyłkiem.
Gboo.
kwater - 2017-02-24, 07:45
Bo te rurki to był odpad z produkcji karabinów
Woj_Woj - 2017-02-24, 11:18
Rzeczone leżaki były obowiązkowe ... konstrukcja pancerna i niezniszczalna.
Jacek. napisał/a: | One chyba były chińskie |
Jest to możliwe ... miałem kłopot ze znalezieniem naszego ...
.... te popularne chińskie były chyba późniejsze
Jacek. - 2017-02-24, 12:17
kwater napisał/a: | Bo te rurki to był odpad z produkcji karabinów |
No tak, w sumie półcalówka to jeszcze karabin
Woj_Woj napisał/a: | Jacek. napisał/a: | One chyba były chińskie |
Jest to możliwe ... miałem kłopot ze znalezieniem naszego ...
Obrazek |
[/quote]
Nasz był bodaj jasnozielony
Oprócz tych były termosy podróżne w kilku pojemnościach, z nakręcanym aluminiowym kubkiem. Później, w latach 80, były one staranniej wykończane i malowane w różne oczojebne kwiatki.
BTW: pamiętam, że nie wolno było pozwolić by termos wystygł - korek przysysał sie na amen, a próba szybkiego wyciągnięcia go kończyła sie implozją szklanego wkładu.
Cytat: | .... te popularne chińskie były chyba późniejsze |
Ja za to nie pamietam radzieckich termosów. Z wyjątkiem potwornych aluminiowych 15 litrowych kojbrów na szelkach - nasze, z plastykowa powłoką, to był luksus. Ale to była zupełnie inna turystyka i inne czasy
Gbou.
kwater - 2017-02-24, 12:45
Jak miałem 8-11 lat mama kupiła śpiwór (bo akurat były ) - czyli teraz ma on koło 40 Używam go do dziś. Nic nie stracił z funkcjonalności, trochę wyblakło wnętrze (!) ale zamek działa
całego nie sfocę ale metka jest:
Trochę siara było te kwiatki wyciągać na biwakach, ale przynajmniej nikt go nie pomylił ze swoim
A tu sprzęt który służył mi (a wcześniej mojemu śp. sąsiadowi, majsterkowiczowi po którym go odziedziczyłem) długo i bezawaryjnie.
Jacek. - 2017-02-24, 22:06
kwater napisał/a: | Trochę siara było te kwiatki wyciągać na biwakach, ale przynajmniej nikt go nie pomylił ze swoim |
Zmieniłeś
A miałem odpisać, że w zdrowym ciele zdrowy... etc
Cytat: | A tu sprzęt który służył mi (a wcześniej mojemu śp. sąsiadowi, majsterkowiczowi po którym go odziedziczyłem) długo i bezawaryjnie.
Obrazek |
"Sztatnyj" sprzęt DOSAAF
Wbrew przaśnemu wyglądowi to był niezły miernik - o parę klas lepszy, niż nasze Lavo. Po rozpadzie sojuza kupowało sie je na bazarze za grosze.
My, profesjonaliści bratniej grażdznskoj awiacji, mieliśmy dostęp do supertechniki Wojenno - Wozdusznych Sił:
Gbumtarara.
kwater - 2017-02-25, 07:49
Jacek. napisał/a: | o parę klas lepszy, niż nasze Lavo |
Fakt, dostałem później um200 - to był bardziej próbnik niż miernik. Ale lavo 3 używał ojciec mojego kumpla i pan co przychodził naprawiać neptuna 311 a potem elektrona 714
Jacek. - 2017-02-25, 11:27
kwater napisał/a: | Fakt, dostałem później um200 - to był bardziej próbnik niż miernik. Ale lavo 3 używał ojciec mojego kumpla i pan co przychodził naprawiać neptuna 311 a potem elektrona 714 |
Cóż, Lavo były lekkie i małe, a przy naprawie pomienionych odbiorników potrzeba było bardziej potwierdzania podejrzeń, niż rzeczywistych pomiarów. Poza tym bez miernika to przychodziłł nie elektronik, tylko szpicel z PIRu
W tamtych czasach szczytem miernikowych marzeń był Soligor:
Dostałem go w prezencie od pewnego fizyka, który zmierzył nim rezystancję elektrociepłowni na Siekierkach i się zraził
Wspomniany UM-200 znam - doktór (tzn. ojciec) sobie nabył. Wujowizna tego ustrojstwa mu nie przeszkadzała: wierzył we wskazania i grzecznie bulił na zżerane w strasznym tempie baterie 9 V, do czego wówczas trzeba było mieć zaprzyjaźniony sklep.
Kpiłem, że nie jest zły: złapany za kable, pion pokazuje poprawnie. Doktór zachowywał przy tym kamienną twarz
A tak "wogle", to celem wczorajszego wykichiwania kurzu był oficerski śpiwór z końca lat 70. Zlokalizowałem, ale nie dałem rady wydobyć. Nawet z pomocą trzech futrzorów
Za to znalazłem to:
Młynek do kawy, rok produkcji 1981. Wyje jak MiG-21, ale działa.
Gbx.
buran - 2017-02-25, 11:35
właśnie śpię pod kołdrą którą żona dostała na komunię,jakieś 35 lat temu
Jacek. - 2017-03-02, 13:47
Woj_Woj napisał/a: |
.... te popularne chińskie były chyba późniejsze |
[ Dodano: 2017-03-04, 11:07 ]
---
"Nadal pusto? Ci prostacy nie potrafią zachować się w towarzystwie damy"
G.
Woj_Woj - 2017-03-07, 20:27
Jacek., ... o to, to ... właśnie takie mam w pamięci.
jimmy - 2017-03-08, 08:02
Jacek, termos z mojej młodości. Normalnie przed oczyma/oczami stoi mi Zerówka. Termos z herbatą, kanapka zawinięta w papier śniadaniowy i wszystko włożone do plastikowego worka ze ściągaczem(sznurek).......................... i nadrukiem muchomora
Z piwnicy wygzrebaliśmy rzutnik i Pana Twardowskiego. Był ubaw ze zderzenia pokoleń: ojciec-syn.
Zdjęcie poglądowe
pg22 - 2017-03-08, 11:24
Tez mam! Super powrot do lat mlodosci Tylko cos te obrazki niewyrazne na scianie...
wilbury - 2017-03-08, 11:54
Ostatnio na lumpach zakupiłem za całe 2 zł taką oto temperówkę ponad temperówkami:
Svedos - 2017-03-08, 13:33
wilbury, to były temperówki, można tym było ołówek naostrzyć jak szpilkę, proste i skuteczne.
wilbury - 2017-03-08, 13:44
Wiem, dlatego kupiłem. Ta mnie urzekła szczególnie, bo z blachy zrobiona. Zrobiłem mały test wśród młodzieży w pracy. Nikt nie wiedział co to jest.
pg22 - 2017-03-08, 13:55
Z blachy? Ja pamietam z jakiegos kartonu czy co to byl za material...
wilbury - 2017-03-08, 14:03
Wychodzi na to, że mam wersje deluxe
Thomas666 - 2017-03-08, 22:15
konkurs będzie. Kto wie acioto?
pg22 - 2017-03-08, 22:18
Mlynek do kawy
Thomas666 - 2017-03-08, 22:35
pg22, pan wygrał, pochwała w jadłospisie!
pg22 - 2017-03-08, 22:47
Serio? Napisalem cos co mialo brzmiec absurdalnie
Thomas666 - 2017-03-08, 23:00
taki prosto z pogeesowej piwnicy. Działa!!
diver - 2017-03-09, 12:12
Svedos napisał/a: | wilbury, to były temperówki, można tym było ołówek naostrzyć jak szpilkę, proste i skuteczne. |
i w portfelu się mieściły ...
