Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - Zatrzymująca się MM

daniel - 2011-06-22, 20:32
Temat postu: Zatrzymująca się MM
Cześć,
mam poważny problem z MM, po ostatnim ściągnięciu z ręki, zatrzymała się pomimo tego iż wskazówka naciągu pokazywała jeszcze 50% wartości, nakręciłem ją manualnie i zaczęła chodzić dziś zaglądam do pudełka i znowu się zatrzymała. Naciąg jest jeszcze powyżej zera.
Boję się ją otwierać bo nawet nie wiem na co zwrócić uwagę.
I teraz pytania, czy jest ktoś z okolic zagłębia kto mógłby zajrzeć do środka, ewentualnie zna jakiegoś mechanika który mógłby to zrobić?

Pzdr
Daniel

kubama - 2011-06-22, 20:45

Hmmm ... może być też tak ... a chińska nauka zna takie przypadki ... że wskazówka rezerwy chodu jest źle zamontowana i to co wygląda na 50% to powinno być 0%. Ja bym go ponosił przez kilka dni. Niech się nakręca na ręku i sam zobaczysz ile wytrzymuje.

Swoją drogą, piękny zegarek. :cool:

Svedos - 2011-06-22, 20:50

Słusznie osoba duchowna prawi.
daniel - 2011-06-22, 20:57

kubama napisał/a:
Hmmm ... może być też tak ... a chińska nauka zna takie przypadki ... że wskazówka rezerwy chodu jest źle zamontowana i to co wygląda na 50% to powinno być 0%. Ja bym go ponosił przez kilka dni. Niech się nakręca na ręku i sam zobaczysz ile wytrzymuje.

Swoją drogą, piękny zegarek. :cool:

Ale musiałaby się sama przestawić gdzieś tak z tydzień temu, bo wcześniej chodziła bez problemu, i wskazówka chodu dobrze pokazywała jak nie schodziła z ręki kilka dni to rezerwa była max, a jak poleżał w pudełku było zero i zegarek nie reagował.

PS. dzięki, jestem z niej wyjątkowo dumny, szczególnie jak widzę jakie wzbudza zainteresowanie u znajomych.

voli - 2011-06-22, 21:05

W mojej marynie też tak było, diagnoza:
- wskazówki były lekko luźne poosiowo i delikatnie opadały lub podnosiły się w zalezności od wstrząsów i pozycji zegarka
- bęben suchy jak pieprz
Opadanie wskazówek powodowało przycinanie sie zegarka gdy leżał (minimalnie sie dotylały na godzinie 9), a pozbawiony smarów beben nie miał siły tego ruszyć.
Efekt- zegarek na ręku ok, na półce zatrzymywał się zazwyczaj w rejonie 9...
rozwiązanie:
zwyczajny serwis werku z posmarowaniem do porzadku i poskładaniem zegarka do porządku

Zrobi Ci to kazdy normalny zegarmistrz (pmwas ma niezłego ponoć do polecenia, ja też mogę coś podpowiedziec w S-c lub DG ale to na PW

daniel - 2011-06-22, 21:13

to poprosiłbym o namiar na kogoś w sosnowcu.
Svedos - 2011-06-22, 21:21

Wskazówka mogła być luźna i się przesunęła, to się zdarza .
voli - 2011-06-22, 23:04

http://katalog.pf.pl/Sosn...0B4500-m19.html

http://www.pkt.pl/s/katow...istrzostwo.html

Aha - jak będziesz w S-c to zaraz na środku "patelni" jest zakład zegarpsujowski - szyld wielki, ale omijaj toto szerokim łukiem jak chcesz by cos zostało z zegarka.

