|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Północna Granica - Zagadkowy Cornavin
topek - 2010-11-06, 14:49 Temat postu: Zagadkowy Cornavin Siema !
Kiedys posiadalem cornavina, to byl pierwszy zegarek za pierwsze zarobione pieniadze.
Naszlo mnie zeby znowu miec. Wyslalem mojego znajomka na bytomska gielde, zeby sie porozgladal. Trzy godziny temu dzwoni i powiada: Jest ale.......
I zdurnialem bo cena "bytomska", ładny stan zachowania [podobno], ale zaden i gajerkowy elegant, tylko cos masywnego, wodoszczelnego z ladna czerwona wskazowka, "delfinkiem" i podobno wtedy , gdy byl w sklepach sprzedawany, to byl trzy razy drozszy od "zwyklego". Zakup wykonany, byc moze jutro wieczorem bede go mial, ale znajomek ma jakies problemy z wyslaniem mms-a i nie mam pojecia co to moze byc.
Moze ktos z szanownuch kumotrow posiada, ma fotke lub wie jak toto wyglada ?
Pomocy !!
Swoje fotki oczywiszcie wstawie jak czasy do mnie dotrze
crayzee - 2010-11-06, 15:04
Może to któraś z Poljotowych wariancji?
topek - 2010-11-06, 19:38
Mhhhmmmmm, w sumie to oba fajne. Dzieki za fotki Teraz wiem czego sie spodziewac
Szymek - 2010-11-06, 19:51
Ja mam takiego:
Napisałeś że miałeś masywnego , wodoszczelnego to może coś w tym stylu?:
topek - 2010-11-06, 20:04
O kurde ! Zdaje sie ze tego jest wiecej niz myslalem. Ja mialem takiego polaskiego z napisem "de luxe" . Jakies 35-36 mm srednicy, rzymskie cyfry, dekiel wciskany, bez datownika, zdaje sie ze mial zolty werk. Pamietam ze nigdzie nie mial napisu "made in USSR". Tylko na werku bylo SU. Ksztalt koperty taki jak w poliocie de luxe.
Ale ten ostatni, co pokazales to zajefajny jest . Mam nadzieje ze to bedzie to
ALAMO - 2010-11-06, 20:07
Zatem ty miałeć Cornavina de luxe z mechanizmem 2209.
A twój kolega mógł ci kupić różne zegarki - jako Cornaviny sprzedawano zegarki Poljota, Wostoka, Zima, Łucza ... W zasadzie to chyba wszystkie
topek - 2010-11-06, 20:19
Oj, cos czuje ze bedzie niespodziewajka
pmwas - 2010-11-06, 20:40
A tak BTW, ten wodoszczelny Cornavin to Vostok?
voli - 2010-11-06, 20:45
Rakieta
ALAMO - 2010-11-06, 20:50
Moim zdaniem Poljot - zobacz na koronkę. Widziałeś taką w Rakietach ?
voli - 2010-11-06, 21:07
Koperta jest obła - takie miały rakiety diver (i cornaviny):
http://www.netgrafik.ch/sport-watches7.htm
http://www.netgrafik.ch/sport-watches6.htm
Nurek poljota jest odrobinę bardziej kanciasty:
http://www.netgrafik.ch/sport-watches5.htm
Zresztą bezel i tarcza (nie myślę o napisach oczywiście) tez się różnią.
pmwas - 2010-11-06, 21:10
Szlag by trafił, moja wishlista powiększyła i tak już sporą nadwagę
Rudolf - 2010-11-06, 21:52
dawno temu jak jeszcze nie interesowałem się tak tematem to myślałem że te ruskie z rybką to zegarki dla nurków
pmwas - 2010-11-06, 21:55
Ja mój pierwszy elektroniczny zegarek utopiłem w wannie, bo był "water resistant" Tak się kończą błędy w interpretacji
Svedos - 2010-11-06, 21:56
Ale kierunek miałeś słuszny
Smok - 2010-11-07, 02:29
Mnie się wydaje, że to będzie ten Cornavin w wersji Rakieta nurek: http://www.ussrtime.com/cgi-bin/details.pl?id=1136
Widziałem takiego Cornavina w Bytomiu, leżał na jednym stoisku od kilku giełd i z tego co pamiętam miał chyba czerwony sekundnik. Sam bym go kupił, ale niestety miał dorabiane nóżki od tarczy i cały werk latał w kopercie
Ogólnie fajny zegarek, ale jeśli okaże się że to ten, o którym myślę to trzeba będzie odwiedzić z nim zegarmajstra.
