|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - dekiel do zenita
prezesso - 2012-04-20, 20:12 Temat postu: dekiel do zenita Pany, fajny zegar z dupnym deklem,... a tam jest taki ładny mechanizm:
myślę jak to załatwić... i wpadł mi pomysł, który chcę skonsultować.
Jakby zamiast tej blachy iść do optyka i dorobić szkło z okularów?
Krzywizna podobna, tylko nie wiem jak wyfrezować krawędzie, żeby to "wpadło" odpowiednio w kopertę. Dziurki na śrubki to raczej nie problem...
co wy na to?
btw - zapraszam do galerii, wstawiłem fotki po polerce
ALAMO - 2012-04-20, 20:16
Ty wiesz, że to jst BARDZO fajny pomysl
Trzeba by Grzesia spytać czy wyfrezuje takie coś ...
Może być ekstra efekt!
prezesso - 2012-04-20, 20:41
w sensie, że GrzechKowal, G. ?.... przepraszam ale mam słabą pamięć do imion i nicków.
Jest u nas ktoś kto mógłby pomóc w temacie? miałbym wysłać dekiel, wymiary czy coś?
jeszcze 2 kwestie mnie niepokoją:
1. grubość szkła (blaszka ma 0,3 mm około
2. jak wygląda pierścień centrujący - bo to może być niemiła niespodzianka...
ALAMO - 2012-04-20, 21:00
GrzecH - w koncu to optyk i ma jakąś frezarkę do szkieł chyba
Tutaj może faktycznie to w deklu jest faza centrująca mechanizm, ale jak go mi nie rozbierzesz to figę widzę
Santino - 2012-04-20, 21:03
Piotrek - gorzej Ci???
prezesso - 2012-04-20, 21:45
Ale, że co? Bo nie kumam... Chyba lepiej widzieć mechanizm niż gola blachę...
No chyba, że znalazlbym gdzieś taki dekiel
http://forums.watchuseek....rve-441649.html
Santino - 2012-04-20, 22:35
Moim zdaniem, to spier... znaczy zniszczysz ten dekiel, jak zaczniesz kombinować
A szkoda, bo zegarek jest fajny.
kaido2 - 2012-04-20, 23:03 Temat postu: Re: dekiel do zenita
prezesso79 napisał/a: | Pany, fajny zegar z dupnym deklem,... a tam jest taki ładny mechanizm:
|
No to poka ten mechanizm. Jak znam życie to zapewne będzie to standardówa nie warta aż takiego wychwalania przez szybke.
Cytat: | myślę jak to załatwić... i wpadł mi pomysł, który chcę skonsultować.
Jakby zamiast tej blachy iść do optyka i dorobić szkło z okularów?
Krzywizna podobna, tylko nie wiem jak wyfrezować krawędzie, żeby to "wpadło" odpowiednio w kopertę. Dziurki na śrubki to raczej nie problem...
co wy na to?
btw - zapraszam do galerii, wstawiłem fotki po polerce |
Mozna to zrobic tak samo jak ja to zróbiłem tu:
bez wielkiego przekombinatorstwa.
prezesso - 2012-04-21, 10:27
Sylwek, ale ja chce odkręcić ten dekiel a przykręcić dorobione szkielko więc o jakim zniszczeniu mówisz bo nie rozumiem...
Kaido- jak wyglada mechanizm to masz w linku, który wkleiłem. Rewelacji nie ma ale jest to lepsze niż blacha która jest teraz
Santino - 2012-04-21, 10:49
Aaaa, znaczy, że cały szklany ten dekiel będzie?
Imo nadal średni pomysł, bo mechanizm zapewne jest okrągły w plastyczanym pierścieniu centrującym - estetyka -10
Ale to tylko moje zdanie, jak jest inaczej, to odszczekam
kaido2 - 2012-04-21, 12:25
Link? jaki link? gdzie jest ten link.Halo, halo ślepy jestem?Ktoś widzi jakiś link?
