Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - nieustające pasmo porażek

tara - 2011-08-01, 15:12
Temat postu: nieustające pasmo porażek
Mój pierwszy post, więc pragne sie przywitac na forum.
Pomocy koledzy, szukam dobrego fachowca z okolicy Będzin, Sosnowiec, Dabrowa G itp. Kupiłem ostatnio zegareczek i mam z nim serię porażek. Zegarek bardzo ładny i gdyby nie jego uroda dawno bym go rozwalił o scianę. Kupiłem go na bazarku i niestety grzebała przy nim banda zegarkowych biznesmenów i domorosłych zegarmistrzów. Dałem go do pierwszego zegarmistrza na wymiane koronki i odmalowanie wskazówek. Odebrałem i okazało się, że zegarek znacznie śpieszy. Oddałem go znowu choć niby miał być po przegladzie. Diagnoza, wymiana włosa- zrobiłem. Po kilku dniach padła szybka zmiana daty. Zirytowany znalazłem nowy zakład. Koleś go obejżał i powiedział, że to za dużo rozbierania bo trzeba ściągać tarcze (tylie to i ja wiedziałem) i rozbierać mechanizm i że jemu się nie chce. Przy okazji porysował mi nowo odmalowaną czerwoną sekunę i pomazał jakimś czarnym czymś o zgrozo na czarno, niechlujnie i tandetnie. Ręce mi opadły, ale ruszyłem dalej. Pojechałem do Sosnowca do trzeciego zakładu. Gdy oddawałem zegarek gość miał minę znajacego temat. Dziś gdy zaczołem głębiej drążyć temat co z zegarkiem, już nie był taki pewny siebie, bo panie to trzeba rozbierać cały zegarek itp.. koniec końców wyskoczył na mnie z pyskiem. Ludzie co to ma być? Jeśli ktoś ma szyld zegarmistrz to powinno go to nobilitowc do czegoś więcej niz wymiana teleskopów. Jaki jest problem naprawic zegarek dla kogoś określajacego się mianem fachowca? Nie powinno gościa obchodzic, że przynoszę mu zegarek wart 50zł. Jestem klientem i chce mieć taki właśnie zegarek na pełnym chodzie nawet gdy usługa przerasta jego koszt. Tak, che dokładać do starego złoma bo taki mam kaprys i tak mi się podoba. Jurto odbieram zegarek bo gość na 100% nie podoła i nie wiem gdzie z nim dalej jechać. Poratujcie...

Yakovlev - 2011-08-01, 17:34

Fajnie by było gdybyś napisał chociaż co to za zegarek.
A już jak byś wkleił fotki, to była by pełnia szczęścia.

BTW: Witamy się tu: http://www.chinawatches.p...=5258&start=960

tara - 2011-08-01, 18:26

Proszę, nie jest to jakis rarytas, ot taki eksportowy DDRowiec Meister Anker. Chciałbym go jednak reanimować bo lubię stare nurki.



[edit mod: poprawiłem zdjęcie]

Yakovlev - 2011-08-01, 18:53

Świetny "nuras" ! Gratuluję ! Warto go ratować !

Teraz pozostaje poprosić kumotrów z Twoich okolic o podanie namiarów na dobrego majstra, któremu się będzie chciało grzebać, ewentualnie szukać części jeśli zajdzie taka potrzeba, i na koniec nie spapra roboty.

Svedos - 2011-08-01, 22:07

Fajny zegarek, warto w niego zainwestować.
Jacek. - 2011-08-01, 22:09

Fajny. Jaki ma werk?

J.

kaido2 - 2011-08-01, 22:17

Mechanizm PUW360 z tego co pamiętam.Mam identycznego. Gdybym nie miał sporo roboty to bym Tobie go zrobił jak nalezy bez zbędnego gadania.


P.S. A jednak Forster226 :)

Jacek. - 2011-08-01, 22:33

To może być różnie: Meister Anker to taka marka supermarketowa, z Quelle bodaj, na rozmaitych werkach. Dużo było z GUBami 06-26, większość faktycznie z PUW i Durowe, czasem Bifora się zdarzyła.
Natomiast Ankery zawierały głównie buksiaki: Kienzle, Ruhle, ale także Baumgartnery itp z blachy ale na kamieniach.