Maras - 2017-03-09, 12:52
Thomas666 napisał/a: | konkurs będzie. Kto wie acioto?
Obrazek |
z boku wygląda na granatnik domowej roboty
ALAMO - 2017-03-09, 20:08
Takie małe, a cieszy
Erolek - 2017-03-09, 20:30
Miałem w domu takie. Matka na studiach ich używała.
Ja już byłem to rozbestwione pokolenie, co zamiast grafionów używało rapidografów.
Pozdrawiam
Eryk
ALAMO - 2017-03-09, 20:39
Moja mamusia jeszcze takimi rysowała na kalce Ale już było logo Skala - ciekawe swoją drogą gdzie one są w domu, muszę zrobić razwiedkę bojem
Jacek. - 2017-03-09, 22:40
ALAMO napisał/a: | Moja mamusia jeszcze takimi rysowała na kalce Ale już było logo Skala - (...) |
Też używałem. Stare. produkowane do lat 70, były jeszcze dobre, potem jakość szła polskim torem. Najdłużej wytrwał cyrkiel nawigacyjny, zerownik i tzw. "kroczek" (ten mały cyrkiel ze śrubą rzymską).
G.
[ Dodano: 2017-03-09, 23:06 ]
pg22 napisał/a: | Z blachy? Ja pamietam z jakiegos kartonu czy co to byl za material... |
Sądząc po kształcie, ta jest stosunkowo nowa, Zapewne nity sa wygięte bezpośrednio ze spodniej blachy. Te najstarsze też były blaszane, ale miały staromodny kształt i nity oddzielne.
A takie tworzywo, o którym piszesz, zwano preszpanem.
BTW: tzw "ruski skalpel" - m.in. do temperówek:
Te są z ca. 1990, ale ZTCW są produkowane od lat 50 do dziś.
le Gbou.
[ Dodano: 2017-03-09, 23:29 ]
---
BTW: czy ktos rozpoznaje tło?
G.
kwater - 2017-03-10, 22:00
Karta perforowana Od Odry?
Jacek. - 2017-03-11, 00:06
kwater napisał/a: | Karta perforowana Od Odry? |
Najpowszechniejszy standard IBM 80-kolumnowy, więc do wszystkiego. A w demoludach to istniały chyba tylko takie.
No, były jeszcze , ale to nie ta kategoria wagowa żakardowe
(fotka z Wiki)
Gbu.
kwater - 2017-03-11, 07:47
Ale te to raczej w Łodzi
A swoją drogą jak kiedyś pokazywali w tv przewijającą się taśmę perforowaną i obracające się bębny z taśmą magnetyczną to zawsze miałem wrażenie, że dzieje się COŚ BARDZO WAŻNEGO. Aż kiedyś zobaczyłem u znajomego wydruk z Goofim z sekwencji liter i cyfr
Coś w tym stylu (tu CW z moim postem) tylko bez tła pod znakami...
Jacek. - 2017-03-11, 09:27
To nie było takie całkiem bezproduktywne: za wydruki ludziska przynosili flaszkę, czasem zupełnie dobrą. A przed świętami większość tych olbrzymich maszyn tłukła kalendarze dla znajomych na dalekopisach lub drukarkach łańcuchowych.
Jeszcze bardziej wyuzdane było wygrywanie melodyjek na głośniczku, podłączonym do bitu w którymś rejestrze procesora. Jakość - jak zegarek Montana z solidną chrypką
Wiele maszyn miało taki głośnik zamontowany fabrycznie - w założeniu miał on alarmować operatora, czy system coś robi, czy zdechł.
Ech, to były czasy. Komu to przeszkadzało...
Gboo.
vvojt - 2017-03-11, 09:41
Jacek. napisał/a: | A przed świętami większość tych olbrzymich maszyn tłukła kalendarze |
Aaaa, pamiętam
Sam taki miałem - z koniem
kwater - 2017-03-11, 09:45
Jacek. napisał/a: | za wydruki ludziska przynosili flaszkę | - flacha na kartki za kartki Wysoka cena za bycie trendi
Jacek. - 2017-03-19, 14:05
kwater napisał/a: | Jacek. napisał/a: | za wydruki ludziska przynosili flaszkę | - flacha na kartki za kartki Wysoka cena za bycie trendi |
Ale modny fryziur w kaczy kuper można se było zaondulować oszczędniej - przystawką do odkurzacza:
Jeszcze lśniąca Atlanta na łapę, Próchnik na kark, radio Szarotka pod de pache - i w miasto
Gbu.
kwater - 2017-03-19, 19:30
Tylko trzeba było pamiętać, żeby wyjąć worek z odkurzacza. Inaczej na włosach tworzyła się skorupa z kurzu
Jacek. - 2017-03-19, 20:57
Oj tam, powiedziałoby się, że gość z Krakowa i załatwione
G.
Mariusz - 2017-03-21, 08:52
Tak sobie ogladam te zdjęcia i nagle do człowieka dociera że juz nie jest nastolatkiem...
Svedos - 2017-03-21, 09:47
Mariusz napisał/a: | Tak sobie ogladam te zdjęcia i nagle do człowieka dociera że juz nie jest nastolatkiem...
|
Jak to nie jest , ja tam dalej jestem
kwater - 2017-03-21, 09:57
I to jest słuszna koncepcja
buran - 2017-03-21, 10:10
przestajesz być nastolatkiem jak ci zaczynają miejsce ustępować w autobusie.
Mariusz - 2017-03-21, 10:16
Cytat: | ja tam dalej jestem |
No ja też, ale coraz mniej osób się ze mną zgadza
Jacek. - 2017-03-21, 14:12
Svedos napisał/a: | Mariusz napisał/a: | Tak sobie ogladam te zdjęcia i nagle do człowieka dociera że juz nie jest nastolatkiem...
|
Jak to nie jest , ja tam dalej jestem |
Dalej czy z powrotem? Bo jeśli to drugie, to podobno postępuje; na koniec zdarza się zesrać jak noworodek
Gboo.
Maras - 2017-03-30, 09:20
Jacek. napisał/a: | na koniec zdarza się zesrać jak noworodek Gboo. |
diver - 2017-03-30, 10:41
no cóż koniec bywa równie smutny dla nastolatka jak i dla dziadka, jakie ma to znaczenie komu zwieracze puszczają
Maras - 2017-03-30, 10:50
przy "zespole jelita wrażliwego" nie ma znaaczenia wiek
diver - 2017-03-30, 11:20
Maras napisał/a: | przy "zespole jelita wrażliwego" nie ma znaaczenia wiek |
Mam może mylne wrażenie iż Jacek pisał o czymś innym
taki stary kawał mi się przypomniał: dziadki kupiły sobie lekarstwo na odmłodzenie,
rano ona mówi : ale się poczułam jak nastka: latałam do kibelka jak nastka, a on mówi ja poczułem się jak niemowlak: słałem w łóżeczko
Jacek. - 2017-04-01, 13:37
Mariusz napisał/a: | Tak sobie ogladam te zdjęcia i nagle do człowieka dociera że juz nie jest nastolatkiem...
|
No, niby nie jest
Gbou.
