|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Pogadajmy o... - Prawda o producencie Parnisów
machlo - 2015-03-31, 23:26 Temat postu: Prawda o producencie Parnisów Na WUS pojawił się artykuł o tym, kto jest właścicielem Parnisa, gdzie i kto go produkuje.
W skrócie:
- to nie jest firma krzak
- stoi za tym zarejestrowana firma, która sama składa zegarki z części wykonanych na zlecenie w różnych fabrykach
- Parnis ma własną sieć dystrybucji
Linki:
http://forums.watchuseek....is-1706514.html
http://www.asian-watches....es-company.html
Woytec - 2015-04-01, 06:48
Tu to nie dziwi, na tym drugim forum trzeba napisać.
Szymon - 2015-04-01, 07:02
Woytec napisał/a: | Tu to nie dziwi, na tym drugim forum trzeba napisać. |
Już jest podlinkowane w stosownym dziale
Zobaczymy co się będzie działo
Machu - 2015-04-01, 07:09
Hehe, jeszcze sie doczekamy salonów w PL, no i wtedy niektórzy będą musieli zweryfikować swoje listy, piramidy i inne takie
Svedos - 2015-04-01, 07:31
He he he , się niektórym świat zawali i już nigdy nie będzie jak dawniej
Dorian06 - 2015-04-01, 07:35
Świat się wali.
Parnisowe butiki, na Kizi dział z chinolami.
Jak żyć panie premierze.
Maras68 - 2015-04-01, 07:40
Svedos napisał/a: | He he he , się niektórym świat zawali i już nigdy nie będzie jak dawniej |
celne spostrzeżenie
kwater - 2015-04-01, 08:49
Czytam temat i myślę, że zaraz jakieś CBA do mnie wparuje a tu okazuje się, że to nius w stylu "w wodzie jest mokro"
ALAMO - 2015-04-01, 08:58
Dorian06 napisał/a: | hmmm Jak żyć panie premierze. |
Krótko
Natomiast ten wątek jest dość ciekawy, bo pokazuje że świadomość na WUS nie odbiega od przeciętnej, a poziom wmawiania sobie rzeczywistości także jest wysoki.
Najśmiejszniejsze wyłowione przeze mnie elementy, to niechęć do przyjęcia do wiadomości, że Swatch jest największym w Chinach producentem mechanizmów No nie, i kropka. Wuj że to zarejestrowana spółka, wuj że działa tam od dawna, nie i kropka. Pewnie produkują dla zielonych ludzików, bo przecież że nie dla "swiss made"
Dlatego też w Chinach da się kupić - bez żadnego problemu - w zasadzie wszystkie części do 2824, 2836, 2892 które są serwisowe. Komplety balansowe, same balanse, sprężyny naciągu, osie, czopy ... To spisek
Oddzielnym elementem jest wpis właściciela L&H. To nie pierwszy raz, kiedy Chris wypisuje dyrdymały, kiedyś wyprowadzał wspaniały wywód nt. tego dlaczego nam się ciągnął Żubr.
To jest bajkopisarz.
Jego wypowiedzi są wypowiedziami człowieka który nie zna się na zegarkach, ich mechanizmach, naprawie itd. To facet który swoje projekty, od A do Z, zamawia w Chinach. Przychodzą do Stanów zapakowane w pudełka, a jego możliwości ich serwisowania są zerowe. Na swój pierwszy projekt wybrał automatyczny chronograf napędzany ST1940, który wymaga bardzo starannej i czasochłonnej regulacji. Nie do zrobienia w USA, ponieważ tam żaden zegarmistrz nie podejdzie do przeglądu automatycznego chrono za mniej niż $200. Na pięć Ricardo które braliśmy w zakupie grupowym, pięć miało wady. O regulacji nie mówię, bo co powiedzieć o czymś czego nie było
Uwielbiam generalnie takie komentarze. Podejrzewam że Parnis sprzedaje w miesiącu więcej zegarków, nić L&H do tej pory w całej swej karierze, wliczając Kickstartery i inne cuda wianki które odpalał co pół roku
Pkt. 2 który komentuje, dowodzi że niespecjalnie się nawet zainteresował charakterystyką mechanizmów których używał. Serie chronografów Seagulla maja tylko jeden standard wykonania - wychodzą z fabryki jako klasa 3A, z tym że nie stosuje się tego oznaczenia - nie ma gorszych. To są mechanizmy premium. To samo dotyczy serii 8000 - tourbillionów. W dwóch klasach, 2A i 3A, dostępne są mechanizmy innych serii - ST16, ST17 i ST25. Między nimi nie ma różnic innych niż dokładność regulacji. Są w pełni zamienne, a w przypadku ich regulacji przy montażu, otrzymujemy dokładnie ten sam mechanizm.