Santino - 2012-04-21, 13:37
Niby tak:
prezesso - 2012-04-21, 14:56
Dokładnie!
Ale jak popatrzeć jak wy czytacie to ręce opadają. Kaido nie widzi linka, a to co powiedziałeś o pierscieniu napisałem w poście nr 3 podpunkt 2.
ALAMO - 2012-04-21, 14:59
Sylwek ma rację - tam może być plasticzany holder, jak w większości 'kłalit' Weź to najpierw sprawdź, bo jeśli tak - to ci jeszcze dojdzie robienie pierscienia mocującego, i to też z pleexi można by było.
kaido2 - 2012-04-21, 15:14
Proszę się nie obrazić, ale wolałbnym aby ta stadardt swiss kałlita została sobie głeboko pod tym nieprzeszklonym deklem. Mam se takie coś dziś przypadkiem upolowane do celów rozpierdalawczo badawczych :
i mimo że na pierwszy rzut oka jeszcze jakoś wygląda to przy penetrowaniu tego juz jest niezła komedia.Dodam że to jest póla wyżej jak 2824.2
Kolego napisze tak:
Daruj sobie jakiekolwiek grzebatwo przy tym , najlepiej pozbądź się tego. Powaga.
Santino - 2012-04-21, 15:16
kaido2 napisał/a: | pozbądź się tego |
Ja przygarnę
kaido2 - 2012-04-21, 15:19
Sylwek, no chyba nie piszesz na serio.
ALAMO - 2012-04-21, 15:23
Ten zenek to zdaje się prezent, więc sie go Pietka nie pozbędzie
Santino - 2012-04-22, 11:59
Marcin - ja wszystkie zegarki lubię No prawie...
A ten Zenek to chyba w ogóle Piotrka Taty...
prezesso - 2012-04-23, 15:00
no raczej! Alamo wyjaśnił sprawę.
A Marcin chyba uprzedzony jakiś...
Zdjęcie, które wkleił Sylwek, pokazuje, że wahnik rzeczywiście zdobiony jest dziwnie, ale wstydu przed Ryśkiem nie ma - ale za to reszta! Nie wiem co ci się Marcinie nie podoba w Elite...
Zaraz poszukam zdjęcia starego elite, którego miał Filip i wkleję jego fotę...
EDIT
Fota Filipa za mała ale znalazłem taką:
mnie się podoba
Blaz - 2012-04-23, 15:44
Kopertę wywaliłbym od razu.
Marcin raczej nie jest uprzedzony. Po prostu wali prosto z mostu.
prezesso - 2012-04-23, 16:00
na moje to koperta jest właśnie fantastyczna! ale to kwestia gustu...
Nadal nie wiem dlaczego tak bardzo się Marcinowi nie podoba elite... Dla jasności - ja mówię jedynie o odczuciach wizualnych, bo być może to kiepski mechanizm, ale imo wygląda ładnie.
Ja rozumiem, że nie tak ładnie jak Waltham jakiś stary czy Elgin ale czy jest na tyle brzydki żeby go nie pokazywać?... moim (i tylko moim ) zdaniem to przesada.
buran - 2012-04-23, 17:24
Zenith to zenith,nie wpadajmy ze skrajności w skrajność bo to już jest śmieszne.
ALAMO - 2012-04-23, 18:28
No cóż
To nie jest skrajność, tylko punkt widzenia.
Marcin wogóle nie patrzy na metki, blichtr, i na to ile dany model kosztuje - jak jest po taniości, albo łożysko po krótkim kontakcie z młotem 2 kilo robi sproszkowane - to dla niego jest to szmelc i kropka.
Zresztą ja mam dość podobny pogląd, ale z braku jego wiedzy - ciągle jeszcze "kupuję" szit zawinięty w sreberko. On już nie. Stąd obrazoburcze stwierdzenia.
