Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - Dotyk Quality

Eustachy - 2012-03-08, 19:59
Temat postu: Dotyk Quality
Mam tani zegarek do krasz-testów. Werk 2614.2H. Trochę mi spieszył. Postanowiłem wyregulować go , aby mieścił się w 0,5 min/dobę. Oczywiście werk wymyty i naoliwiony - po SPA. Przestawiałem do przodu i do tyłu i nie mogłem ustawić zakładanej wartości.
I wtedy mnie olśniło. Przecież trzeba użyć quality szwajcarskiej.
Wziąłem więc szwajcarski scyzoryk i otworzyłem nim dekiel zegarka. Następnie ostrzem przesunąłem dźwigienkę regulacyjną. I co????
Dotkniecie quality pomogło. Zegarmistrz po badaniu oznajmił, że zegarek chodzi zaje...ście.
Spieszy około 5 sek/dobę. :mrgreen:

Monter - 2012-03-08, 20:02

wczesniej ustawiales bez otwierania dekla? :razz:
Eustachy - 2012-03-08, 20:03

Stukałem cegłą po uszach, ale nie pomagało :mrgreen:
jaro19591 - 2012-03-08, 20:04

Przy otwartym deklu każdy potrafi! :razz: :razz:
Monter - 2012-03-08, 20:06

Eustachy napisał/a:
Stukałem cegłą po uszach, ale nie pomagało :mrgreen:

To się nie dziw ze nie ustawiłeś :razz: Jaka cegła pełna czy dziurawka? Trzeba dziurawka lepsze rezultaty

Eustachy - 2012-03-08, 20:07

Może i potrafi, ale to trwa.
A tak bierzesz qalitny koszerny scyzoryk i wystarczy jedno dotknięcie :mrgreen:
Jaka to oszczędność w ludziach i sprzęcie ......

Monter - 2012-03-08, 20:23

ale ile taki kłalitny szczyżoryk kosztuje :mrgreen:
Svedos - 2012-03-08, 20:39

Eustachy, no nieźle , nieźle tak jak wujek Svedos uczył :mrgreen:
sylwek - 2012-03-08, 20:42

ale ta jedna kłalitna kosa wystarcza na ustawienie miliona zegarków ,więc koszt jednostkowy wychodzi mikrusio :mrgreen:
Eustachy - 2012-03-08, 21:05

Oto i ON.
Małe ostrze służy do otwierania kopert.
Dużym się reguluje balans . :mrgreen:

Nie ważne ile kosztuje, ważne, że nie jest na sprzedaż .

Voit - 2012-03-08, 21:26

Normalne.
Ja moim Foresterem precyzyjnie reguluję cykl rozrodczy patyczaków w chodowli brata.
No, ale Forester ma piłę...


Bartek - 2012-03-09, 14:49

Eustachy napisał/a:
Oto i ON.
Małe ostrze służy do otwierania kopert.
Dużym się reguluje balans . :mrgreen:

Nie ważne ile kosztuje, ważne, że nie jest na sprzedaż .


O, mam taki sam :wink: Małe ostrze idealnie nadaje się do wymiany pasków :wink:

Eustachy - 2012-03-10, 11:29

Jak widzę, stare wojskowe powiedzenie " żart przed snem rozładowuje napięcie" sprawdza się i na forum kolekcjonerskim :mrgreen:

ps. Nota prawna do początkujących kolekcjonerów i osób hobbystycznie zajmujących się naprawami i regulacją zegarków. :wink:
Autor metody " Dotyk Quality" nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne skutki używania tej metody przez osoby do tego nieupoważnione. Metoda "Dotyk Quality" to "czarny szlak" dla zawodowców i nie zaleca się próbować tego w domu pod rygorem uszkodzenia mechanizmu.

sylwek - 2012-03-10, 12:07

Eustachy, oj tam,oj tam ,,, trening czyni miszcza :mrgreen: :mrgreen:
Eustachy - 2012-03-10, 12:10

Sie wie. :mrgreen: A co, miałem napisać , że grzebanie scyzorykiem w mechanizmach powoduje impotencję?
sylwek - 2012-03-10, 12:55

Eustachy, no.. jak duzy scyzoryk, do tego ostry i sie omsknie i poleci w dół ,,kto wie :?: są takie cuda na swiecie,których jeszcze oko ludzkie nie widziało :mrgreen:
Voit - 2012-03-10, 13:04

Eustachy napisał/a:
Sie wie. :mrgreen: A co, miałem napisać , że grzebanie scyzorykiem w mechanizmach powoduje impotencję?


...Bo to prawda.
Ale to wszystko zależy od tego, kto grzebie, w czyim mechaniźmie i z jakim skutkiem.
A od wielkości scyzoryka zalezy, czy bardzo będzie bolało, czy tylko trochę.

Jacek. - 2012-03-10, 13:08

Praktyka uczy, że w trakcie grzebania majchrem przy zegarku groźba nagłego końca dynastii jest zwykle problemem dość odległym :wink:

Gbouć.

Eustachy - 2012-03-10, 13:42

W sumie jakieś ryzyko istnieje.
Regulujesz scyzorykiem zdobytego z trudem sikora a tu trach i po balansie. :shock:
No i dobry humor poszedł precz. "Żona nie cieszy, dzieci też... jak śpiewał Sojka. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group