|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Parnis Pilot 47mm - problem?
mateuszkt - 2011-12-13, 22:33 Temat postu: Parnis Pilot 47mm - problem? Witam,
to mój pierwszy post na forum więc się przedstawię
Mam na imię Mateusz i po latach używania zegarków kwarcowych wreszcie zdecydowałem się na automata. Po lekturze licznych źródeł - w tym i tego Forum - wybór padł na Parnisa Pilota 47mm.
Zegarek mam od tygodnia. Moim zdaniem jest bardzo zacny. Mam jednak pytanie do Was - jako do bardziej doświadczonych użytkowników. Rotor w moim egzemplarzu (siedzi tam SeaGull ST25 bez bajerów w postaci wskaźnika rezerwy chodu czy "małej" sekundy) ma lekkie luzy na łożysku. Objawia się to "grzechotaniem" (ciężko opisać ten dźwięk...). Po odkręceniu dekla widzę, że rotor naciskany przechyla się na łożysku. Czy to normalny, zdrowy objaw?
PS. Nakręca się poprawnie, chodzi precyzyjnie.
Słoniu - 2011-12-13, 22:35
Może dokręć po prostu rotor?
Strzała - 2011-12-13, 22:37
Z moich doświadczeń z tym mechanizmem (ale w innym modelu) to on po prostu chodzi głośno. Nie wiem czy bym to nazwał grzechotaniem, ale nie zmienia to faktu, że słychać bardzo wyraźnie
Svedos - 2011-12-13, 22:44
mateuszkt, to normalny objaw pracy tego łożyska, w ST 25 łożysko jest dosyć doże i przez to głośne, czasami "wycisza" je krople lub dwie krople oleju
ALAMO - 2011-12-13, 22:55
No tak - ale nie giba się na boki...
Sprawdź Mateusz czy jest dokręcony, jak chlopaki mówią.
Zrób tez fotę, najlepszą jak możesz, lozyska wahnika, i pokaż.
mateuszkt - 2011-12-13, 23:01
dzięki za tak szybki odzew.
Odnośnie fotki - zrobię jutro, ale zapewne niewiele ona tu wniesie. Mechanizm wygląda całkowicie normalnie.
Odgłosy normalnej pracy rotora rzeczywiście nie są najcichsze, ale nie one są problemem. Dochodzi właśnie stukanie i gibanie się "góra-dół".
Dokręcenie rotora - jak rozumiem przy użyciu trzech małych śrubek w środku? Na moje oko są one mocno dokręcone a boję się przykładać więcej siły...
ALAMO - 2011-12-13, 23:04
Tak, to te trzy śrubki.
Może byc też tak że w transporcie coś się uszkodziło - np. przekrzywił się zamach.
Przy tej konstrukcji, to tam się nie ma co gibać o ile śruby sa dokręcone, a wahnik nie zeskoczyl z łożyska.
Słoniu - 2011-12-13, 23:05
mateuszkt napisał/a: | Dokręcenie rotora - jak rozumiem przy użyciu trzech małych śrubek w środku? Na moje oko są one mocno dokręcone a boję się przykładać więcej siły... |
Musisz mieć bardzo dobre wkrętaki... Jak są naostrzone to się je nawet łatwo dokręca inaczej jest wrażenie że są dokręcone - a nie są.
ALAMO - 2011-12-13, 23:08
I tutaj dochodzimy do ćwiczonego już tematu : jak zrobić profesjonalny zestaw wkrętako-wykrętaków śfiś kłalita z paczki Topexa za 2 ziki
Svedos - 2011-12-13, 23:09
Tak rotor trzyma się łożyska za pomocą tych trzech małych śrubek, jest jeszcze ewentualność taka że rotor "przekrzywił się na piaście w trakcie transportu, i trzeba go na prasce docisnąć (rotor jest osadzony na piaście łożyska na wciski w przypadku silnego np w transporcie uderzenia może z niej spaść lub się przekrzywić, taka konstrukcja zabezpiecza mechanizm naciągu przed uszkodzeniem w trakcie np upadku.