Fazi - 2015-04-01, 12:51
Kuuufa Jeszcze będziecie mnie prosić o pokazanie moich pudeł z Parnisami
mw75 - 2015-04-01, 12:53
A nie wiader?
Svedos - 2015-04-01, 12:55
Aż sobie jutro wygrzebię mojego forumowego Parnirgo , na pohybel jednej kanalii co na mnie donosy pisała ....tfu szanowanego i założonego użytkownika zaprzyjaźnionego forum
machlo - 2015-04-01, 15:25
Może i doszukuję się teorii spiskowych, ale fakt jest taki, że na kizi zmienili temat "Prawda o producencie Parnisów" na "Parnis". Niby nic takiego, ale już dużo mniej ciekawie brzmi.
ALAMO - 2015-04-01, 15:38
Tylko czekać aż znów się dowiedzą tam wszyscy dlaczego chińska marka produkowana przez Chińczyków w Chinach jest gówniana, w przeciwieństwie do chińskiego zegarka produkowanego w Chinach, lub zamawianego w całości z chińskiego katalogu, ale za to ze szwajcarską fakturą grającego życiową rolę Swiss made.
"Nie ten świat, nie ten poziom, coś tam coś tam ..."
Maras68 - 2015-04-01, 16:01
Niestety siła partyjnego kiziowego przekazu ma Moc, i niektórzy nawet nie myślą z tym dyskutować czy rozważać, bo "dilerzy swiss" zawsze mają rację
krawiec - 2015-04-01, 16:08
Czekam na pierwsze salony w Polsce i przedstawiciela na nasz kraj.
Maras68 - 2015-04-01, 16:09
.........i nie byłoby to głupie
RUDOLF do dzieła
Daito - 2015-04-01, 16:15
Maras68 napisał/a: | , bo "dilerzy swiss" zawsze mają rację |
Ale tu nawet nie ma sensu gadać na ten temat - dopóki konsument nie będzie wyrabiał sobie własnego zdania na podstawie zdobytego "na własnej skórze" doświadczenia, tylko będzie bazował na opinii "zawsze lepiej wiedzących GURU" żadna dyskusja nie ma sensu. Z drugiej strony jak konsument będzie wyrabiał sobie zdanie na bazie własnych doświadczeń to tez dyskusja nie ma sensu bo sam się przekona o co chodzi...
Tak że tu nie ma o czym gadać...
ALAMO - 2015-04-01, 16:16
Jak sądzicie, ile będzie kosztować ten zegarek zaimportowany do Polski, z opłaconymi opłatami ?
Siła PArnisa w tej chwili polega na tym, że importujecie go sobie w ramach prywatnej inicjatywy, gdzie opłaty celne i podatkowe są sporadyczne.
beceen - 2015-04-01, 17:17
ale zluzujcie poslad i przeczytajcie dokladnie ten watek; autor tego wiekopomnego odkrycia, ze firma Parnis jest zarejestrowana i ma chinski KRS nie jest specjalnie wiarygodny, tak jak i jego interwencyjne dochodzenie. Czy to, ze dzialalnosc pod nazwa "parnis" jest zarejestrowana cokolwiek zmienia?
Problem z parnisem jest taki, ze zegarki brandowane tym logiem to sa czasami te same zegarki, ktore wychodzily jako MM lub bez brandu. A czesc z nich wykonywana jest w wykonczeniu, ktore tylko drobny kroczek dzieli od podroby Pama lub IWC (zdobione mechanizmy, opisy dekla, czasem "przeoczone" zastrzezone znaki towarowe innych producentow, np. na szkle lub deklu).
To nie ma zwiazku z jakoscia wykonania Parnisow, ktora jest dobra, ale np. moj wewnetrzny burak sie burzy przy niektorych modelach znakowanych logo parnisa.
infectedcontrol - 2015-04-01, 17:35
Dodatkowo gosc jest eBayowym "dilerem" Parnisow ...
Iks - 2015-04-01, 18:57
Dodatkowo zdjęcia w tym artykule niczego nie udowadniają, bo na nich nic kompletnie nie widać, jak już ten showroom pokazuje, poświęcił czas i pieniądze na dotarcie do prawdy to mógł strzelić lepsze foty nawet z ukrycia.
Każda w innej rozdzielczości, żadna z nich się nie skaluje, nie widać na nich nic. Można by to równie dobrze podpisać jako showroom Gerlacha/każdej innej marki.
Rudolf - 2015-04-01, 19:04
Myślałem nad tym co przeczytałem a w sumie mam wiedzę w temacie już niemałą bo to ja sprowadzam te zegarki do kraju i ma takie uwagi .