Jednocześnie ja np.uznaję każdy zabieg o podstawach sentmentalnych za uzasadniony, sam niejednokrotnie płaciłem za reanimację zegarków więcej niż one były warte, a reanimowałem i zdechła Delbane dziadka, i Atlantica - takie były czasy, i to była 'kłalita', chociaż doskonale wiem że mialy się nijak do Poljota czy Seiko ojca
jaro19591 - 2012-04-23, 18:42
kaido2 napisał/a: | Proszę się nie obrazić, ale wolałbnym aby ta stadardt swiss kałlita została sobie głeboko pod tym nieprzeszklonym deklem. Mam se takie coś dziś przypadkiem upolowane do celów rozpierdalawczo badawczych :
Obrazek
i mimo że na pierwszy rzut oka jeszcze jakoś wygląda to przy penetrowaniu tego juz jest niezła komedia.Dodam że to jest póla wyżej jak 2824.2
Kolego napisze tak:
Daruj sobie jakiekolwiek grzebatwo przy tym , najlepiej pozbądź się tego. Powaga. |
Czyżby sam werk był wodoodporny?
Blaz - 2012-04-23, 18:55
buran napisał/a: | Zenith to zenith,nie wpadajmy ze skrajności w skrajność bo to już jest śmieszne. |
Odbrązawianie kłalit rzeczywiście może być śmieszne, to fakt.
Marcin mówi to na podstawie swojego, niebywale wręcz dużego, doświadczenia. I choćby powiedział kiedyś, że dochodzi do wniosku, że Eta 2824 to the best of the best of the rest, to może zrobię wielkie oczy, ale uwierzę bez cienia wątpliwości. Bo to powiedział Autorytet.
misinek - 2012-04-23, 19:48
Czasami "odbrązawianie kłalit" nie jest śmieszne. Mi kiedyś w czasie wycierania zadka, teleskop w Roamerze strzelił, więc mam doświadczenie (na szczęście searock był wodoszczelny)
prezesso - 2012-04-23, 22:16
Napisze tak - ja rozumiem, ze ta klalita może być gowno warta wg Marcina. I tak samo mu uwierzę. Chodzi mi tylko o to, że mi się podoba i dlatego chce ja/tata na nią patrzeć.
Tak samo zresztą mam jak patrzę na zwykłego anitasa - ładny jest to czemu go zakrywać?
A miyota wygląd ma do dupy więc powinna być zakryta zawsze choć jest pewnie 100razy lepsza niż anitas.
Jacek. - 2012-04-23, 23:02
misinek napisał/a: | Czasami "odbrązawianie kłalit" nie jest śmieszne. Mi kiedyś w czasie wycierania zadka, teleskop w Roamerze strzelił, więc mam doświadczenie (na szczęście searock był wodoszczelny) |
Tu jest cała sekta, której członkowie pracują po nocach by otrzymać ten efekt
Gboo.
kaido2 - 2012-04-24, 12:29
Cytat: | A Marcin chyba uprzedzony jakiś... |
Tak jak prezesoo może miec klapki na oczach i ginie w przepychu kłality.
Cytat: | Zdjęcie, które wkleił Sylwek, pokazuje, że wahnik rzeczywiście zdobiony jest dziwnie |
jest zrobiony normalnie, jakto Zenith robil jako jeden ze standardów z poczatkiem lat 90-tych.
Cytat: | ale wstydu przed Ryśkiem nie ma |
Rzeczywiście , ta eta nie straszy w porównaniu do innych z tego samego okresu, Ba nawet nie jest taka zła jeżeli chodzi o wykonanie ,materiały, dokładność chodu, żywotność w porównaniu do ???? 2824?
Cytat: | Nadal nie wiem dlaczego tak bardzo się Marcinowi nie podoba elite... |
Napisze tak , nie pokłoniłbym się przed tym mechanizmem na tyle żeby mu przeszklony dekiel majstrowac. Po prostu standart Zenek i to pisze powaznie. Obejżyj sobie serie 25XX które są wykańczane identycznie i nie zwą się elite, a normalny kowalski zwykły pożeracz chleba.Ten mechanizm jest efektem pokryzysowym gdzie swiss kłalita stała juz na kołkowych mechanizmach, sztadarowa eta była już niedorobiona i zbele czego, a zenith stwierdził nie, nie zejdziemy tak nisko, zatrzymamy poziom na Ecie ale nazwiemy to luksusowo, aby klientela za to płaciła .
prezesso - 2012-04-24, 17:49
Po pierwsze nie mam klapek- zwyczajnie mi się zenki podobają i ich werki wizualnie też. Ot i tyle. Anitas tez mi się podoba i chce go oglądać - i co? Nikt nie powie, że mam klapki?