J.

Yakovlev - 2011-08-01, 22:55

Jacek. napisał/a:
To może być różnie: Meister Anker to taka marka supermarketowa, z Quelle bodaj, na rozmaitych werkach. Dużo było z GUBami 06-26, większość faktycznie z PUW i Durowe, czasem Bifora się zdarzyła.
Natomiast Ankery zawierały głównie buksiaki: Kienzle, Ruhle, ale także Baumgartnery itp z blachy ale na kamieniach.

J.


Buczo fajnego pokazywał tutaj: http://www.chinawatches.p...r+anker&start=0

Na PUW-ie, zresztą sam się dopatrzyłeś :)

Jacek. - 2011-08-01, 23:12

Miałem kilka Ankerów i Meister - Ankerów: każdy inny :smile:

J.

Rudolf - 2011-08-01, 23:14

tak z ciekawości Meister - Anker kwarcowe to chińczyki robią ?
Jacek. - 2011-08-01, 23:30

Teraz - na pewno tak.

J.

tara - 2011-08-02, 07:53

Siedzi w nim cos takiego jak tu:
http://uhrforum.de/vorste...5-jewels-t76919
Pewnie dla tego cały czas sie psuje. Ciekawe czemu Niemcy tak się jarają tymi zegarkami? Tam musi byc tego na tony.

kaido2 - 2011-08-02, 11:28

Jacek. napisał/a:
To może być różnie: Meister Anker to taka marka supermarketowa, z Quelle bodaj, na rozmaitych werkach. Dużo było z GUBami 06-26, większość faktycznie z PUW i Durowe, czasem Bifora się zdarzyła.
Natomiast Ankery zawierały głównie buksiaki: Kienzle, Ruhle, ale także Baumgartnery itp z blachy ale na kamieniach.

J.


A nie było czasem odwrotnie?Meisterów mam trochę z UMF-ami i Kienzlami w środku- totalny szmelc, natomiast Ankery które miałem zazwyczaj były na PUW-ach ,automaty na 360-ce.Szczerze to przed odkręceniem dekla tego nurka również myślałem że w środku będzie UMF, a tu niespodzianka Forster226 :)

ALAMO - 2011-08-02, 11:56

Jacek na pewno ma racje że to była marka katalogowa, i chyba też co do bebechów - nie zbierałem nigdy tego, ale w tych co mi się przewaliły były jakieś rózne dziwactwa w środku, ale z zasady kamieniaste.
tara - 2011-08-02, 13:10

Panowie, wracając do tematu pomoże ktoś?
Rozmawiałem własnie z kolejnym partaczem i też nie podejmuje sie naprawy, a ja upierdliwy jestem i chcę, żeby on działa jak należy.

Jacek. - 2011-08-02, 14:39

kaido2 napisał/a:

A nie było czasem odwrotnie?Meisterów mam trochę z UMF-ami i Kienzlami w środku- totalny szmelc, natomiast Ankery które miałem zazwyczaj były na PUW-ach ,automaty na 360-ce.Szczerze to przed odkręceniem dekla tego nurka również myślałem że w środku będzie UMF, a tu niespodzianka Forster226 :)


:shock: Fiuuuu, niezły w sumie mechanizm. A z takimi wspominkami to wszystko możliwe: niedawno oglądałem na barachołce bardzo kolorowego Ankera z automatem Kienzle :smile:


tara napisał/a:
Panowie, wracając do tematu pomoże ktoś?
Rozmawiałem własnie z kolejnym partaczem i też nie podejmuje sie naprawy, a ja upierdliwy jestem i chcę, żeby on działa jak należy.


Smoka pytaj.

J.

kaido2 - 2011-08-02, 18:23

ALAMO napisał/a:
Jacek na pewno ma racje że to była marka katalogowa, i chyba też co do bebechów - nie zbierałem nigdy tego, ale w tych co mi się przewaliły były jakieś rózne dziwactwa w środku, ale z zasady kamieniaste.