1)Pan który pisze jest dość mało wiarygodny gdyż jak już wiadomo co chce ugrać bo sam jest sprzedawcą tych zegarków , pisze prawdę z tym że głównie w jednym celu by wesprzeć swój biznes .
2) Osoba właściciela marki Parnis wymieniona z imienia i nazwiska w tekście artykułu , już kiedyś z mną korespondowało i wyszło mi że to kolejny reseller tak samo jak Wen Ping , Manbushijie , Military Time itd. .. Nazwanie go właścicielem całej marki było by nadużycie , może zarejestrował kiedyś nazwę Parnis tylko czy to go mianuje właścicielem i daje mu kontrolę nad produkcją i rynkiem zbytu ? W to wątpię , bo co da mi osobiście jak zarejestruję w Polsce nazwę Parnis to każdy samozwańczy przedstawiciel marki ( a są tacy co o sobie tak piszą ) będzie musiał mi płacić daninę
3) Zdjęcia salonu są słabe i w sumie nie widać czyj to salon , czy Parnisa czy inny .
4) Autor przedstawia wiele ciekawostek głównie dla Amerykanów a ci i tak nie chcą uwierzyć u nas forum ludzie więcej wiedzą i chcą wiedzieć , niby że u nas zaścianek a tu wychodzi że Ameryka otwartością nie grzeszy .
5) Przeczytajcie dokładnie artykuł i obejrzyjcie linki do sklepów i policzcie ile tam kosztują Parnisy , to może być bardzo ciekawe , tak jakby autor próbował udowodnić że te zegarki muszą być droższe niż są .
Tyle ode mnie .
ALAMO - 2015-04-01, 19:29
beceen napisał/a: | Problem z parnisem jest taki, ze zegarki brandowane tym logiem to sa czasami te same zegarki, ktore wychodzily jako MM lub bez brandu. |
Z wątku to nie wynika, chyba że coś się zmieniło od dzisiejszego ranka jak ni emiałem już czasu czytać.
Sprawa dotyczyła Bagelsporta - który powstawał z częsci podróbek Roleksów. Tę wielką tajemnicę odkryliśmy na forum ze dwa lata temu, więc nie bardzo kumam o co podnieta
A "niewiarygodność" człowieka polega na tym, że już mu wyciągnęli fakt że sprzedaje sześć Parnisów.
Hurtownik
Kłopot polega na tym, że w tych samych kanałach sprzedaja się zegarki brandowane, jak i zwykłe składani z części "skąd się da taniej". Ludzie mylą Parnisy z no name homarami i wynalazkami w stylu Bagelsport.
My to wiemy od dawna - nierówny poziom Marin, hit MQJ po którym nastąpiło pompowanie w tym kanale wszystkiego co zalegało na magazyn, itd, itp.
Natomiast ja wam cały czas mówię, że "Parnis" to jest brand wykreowany i powiązany ściśle z Seagullem. Nie da się nie zauważyć tych samych technologii, czy też zwyczajnie jakości niemożliwej do uzyskania - w tych cenach - w małych nakładach.
Moim zdaniem to jest w całości projekt rządowy. Zamówiono miliony komponentów, które sprzedaje się w cenach hurtowych dystrybutorom.
A jak szukacie sensacji, to zobaczcie na to :
Na ścianie sa ramki w których - normalnie - wiesza się certyfikaty, dyplomy, zdjęcia znanych klientów itd. Tutaj są puste. Sami wykombinujcie co to znaczy
beceen - 2015-04-01, 20:06
ALAMO napisał/a: | Z wątku to nie wynika, chyba że coś się zmieniło od dzisiejszego ranka jak ni emiałem już czasu czytać.
Sprawa dotyczyła Bagelsporta - który powstawał z częsci podróbek Roleksów. Tę wielką tajemnicę odkryliśmy na forum ze dwa lata temu, więc nie bardzo kumam o co podnieta |
No na razie to Ty jestes bardziej podniecony tym "odkrywczym" watkiem nie pisalem, ze fakt falszywego brandowania wynika z tego akurat watku - nawet paragraf nowy zaczalem, zeby bylo jasno.
Sam przyznajesz, ze:
ALAMO napisał/a: | Ludzie mylą Parnisy z no name homarami i wynalazkami w stylu Bagelsport.
My to wiemy od dawna - nierówny poziom Marin, hit MQJ po którym nastąpiło pompowanie w tym kanale wszystkiego co zalegało na magazyn, itd, itp.
Natomiast ja wam cały czas mówię, że "Parnis" to jest brand wykreowany i powiązany ściśle z Seagullem. Nie da się nie zauważyć tych samych technologii, czy też zwyczajnie jakości niemożliwej do uzyskania - w tych cenach - w małych nakładach.
