|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Uwaga podróba? - Nurek Wojenno-Morskogo Fłota CCCP - wersja dla turystów
ALAMO - 2010-03-14, 10:09 Temat postu: Nurek Wojenno-Morskogo Fłota CCCP - wersja dla turystów Jakiś czas temu na KiZi temat był przerabiany, ale tu jest sporo nowych kolegów więc mogli nie widzieć.
To jest robiony współcześnie zegarek udajacy prawdziwe nurki dla floty wojennej ZSRR. Wiele takich, ale te są wyjątkowo wredne, ponieważ dorabiane są do nich kwity sugerujace prawdziwe pochodzenie, atesty wojskowe itd.
Dość łatwo je rozpoznać - większość które widziałem sugeruje powstanie w 1977 lub 1978 roku (na dobrej jakości, bielutkich, kredowanych dokumentach ). Fajne teżsą jadące cepelią dekle :
Na tym egzemplarzu, atestowanym jakoby w 1977 roku jak głosi pieczątka, wyjątkowo uroczo wygląda sylwetka rakietnogo podwodnogo krajsera I ranga typa 941 Akuła, z kórych pierwszy zwodowano 3 lata później
Tekstu pieczątek komentował nie będę, ale "radionawigacjonnaja kamera sewiermorsk" też jest klasa !!
Tak że, kumłotry, uważać, zwłaszcza że się na Allegro pokazało ich ostatnio ze trzy !
Blaz - 2010-03-14, 12:18
Jak ja lubię te podróże w czasie.
kadarius - 2010-03-14, 13:18
Niestety znajdują się amatorzy kwaśnych jabłek którzy takie wynalazki kupują! ten przynajmniej nie jest szczególnie drogi. Widziałem w sklepach i na zatoce grubo powyżej $400.
ale cóż! kto bogatemu zabroni
Rudolf - 2010-03-14, 13:31
Tego na reku nie da sie nosic , przymierzalem podobny
kadarius - 2010-03-14, 14:13
Znam takich co noszą
fajne wrażenie z noszenia ponad ćwierci kilograma na nadgarstku
wahin - 2010-03-14, 15:09
Żeby go nosić trzeba nieć posturę Arnolda, albo Pudziana. I nie ujmując nikomu poziom IQ odwrotnie proporcjonalny do obwodu bicepsa
ALAMO - 2010-03-14, 18:19
wahin napisał/a: | Żeby go nosić trzeba nieć posturę Arnolda, albo Pudziana. I nie ujmując nikomu poziom IQ odwrotnie proporcjonalny do obwodu bicepsa |
Tom Cruise nosił coś podobnej wielkości - i jakoś mu łapy nie urwało ...
Svedos - 2010-03-14, 19:06
Bez przesady da się coś takiego nosić, jako przykład niech posłuży mój Orzełek i chrono diver MC, oba mają po "fi" 50, no chyba że ten jest ździebko większy
Smok - 2010-03-14, 19:41
Ja kiedyś dałem się na nabrać i kupiłem ten szajs. Ten temat na kizi, o którym pisze Alamo, to właśnie ja założyłem. Tej busoli już na szczęście nie mam, ale temu co je produkuje życzę ... (no nienajlepiej)
ALAMO - 2010-03-14, 19:53
Sylwek - ale on z tym zakręcanym, khm, kutasem ma zdaje się około 70 mm ...
Karol - a pamiętasz co tam w środku siedziało ?
Svedos - 2010-03-14, 20:05
Nie wiem ile ma ten "podrup", ale te oryginalne radzieckie nurasy były gabarytowo większe od produktów MC, które zostały wymiarami troszkę ucywilizowane.
Rudolf - 2010-03-14, 22:48
Ten watch ma 58 mm bez koronki z koronką i guard korkiem to tak jak już napisano ok 70 mm.
Bomba zegarowa
Smok - 2010-03-14, 23:18
ALAMO napisał/a: |
Karol - a pamiętasz co tam w środku siedziało ? |
Nie otwierałem go - koperta jest lita, nie ma dekla, trzeba by odkręcić pierścień, zdjąć kratkę i szkło, wykręcić te śrubki z tarczy ...
Na kizi ktoś (chyba Jacek) pisał że tam siedzi Mołnia
Svedos - 2010-03-15, 08:52
W oryginale to one były napędzane werkiem K-43, te współczesne są na Mołniach.