Słoniu - 2011-12-13, 23:09
ALAMO napisał/a: | estaw wkrętako-wykrętaków śfiś kłalita z paczki Topexa za 2 ziki |
Grizzly - 2011-12-13, 23:10
No jak to jak, porządnie naostrzyć i hartung.
mateuszkt - 2011-12-13, 23:12
hmm... wkrętaki świeżo ostrzone może jutro oddam w "fachowe ręce" zegarmistrza, żeby rzucił okiem i spróbował dokręcić...
ale ta centralna część ze śrubkami jest absolutnie stabilna. Giba się tylko sam wahnik - jakby miał za duży otwór w stosunku do łożyska...
ALAMO - 2011-12-13, 23:15
Hm.
Poka zdjęcie.
Bo z tego co mówisz - to zszedł z łożyska po prostu.
mateuszkt - 2011-12-13, 23:28
załączam zdjęcie
ALAMO - 2011-12-13, 23:31
Hm.
Wygląda zupełnie OK... Nie spadł z łożyska, prześwity są równe, zamach nie przesunięty.
Jesteś pewien że to ugięcie nie wynika po prostu z fizyki ?
A sam wahnik tylko szumi ?
Svedos - 2011-12-13, 23:33
Na fotce wszystko wygląda dobrze
mateuszkt - 2011-12-13, 23:35
nie mówię o uginaniu się stali - tak mocno go nie naciskam. Pod lekkim naciskiem brzegi wahnika odchylają się o ok. 1mm w kierunku tarczy / tylnego dekla. Gdy potrząsnę zegarkiem wahnik grzechocze / stuka na łożysku (nie mam tu na myśli normalnego ruchu obrotowego).
ALAMO - 2011-12-13, 23:46
No to nieś go do machera.
Jedyne co mi w tym układzie dzwoni - to zniszczenie łozyska jakims cudem, albo wypadnięcie kulek z niego.
mateuszkt - 2011-12-13, 23:48
spróbuję jeszcze kontaktu z Majfrendem od którego kupowałem może uda się wymiana towaru
[ Dodano: 2011-12-14, 00:48 ]
w każdym razie dzięki za pomoc i rady.
Segoy - 2011-12-13, 23:53
mateuszkt napisał/a: | może uda się wymiana towaru |
na pewno się uda...
Jak się napisze do majfrenda cośtam cośtam cośtam problem cośtam watch cośtam
to oni wklejają gotową odpowiedź w stylu :
Dear friend
Arising problem, very sorry, please send back watch, we can replace new watch for you,the postage return is pay by me, please use Airmail deliver,thank you
Nie dociekają co to za problem i z czyjej winy. Taki to magiczny świat majfrendów.
Myślę, że gdybyś napisał że uderzałeś w zegarek młotkiem żeby sprawdzić odporność na wstrząsy i po piątym uderzeniu zegarek przestał chodzić i teraz masz z nim problem to odpowiedź byłaby podobna a zegarek wymieniony na nowy.
Swoją drogą - jak myślicie - ile kosztuje majfrenda taki zegarek? No dajmy na to taki Parnis pilot
Svedos - 2011-12-13, 23:56
No taki PARNIS na taobao to jakieś 500-600 yuanów
Segoy - 2011-12-14, 00:03
No ale nie sądzę że majfrendy kupują na taobao
Te wszystkie manbushije, daji, wenping itp. to jedna rodzina z guangzhou tylko imiona mają inne (nazwiska te same). Więc pewnie mieszkają obok fabryki albo sami mają jakąś manufakturę...
No i pytanie brzmi - ile taką panią wenpingową kosztuje ZAKUP parnisa
Rudolf - 2011-12-14, 00:36
Znam odpowiedzi na część pytań
Fabryka nie jest ich , oni są tylko re-sellerami .
ALAMO - 2011-12-14, 07:40
Ja wogóle mam na to swoją teorię.
Która mówi :
Podzespoły Parnisa są wykonane na bardzo wysokim poziomie. To sugeruje duże zamówienie z zalożeniem wysokiej jakości. Chiński rząd tak robi. Zleca opracowanie czegoś jakiemus instytutowi lub firmie, po czym każdy chętny może czerpać garściami. Tak się w Chinach produkuje srajfony, srajpody i inne srajgadżety I tu mi tez tak pachnie, konkretniej że podzespoły są produkowane w Tanjin, kupuje je kto chce, i składa jak leci.
|
|