Ale najważniejsze jest nie to... To olewam.
MARCIN - czy to co powiedziałeś oznacza, ze elite to jest eta? Do tej pory myślałem, ze zenith ma swoje 2: elite i el p. Teraz mój światopogląd legł w gruzach
Myślałem, ze elite i el p. To pozostałość po starych dobrych czasach zanim etę ze znakowanym wahnikiem zaczęto nazywać inhausem. No cóż - człowiek uczy się przez całe życie.
Mam tylko 1 prośbę - ja lubię rożne zegarki bo mi się podobają, i te kłalitetne i te mniej. Nie mówcie więc, ze mamklapki albo ze ginę w przepychu bo dla mnie przepych to jest dopiero od f.p. Journe'a wzwyż. A to jest zwykły, fajny zegarek z inhausem.
Takie jest moje podejście.
[ Dodano: 2012-04-24, 20:23 ]
Zgadzam się z Blazem - tamten wątek trzeba z przymrużeniem oka traktować imo.
Ja sam wkleilem anante, Sylwek sarpaneve ktoś coś tam jeszcze innego...
Ale co się dziwisz - ile Marek japońskich oferuje zegarek za 30000 ? 3 ? Seiko, credor(Seiko) i nie wiem czy orient star ma taki drogi zegarek...
A ile szwajcarskich?
No to nie dziw się, że wklejono wiecej szwajcarskich...
EDIT Blaz - wywaliles czy przeniosleś?
kaido2 - 2012-04-24, 19:45
Cytat: | Po pierwsze nie mam klapek- zwyczajnie mi się zenki podobają i ich werki wizualnie też. Ot i tyle. Anitas tez mi się podoba i chce go oglądać - i co? Nikt nie powie, że mam klapki?
|
Mam nadzięję że ani przez chwilę nie wziełes tego na powaznie, bo to co napisałęm miało być tak samo śmieszne jak to że ja mam jakieś uprzedzenia.Po prostu żart z mojej strony na tym samym poziomie.
Cytat: | MARCIN - czy to co powiedziałeś oznacza, ze elite to jest eta? Do tej pory myślałem, ze zenith ma swoje 2: elite i el p. Teraz mój światopogląd legł w gruzach |
Wierze że z wielu was nabiera sie na te marketinfgowe brednie, ale ja który znam troszeczkę tych mechanizmów na wylot już takmłatwo sie nie nabiore gdzie nawet nie musze ich zbytnio a nawet w ogóle rozbebeszac by wiedzieć z czym mam do czynienia i jakie myki mnie czekaja. Inhausy Zenitha skończyły się wraz z serią 25XXX czyli w połowie lat 70-tych
Jednak przyjżyjmy się jeszcze raz:
i co widzimy?
Podpowiem:
- Baza Eta 2XXX gdzie leppiej nie wiedziec która to jest dokładnie.
- Zespoł naciągowy typu omegowskiego oprócz samego wahnika z łozyskiem . Naciąg ten ma jedną podstawowa zalete i wadę: Zaleta jest taka iż jest efektywniejszy aniżeli zwykły etowski, natomiast wada jest taka iz najlepiej nakrecać go w rotomacie przy czym standardowy etowski z tamtego okresu można było swobodnie dokręcać..Zespół omegowski zmniejszył grubość mechanizmu ale jakim kosztem?
Oczywiście znajda się tacy co stwierdzą że bredze bo jak Eta, jak półmostek przekładni chodu jest wyprofilowany tak jak w Zenithach od zawsze(od pocz XXw.). No tak , takie wycięcia i profilowanie to ja mog z czysteggo etowskiego w kilka chwil na maszynie wyciąć.