Woj_Woj - 2017-04-09, 12:19
Znam, znam ... ... okładkę
Jacek. - 2017-04-11, 11:19
Cóż, dla mnie pamiętna jest
Gboo.
diver - 2017-04-11, 12:38
Jacek. napisał/a: | Cóż, dla mnie pamiętna jest
Gboo. |
na okładce wypisz wymaluj von gburczysław
Thomas666 - 2017-04-11, 22:21
Banieczka wpadła
Jacek. - 2017-04-12, 09:18
Świetna.
Do tankowania lamp naftowych, zdaje się.
Gboo.
Thomas666 - 2017-04-12, 09:38
Jacek.,
Widzisz, rozjaśniłeś mi troszeczkę. Zupełnie nie wiedziałem do czego taka naftowa banieczka.
mw75 - 2017-04-27, 18:54
Takie o się znalazło w czasie sprzątania.
Suwak, tym razem z Danii .
Z_bych - 2017-04-27, 19:02
mw75, nie stresuj się zbyt. To się leczy
mw75 - 2017-04-27, 19:08
Z_bych, ale Zbysiu, ja naprawdę jestem baaaardzo wyluzowany, aż za bardzo...
Sprzątaliśmy z Justyną mieszkanie jej śp. Dziadka. I trochę fajnych starych rzeczy znalazłem .
Z_bych - 2017-04-27, 19:15
... które przytargałeś do waszego mieszkania. Są to rzeczy baaaardzo cenne, pamiątki wręcz
No i taki kolejny suwak, to skarb w suwakowej kolekcji
mw75 - 2017-04-27, 19:17
Gumka kreślarska, prawdziwa Myszka - córka jest zauroczona, bo to przecież z Plastusia!
Długopis, no wiesz, do szuflady.
A suwak? No, przecież duńskiego nie miałem jeszcze!
Aha, znalazłem jedną cenną rzecz, tylko fotki nie zrobiłem.
Szachy z ok. 1985 r. , drewniana skrzynia po rozłożeniu szachownicy ok 60 cm na 60 cm. Ale najlepsze są figury. Ceramiczne. Białe to Krzyżowcy, czarne Saraceni. Sachy są w stanie NOS, figurki jeszcze w folii i nawoskowanym papierze. Fajna rzecz. A młoda ostro grywa w szachy.
Z_bych - 2017-04-27, 19:26
O widzisz, to, co najciekawsze nie zostało obfocone
Takie szachy to coś fajnego
mw75 - 2017-04-27, 19:37
Voile:
ALAMO - 2017-04-27, 19:42
Oooo, heizelmanny lukrowane z chujanki z 1935 Ciumkaliśmy te poniemieckie cukierki jeszcze w latach '80
Z_bych - 2017-04-27, 19:46
mw75, rzeczywiście ładne. Takich nie widziałem jeszcze.
mw75 - 2017-04-27, 19:50
To polskie szachy, wyprodukowane w jakiejś spółdzielni w ... Zakopanem.
Też takich nie widziałem wcześniej, zgarnąłem z miejsca.
Na niektórych figurach klej, pewnie butapren, trzymający podkładki z quasiskóry utlenił się całkiem. Muszę je podkleić jakimś nieinwazyjnym klejem polimerowym. I będą cieszyć .
Jacek. - 2017-05-07, 21:42
mw75 napisał/a: | (...) Sprzątaliśmy z Justyną mieszkanie jej śp. Dziadka. I trochę fajnych starych rzeczy znalazłem . |
Tak sobie cichutko wyobraziłem, co by było jakbym ściągnął do domu ten świętej pamięci sprzęt w całości :
Ale mniejsze rzeczy - czemu nie:
Że też te czterdzieści lat temu ludziom się opołacało tak pacykować rzeczy po 10 pensów (wówczas chyba kawa z ekspresu).
Gbeep.
BTW STC (Standard Telephones and Cables) to filia Smithsa, który przy okazji robił zupełnie porządne zegarki.
Erolek - 2017-05-17, 21:59
W ramach robienia specjalizacji z konserwacji zabytków skompletowałem sobie do poczytania przed snem wszystkie 3 tomy "Architectural Building Construction". W eleganckim stanie , łącznie z wszystkimi zalączonymi rysunkami na dużym formacie. Takie "Budownictwo ogólne" Żenczykowskiego, tylko w stopach i calach.
Moje wydanie jest z 1943.
Pozdrawiam
Eryk
mw75 - 2017-05-17, 22:28
IMO - miód!
jimmy - 2017-05-18, 14:51
Super.
Żenczykowskiego przepisałem w całości na wykładach z budownictwa na PB
diver - 2017-05-18, 14:57
jimmy napisał/a: | Super.
Żenczykowskiego przepisałem w całości na wykładach z budownictwa na PB |
czyli skopiowałeś bez pozwolenia
mike87 - 2017-05-27, 22:07
tomaliusz - 2017-05-28, 09:55
mike87, fajne zdjęcia i bike
kopeć - 2017-05-28, 12:38
O żesz, prawdziwy bojowy pancerny model Bundeswehry, a może nawet i Wehramachtu - super Fajny rower.
mike87 - 2017-06-01, 10:10
rower WH pochodzi z około 1943r, części oryginalne z wyjątkiem sakwy oraz troków. Za 2 tygodnie zmieniam chwyty z bakelitowych na drewniane. Te rowery miały przeróżne chwyty kierownicy, najczęściej bakelitowe, mi drewno najbardziej podpasuje
Maras - 2017-06-01, 10:28
ty patrz, taki jak twój :
diver - 2017-06-01, 11:35
Maras napisał/a: | ty patrz, taki jak twój :
Obrazek |
to dlatego niektórzy twierdzą iż to Wania wynalazł rower...
Maras - 2017-06-01, 11:49
to wojskowy rower, wprawne oko na zdjęciu zauważy duży szeroki wojskowy bagażnik, szeroko mocowany...
diver - 2017-06-01, 12:00
wojskowy czy nie, skąd masz takie zakazane foto jak Wania wynajduje rower ?
Maras - 2017-06-01, 12:23
z neta wpadło no to cyk
diver - 2017-06-01, 13:04
Maras napisał/a: | z neta wpadło no to cyk |
myślałem że to wrocek
Ratler Wściekły I - 2017-06-02, 12:18
przecież to zdjęcie rodzinne dziadka Marasa z pierwszych dni osiedlania sie we Wrocku
mike87 - 2017-06-02, 14:59
Maras napisał/a: | to wojskowy rower, wprawne oko na zdjęciu zauważy duży szeroki wojskowy bagażnik, szeroko mocowany... |
Bagażnik się zgadza, szerokie wsporniki, lecz emblematu na błotniku nie powinno być skoro rower wojskowy. W swoim zostawiłem celowo, przypadł mi do gustu, ale jak znajdę konkretne przedwojenne błotniki - szerokie balony w tedy pomyślę nad demontażem.