daniel - 2011-06-23, 10:05

dzięki za pomoc, podjadę do Sosnowca.
Przy okazji zostawię MQJ-to do wyczyszczenia szybki od wewnątrz, bo mi raz zaparowała i teraz widać plamy :sad:

kurant - 2011-06-23, 10:14

fajna ta maryna... jaką ma średnicę?
daniel - 2011-06-24, 21:42

prawie 50mm z osłoną na koronkę.
pmwas - 2011-06-24, 21:46

W kwestii czyszczenie i smarowanie tanio i dobrze zdecydowanie polecam zakład Rejnak na Chopina w Katowicach (dosłownie 100m od świateł na Mickiewicza). Nie biorą dużo, a pracują rzetelnie. Myślę, ze sobie poradzą i nie zedrą kroci :)
Elix - 2011-06-24, 22:18

daniels4 , możesz dać link gdzie kupiłeś konkretnie ten model ?
daniel - 2011-06-24, 22:39

Jasne żaden problem.
http://www.manbushijie.com/productshow-273-3.html

Przy okazji, mogę powiedzieć że zakupiłem tam jeszcze Parnisa i żadnych problemów, wszystko odbyło się tak jak przykazał najwyższy :)

Elix - 2011-06-24, 22:41

bardzo dziękuję daniels4 :)
Dominik - 2011-06-24, 23:15

Ostatnio po drodze od kolegi z forum zakupiona MM (nie od Rudolfa, zaznaczę) też zaczęła stawać. Oddałem Januszowi Bilickiemu do przeglądu. Okazało się, że ułamały się stopki trzymające mechanizm, ten spadł, tarcza odłączyła się, wałek zblokował mechanizm, itd. Generalnie - jak się ruszyło zegarkiem, to wszystko latało, tylko mechanizm nie chodził. Ponadto siakieś śrubki odpadły..
Oczywiście zegarek odebrałem w idealnym stanie. Ale wiecie co mi na końcu powiedział Pan Janusz? Panie Dominiku, tak czy owak to jest zegar nie do wykończenia, tylko niech pan go nie moczy za bardzo. I od czasu do czasu o niego zadba.

Blaz - 2011-06-25, 07:44

split napisał/a:
Panie Dominiku, tak czy owak to jest zegar nie do wykończenia, tylko niech pan go nie moczy za bardzo. I od czasu do czasu o niego zadba.


Mądry zegarmistrz. Szanuj go, bo niestety niewielu już w Polsce mądrych zegarmistrzów zostało... Ustępują pola bateryjkarzom...

daniel - 2011-06-25, 11:59

Jakieś pół godziny temu wróciłem z Sosnowca, Pan bardzo uprzejmy powiedział że jak najbardziej mi pomoże............... tylko muszę sobie sam zegarek otworzyć bo on nie ma narzędzi.
Svedos - 2011-06-25, 12:11

Ręce opadają.
pmwas - 2011-06-25, 12:16

Wiesz, przynajmniej nie porysował dekla... najgorzej jak się weźmie i spieprzy...
daniel - 2011-06-25, 12:29

Dokładnie, pokombinuje sam, otworzę i wtedy do niego podjadę zobaczymy czy coś podziała.
Na pewno zdam relację :mrgreen:

Smok - 2011-06-25, 23:17

Blaz napisał/a:
split napisał/a:
Panie Dominiku, tak czy owak to jest zegar nie do wykończenia, tylko niech pan go nie moczy za bardzo. I od czasu do czasu o niego zadba.


Mądry zegarmistrz. Szanuj go, bo niestety niewielu już w Polsce mądrych zegarmistrzów zostało... Ustępują pola bateryjkarzom...


Jeden z moich zegarmistrzów po naprawie Maryny po upadku powiedział coś bardzo podobnego :grin:


daniels4 napisał/a:
Jakieś pół godziny temu wróciłem z Sosnowca, Pan bardzo uprzejmy powiedział że jak najbardziej mi pomoże............... tylko muszę sobie sam zegarek otworzyć bo on nie ma narzędzi.

Svedos napisał/a:
Ręce opadają.


Sylwek, nie jest tak do końca. Są przypadki że zegarmistrz ma zakład z wyposażeniem sprzed kilkudziesięciu lat i jak jakieś narzędzie zrobi kaputt to nie opłaca się go wymieniać, bo zbyt rzadko jest w użytku - to niestety wina czasów i zegarków kwarcowych.