Marka high class NRD marketowa jak najbardziej,lecz wnioskując po tym co mi się po szufladach wala to Meistery były głównie na bublowatych werkach ,zaś Ankery na całkiem porządnych maszynach(Durowe,PUW,Forster).Oczywiście były modele MA z porządnymi mechanizmami tak jak np ten nurek.

Jacek. - 2011-08-02, 20:33

Okazuje się że Anker i Meister Anker to dwie różne marki. Anker był wypuszczany przez wytwórnię Wilhelm Eppler GmbH, skądinąd znanego producenta buksiaków:
http://www.watchtime.ch/f...hp?f=11&t=40126
Natomiast istniejący od 1968 Meister Anker to wirtualna marka należąca do RFNowskiego Quelle, sprzedawane przez Quelle i Woolwortha. Większość produkowano w NRD w Ruhli, a od końca lat 80 wyłącznie tam.

J.

Svedos - 2011-08-02, 21:04

Ruhla górą :mrgreen: , właśnie od kilku dni wałczę z jednym werkiem i za sk@#@$syna nie chce chodzić, a wszytko z nim jest w porządku, pocyka chwilę i przestaje.
Jacek. - 2011-08-02, 21:35

Kołeczki?

J.

Svedos - 2011-08-02, 21:53

Raczej nie, zakładałem kilka róznych "kotwic"
Jacek. - 2011-08-02, 22:05

Svedos napisał/a:
Raczej nie, zakładałem kilka róznych "kotwic"


To może dosuń trochę kotwicę do koła wychwytu na dolnym zawieszeniu (tj. od płyty podstawowej)?

J.

Smok - 2011-08-03, 01:34

Jacek. napisał/a:


tara napisał/a:
Panowie, wracając do tematu pomoże ktoś?
Rozmawiałem własnie z kolejnym partaczem i też nie podejmuje sie naprawy, a ja upierdliwy jestem i chcę, żeby on działa jak należy.


Smoka pytaj.

J.


Ja mogę polecić majstra w Myszkowie i Częstochowie, o zegarmistrza z Twojego regionu (Śląsk - Zagłębie) zapytaj kumotra pmwas

tak w temacie Meister-Ankera - Glashutte Spezichrony też w nich siedziały :smile:

Jacek. - 2011-08-03, 09:20

Smok napisał/a:

tak w temacie Meister-Ankera - Glashutte Spezichrony też w nich siedziały :smile:


Tu NRDowcy nie mieli się czego wstydzić - spezichron był o klasę lepszy od jakiejkolwiek innej niemieckiej konstrukcji.

J.

Rudolf - 2011-08-03, 10:23

U zegarmistrza z mojej okolicy leży kwarcowy Anker nówka sztuka z alarmem , napisane ma Japan mov't
Jacek. - 2011-08-03, 19:50

Może pani Wen będzie wiedziała który z sąsiadów to tłucze :smile:

J.

kaido2 - 2011-08-04, 21:00

Svedos napisał/a:
Ruhla górą :mrgreen: , właśnie od kilku dni wałczę z jednym werkiem i za sk@#@$syna nie chce chodzić, a wszytko z nim jest w porządku, pocyka chwilę i przestaje.


Jeśli to jest wczesna Ruhla high class 15 kamieniowa z lat 50-tych to mogę Cię wspomóc całym takim mechanizmem. Kiedyś też tak walczyłem z jednym sku...bańcem i powodem było krzywe w płaszczyżnie poziomej koło wychwytowe.Koło wybiłem, nabiłem jeszcze raz i jak ręką odjął.

Svedos - 2011-08-04, 21:27

Nie to UMF 24, ale sytuacja już opanowana, dzięki za oferowaną pomoc.
Jacek. - 2011-08-04, 21:30

A można wiedzieć co zadziałałeś?

J.

Svedos - 2011-08-04, 21:42

Zastosowałem się do twojej rady i pokombinowałem z łożyskowaniem balansu
kaido2 - 2011-08-05, 07:41

A więc mechanizm z wychwytem kołkowym.Dobre w tych mechanizmach jak i w wielu innych kołkach jest to że mozna niwelować luż na balansie poprzez odkręcanie lub dokręcanie tuleji na osi balansowej. Gdyby nadal pojawiały się problemy z tym, werkiem to służę pomocą .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group