Apropo chwytów kierownicy, będę je bejcował na kolor rączki od pompki,
jak sądzicie jest sens je lakierować bezbarwnym matowym?
Ratler Wściekły I - 2017-06-02, 16:14
a propos lakierowania bezbarwnym lakierem to imo tak zawsze to dodatkowa ochrona
mike87 - 2017-06-03, 07:57
zrobi się
Ratler Wściekły I - 2017-06-03, 12:17
tak może trochę zboczę z temtu ale ostatnio spróbowałem w końcu tej metody z klejem cyjanoakrylowym - na okładkę drewnianą scyzoryka klej i potem szlifowanie drobnym papierem ściernym trochę się pomęczyłem z tym bo to pierwszy raz robiłem ale jestem zadowolony z efektu z tym że faktura jest dość "śliska" w dotyku
Jacobi - 2017-06-17, 16:59
Znalazłem w piwnicy, tatowa, inicjały mamy nawet takie same.
[ Dodano: 2017-06-17, 18:01 ]
Gumki i zaczepy muszę skombinować
[ Dodano: 2017-06-17, 18:06 ]
To chyba nie jest próba
Ratler Wściekły I - 2017-06-21, 17:41
napisze tu bo może Gburek zajrzy
wie ktoś może jak się takie coś używało? doszło dzisiaj do mnie takie coś
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=650781
Jacobi - 2017-06-21, 18:09
A po co ci to? Dla samego mania?
Ratler Wściekły I - 2017-06-21, 22:10
żal było nie brać - stan idealny
szkoda żeby gdzieś na śmietnik poszło
Jacobi - 2017-10-22, 20:44
Taka zagadka, dla ożywienia tematu
Kto projektował mundury kamuflażowe Waffen SS?
mw75 - 2017-10-22, 21:22
Ale krój czy kamuflaże? Z tych drugich wiele J. Schick.
Erolek - 2017-10-22, 21:27
Jacobi napisał/a: | Taka zagadka, dla ożywienia tematu
Kto projektował mundury kamuflażowe Waffen SS? |
Niejaki psor z Monachium - Johan Georg Otto Schick, według wytycznych Wima Brandta. Pi razy tramwaj w 1937.
Pozdrawiam
Eryk
Jacobi - 2017-10-22, 21:50
Hugo Ferdinand Boss
Chodzi o kamuflaż.
[ Dodano: 2017-10-22, 22:56 ]
To jeszcze jedna
Anemometr, urządzenie z którego korzystały jakie rodzaje wojsk? Oczywiście co to za urządzenie?
mw75 - 2017-10-22, 21:59
No chyba nie, Boss szył mundury dla SS (te czarne, z początku lat 1930), fakt ale projektu Diebitscha...
Masz jakieś źródła potwierdzające projektowanie kamuflażu przez Bossa?
Anemometr to miernik prędkości wiatru, w czasie II WŚ był wykorzystywany przez wiele rodzajów wojsk.
Sam mam w pracy kilka tych urządzeń.
Thomas666 - 2017-10-22, 22:00
To dlatego tak fajnie wyglądali
mw75 - 2017-10-22, 22:04
Nie będę skanował książek o mundurach Waffen-SS, poniżej strona zawierająca historię ich powstania i rozwoju:
http://www.info-pc.home.p...za/tarnung1.htm
Jacobi - 2017-10-23, 05:10
Po prostu oglądam dużo filmów dokumentalnych z II Wojny św. i tam to usłyszałem, może palnęli tak. Co do wiatromierza zadałem nieprecyzyjnie pytanie, chodziło mi o japońskie wojska artyleryjskie, które używały na Filipinach do mierzenia siły i kierunku wiatru przy ustawianiu haubic do strzału.
mw75 - 2017-10-23, 06:50
Lotnictwo, marynarka, OPL, artyleria to imo rodzaje wojsk każdej armii wykorzystujące wówczas anemometry.
Jacek. - 2017-10-23, 07:53
Jacobi napisał/a: | Po prostu oglądam dużo filmów dokumentalnych z II Wojny św. i tam to usłyszałem, może palnęli tak. Co do wiatromierza zadałem nieprecyzyjnie pytanie, chodziło mi o japońskie wojska artyleryjskie, które używały na Filipinach do mierzenia siły i kierunku wiatru przy ustawianiu haubic do strzału. |
Już u Andrzeja dell’Aqua (wiek XVII) jest conieco o wpływie kierunku i siły wiatru na trajektorię pocisku. A jak dobrze popatrzyć, to na każdym przyzwoitym czołgu jest anemometr w jakiejś (zwykle elektronicznej) postaci.
W pracy wystarczy, że luknę za okno, i widzę anemometry na białym słupku. Co roku kumpel musi je wozić do legalizacji w IMGW (Instytucie Magii, Guseł i Wróżbiarstwa)
Gbungo.
Jacobi - 2017-10-23, 08:53
Jacek. napisał/a: | Jacobi napisał/a: | Po prostu oglądam dużo filmów dokumentalnych z II Wojny św. i tam to usłyszałem, może palnęli tak. Co do wiatromierza zadałem nieprecyzyjnie pytanie, chodziło mi o japońskie wojska artyleryjskie, które używały na Filipinach do mierzenia siły i kierunku wiatru przy ustawianiu haubic do strzału. |
Już u Andrzeja dell’Aqua (wiek XVII) jest conieco o wpływie kierunku i siły wiatru na trajektorię pocisku. A jak dobrze popatrzyć, to na każdym przyzwoitym czołgu jest anemometr w jakiejś (zwykle elektronicznej) postaci.
W pracy wystarczy, że luknę za okno, i widzę anemometry na białym słupku. Co roku kumpel musi je wozić do legalizacji w IMGW (Instytucie Magii, Guseł i Wróżbiarstwa)
Gbungo. |
a w kwestii projektowania kamuflażu coś wiesz Jacenty?
mw75 - 2017-10-23, 09:23
Nie chcesz przeczytać zlinkowanej strony?
Mam jedno z wymienionych w bibliografii źródeł, Petersena. I ono potwierdza to co pisałem, Erolek też...
Jacobi - 2017-10-23, 10:01
mw75 napisał/a: | Nie chcesz przeczytać zlinkowanej strony?
Mam jedno z wymienionych w bibliografii źródeł, Petersena. I ono potwierdza to co pisałem, Erolek też... |
Marcin pobieżnie przeczytałem i zweryfikowałem swoje zdanie na ten temat, ale chciałem żeby Jacek coś napisał. Też jest oczytany gościu
[ Dodano: 2017-10-23, 11:02 ]
Erolek też potwierdza Twoje źródła
Erolek - 2017-10-23, 10:08
Ja mam glownie ksiazki o brytolskim umundurowaniu, ale u nich plamiaki pojawily sie dopiero w 1941 roku (w dodatku recznie malowane przy pomocy mopow do podlogi).
A wracajac do niemieckich kropeczek - ktos wie, czego pofesorem byl Schick? Nic nie moge na jego temat przed pojawieniem sie w Instytucie Kamuflazu znalezc.
Pozdrawiam
Eryk
mw75 - 2017-10-23, 10:34
Sztuki.
Maras - 2017-10-23, 12:01
Jacobi napisał/a: | mw75 napisał/a: | Nie chcesz przeczytać zlinkowanej strony?