topek - 2010-11-07, 09:47
Kurde. Karol, zasiales ziarno strachu
voli - 2010-11-07, 12:02
Karol Kłósek napisał/a: | Mnie się wydaje, że to będzie ten Cornavin w wersji Rakieta nurek: http://www.ussrtime.com/cgi-bin/details.pl?id=1136
Widziałem takiego Cornavina w Bytomiu, leżał na jednym stoisku od kilku giełd i z tego co pamiętam miał chyba czerwony sekundnik. Sam bym go kupił, ale niestety miał dorabiane nóżki od tarczy i cały werk latał w kopercie
Ogólnie fajny zegarek, ale jeśli okaże się że to ten, o którym myślę to trzeba będzie odwiedzić z nim zegarmajstra. |
Jeśli cena nie była absurdalna trzeba było brać i poddać pod licytację kumotrom - byłoby cos ciekawego do zdobycia
Smok - 2010-11-07, 18:39
voli napisał/a: |
Jeśli cena nie była absurdalna trzeba było brać i poddać pod licytację kumotrom - byłoby cos ciekawego do zdobycia |
to ja wiem tylko że te nóżki były dość ordynarnie powbijane w tarczę i cały werk latał w kopercie. Nie wiadomo co ukazało by się po otwarciu zegarka
Topek, nie martw się na zapas
pmwas - 2010-11-07, 20:03
Zawsze mi zal jak widzę zdezelowany zegarek. A jak to jest zdezelowany, rzadki zegarek, to bardzo boli. Wczoraj w Bytomiu znalazłem Zwiezde. Oczywiście trup - szkło rozbite, koperta taka sobie i balans uszkodzony (słychać, że lata). Za to ładna tarcza z dużą gwiazdą na środku. Wziąłbym dla tej tarczy, ale gościu przywalił cenę 30zł!!! Normalnie takie wykopki z pudła ze złomem to chodzą za 2-5zł, nawet i dyszkę bym dał, a tu 30 . Szkoda zegarka, bo to jedna z ładniejszych "gwiazd" jakie były.
topek - 2010-11-08, 11:58
Dzisiaj odebralem zegarek
Karol ! To chyba jednak ten felerny . Byl tylko jeden taki, po odkreceniu koronki caly werk sie w srodku telepie, no i te nogi
Ale w sumie to moze nie jest tak tragicznie, moze uda sie dokupic kiedys tarcze i zegarmajster zrobi z tym porzadek . Tylko te 80 pln
ALAMO - 2010-11-08, 13:03
To jest bardzo żadki zegarek topek - jak cie 80 zeta boli to odkupię ...
wahin - 2010-11-08, 17:30
topek napisał/a: |
Ale w sumie to moze nie jest tak tragicznie, moze uda sie dokupic kiedys tarcze i zegarmajster zrobi z tym porzadek . Tylko te 80 pln |
Z dokupieniem tarczy możesz mieć problem w związku z dość rzadkim występowaniem tego egzemplarza.
Ale jakby co to się zapisuję w kolejce za hurtownikiem ze Szczecina
A może się chcesz pomieniać?
pmwas - 2010-11-08, 18:01
Tarcza jest OK. Moim zdaniem , skoro jest już przewiercona na wylot, trzeba znaleźć bardziej eleganckie kołki do zamocowania tarczy w mechanizmie tak, żeby aż tak nie raziło. Ja bym dał do dobrego majstra, na pewno zrobi tak, że będziesz w miarę zadowolony.
Svedos - 2010-11-08, 21:01
Topek, niezła sztuka.
topek - 2010-11-08, 22:40
Nie oddam , nie sprzedam, nie, nie, nie
Jak to takie niespotykane , to bedzie sobie lezalo w miekkim pudeleczku
No dobra, przez tydzien bedzie na lapie. A dopiero potem do pudeleczka
Smok - 2010-11-08, 23:47
To ten Cornavin o którym myślałem
To że werk lata w kopercie jest najmniejszym problemem - zegarmistrz powinien sobie z tym poradzić Co do nóżek od tarczy, to mnie takie rzeczy bardzo w oczy kolą Ilekroć przechodziłem na giełdzie obok stoiska z tym zegarkiem to myślałem jak ktoś mógł zniszczyć tarczę w tak rzadkim zegarku , Gdyby nie te nóżki, to sam bym go kupił, bo to niespotykany i ciekawy zegarek !
topek - 2010-11-09, 07:51
Przyznam ze po tym co mi napisaliscie, przeszly mi zale i wątpliwosci
Kolega ktory mi go kupil, nie zna sie i nie jest zainteresowany zegarkami. Za to jest swietnym negocjatorem . Bo na poczatku dnia, sprzedawca wolal za ten zegarek 120pln, stanelo na 80 . Pokazalem i wyjasnilem kumplowi co jest nieteges. Teraz bedzie mial argumenty do negocjacji przy nastepnym zakupie [dla mnie oc zywiscie]. A mojego gajerkowatego cornavina i tak sobie kiedys kupie
Dzieki za fotki i wyjasnienia . Nie wiedzialem ze cornavinow bylo az tyle
|
|