walasas - 2011-06-14, 10:59 Temat postu: TCM TCHIBO problem z deklem Panowie, nie mogę założyć na stałe dekla w moim zegarku TCM. Zegarek na zdjęciach poniżej. 
Podczas prób założenia aż pękło mi szkiełko na deklu. Mimo, że jest to na kopercie to nie jest to trwale umocowane. W środku jest jeszcze jedna uszczelka widoczna na drugim z poniższych zdjęć. 
Proszę Was o pomoc. W jaki sposób mogę założyć ten cholerny dekiel, gdyż próbowałem na wszystkie sposoby, bądź co muszę zrobić żeby go założyć? Może teraz już będzie konieczny zakup nowego dekla, ale skąd go wziąc? Svedos - 2011-06-14, 11:10 Szkło da się wymienić na nowe u zegarmistrza, założenie dekla też polecam powierzyć fachowcowi, do tego potrzebna jest praska zegarmistrzowska lub odrobina doświadczenia. kubama - 2011-06-14, 11:13 I jakieś "Dzieńdobry" by się jeszcze przydało w TYM WĄTKU 
walasas - 2011-06-14, 12:54 dobra dobra, bez nerwacji. już się witam na odpowiednim wątku 
ALAMO - 2011-06-16, 06:36 Jeśli już i tak zepsułeś, to możesz spróbować dalej. Tylko na szkło główne uważaj. Ja bym ten zegarek umocował, wziął drewniany klocek taki żeby pokrył całą powierzchnię, i docisnął. Powinno wystarczyć, ale jest ryzyko takie że strzeli szkło. I tez myślę, że warto go dac jakiemuś zegarmistrzowi, niech on się męczy 
Weiss - 2011-06-17, 21:37 Alamo mówi mądrze. Miałem ostatnio podobny problem. Klocek to dobre rozwiązanie, trzeba położyć zegarek na jakiejś elastycznej powierzchni i docisnąć. Ja dociskałem na podkładce od myszy, szkło nie strzeliło. BTW a ten dekiel nie jest jakby wkręcany? walasas - 2011-06-20, 18:50 no właśnie jest wciskany, tylko, że jak go wcisnę z jednej strony to mi odskakuje druga strona. a jak próbowałem go wciskać z pomogą cążek z dwóch stron na raz to mi strzeliło szkoło na dekielku:( ALAMO - 2011-06-20, 18:53 Klocek. Drzewienny
TowRoupas - 2011-06-20, 18:54 ALAMO, nowy kolega a Ty go tak obrażasz  
Jacek. - 2011-06-20, 19:47 Ech, nie on jeden zapomniał swoje pierwsze spotkanie z deklem co zna sprytne chwyty.
J. nick555 - 2011-06-20, 19:47 W szmatę go i w imadło
U mnie działało
ALAMO - 2011-06-20, 20:05 Podstępny Dekiel to przeciwnik godny nawet cnego Rycerza 
bachus - 2011-06-20, 21:02
Ja z deklem wojowałem tylko raz- nigdy więcej. Moją metodą na zamknięcie jest: znalezienie czegoś miękkiego pod szkło- np mała poduszka lub koc, a na dekiel korek od jogurtu, tak żeby akurat dociskał dekiel po zewnętrznym jego obwodzie, i średniej wielkości stolik. Na ziemię poduszka, na to łocz, na to dekiel, na to korek od dżogurtu, na to stolik- i mała - naprawdę mała siła od góry- dekiel dociśnięty bez strat. Ale nerwy były 
Jacek. - 2011-06-20, 22:37
A co czuł dekiel... IMO ta siła była już niepotrzebna - on się sam zamknął ze strachu
J. ALAMO - 2011-06-21, 08:18 Stolik ... Na to by mnie wpadł
Ale,jak mawiali Starożytni : jeśli cos jest głupie, ale działa - to nie jest głupie 
bachus - 2011-06-21, 08:27 oj tam oj tam, mały stolik, taki ze szwedzkiego sklepu, wygodny do manewrowania- taki akurat w łapę
Santino - 2011-06-21, 12:14 Qwa, kasel od jogurtu rozumiem - profesjonalnie. Ale ten słoik, to mnie rozwalił
bachus - 2011-06-22, 07:53 Sylwuś czytaj ze zrozumieniem: stolik, stolik , a nie słoik. Słoik by się w łapie nie utrzymał
Santino - 2011-06-22, 08:20
ALAMO - 2011-06-22, 08:45
Ogórki mu w głowie, tylko mu głowa do słoika nie weszła 
walasas - 2011-07-27, 10:51 dzieki, Svedos za profesjonalną radę. Rzeczywiście samemu już nie było sensu walczyć, pewnie jeszcze bardziej bym rozwalił ten dekiel. Zaniosłem wczoraj zegarek do zegarmistrza, dzisiaj go odebrałem. Koszt 2 zł
W deklu gość nic nie wymieniał, jedynie go wcisnął. Jak na razie się trzyma
|