Mam jedno z wymienionych w bibliografii źródeł, Petersena. I ono potwierdza to co pisałem, Erolek też... |
pobieżnie przeczytałem i zweryfikowałem swoje zdanie na ten temat, ale chciałem |
Jacobi - 2017-10-23, 12:03
Maras napisał/a: | Jacobi napisał/a: | mw75 napisał/a: | Nie chcesz przeczytać zlinkowanej strony?
Mam jedno z wymienionych w bibliografii źródeł, Petersena. I ono potwierdza to co pisałem, Erolek też... |
pobieżnie przeczytałem i zweryfikowałem swoje zdanie na ten temat, ale chciałem |
|
Co masz na myśli?
Jacek. - 2017-10-23, 14:23
Jacobi napisał/a: |
a w kwestii projektowania kamuflażu coś wiesz Jacenty? |
Cośtam, chociaż akurat "bohaterowie z SS" mnie mało interesowali. Linke do kradzionki masz na PW.
G.
[ Dodano: 2017-10-23, 16:32 ]
Spadkomierz, jak na forum piszą. Ogólnie to służyło do szacowania spadku drogi w procentach (bo tak podają spadek wszelkie instrukcje i przepisy). Ale dokładnie co i jak - nie mam pojęcia.
Spytam kumpla, on był pułkownikiem u zielonych.
G.
diver - 2017-10-28, 10:37
a co to za pradawne zwierze?
[img][/img]
Maras - 2017-10-28, 13:32
kupił na pchlim targu i szpanuje
żaba jaka albo co
mw75 - 2017-10-28, 14:29
A to nie piesek do ściągania butów? Tylko w formie jakiegoś plaza...
diver - 2017-10-28, 15:12
mw75 napisał/a: | A to nie piesek do ściągania butów? Tylko w formie jakiegoś plaza... |
owszem piesek do ściągania butów, myślałem iż u Was inaczej się nazywać może,
to raczej żuk, (jelonek rohatyniec np. )
mw75 - 2017-11-05, 17:17
O takie coś podróżne w pewnym uzdrowisku się trafiło. Z czasów gdy nie było pogody w telefonie .
diver - 2017-11-09, 10:50
mw75 napisał/a: | O takie coś podróżne w pewnym uzdrowisku się trafiło. Z czasów gdy nie było pogody w telefonie .
Obrazek |
ciekawy zestaw, a jak rozwiązano regulację barometru do wysokości npm?
mw75 - 2017-11-09, 12:08
Nijak , czyli standardowo, jak w zestawach wiszących. Z tyłu jest śruba, którą można regulować położenie wskazówki.
diver - 2017-11-09, 12:22
mw75 napisał/a: | Nijak , czyli standardowo, jak w zestawach wiszących. Z tyłu jest śruba, którą można regulować położenie wskazówki. |
ok, ciekawa zatem jest instrukcja tego tam ...
ciekawa, bo jak skorygować 100m, czy 1000m (ile obrotów, czy stopni), o to mnie biega
mw75 - 2018-01-28, 17:01
Wersja kieszonkowa dzisiaj:
Svedos - 2018-01-28, 17:05
mw75, wytłumacz młodzieży co to jest bo pomyślą sobie że to linijka
mw75 - 2018-01-28, 17:11
Hehehe, dałem suwak kiedyś na zajęciach studentowi, który nie umiał czegoś policzyć... Mina, bezcenna.
Thomas666 - 2018-01-28, 17:25
kurde, szkiełka do takiego suwaka szukam...
Yakovlev - 2018-02-04, 16:40
Taki samolocik:
Dorobiłem mu podstawkę i już lata
mw75 - 2018-02-04, 16:55
O, mój syn byłby zachwycony .
Świetna zabawka, z dzieciństwa pamiętam podobną PZL u wdowy po oficerze z II RP (przepadł w Powstaniu).
Z_bych - 2018-02-05, 10:23
Chyba się nada
Yakovlev - 2018-02-05, 22:49
To jeszcze tylko na chwilkę...
Wiedziałem, że gdzieś widziałem ten samolocik
mw75 - 2018-02-05, 22:56
Nieźle...
Z_bych - 2018-02-09, 18:19
Fifka nówka, na metce NRD i cena 4 M
Muszę tylko wymyć i nasmarować od nowa, bo stare smary wyschły.
I pomyśleć, że miałem kupić nową, metalową poziomicę zamiast elektronicznego badziewia...
Nie jest to szczyt precyzji, ale do codziennego mojego użytku wystarczy.
Tutu
Taki "kalkulator z linijką" sprzed pewnie 100 lat. Trudno mi oszacować faktyczny czas powstania.
Yakovlev - 2018-02-09, 19:28
Z_bych napisał/a: | ...
I pomyśleć, że miałem kupić nową, metalową poziomicę zamiast elektronicznego badziewia... ... |
Poziomicę ?
Z_bych - 2018-02-09, 19:30
suwmiarkę oczywiście.
Thomas666 - 2018-02-09, 20:06
Z_bych, suwmiarka, jak suwmiarka, tyle, że NOS
ale toto cóś drugie fajne, pobawiłbym się tym z ciekawości
mw75 - 2018-02-09, 20:25
A że mnie się nabijał... Bardzo ładne oba!
Z_bych - 2018-02-09, 20:46
mw75, samo się przypętało
Thomas666,
Jacek. - 2018-02-10, 01:28
Zacny szpej, milordzie. Moje gratulacje
Gbq.
Thomas666 - 2018-02-16, 12:47
Jacobi - 2018-02-16, 14:31
Dron?
Jacek. - 2018-02-16, 22:14
Automatyczny grill na 6 golonek
Gboo.
Yakovlev - 2018-02-16, 22:51
A dlaczego w niezegarkowych jak to zegarkowy szpej?
https://www.amazon.com/Au...r/dp/B01D2NQTM4
https://www.amazon.com/Pr...Y6MA8D7BR41WMEC
https://www.google.pl/sea...iw=1600&bih=766
Thomas666 - 2018-02-16, 23:08
O masz, a ja myślałem, że to starocie jakieś. Ale i tak za pół ceny
Yakovlev - 2018-02-16, 23:16
Jak niepotrzebny, to chętnie odkupię
diver - 2018-02-27, 11:41
i król "tutu- rlistanu" się nie wypowiedział
Ratler Wściekły I - 2018-02-27, 15:24
ale trollo-stanu już tak
diver - 2018-02-27, 17:25
Od razu widać iż nie czytaty i musi się wspomagać atramentem dla fajansów
Jacek. - 2018-02-28, 00:26
---
Thomas666 - 2018-03-18, 22:34
Pozyskałem blaszkę z czasów zamierzchłych, poprosiłem o dwa nity z epoki i dostałem ich całe pudełeczko Szklane, z blaszaną pokrywką
Ratler Wściekły I - 2018-03-22, 16:05
poprosze jednego nita
mogę nawet za niego zapłacić
Jacobi - 2018-03-22, 17:04
Ratler Wściekły I napisał/a: | poprosze jednego nita
mogę nawet za niego zapłacić |
Ja dwa, Ratler płaci hurtem
mw75 - 2018-03-22, 17:34
Nabijajcie się, nabijajcie. Jak Wam Thomas przynituje to zobaczycie .