Jacek. - 2011-06-25, 23:56

A kto jeszcze parę lat temu miał klucz o tym rozstawie? To nie odosobniony przypadek - wielu starych mistrzów nie ma takich, a "patentów z suwmiarką itp nie chcą nwet próbować.

J.

daniel - 2011-06-29, 20:11

Po otwarciu zegarka udałem się do Pana zegarmistrza (Sosnowiec ul. Modrzejowska 42), założył lupkę na oko, popatrzył, powiedział że strasznie sucho w środku i może dlatego zegarek sięzatrzymuje posmarował co tam miał posmarować, złożył i powiedział że powinno wszystko śmigać, gdyż nie widzi niczego innego co mogłoby być przyczyną tej dziwnej sytuacji.
Przy okazji, podpytał czy zegarek ma serwis w kraju i czy dowiadywałem się gdzie mogę kupić części zamienne w razie awarii, rozmawiał się przyjemnie. Za smarowanie nie zapłaciłem nic.
Wróciłem do domku nakręciłem sprężynę, położyłem zegarek na stole i czekałem, niestety zegarek znów się zatrzymał choć wskazówka naciągu pokazywała jeszcze połowę.
Czy ktoś na sali byłby chętny aby zajrzeć do środka?

voli - 2011-06-30, 15:57

Skoro nic nie skasował to nic nie zrobił... dotąd miałem o nim raczej pozytywne zdanie - no nic, skontaktuj się z drugim namiarem który podałem - Ci juz mieszali mi w chińczykach i nie miałem problemu.
Aronus - 2011-06-30, 17:29

To wcale nie oznacza, że to zły majster. Mój majster też czasami robi mi jakieś drobne interwencje w nadzieji, że pomoże a jak nie pomoże to się robi gruntowny przegląd i tyle.
daniel - 2011-06-30, 18:05

voli napisał/a:
Skoro nic nie skasował to nic nie zrobił... dotąd miałem o nim raczej pozytywne zdanie - no nic, skontaktuj się z drugim namiarem który podałem - Ci juz mieszali mi w chińczykach i nie miałem problemu.

Wiesz może chłop zna się na rzeczy i nie chce grzebać bo jak coś się spierdzieli to wie że będzie problem z częściami, lepiej taki niż jakby miał zgrywać cwaniaka co to nie potrafi, a po naprawie zegarek będzie nadawał się do kosza.

PS. Dzięki za zaangażowanie :)

Dominik - 2011-06-30, 18:16

Moim zdaniem dobrze zrobił - zaczął od spraw najprostszych, a więc i najtańszych, de facto darmowych. Uczciwe podejście. Po co od razu narażać kogoś na koszty. A że to zegarek, to jednak wymaga czasu, aby upewnić się, że wszystko OK, lub nie OK. Teraz bym się do niego udał, podziękował za pomoc i poprosił o dalszą.
voli - 2011-06-30, 20:54

Facet jest imho rozsądny - nigdy mi nic nie spier..., chociaż ja tam robiłem tylko ruski i zawsze upewniałem sie przed oddaniem,że ma wszystkiew potrzebne części.
Jacek. - 2011-06-30, 21:03

voli napisał/a:
Facet jest imho rozsądny - nigdy mi nic nie spier..., chociaż ja tam robiłem tylko ruski i zawsze upewniałem sie przed oddaniem,że ma wszystkiew potrzebne części.


Tobie wyraźnie się zdaje, że zegarmistrzostwio to jak u szewca: ma skórkę, to buta sklei, no chyba, żeby płyt słuchał :wink:

J.

voli - 2011-06-30, 21:10

zjeździłem wiele zakładów w swojej okolicy i każdy ma swoją specyfikę... są takie co strach się zblizać a są takie co aż miło.. i tyle w tym temacie.
pmwas - 2011-06-30, 23:05