ALAMO - 2012-04-24, 19:49
prezesso79 napisał/a: | No to nie dziw się, że wklejono wiecej szwajcarskich... |
Dokładnie.
Wogóle przyznac się, z ręką na sercu, kto nie miał pojęcia że Japończycy robią zegarki i za 20, i za 30, i za 50 tysięcy też.
Blaz - 2012-04-24, 19:53
prezesso79 napisał/a: |
Ale co się dziwisz - ile Marek japońskich oferuje zegarek za 30000 ? 3 ? Seiko, credor(Seiko) i nie wiem czy orient star ma taki drogi zegarek...
|
O Citizenie jeszcze poczytaj. Casio powoli też zaczyna wchodzić na tą półkę.
prezesso - 2012-04-24, 22:19
ALAMO napisał/a: | prezesso79 napisał/a: | No to nie dziw się, że wklejono wiecej szwajcarskich... |
Dokładnie.
Wogóle przyznac się, z ręką na sercu, kto nie miał pojęcia że Japończycy robią zegarki i za 20, i za 30, i za 50 tysięcy też. |
zrobiłeś skrót myślowy - mówiłem tylko o oriencie! o citizenie zapomniałem ale pamiętałem, ze ma jakieś lepsze np. Campanolę i pewnie jeszcze lepsze - nie pamiętam cen.
tak czy inaczej śfajcarów jest więcej to i statystycznie w tym ciekawym temacie pojawiło sie ich więcej - mnie to nie dziwi.
ale co do drogich orientów to nie wiedziałem nic - poproszę o linkę bo to wielce ciekawe.
Casio mnie raczej nie interesują...
Kaido - powiedz proszę jakie werki zenitha to wg ciebie inhaus? zaciekawiło mnie to. Poza el primero - bo to chyba raczej niepodważalne (mam nadzieję), albo jeszcze lepiej jakie popularne zegarki z tymi werkami to były - bo chyba muszę wymienic ojcu zegarek.... założenia były inne przy jego zakupie.
kaido2 - 2012-04-25, 10:06
Cytat: | Kaido - powiedz proszę jakie werki zenitha to wg ciebie inhaus? |
Odpowiedź na to pytanie już wczesniej się napisał/a: | Inhausy Zenitha skończyły się wraz z serią 25XXX czyli w połowie lat 70-tych |
Cytat: | Poza el primero - bo to chyba raczej niepodważalne (mam nadzieję),..... |
I tu trzeba zadać sobie nastepujące pytanie:
Co to jest Sporto, Elite, El Primero......?
Podpowiem, napewno to nie sa werki in house o ile w ogóle są to werki
prezesso - 2012-04-25, 10:10
jest mi smutno... el primero był moim marzeniem... a teraz - dupa!
ten jest ładny - czy to ten, z którego czerpie precyzyjny?
jeszcze jedno - czy ten sportowo nurkowy Kuby, taki złoto granatowy - jest na jednym z mechanizmów 25xx?
kaido2 - 2012-04-25, 10:29
Cytat: | ten jest ładny - czy to ten, z którego czerpie precyzyjny?
|
Tak, to jest własny mechanizm zena który lądował w wielu modelach od końca lat 40-tych do ok 1962r którego to zastapił 2531 z cała rodzinką. Mechanizm ten (mowa o Zenie 135 i 136) jest dobry , jednakże całkowicie zmieniona rodzinka Czistopolska 280X jest nieoszukujmy sie lepsza Dlatego jak miał bym wybierać, wybrał bym precyzyjnego czy Wołne.
Santino - 2012-04-25, 10:40
Marcin, a jaki jest wg. Ciebie najlepszy mechanizm produkowany seryjnie?
prezesso - 2012-04-25, 10:47
no... tylko ja lubię patrzeć też czasem na tarczę zegarka, i zdecydowanie bardziej podobają mi się zenkowe - i mówię to bez wypranego mózgu.
