|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Północna Granica - Wodoodpornosc pana Komandora
Janek - 2010-04-27, 09:42 Temat postu: Wodoodpornosc pana Komandora Rozne zrodla podaja rozne wartosci.Jaka jest na prawde wodoodpornosc radzieckich komandirskie?Nie mowie o tych wspolczesnych,bo to juz inna bajka troche.
Szymek - 2010-04-27, 16:50
Jak go się dobrze złoży to z 10 ATM wytrzyma , oczywiście chodzi o model z zakręcaną koronką
wahin - 2010-04-27, 16:57
Komandiry to raczej kiepściutko z wodoodpornością. Koronką woda będzie się wlewać strumieniami
Co innego z amfami, to już insza inszość
Chyba, że Jimmi myślałeś o tych wstrętnych, ohydnych składakach amfy z komandirem a na tym się nie znam, bo badziewia nie zbieram
feleksc - 2010-04-27, 17:56
wahin napisał/a: | Komandiry to raczej kiepściutko z wodoodpornością. Koronką woda będzie się wlewać strumieniami
Co innego z amfami, to już insza inszość
Chyba, że Jimmi myślałeś o tych wstrętnych, ohydnych składakach amfy z komandirem a na tym się nie znam, bo badziewia nie zbieram |
nie kiepsciutko- tylko podstawowe wr ma i powinny wytrzymac zanurzenie w wodzie,
oczywiscie odpowiednio dokrecony dekiel i prawidłowo serwisowana uszczelka...
to podstawa
kolego wahin
mi jeden z pierwszych komandirów w 88'ym dopiero po solidnej dawce ciepłej wody
dostał fioła zaparował i stanął
wahin - 2010-04-27, 19:07
feleksc napisał/a: |
nie kiepsciutko- tylko podstawowe wr ma i powinny wytrzymac zanurzenie w wodzie,
oczywiscie odpowiednio dokrecony dekiel i prawidłowo serwisowana uszczelka...
to podstawa
kolego wahin
|
Drogi Bracie w Nałogu
Się nie obruszaj, ja dalej ciągnę niekończącą się dysputę na temat co jest komandirem a co nie
Wydaje mi się rozstrzygnięcie tego tematu będzie tak samo trudne jak rozstrzygnięcie czy bateryjka to zegarek czy nie
Kurde dwa newralgiczne tematy w jednym poście. Jestem the best
Mam nadzieję, że teraz dyskusja ruszy z kopyta
Rudolf - 2010-04-27, 19:13
Mam takiego komandira/ amfibie , pisze tak gdyz koperta i koronka sa jak w amfie , a dekielek tarcza wskazowki jak w komandirku , recznie nakrecany. Ciekawe jakiej to klasy wr ??
Janek - 2010-04-27, 19:13
Chodzi mi o tego komandira z zakrecana koronka.To ten moj:
Co do serwisowania uszczelek to nie ma sie co martwic.Kupilem go w stanie NOS jakis tydzien temu,wiec to nowka (-;
Svedos - 2010-04-27, 20:02
Jak to jest FNN i leżał kilka lat to uszczelki niestety są do .........
Janek - 2010-04-27, 20:08
Wygladaja porzadnie,przynajmniej ta od dekla,koronki nie wyjmowalem.Skoro koperta jest od amfy,to mozliwe,zeby on mial 200m po wymianie tych uszczelek?(-;
wahin - 2010-04-27, 20:12
Pod uwagę należy brać jeszcze szkiełko. W amfach pod wpływem ciśnienia następowało samouszczelnienie się szkiełka.
W składakach amfy z komandirem trudno powiedzieć jak to wygląda, w tym właśnie jest problem ze składakami
Smok - 2010-04-27, 21:01
Uszczelki w komandirach i amfibiach są cały czas miękkie i nie trzeba ich zmieniać, wystarczy je tylko przesmarować i dalej spełniają swoją funkcję. Komandira nie polecam wkładać do wody. Ten zegarek jest wodoszczelny teoretycznie. Gdyby bez ryzyka można było go włożyć do wanny, czy innego akwenu wodnego to fabryka umieściłaby na nim napis o klasie wodoszczelności. Oczywiście można próbować testować wodoszczelność Komandirów, ale to loteria.
Co do "amfibiowo - komandirskich" składaków; to jest tak - Amfibia to nie jest tyle model, co typ zegarka. Na tarczach większości radzieckich amfibii nie było nawet napisu amfibia, tylko wostok antymagnetyczny (były modele z napisem amfibia na tarczy, ale nieliczne). To co ma dekiel z napisem amfibia i inne cechy amfibii (koperta, koronka, bezel, szkło, wskazówki, dodatkowy dekielek antymagnetyczny) jest amfibią bez względu na to, co pisze na tarczy; przy czym jak wyżej napisałem amfibia to nie jest model, a typ zegarka. Modelem może być wostok antymagnetyczny, komandorski, albatros i jak wyżej napisałem były (nieliczne) modele z napisem amfibia na tarczy. Wszystkie te zegarki miały dodatkowy dekiel antymagnetyczny, przy czym napis antymagnetyczny na tarczy miały tylko wostoki i komandirskie. W przypadku Komandirskich, to jest znak szczególny, który pozwala poznać, czy zegarek, tak wyszedł z fabryki, czy to składak. Jeśli zegarek ma wszystkie cechy amfibii i tarczę komandirskie z napisem antymagnetyczny, to jest oryginał, który tak wyszedł z fabryki. Jeśli nie ma dopisku antymagnetyczny, to jest składak. Tak jeszcze dla jasności dodam, że ten dekielek antymagnetyczny, miały tylko amfibie, zwykłe Komandiry w kopertach mosiężnych nie miały zabezpieczenia antymagnetycznego.
