|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Jak jest z tym tourbillonem?
arekm001 - 2011-04-23, 19:52 Temat postu: Jak jest z tym tourbillonem? Witam.
1. Czytając forum trafiłem kilka razy na posty twierdzące, że tourbillon w większości chińskich zegarków tylko wygląda na tourbillon, a jest czymś innym (chyba tylko niecentralnym sekundnikiem). Możliwe że źle zrozumiałem Wasze posty. Możecie przybliżyć mi ten temat
2. Przeczytałem też że tourbillon ma zastosowanie tylko w zegarkach kieszonkowych, bo zegarek naręczny sam się kręci na ręce i nie trzeba mu innej karuzeli. Czy jest to prawdą
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Svedos - 2011-04-23, 19:57
1.
Rozwiązanie jest proste, znaczna część tanich zegarków z napisem na traczy tourbillon to zegarki z odkrytym balansem udajacym tourbillon i z tourbillonem nie mają nic wspólnego.
2.
Tak to prawda, tourbillony powstały z myślą o zegarkach kieszonkowych, zastosowano tą komplikację w zegarkach naręcznych głównie ze względów prestiżowych i estetycznych
Janek - 2011-04-23, 19:57
1.Niektore chinskie mechanizmy maja cos zwane karuzela, lub open heart, ktore nie ma zadnej funkcji oprocz czasem bycia sekundnikiem (-;
Przyklad:
A tu Chinski tourbillon (prawdziwy):
Jak dziala tourbillon mozesz zobaczyc na youtube,wystarczy wpisac to haslo w wyszukiwarke (-;
2.Tourbillon mial poczatkowo zastosowanie w zegarkach kieszonkowych,ktore "staly" pionowo w kieszonkach w marynarkach/kurtkach itp.
Przez to,ze kolo wychwytu i balans obracaja sie caly czas, niwelowaly efekt grawitacji na zegarku (bo wychwyt i balans byly w kazdej pozycji rowna ilosc czasu) czyniac go dokladniejszym.Dzis tourbillon to bardziej pokaz mozliwosci firmy i fajnie wygladajaca zabaweczka w mechanizmie (-;
Tak nawiasem to witaj u nas,mam nadzieje,ze zostaniesz na dluzej (-;
arekm001 - 2011-04-23, 20:08
Dziękuję serdecznie za odpowiedzi.
Oglądałem już tourbillon na youtubie, ale nie mogłem rozkminić o co dokładnie chodzi.
Zostanie na dłużej Jak najbardziej, ale mam nadzieję, że skończy się na jednym zegarku, bo szkoda nosić jeden, gdy kilka nudzi się w szufladzie
Janek - 2011-04-23, 20:27
arekm001 napisał/a: | Dziękuję serdecznie za odpowiedzi.
Oglądałem już tourbillon na youtubie, ale nie mogłem rozkminić o co dokładnie chodzi.
Zostanie na dłużej Jak najbardziej, ale mam nadzieję, że skończy się na jednym zegarku, bo szkoda nosić jeden, gdy kilka nudzi się w szufladzie |
Przejdzie Ci takie nastawienie po czterdziestym,wszyscy przez to przechodzilismy
pmwas - 2011-04-23, 21:10
Oj tak
zbyszke - 2011-09-14, 07:31
Odkopuje temat, coby wszystko bylo w jednym miejscu.
Janku: Czy jestes pewien tej karuzeli ?
Bo ja znalazlem cos takiego (co prawda pisza tam: "karrusel" co wcale nie musi znaczyc tego samego co "karuzela" badz "wychwyt karuzelowy" po polsku:
http://forums.watchuseek....hat-124053.html
W skrocie: szacowny wynalazek z konca 19 wieku, prawdopodobnie lepszy (tzn. bardziej skuteczny w likwidowaniu bledu pozycyjnego tzn. wplywu grawitacji) od tourbiliona. Klatka obraca sie w nim raz NA GODZINE.
Jacek. - 2011-09-14, 21:51
Rzadko spotykany tzw carousel tourbillon jest na przykład w Nardin Freak Blue Phantom:
http://www.ulysse-nardin....ue_Phantom.html
Częstsze dziś są pochodne od niego tourbillony minutowe, w których oś balansu nie pokrywa się z osią klatki. Spotkałem sie z polską nazwą regulator lub tourbillon obiegowy. Tourbillony "prawdziwe" to te z balansem w osi klatki, no i oczywiście wodotryski haute onanizerie z obrotem w dwóch płaszczyznach.
J.
ALAMO - 2011-09-14, 22:30
I jak wszystkie naręczne - służą dokładnie niczemu poza ryciem psychiki kupującego ...
Jacek. - 2011-09-14, 23:19
A fakt, zapomniałem przejechać się na zbawiennym wpływie tourbillona na błąd pozycyjny
J.
ALAMO - 2011-09-15, 07:03
Cicho, bo sie wyda I wszyscy ci co zapalcili więcej niż 2 tysie za tourbilliona jako ciekawy przykład rozwiązań mechanicznych i wrażen estetycznych, bo im w katalogu/salonie zryto kopułę 'nastajaszczą tocznostią' - znów nas znielubią
Santino - 2011-09-15, 08:17
I tak Nas już nie lubią
ALAMO - 2011-09-15, 09:14
Ale zawsze moga bardziej Chyba ...
Santino - 2011-09-15, 09:15
No mam wątpliwości...
Jacek. - 2011-09-15, 12:44
ALAMO napisał/a: | Cicho, bo sie wyda I wszyscy ci co zapalcili więcej niż 2 tysie za tourbilliona jako ciekawy przykład rozwiązań mechanicznych i wrażen estetycznych, |
No nie mów - tych ostatnich pełne koryto; prawdopodobieństwo, że drugi kogut na podwórku ma większego wensza, jest skrajnie małe
Cytat: | bo im w katalogu/salonie zryto kopułę 'nastajaszczą tocznostią' - znów nas znielubią |
I ch... . Mnie i tak nikt nie lubi
J.
Janek - 2011-09-18, 01:26
zbyszke napisał/a: | Odkopuje temat, coby wszystko bylo w jednym miejscu.
Janku: Czy jestes pewien tej karuzeli ?
Bo ja znalazlem cos takiego (co prawda pisza tam: "karrusel" co wcale nie musi znaczyc tego samego co "karuzela" badz "wychwyt karuzelowy" po polsku:
http://forums.watchuseek....hat-124053.html
W skrocie: szacowny wynalazek z konca 19 wieku, prawdopodobnie lepszy (tzn. bardziej skuteczny w likwidowaniu bledu pozycyjnego tzn. wplywu grawitacji) od tourbiliona. Klatka obraca sie w nim raz NA GODZINE. |
Jestem pewien,ze mowi sie na to karuzela tudziez wiatraczek i nie ma to niczego wspolnego z wychwytem karuzelowym
|
|