Poza tym o zenki chyba bardziej dbali właściciele więc do dziś są chyba lepiej zachowane niż wostoki.
Ten Kubamy strasznie mi się podoba - a takich na wschodzie też chyba nie robili (nie wiem za bardzo ale w amfibiach był chyba inny mechanizm? zresztą amfibie wyglądem też się różniły od tego p3632)
Marcin - możesz powiedzieć co było bazą dla Elite i dla Elprimero?
a W ogóle wracając do tematu czy myślicie, że w ogóle jest szansa wyrwać gdzieś oryginalny dekiel przeszklony?
kaido2 - 2012-04-25, 10:50
Najlepszy?
Mechanizmy dzielimy na* :
- gówniane( czyli robione bele jak z bele czego, bele jakos działały i do końca gwarancji dotrwały)
- dobre( czyli takie które przy sukcesywnym serwisowaniu długo żyja)
- bardzo dobre( czyli takie gdzie producent przewidział iż właściciel zegarka nie ma zamiaru odwiedzaż fachmana od przegladów)
Najlepszych niestety brak, chociażby z tego względu bo wszystkie mechanizmy na swiecie maja jakieś tam wady czy to konstrukcyjne czy to producenta. Nie ma ideałó totez nie ma najlepszych.
* parametry dokłądności chodu nie sa tu brane pod uwage poniewaz wynikaja one z jakości podziału mechanizmów.
prezesso - 2012-04-25, 10:55
Marcin - zamiast na CW powinieneś pisać na Purists Pro
Santino - 2012-04-25, 10:59
Marcin - filozof
kaido2 napisał/a: | - dobre( czyli takie które przy sukcesywnym serwisowaniu długo żyja) |
Rolex?
kaido2 - 2012-04-25, 11:04
Cytat: | no... tylko ja lubię patrzeć też czasem na tarczę zegarka, i zdecydowanie bardziej podobają mi się zenkowe - i mówię to bez wypranego mózgu. |
Zen2531
Precyznoj(niestety wskazówki minutowa i sekundowa sa nieoryginalne)
Tarcze te same lniane, obydwie takie same ładne.
o Elite juz było:
Cytat: | - Baza Eta 2XXX gdzie leppiej nie wiedziec która to jest dokładnie.
- Zespoł naciągowy typu omegowskiego oprócz samego wahnika z łozyskiem . |
Sporto, El Primero mają w sobie nastepujące wariacje mechanizmów gdzie od najstarszych(od koncaa lat 40-tych) można spotkać rodziny mechanizmów:
cal 1XX, cal.25XX i mod Eta 2XXX.
[ Dodano: 2012-04-25, 12:09 ]
prezesso79 napisał/a: | Marcin - zamiast na CW powinieneś pisać na Purists Pro |
Tak naprawdę to ja powinienem się juz dawno wypisać z interneta, bo ten internet to od pewnego czasu tylko męka jest, ale wracając do tegoż coś tam wypłodził to napisze że to Ci powie każdy zegarmistrz z prawdziwego zdarzenia i każdy kto ma wiecej do czynienia z zegarkami niż wymiana pasków i bateryjek.
Poza tym pytając wiecej się tegoż na własnej skórze doświadczony człowieka dalej dowiesz się że :
Zegarki dzielmy na zepsute i sprawne, gdzie te zepsute to sa takie które nie trzymają parametrów producenta.
prezesso - 2012-04-25, 11:13
dobre, dobre - dzięki wielkie za info!
Co do tarcz to akurat te wafle w ogóle mi się nie podobają i mam gdzieś, że robił je również zenith.
Bardziej w moim klimacie jest to:
takiego ruska nie wiziałem... - i tego bym kupił od razu jak bym mógł.