Thomas666 - 2018-03-22, 18:21
Ratler Wściekły I, mówisz i masz... przy okazji, czy wysłać priorytetem
Jacobi, a jak Tobie?
A tak kompozycja na gotowo:
Jacobi - 2018-03-22, 18:28
Thomas666 napisał/a: | Jacobi, a jak Tobie? |
a mnie Sławek
Thomas666 - 2018-03-22, 18:48
No, a ćwieka/tfu/nita teleportować?
mike87 - 2018-04-04, 08:51
Łańcuch - Union 30-er (NOS)
Siodełko Hammock
Kierownica Expresswerke (70% oryginalnej farby)
BChyty kierownicy bakelitowe D.R.G.M (NOS)
Lampa Bosch Rodotyn (80% Originalfarbe)
Sakwa / przybornik narzędziowy Schutz Marke (oryginalna)
Dynamo Bosch Rotodyn (60% oryginalenj farby)
Bagażnik (60% oryginalnej farby)
Skrzynka MG34 (80% Originalfarbe, BZK 1943)
Korby Weihrauch
Rama Brennabor (bicie 1943)
Przednia piasta F&S (1943) w oryginalnej farbie
Tylna piasta F&S (1943) 100% oryginalnej farby (NOS)
Opony Continental 28 x 1.75 (1947)
Pedała Union
Tylny odblask ALARM PTR 782
Klucz uniwersalny D.R.G.M GWH:
Thomas666 - 2018-04-04, 09:23
szacun, Panie!
Mattoni - 2018-04-04, 09:51
Ktoś zostawił w lesie i znalazłeś fajny sprzęt
Svedos - 2018-04-04, 10:41
mattoni napisał/a: | Ktoś zostawił w lesie i znalazłeś fajny sprzęt |
tiaaaaaa...Niemiec płakał jak zostawiał
mw75 - 2018-04-04, 11:31
Krwawymi łzami .
Jacek. - 2018-04-04, 11:31
Gz.
bandi - 2018-04-04, 17:27
mike87,
patrząc na te zdjęcia miałem wrażenie, że przenoszę się w czasie
Bomba sprzęt
ALAMO - 2018-04-04, 17:48
Cudo
Jacek. - 2018-04-07, 11:46
http://warszawa.wyborcza....a-miesiecy.html
G.
kwater - 2018-04-07, 12:35
A ja takie liczydło znalazłem w czasie porządków w szafie...
Największy bajer to to, że nie wywalał "errora" przy pierwiastku z -5
A największa wada, to to, że nie dało się na tylnej ściance ołówkiem napisać ściągi ze wzorami jak w ruskim b3-38
Jacek. - 2018-04-07, 13:43
Już chyba był pokazywany:
Dobra rzecz, szczególnie do dręczenia przemądrzałych inżynieruniów: działania wpisuje się w RPN
BTW baterie zdechły, a sa trudne do dorwania.
G.
kwater - 2018-04-07, 13:47
No ten mój, mimo wielości funkcji był tylko kalkulatorem - nie dało się go programować... Choć i tak zrobił wrażenie na wykładowcy fizyki, posiadaczowi programowanego Texasa
A kazio zasilany jest zwykłymi cr2035...
Jacek. - 2018-04-07, 13:54
Te kasioki były bardzo dobe do codziennego użytku. W dodatku prawie niezniszczalne.
A do HP trzeba chyba trzech baterii; rozmiar jak te mniejsze 12V do pilotów, ale mają chyba po 1,5V.
Już zapomniałem...
G.
kwater - 2018-04-07, 14:07
LR1? Kiedyś szukałem do czegoś (światłomierza chyba) - droga przez mękę
Jacek. - 2018-04-07, 14:38
kwater napisał/a: | LR1? Kiedyś szukałem do czegoś (światłomierza chyba) - droga przez mękę |
Dokładne. Dzięki wielkie.
Przy okazji Wielkiej Wymiany Baterii: też chyba już pokazywany kurdupel. Nadzla często jeździ w kieszeni i nadal się przydaje:
Ma około 19 lat, więc jest wintydż
Gboo.
kwater - 2018-04-07, 15:09
Nawet pokazali jak "kabelki" zwijać
Jacek. - 2018-04-07, 15:41
Hameryka, panie
W sumie szkoda, że Radio Shack wyciągnął kopyta. To była niezła firma.
G.
kwater - 2018-04-07, 17:33
Ale marka została - https://www.radioshack.com/
Jacek. - 2018-04-07, 20:15
Zobaczymy. Jest nowy właściciel, wyraźnie zrobiony na tę okoliczność.
G.
Yakovlev - 2018-04-21, 18:01
Lornetka E.LEITZ, WETZLAR, prawdopodobnie 6x30 lub 8x30.
Oznaczenia zatarte ale lekko przebija numer seryjny wskazując późne lata 30-te.
Taka Wehrmachtówka - Dienstglas.
Sprzęt do małych poprawek, pasek oczywiście nieoryginalny lecz poza tym wszystko gra i buczy. Lewy okular stały, prawy z możliwością korekcji ostrości
Thomas666 - 2018-04-21, 23:12
fajna pamiątka gratuluję!
Erolek - 2018-04-22, 15:21
Yakovlev napisał/a: | Lornetka E.LEITZ, WETZLAR, prawdopodobnie 6x30 lub 8x30.
Oznaczenia zatarte ale lekko przebija numer seryjny wskazując późne lata 30-te.
Taka Wehrmachtówka - Dienstglas.
Sprzęt do małych poprawek, pasek oczywiście nieoryginalny lecz poza tym wszystko gra i buczy. Lewy okular stały, prawy z możliwością korekcji ostrości
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek |
Fajne pingle.
Ja mam podobne, ale z drugiej strony frontu. Z ciekawostek - pokrowiec wyściełany końskim włosiem.
Pozdrawiam
Eryk
Yakovlev - 2018-04-22, 16:36
Jak na swoje lata, to stan super.
Gratulacje
Jacek. - 2018-04-22, 18:25
Erolek napisał/a: | (...) Z ciekawostek - pokrowiec wyściełany końskim włosiem. |
Najlepsza amortyzacja: lekka, sprężysta, nie za miękka, zawsze wraca do poprzedniego kształtu, nie magazynuje wilgoci.
BTW mój drogocenny tyłek w tej chwili spoczywa na końskim włosiu i kilku warstwach zniszczonej skóry. Poza tym tylko sprężyny w workach z grubego płótna i aluminiowa blacha. Wyprodukowane 1944 albo 45 w Wytwórni Lotniczej nr 84 w Chimkach koło Moskwy dla dowódcy Li-2
Gbou.
Yakovlev - 2018-04-22, 18:48
Końskie włosie ma wiele zalet i zastosowań.
Np. ten higrometr poniżej. Aktualnie mam go u mnie w robocie w pomieszczeniu, gdzie ważny jest pomiar wilgotności. Wszystkie inne nowoczesne elektroniczne wynalazki wysiadają przy tym staruszku. Strach przy nim oddychać, bo wskazówka wariuje
diver - 2018-05-17, 09:36
a propos lornetek, od nowości moja, takie kiedyś robiliśmy w Polsce :
[img][/img]
wilbury - 2018-05-17, 11:07
Przy przeglądaniu starych papierów rodzinnych taka fajną kartkę pocztową znalazłem:
Się okazało, ze dziadek mój ułanem był.