Moim zdaniem to jest w całości projekt rządowy. |
Ludzie myla, bo parnis nie jest marka rowna rozpoznowalnoscia innym - nawet porownywalnej lub gorszej jakosci. Bo najwyrazniej nikomu (tj. wlascicielom lub pomyslodawcom) nie zalezy na tym, bo i tak sprzedaja ilosci hurtowe.
No i "caly czas nam mowisz", ale twardych dowodow nikt nie widzial, podobnie jak w watku na WUSie. Wszystko to domysly, wyniki jakichs autorskich analiz i porownan - mozna wiec zobaczyc, to, co sie chce dostrzec, a pominac niejasnosci.
Zgadzam sie, ze dla nas to zadna tajemnica, ze sa MM/Parnisy/noname'y dobrej i zlej jakosci. Tylko co z tego? Watek z WUSu nie wniosl, wg mnie, absolutnie zadnych nowych informacji i nie zweryfikowal podejrzen lub domyslow. Wiemy nadal tyle, ze ktos gdzies w Chinach trzepie duze wolumeny homarow i nie-homarow i branduje je dosc przypadkowo, sprzedajac przez co najmniej kilku roznych vendorow - tylko przez siec.
ALAMO napisał/a: | Na ścianie sa ramki w których - normalnie - wiesza się certyfikaty, dyplomy, zdjęcia znanych klientów itd. Tutaj są puste. Sami wykombinujcie co to znaczy |
I Ty z tego zdjecia wykoncypowales, ze to ramki na certyfikat ISO i dyplom z Baselworld? Ja kombinuje i nie wiem, na co te ramki. Ale na zdjeciu, ktore ma przedstawiac ich salon maja na scianie podobne - sami wykombinujcie, co to znaczy
Dorian06 - 2015-04-01, 20:19
W jednej ramce powinni mieć zdjęcie Rudolfa.
beceen - 2015-04-01, 20:36
Cytat: | So, I have a bit of knowledge on this subject.
I took a trip to Guangzhou in 2006. At this time I was selling aftermarket PAM bracelets, and aftermarket Rolex Parts on ebay. I met ( Avi ) Xiao JianHong at his booth in GZ watch and clock market. If any one has ever been to GZ watch market you know that at least at that time Fakes were sold right along with Hommage and non hommage watches. Avi an i did business for a good couple years until i suggested that he make his own brand. Parnis was born. Strictly Hommage watches, for a good year or so I was the lone retailer of parnis on ebay "Naples Watch Co" and continued to sell watches for years. I was sued by Richmond for selling watches with the "Marina Militare" Logo. We changed design of PAM hommages to suite "trademarked styling". I could not keep up with the 500 of each style that were needed to be sold so of course my friend Avi started to sell his remming stock to mostly HK based ebayers. I have no doubt that there are other companies sticking the Parnis name on watches and selling them, because well.. Its China and thats what you do. But I can say that AVI of suntimewatch is the original Parnis Producer. |
tu widac niby showroom parnisa gdzies w Guangzhou:
http://forums.watchuseek....-1034662-2.html
ale zdjecie pochodzi z posta pana, ktory zaczal watek, na ktorego temat rozmawiamy...
swoja droga - ostatnio wyedytowal artykul o parnisie na wiki, dodajac swoj artykul jako zrodlo
Sylwek - 2015-04-01, 20:42
Dorian06 napisał/a: | W jednej ramce powinni mieć zdjęcie Rudolfa. |
a w drugiej pozostałych 6 miliardów ludzi?
Rudolf niewątpliwie zasługuje na fotę w alei zasłużonych Parnisa ...
tyle,że jakoś dziwnym trafem różne inne sensacje odnośnie innych chińskich konotacji szwajcarskości były już dawno poruszane na tym forum.
W związku z tym,że mnie osobiście kłamcy dystrybucyjni nie podniecają , ani wielkimi wieszczami nie są, to ciekaw jestem obecnych opinii tych,co tak mocno bronili tych ,no : autentycznych faktów (jakkolwiek to nie zabrzmi)
ALAMO - 2015-04-01, 20:50
beceen napisał/a: | Bo najwyrazniej nikomu (tj. wlascicielom lub pomyslodawcom) nie zalezy na tym, bo i tak sprzedaja ilosci hurtowe. |
Bingo.
Ale sorry, niczego nie wygrałeś.
Jakby to była twoja marka, to o ho ho ...
Fazi - 2015-04-02, 08:36
Jestem (już) prestiżowy dziś
.
.
.
...tym bardziej, że:
.
.
.
beceen - 2015-04-02, 08:57
Cytat: | Ale sorry, niczego nie wygrałeś.
Jakby to była twoja marka, to o ho ho ... |
nie rozumiem?
|
|