Rudolf - 2010-03-15, 10:23
Zwykla molnia plus pierscien mocujaco wypelniajacy z olowiu i caly zegarek swietnie nada sie do dopelnienia balastu
entwistle100 - 2010-04-12, 13:41
Kiedyś na All... był oryginał za około 200zł, stan do zaakceptowania. Bardzo żałuję
Svedos - 2010-04-12, 13:52
I do tego Amfibia 1967 , jest czego żałować.
entwistle100 - 2010-04-12, 16:39
svedos napisał/a: | I do tego Amfibia 1967 , jest czego żałować. |
Zdjęcie ukradłem z sieci ale zegarek był taki sam
altec - 2010-04-13, 19:11
jeśli wolno, to podepnę się pod temat,(jeśli nie to miejsce można gdzieś przenieść...)
cały czas poszukuję wiedzy na temat takiego bydlaka ,może tu komuś coś więcej zaświta..
oryginał czy jakaś wydumka?
entwistle100 - 2010-04-14, 10:40
Numer z koperty powtarza się na tarczy, budzik lub po prostu wibracje zamiast obrotowego pierścienia. Może jest to jakiś wojskowy zegarek?!? Wyglada jak myszka Mickey
altec - 2010-04-14, 12:12
entwistle100 napisał/a: | Numer z koperty powtarza się na tarczy, budzik lub po prostu wibracje zamiast obrotowego pierścienia. Może jest to jakiś wojskowy zegarek?!? Wyglada jak myszka Mickey |
dokładnie do tego samego doszedłem ,bardzo czytelnie podzielona (w ciemności) tarcza i budzik(wibracja) zamiast ruchomego bezela ..to ma sens ,bicia chamskie wskazywałyby na militarny charakter ..tylko ten cholerny napis "Diver"..??
bo,to przecież ewidentny Rusek jest ,nieprawdaż?,
aha ,średnica 50mm ,z koronami 70mm,szkło płaskie b.grube ale już nie pamiętam ile mm,koperta mono,dostęp do mech. po odkrcęniu bezela, od góry.. mechanizm nieznany ,nie próbowałem rozkręcać..
ALAMO - 2010-04-14, 12:23
Pokaż mechanizm, to ci powiem co to
Radziecki zegarek wojskowy to to nie jest.
Rudolf - 2010-04-14, 13:12
Kiedys na GMT bylo ze jakis sklep wysylkowy z zegarkami ma taki w ofercie , z tego co pamietam to stylizowany na wojskowy zegarek dla nurkow . Nie znam adresu sklepu , to raczej wspolczesna produkcja
entwistle100 - 2010-04-14, 13:26
hotwax napisał/a: | to raczej wspolczesna produkcja | Idealny pomysł na komunijny prezent
nick555 - 2010-04-14, 20:23
To z pierwszego postu, po lewej to ma tarczę chyba nie od siebie co?
auza - 2010-04-15, 07:41
Mam takiego wostoka z identyczna tarcza. Raczej mialem bo tarcza byla zjechana i zrobilem moda, ktorego zreszta tu pokazywalem.
ps. no ale ja sie nie znam... moge sie mylic
altec - 2010-04-15, 12:20
posiedziałem trochę nad tym Diverem z dwiema koronami,niestety nie udało mi się dobrać do mechanizmu,prawdopodobnie trzeba by zdjąć wskazówki ,albo jest jakiś patent na wyjęcie całości na który nie wpadłem,natomiast sprawdziłem ,zegar ma faktycznie działający "budzik"
górna korona służy do jego nakręcania i ustawiania....
pytanie: jeśli nie jest to zegar wojskowy o po cholerę budować coś tak paskudnego ,wielkiego i ciężkiego na cywilny rynek?
chyba ,że jest to produkt na potrzeby profesjonalnych nurków(nie płetwonurków)ale niekoniecznie wojskowych...??
wiolka - 2010-04-25, 20:59
zawsze twierdziłam że nie ma brzydkich zegarków i każdy znajdzie swojego amatora
ale po tym zegarku zmieniam zdanie
są jednak brzydkie zegarki
altec - 2010-04-26, 21:40
Poniekąd zgadzam się z tą opinią(nie jest to mój zegar ,jedynie zalega na mojej półce,ale ma swego Pana ),
ale stąd całe moje śledztwo ...po jaki (że się tak poetycko wyrażę) ch.j..produkować coś tak ogromnego i paskudnego na cywilny ,komercyjny rynek?
Ten dziwoląg musi mieć jakieś wytłumaczenie ,ktoś to w końcu wyprodukował..zegar chodzi ,ma nawet dodatkową komplikację..(alarm) ,no to do k..wy nędzy .cóż to i po co to jest?
|
|