Cóż, najważniejsze, zeby majster nic nie spieprzył. Dziwię się jednak, ze smarowanie zegarka odbyło się na poczekaniu i za darmo. W ten prosty sposób da się niewatpliwie (choć raczej mało dokładnie) posmarować większość łożysk od strony dekla, ale te od strony tarczy pozostaną suche (chyba, ze ją zdjął). IMO potraktował to troszkę "z buta", czyli po prostu w najprostszy sposób spróbował obniżyć opory wewnątrz mechanizmu. Może i pomoże, a może i nie, niemneij ja osobiście uważam, że w takich przypadkach trzeba mechanizm rozebrać, wyczyścić i nasmarować, zwłaszcza w przypadku zegarków do codziennego noszenia...
daniel - 2011-07-01, 07:13

pmwas napisał/a:
Cóż, najważniejsze, zeby majster nic nie spieprzył. Dziwię się jednak, ze smarowanie zegarka odbyło się na poczekaniu i za darmo. W ten prosty sposób da się niewatpliwie (choć raczej mało dokładnie) posmarować większość łożysk od strony dekla, ale te od strony tarczy pozostaną suche (chyba, ze ją zdjął). IMO potraktował to troszkę "z buta", czyli po prostu w najprostszy sposób spróbował obniżyć opory wewnątrz mechanizmu. Może i pomoże, a może i nie, niemneij ja osobiście uważam, że w takich przypadkach trzeba mechanizm rozebrać, wyczyścić i nasmarować, zwłaszcza w przypadku zegarków do codziennego noszenia...

Tarcza nie była ściągana. Oprócz ściągnięcia dekla i posmarowania nie robił nic więcej.

daniel - 2011-07-02, 12:10

Dziś zrobiłem kolejne podejście do tego samego zegarmistrza, przyjął zegarek obiecał że rozbierze i sprawdzi co się mogło stać, jak będzie w stanie to naprawi.
Wspomniałem mu o problemach ze wskazówkami, ale odparł że to napewno nie to.
W środę mam odebrać MM, dam znać co z tego będzie :mrgreen:

daniel - 2011-07-06, 18:22

Odebrałem dziś zegar, ponoć został sprawdzony i Pan zegarmistrz stwierdził że jest problem z jakąś zapadką odpowiedzialną za zmianę daty.
Kiedy mechanizm ma zmienić datę, nie daje rady i się zatrzymuje.
Faktem jest że prawidłowo datę mogę ustawić jedynie poprzez manipulację koronką, wciskając boczny guzik wskaźnik daty zatrzymuje się w połowie.

Może faktycznie data ma coś wspólnego z problemem, jednakże właśnie zegarek się zatrzymał, a do zmiany daty jeszcze 22 godziny. :mrgreen:

Spróbuję szczęścia jeszcze gdzieś indziej.

Blaz - 2011-07-06, 19:03

No masz pecha. Tylko nie wiesz czy do egzemplarza zegarka czy zegarmistrza. :grin:
daniel - 2011-07-16, 14:09

ok. Lecimy dalej :mrgreen:
Dziś zegarek trafił do nowego zegarmistrza.
Czeladź ul. Żabia 10
Mistrz otworzył dekiel (miał klucz) pokukał pokukał i stwierdził że nie ma problemu z naprawą, mam się zgłosić w czwartek po odbiór.
Koszt orientacyjny około 50pln.
Poczekamy, zobaczymy dam znać :mrgreen:
Co do samego majstra, pozytywnie zakręcony gość, chyba mu samotność doskwiera bo buzia mu się nie zamykała, mam nadzieję że nie tylko w gadce jest dobry :mrgreen:

pmwas - 2011-07-16, 17:54

Oby tym razem się udało...
daniel - 2011-07-21, 20:47

Panowie, wygląda że problem został rozwiązany MM odebrana nakręcona około50%, poleżała 7 godzin i dalej śmiga więc chyba ok.
Pan skasował za naprawę 30pln, mówił że coś było ze śrubą, ale nie powiem wam dokładnie o co chodziło. Moja wiedza jest zerowa, a gość tak zakręcony że i tak nic nie zrozumiałem.
Jako że MM żyje to oficjalnie prezentuje na pasku Made by Stach



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group