EDIT
kaido2 napisał/a: |
Sporto, El Primero mają w sobie nastepujące wariacje mechanizmów gdzie od najstarszych(od koncaa lat 40-tych) można spotkać rodziny mechanizmów:
cal 1XX, cal.25XX i mod Eta 2XXX.
|
el p. to jest hi-beat. te co wymieniłeś to też są hi-beat czy nie? jeśli nie to taka przeróbka jest łatwa? jeżeli bazą są aż 3 mechanizmy, z czego 2 to własne konstrukcje to moze jednak el primero można nazwać inhałsem
kaido2 - 2012-04-25, 11:23
Santino napisał/a: | Marcin - filozof
kaido2 napisał/a: | - dobre( czyli takie które przy sukcesywnym serwisowaniu długo żyja) |
Rolex?
|
Zaskoczyłeś mnie romalnie P iszać to mialem na mysli np taką Delbane z lat 50-tych.
[ Dodano: 2012-04-25, 12:31 ]
O!
Inspiracja rolkowa z lat 70-tych na mechaniźmie(uwaga bo pisze z domysłów) 2572. Trafiłem?
Takich zegarków jest mnóstwo i tu zamiast metki wzałbym lepszy zegarek. Szczerze mnie z takich zegarków to podszedł jedynie Komandir podwodniak:
prezesso - 2012-04-25, 13:49
no i dochodzimy do sedna - mnie się po prostu komandir nie podoba choćby nie wiem co! a zenek - tak, i to nie dlatego, że jest zenkiem ale dlatego, że taki mam gust.
A o gustach się nie dyskutuje.
dobrze, że z tej rozmowy się dowiedziałem jakie są PRAWDZIWE inhausy zenka, ale też uświadomiłem sobie, że pomimo wszystko chyba kiedyś -jak będę miał okazję, to zapoluję na ElPrimero bo mi się zwyczajnie podoba - nawet jeśli nie jest inhausem pełną gębą...
Dziękuję Marcinie i pozdrawiam - mam nadzieję, że się poznamy na jakimś zlocie (jedziesz?) i pogadamy.
Santino - 2012-04-25, 14:27
kaido2 napisał/a: | Santino napisał/a:
Marcin - filozof
kaido2 napisał/a:
- dobre( czyli takie które przy sukcesywnym serwisowaniu długo żyja)
Rolex?
Zaskoczyłeś mnie romalnie P iszać to mialem na mysli np taką Delbane z lat 50-tych. |
kaido2 - 2012-04-25, 21:25
Wybaczcie że dopiero teraz tu zajrzałem. No niestety robiłem coś i to na kolanie ,czego zegarmistrzowi nie udało się zrobić, a dokładnie chodzi o tom stalowa paletkę:
Ciesze sie że mogliśmy sobie tutaj pogadac? Na złot jadę? Napisze tak, no nie wiem czy dojade
prezesso - 2012-04-26, 08:17
no i brawo! a dlaczemu te drugi kamień w kotwicy (?) jest biały, to te z wczesnej serii mało barwione (z odzysku)? czy coś takiego...? śmiesznie wygląda - jak dalmatyńczyk, jeden czerwony a drugi biały...
kaido2 - 2012-04-26, 12:10
Ten bialy kamien to jest właśnie paleta kotwicy którą dorabiałem.
Jacek. - 2012-04-26, 14:09
Coś jak dziadka srebrny ząb...
Gbu.
[ Dodano: 2012-04-26, 14:12 ]
No i widzę że druga paletka tyż w duchu epoki - poxioplem przysmarkana
Gb.
prezesso - 2012-04-26, 15:46
no! to już tera wiem co to paleta! do tej pory myślałem, że to palec przerzutowy
PS. a jak ścieranie stali wpłynie na dokładność chodu?
kaido2 - 2012-04-27, 13:57
Powiedzmy że po 30 latach użytkowania nie smarowanego wychwytu może ukazać się delikatna ryska na palecie
[ Dodano: 2012-04-27, 14:59 ]
Cytat: | No i widzę że druga paletka tyż w duchu epoki - poxioplem przysmarkana | Nie poxipolem tylko cyjanoakrylem tak jak to uczon wspólczene machery od lat 80-tych .
|
|