Z_bych - 2018-06-02, 20:44
Nie taki znów wintydż
Eustachy - 2018-06-04, 16:50
Kalkulatory powiadacie
Programowalny i możną funkcje rysować
jimmy - 2018-07-12, 06:37
….......przyniesione z targu starci, z czasów gdy każdy po trosze był rzemieślnikiem.
Ówczesne zastosowanie-breloczek do kluczy.
Yakovlev - 2018-07-12, 19:46
jimmy napisał/a: |
Ówczesne zastosowanie-breloczek do kluczy.
|
Breloczek?
mw75 - 2018-07-12, 20:03
A to nie "błystka"?
Jacek. - 2018-07-12, 21:14
No, na takąż wygląda: dwa oczka nie po osi... Taka ciężarkobłystka raczej.
G.
jimmy - 2018-07-13, 06:30
…......zmieniłem funkcję , a blacha to typowa wahadłówka/ błyskotka, z czasów mojego dzieciństwa.
Sprzedający obiecał wyszukać wędkę bambusową/ łącznie z pokrowcem.
Maras - 2018-07-13, 07:51
chyba kiedyś taką rybkę blaszaną miałem i faktycznie wygląda na blachę do łapania rybek
Yakovlev - 2018-07-15, 19:30
Na 100% błystka.
W mordzie kółko z krętlikiem, w ogonie kotwiczka z czerwonym chwościkiem.
Jeszcze jest możliwość samodzielnej "regulacji" pracy błystki.
Trzeba przypieprzyć młotkiem w środek, tuż za łbem
mike87 - 2018-09-17, 14:57
Deutscher Kleinempfänger 1938 DKE38
Uwaga: przedmiot kolekcjonerski, nie propaguję żadnych ideologii totalitarnych.
Maras - 2018-09-17, 14:59
czy Radyjko jest sprawne?
mike87 - 2018-09-17, 15:16
Rozebrałem cały układ ze środka, jeden drucik był przerwany, polutowałem.
Boję się podłączać do sieci. Za jakiś czas dam do przeglądu.
Maras - 2018-09-17, 15:25
a co tam, wepnij w sieć, niech zaszczeka w nim Adi raz jeszcze
mike87 - 2018-09-17, 17:12
Chyba Goebbels prędzej
Jacobi - 2018-09-17, 17:20
Cacuszko
Gburek by cmokał
Mattoni - 2018-09-17, 18:49
mike87, fajne radyjko , gratuluję
Z_bych - 2018-09-17, 21:03
Cacuszko czy nie, przedmiot kolekcjonerski czy nie, ale naprawdę musisz epatować tak tą wroną?
W tym kraju są jeszcze ludzie, którym zaciskają się pięści na widok takich symboli i raczej warto o tym pamiętać.
Jacek. - 2018-09-17, 21:30
Jacobi napisał/a: | Cacuszko
Gburek by cmokał |
Smaczki w zakresie volksempfangerów raczej zaspokojone; mam "luksusową" odmianę, VE301, dość rzadki model z prostokątnym oknem na głośnik.
BTW też superreakcja, jak ten Mike'a, ale w stanie wojennym, gdy kilometr ode mnie działała zagłuszarka, dawał się zestroić jak szpilka: Wolna Europa słyszalna głośno, chociaż jakby bocian czytał
Gbq.
[ Dodano: 2018-09-17, 21:35 ]
Z_bych napisał/a: | Cacuszko czy nie, przedmiot kolekcjonerski czy nie, ale naprawdę musisz epatować tak tą wroną?
W tym kraju są jeszcze ludzie, którym zaciskają się pięści na widok takich symboli i raczej warto o tym pamiętać. |
Demode. Teraz w dobrym tonie jest zaciskać na czerwony. Nie od rzeczy byłoby też i o tym pamiętać.
ówże G.
Thomas666 - 2018-09-17, 22:53
Za młodu jako technik dłubałem podobne lampiaki... Szkoda, że tak daleko mieszkam
Z_bych - 2018-09-18, 09:15
Jacek. napisał/a: | Z_bych napisał/a: | t;]Cacuszko czy nie, przedmiot kolekcjonerski czy nie, ale naprawdę musisz epatować tak tą wroną?
W tym kraju są jeszcze ludzie, którym zaciskają się pięści na widok takich symboli i raczej warto o tym pamiętać. |
Demode. Teraz w dobrym tonie jest zaciskać na czerwony. Nie od rzeczy byłoby też i o tym pamiętać.
ówże G. |
Tylko co ma piernik do wiatraka?
Jacobi - 2018-09-18, 10:04
Może piernik lubi wiatraki?
Maras - 2018-09-18, 10:13
ZBYś:
mike87 napisał/a: | Deutscher Kleinempfänger 1938 DKE38
Uwaga: przedmiot kolekcjonerski, nie propaguję żadnych ideologii totalitarnych. |
[ Dodano: 2018-09-18, 11:43 ]
Z_bych napisał/a: |
Tylko co ma piernik do wiatraka? |
ZBYCH a zamiast tego bratniego uścisku wszystkich ras nie lepiej byłoby wstawić avatara z głową Boba Marleya, znaczenie byłoby dokładnie to samo a bez niepotrzebnych twoich osobistych deklaracji politycznych
- taka mi się nasunęła refleksja i tu nadmienię, iż nie jestem rasistą by było jasne, mam wielu kumpli prawdziwych lekarzy z Bliskiego Wschodu - to tak na marginesie
Z_bych - 2018-09-18, 11:17
Maras napisał/a: | ZBYś:
mike87 napisał/a: | Deutscher Kleinempfänger 1938 DKE38
Uwaga: przedmiot kolekcjonerski, nie propaguję żadnych ideologii totalitarnych. | |
Tak Marku, potrafię czytać.
Maras napisał/a: |
ZBYCH a zamiast tego bratniego uścisku wszystkich ras nie lepiej byłoby wstawić avatara z głową Boba Marleya, znaczenie byłoby dokładnie to samo a bez niepotrzebnych twoich osobistych deklaracji politycznych
- taka mi się nasunęła refleksja i tu nadmienię, iż nie jestem rasistą by było jasne, mam wielu kumpli prawdziwych lekarzy z Bliskiego Wschodu - to tak na marginesie |
Nie.
Jacek. - 2018-09-18, 11:40
Z_bych napisał/a: |
Tylko co ma piernik do wiatraka? |
Och, to tylko taka moja prywatna wątpliwość...
G.
Z_bych - 2018-09-18, 11:53
Jacek. napisał/a: | Z_bych napisał/a: |
Tylko co ma piernik do wiatraka? |
Och, to tylko taka moja prywatna wątpliwość...
G. |
Możesz mi wierzyć, że bezzasadna.
Jacek. - 2018-09-19, 02:37
Z_bych napisał/a: | Jacek. napisał/a: | Z_bych napisał/a: |
Tylko co ma piernik do wiatraka? |
Och, to tylko taka moja prywatna wątpliwość...
G. |
Możesz mi wierzyć, że bezzasadna. |
Wybacz, ale nie mogę. IMO tak silne emocje po 70 latach zatrącają teatrem, jeśli nie hucpą politykantów.
Gb.