Janek - 2010-04-27, 21:11
Moj komandir ma na deklu napis,ze jest wodoodporny,nie pisze nic o antymagnetycznosci.Kurcze,zastanawia mnie fakt,ze niby jest zakrecana koronka,zakrecany dekiel itp,a zegarek nie nadaje sie nawet do plywania.
Smok - 2010-04-27, 21:31
Jimmi napisał/a: | Moj komandir ma na deklu napis,ze jest wodoodporny,nie pisze nic o antymagnetycznosci.Kurcze,zastanawia mnie fakt,ze niby jest zakrecana koronka,zakrecany dekiel itp,a zegarek nie nadaje sie nawet do plywania. |
Twój komandir, to "zwykły komandir" nie mający niczego wspólnego z amfibią. Tak jak napisałem, jest wodoszczelny teoretycznie. Pływanie na własne ryzyko, może wytrzymać, tak samo może nabrać wody.
Janek - 2010-04-27, 21:41
No nic,trzeba bedzie amfibie na wakacje kupic
wahin - 2010-04-28, 07:52
Karol Kłósek napisał/a: | Co do "amfibiowo - komandirskich" składaków; ..... Wszystkie te zegarki miały dodatkowy dekiel antymagnetyczny, przy czym napis antymagnetyczny na tarczy miały tylko wostoki i komandirskie. W przypadku Komandirskich, to jest znak szczególny, który pozwala poznać, czy zegarek, tak wyszedł z fabryki, czy to składak. Jeśli zegarek ma wszystkie cechy amfibii i tarczę komandirskie z napisem antymagnetyczny, to jest oryginał, który tak wyszedł z fabryki. |
Ciekawe, ciekawe.
Czyżbyś Smoku dotarł do jakiś materiałów, które pomogą rozwiązać spór, które miał jeszcze początki na Kizi?
Naprawdę jestem ciekawy podstaw Twojej interpretacji.
voli - 2010-04-28, 20:45
Zaryzykowałem moczenie 4 komandirów (2 radziecki i 2 rosyjskie) z zakrecanymi koronkami i nie było problemu w wannie ani z odkręconym na maxa kranem pomimo iż jeden z rosyjskich miał na szkiełku rysę sugerująca juz raczej pęknięcie. Wersje ozdobne (bez zakrecanej koronki) maja wilgocioodporność podobnie jak zwykłe wostoki 2209/2214. Komadiroamfibie jesli tylko są fabryczne i w poprawnym stanie to nie ma problemów z wodą.
Smok - 2010-04-29, 02:35
wahin napisał/a: |
Naprawdę jestem ciekawy podstaw Twojej interpretacji. |
W ramach potwierdzenia mojej teorii widziałem w dwóch miejscach u różnych sprzedawców Amfibie nówki nigdy nie noszone, jedna z metką, z druga z metką i paszportem. Obie miały na tarczy: Komandirskie antymagnetyczne. W przypadku tego drugiego nawet zastanawiałem się czy go nie kupić, ale ostatecznie wziąłem inną Amfibię (też nówkę) z czarną tarczą.
feleksc - 2010-04-29, 20:50
Karol Kłósek napisał/a: | wahin napisał/a: |
Naprawdę jestem ciekawy podstaw Twojej interpretacji. |
W ramach potwierdzenia mojej teorii widziałem w dwóch miejscach u różnych sprzedawców Amfibie nówki nigdy nie noszone, jedna z metką, z druga z metką i paszportem. Obie miały na tarczy: Komandirskie antymagnetyczne. W przypadku tego drugiego nawet zastanawiałem się czy go nie kupić, ale ostatecznie wziąłem inną Amfibię (też nówkę) z czarną tarczą. |
Karol a czy mi sie tylko wydaje ale stare modele miały ten dekielek anty...
***************
Cytat: | Drogi Bracie w Nałogu
Się nie obruszaj, ja dalej ciągnę niekończącą się dysputę na temat co jest komandirem a co nie
Wydaje mi się rozstrzygnięcie tego tematu będzie tak samo trudne jak rozstrzygnięcie czy bateryjka to zegarek czy nie |
Bracie ja ostatni do dąsów i obruszeń i pewnie masz racje co do rozstrzygnięć to
temat woda.[/code]
Smok - 2010-04-29, 21:01
feleksc napisał/a: |
Karol a czy mi sie tylko wydaje ale stare modele miały ten dekielek anty...
|
Ten dodatkowy dekielek miały radzieckie amfibie z manualnym naciągiem,
te bazarkowe o których pisałem wyżej to były NOSy z lat 80.
|
|