|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki Vintage - Wittnauer , czyli szwajcar dla jankesów
Szymek - 2010-01-23, 11:22 Temat postu: Wittnauer , czyli szwajcar dla jankesów
Tak nazywał się Longines w USA
Data produkcji: Lata 50 coś około 55-57
Koperta: Solid Gold 14 K
Mechanizm: Longines 17 kamieni
Grubość: 7,7 mm
Zdjęcia: Są do kitu , nie umiem okazać piękna tego zegarka
Svedos - 2010-01-23, 11:46
Szymek , piękny zegarek, ale czy ja dobrze widzę masz autograf samego Generała Andesa ?
Szymek - 2010-01-23, 11:53
Dokładnie jest to jego autograf
Przepraszam że mechanizmu nie pokazałem
A siedzi w nim
ALAMO - 2010-01-23, 13:32
Piękny zegarek!
I gratuluję także książki
wahin - 2010-01-23, 13:38
Piękny zegarek i cenny autograf. Gratulacje.
Tylko ten pierścionek odrobinie zbyt odpustowy do tej pary
Ghostdog - 2010-01-23, 13:54
Czuć moc od tego zestawu. Gratuluje
Rudolf - 2010-01-23, 14:57
Taki OT czy tam nie ma w tej ksiazce bledu wydanie przejzane przez "rz" i "z '" razem ??
Jako ze u mnie nie ma polskich znakow to tak dziwnie pisze.
Zegarek bardzo ladny
wahin - 2010-01-23, 15:36
Ja mam to Ci pomogę "przejrżane"
Szymek - 2010-01-23, 17:19
wahin napisał: | Piękny zegarek i cenny autograf. Gratulacje.
Tylko ten pierścionek odrobinie zbyt odpustowy do tej pary |
Wiem wiem musiałem jakoś zapełnić kadr
zbyszke - 2010-01-23, 19:19
Swietny, piekna faktura tarczy, niestety, jak widac, "zlapala" brud. Lata 50-te, przypuszczam. Masz numer werku?
Szymek - 2010-01-23, 19:25
Mam 2 numery kiedyś poprosiłem o spisanie ich
406C332
325488
Wiem , ale zegarek nie wiem ile czasu przeleżał w piwnicy :C
zbyszke - 2010-01-23, 19:44
Zaden z nich nie wydaje sie pasowac, powinien byc cos kolo 7-10 mln (typu 10xxxxx). Ten u Ranffa, jak wiesz, jest z 1948 roku.
Szymek - 2010-01-23, 19:49
To ja już nie wiem :S
Muszę go rozebrać i obejrzeć ten mechanizm.
Jak będę u zegarmistrza to powiem mu aby otworzył , bo ja mu krzywdę zrobię
Blaz - 2010-01-23, 22:24
Sam nie wiem co mnie bardziej zaciekawiło: autograf czy ten Longinus Podbipięta.
Szymek - 2010-01-23, 22:39
Blaz napisał: | Sam nie wiem co mnie bardziej zaciekawiło: autograf czy ten Longinus Podbipięta. |
Dobra to napiszę więcej o autografie.
Anders był w Buffalo 20 Maja 1956, bo było spotkanie dla Polskich kombatantów, którzy walczyli wiadomo w II wojnie światowej , akurat ten Pan właściciel książki jak i zegarka , walczył w batalionie Zośka w Powstaniu Warszawskim , Zmarł w Maju 2009 więc te zdjęcia jakby niech upamiętnią walkę o wolność Polski jak i jego bo był wspaniałym człowiekiem. Nie miałem okazji z nim porozmawiać .
Blaz - 2010-01-23, 22:42
Tak się zaczyna 99 procent fascynujących opowieści - i właśnie za to kocham książki.
Bibliotek@rz - 2010-01-23, 22:58
Świetny zegarek! Przybrudzona tarcza tylko dodaje mu uroku.
Szymek - 2010-01-23, 23:07
Bibliotek@rz napisał: | Świetny zegarek! Przybrudzona tarcza tylko dodaje mu uroku. |
Też tak myślę
Nie wiem czy zauważyliście , ale zegarek ma jedną wskazówkę troszkę podgiętą , jest to wynikiem roboty na " odpierdziel się Pan" szkiełko wypadało i się podgięła :S.
Blaz Ja nie ściemniam
wahin - 2010-01-24, 07:55
Nie sądzę, żeby Blaz posądzał Cię o radosną twórczość.
Historia zegarka i książki powoduje zwiększenie wartości, ale tylko sentymentalnie.
A na forum było już paru Panów, którzy twierdzili, że ich zegarki nosił radziecki generał, ja sam twierdzę, że jeden z moich był noszony przez marszałka
|
|