Jacobi - 2018-09-19, 04:55
Jacek. napisał/a: | Z_bych napisał/a: | Jacek. napisał/a: | Z_bych napisał/a: |
Tylko co ma piernik do wiatraka? |
Och, to tylko taka moja prywatna wątpliwość...
G. |
Możesz mi wierzyć, że bezzasadna. |
Wybacz, ale nie mogę. IMO tak silne emocje po 70 latach zatrącają teatrem, jeśli nie hucpą politykantów.
Gb. |
Zresztą aktorzy pomarli, albo niewiele już coś z tego kumają.
Z_bych - 2018-09-19, 07:23
Jacek., wybaczam.
Jacek. - 2018-09-19, 11:45
G.
Woytec - 2018-09-19, 13:47
Co mnie podkusiło, żeby tu zajrzeć?
Lepiej sobie pójdę.
Z_bych - 2018-09-19, 21:25
Jacek., uszanowanie
mike87 - 2018-10-14, 09:10
Przedwojenny zegar kuchenny - porcelanowy.
Mechanizm umyłem i naoliwiłem, bez sygnatur. Na porcelance widnieją numery.
Maras - 2018-10-14, 10:26
mebelki w świetnym stanie odnawiałeś
słuchaj, te meble kuchenne to z lat 50-tych? czy przedwojenne...
Twoje mieszkanie nabiera charakteru, weź tam pokaż co i jak jeszcze zrobiłeś, lubię takie klimaty
Thomas666 - 2018-11-18, 13:38
Potknąłem się:
buran - 2018-11-18, 18:08
to chyba dla szewca?może jaki paskorób kupi.
Thomas666 - 2018-11-18, 18:33
Nawet pasy transportowe da się tum szyć. Wziąłem do napraw uprzęży i pokrowców spadochronowych
buran - 2018-11-19, 06:23
kurcze,miałem taki kredens,w szafkach były takie szklane szuflady na mąkę i inne takie,niestety skończył w piecu
Thomas666 - 2018-11-28, 01:19
kolejna wpadła:
[ Dodano: 2018-11-28, 01:22 ]
btw szykam sprężyny i nakrętki docisku górnej nici... Nie ma któś?
Woytec - 2018-11-28, 08:43
mike87 napisał/a: | Przedwojenny zegar kuchenny - porcelanowy.
Mechanizm umyłem i naoliwiłem, bez sygnatur. Na porcelance widnieją numery.
... |
Zegar fajny ale taki kredens to u mnie w suterynie stoi.
Może by na olx wystawić?
Piort - 2019-06-23, 16:14
Witajcie!
Nabyłem dwa ciekawe przedmioty. Temperówkę i lampę naftową. Lampa to chyba replika bo jest nieużywana a na tabliczce widnieje 1939. Zna się ktoś na takich lampach? Kiedy rzeczywiście były produkowane? Na temperówce brak daty, ale może ktoś potrafi ją określić?
[img][/img]
Nie mogę wstawić fotki. Fotosik ucina.
Jacek. - 2019-06-23, 17:34
Ne vidim. A tak bardzo chciałbym wiedzieć co to "tempówka"...
Gboux.
[ Dodano: 2019-06-23, 21:48 ]
Jest OK. Już wiem co to tempówka
Też mam temperówkę na korbę, tylko moja jesy raczej powojenna, chyba czeska.
Na lampach się nie znam, ale ta tutaj to typowa tzw bezpiezna, stosowana też na kolei, m.in do podświetlania sygnałów.
Z tabliczki wynikałoby, że to wyrób przemysłu pamiątkarskiego:
Great Britain 1939 i wszystko, przynitowana na pałę. Szkła nowe, palnik nieużywany, wymiary pozwalają sądzić,że jeszcze nie chińska (IKEA?).
Niemniej fajna.
BTW: Czy blacha jest cynkowana, czy malowana?
G.
mike87 - 2019-09-05, 17:43
Oryginalny zegar kominkowy w stylu Art Deco marki Junghans. Produkcja z lutego 1931 roku.
Obudowa zegara po kapitalnej renowacji. Mechanizm na dokładnym chodzie, sygnowany - logo producenta oraz miesiąc i rok produkcji. Cyferblat z brązu, wskazówki mosiężne.
[ Dodano: 2019-09-05, 18:53 ]
Bakelitowe radio VE 301 DYN w muzealnym stanie, na chodzie.
Uwaga: przedmiot kolekcjonerski, nie propaguję żadnych ideologii totalitarnych.
Z_bych - 2019-09-05, 18:01
Junghans przepiękny!
A radio - fajny gruchot
Jacobi - 2019-09-05, 20:01
Mike fajną masz pasję, super
mike87 - 2019-09-05, 21:20
Moje całe mieszkanie to jak by przenieść się do lat 30-tych.
Wszystkie gniazdka i włączniki powymieniałem na odpowiednie z epoki.
Wszystkiego tutaj nie zaprezentuję ale przynajmniej część przedmiotów z moich zbiorów.
Jacek. - 2019-09-05, 23:46
Fajne zbiory.
Mam takiego samego volksempfangera VE 301. Chyba nawet jest do niego ta pseudoantena.
G.
Jacobi - 2019-09-06, 06:51
To mój włącznik atomowy, w pracy
Woytec - 2019-09-06, 11:12
mike87 napisał/a: | Moje całe mieszkanie to jak by przenieść się do lat 30-tych.
Wszystkie gniazdka i włączniki powymieniałem na odpowiednie z epoki.
Wszystkiego tutaj nie zaprezentuję ale przynajmniej część przedmiotów z moich zbiorów. |
Wrzucaj, pokazuj,, aż przyjemnie popatrzeć
Nie to, żebym chciał mieszkać w kurnej chacie ale te współczesne wnętrza zupełnie mi nie leżą, biele, szarości i pustka...
Najbardziej podobają mi się wnętrza z XIX i początku XX wieku, ciemne drewno i skóra a meble zrobione tak, żeby przeżyły kilka pokoleń właścicieli.
No i książki wszędzie, dużo książek...
Z racji zamiłowania do czytania i w ogóle do książek od dziecka moim marzeniem było mieć własny pokój w podobnym stylu
albo chociaż skromniejszy kącik...
Chociaż teraz teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie taki urządzić to już mi się nie chce...
Książki poupychałem w kilku biblioteczkach i półkach w całym domu a czytam i tak najczęściej na czytniku ebooków
Maras - 2019-09-06, 11:46
ja tez tak chciałbym
pg22 - 2019-09-06, 17:16
Moje marzenie miec taka biblioteczke... Ale trza mieć wolne metry do takich zabaw
mike87 - 2019-09-07, 18:10
Przedwojenny oryginalny w pięknym stanie po renowacji budzik niemieckiej marki Junghans założonej w 1861r w Schramberg. Budzik fornirowany orzechem od spodu na drewnie posiada bity miesiąc i rok produkcji (6 31) - czerwiec 1931r. Lumy na wskazówkach jeszcze świecą!
[ Dodano: 2019-09-08, 10:51 ]
Oryginalna przedwojenna grafika w drewnianej ramie o wymiarach 42cm x 48cm przedstawiająca widok na katedrę w Świdnicy. Na plecach znajduje się oryginalna nalepka autora grafiki - Richard Schirmer.
\
Maras - 2021-05-28, 06:40
jest klimat
|
|