corten - 2009-12-02, 09:18 Temat postu: Nuras.. pasek czy bransoleta? Witajcie! Tak z czystej ciekawości zapytam - do nurasa preferujecie pasek czy bransoletę? Pytam tylko o preferencje, ja wyboru dokonałem heh. Wg mnie to w dużej części również kwestia urody zegarka. Przez dłuugi czas byłem fanem pasków (różnych, skóra, guma, silicon, nato..) ale jak zanabyłem SKX031 na bransolecie to .. nastąpił mój wielki powrót do stali;) Z czysto praktycznych względów. Nie lubię rozstawać się z zegarkiem, a w bransolecie można i dzieciaka wykąpać, i prysznic wziąć, i łapę do akwa włożyć, ba! nawet dziecko nakarmić (cosik pluje ostatnio). Inna sprawa - wg mnie diverom seiko 6309 i 6105 wybitnie pasuje paseczek.. A jak Wasze zapatrywania? ALAMO - 2009-12-02, 09:24 Ja nie mam preferencji - do tej pory nosiłem Amfe na bransolecie, po pół roku mi się znudziło, więc wsadziłem ją na silikon - i tez się fajnie nosi ... Lżejsza jest na pewno 
Svedos - 2009-12-02, 09:33 Ja jestem paskarzem, więc głosuję na pasek. Maxio - 2009-12-02, 09:37 Temat postu: Re: Nuras.. pasek czy bransoleta?
...6309 - może być skóra
...a do całej reszty psek bardziej pasuje (według mnie). Nie wiem, ale bransoleta mi nie leży w żadnym zegarku. Nosiłem swego czasu Samuraja na bransolecie - trwało to dość krótko. Nie polubuliśmy się. Choć czasami spasowanie bransolety z uszami wygląda super (nie dotyczy to tylko jednego zegarka  ). Więc mój głos pada na pasek.
EDIT: pewnie padną jeszcze głosy, że diver to tylko na meshu, ale ten rodzaj bransolety wybitnie mi nie podchodzi. Jest taki jakiś 
corten - 2009-12-02, 10:01 Co do mesha się zgodzę - totalnie nie mój styl. Z bransolet to chyba u mnie jedynie super oyster wchodzi w grę, więc preferencje i tak zawężone. A co układu - zegarek - bransoleta - nie wyobrażam sobie zegarków z uszami 24 mm i bransolety. Tzn widziałem BFS i jemu no może jeszcze w miarę ujdzie. Ale już taki Triton Steinharta - totalnie nie bransoletowy (a widziałem i taką konfigurację, ważyło to wszystko chyba koło kilograma..) Pagan - 2009-12-02, 10:47 Branzol onli 
Kombinowałem przy Atlasie i Mako z pachami,nie było współpracy
Maxio - 2009-12-02, 10:52
Pagan - 2009-12-02, 10:59
http://img40.imageshack.us/i/p1010778t.jpg/
Mniammmm,uczta
ALAMO - 2009-12-02, 11:02 Garniturowiec na bransolecie tylko brązowej i tylko przed osiemnastą uchodzi - powinni go właściciele zdjeć nadgarstków z zegarkami oćwiczyć !
kadarius - 2009-12-02, 11:36 tylko pach!!! Rudolf - 2009-12-02, 11:44 ALBA - tylko branzoleta !! Seiko 3609 7002 guma wymiennie z normalnym paskiem handmade Tak jest u mnie Nie wyobrażam sobie prawdziwego nurasa na pasku ala crocco to tak pasuje jak w bolidzie F1 skórzany dach rozkładany
Darecki - 2009-12-02, 11:54
Maxio - 2009-12-02, 12:02 ...Pagan, ta bransoleta trochę przytłacza te wskazówki
corten - 2009-12-02, 12:28 mnie sie do niedawna bransoleta kojarzyła z kwarcami (wszystkie moje kwarce, przynajmniej te porządne do bransoleta) ale się przeprosiłem. Chyba jednak względy czysto praktyczne. AAAA jak znam życie ponoszę 2 miechy na stali i wrócę do paska heheheh Spinner - 2009-12-02, 15:00 Rożnie - ale do niektorych zegarkow wybitnie lepiej pasuje bransoleta - np. moj EcoCitek czy Seiko Sumo... W Samuraju jużbawie sie paskiem, choc moze dlatego, ze jeszcze nie odpakowalem bransoletki... Sinna 857UTC nosiłem tylko na bransolecie a Sinna 556 tylko na pasku - wiec chyba trudno o jakies zasady:-) Ogolnie to nuras na pasku od PAMa to jakos tak - ciutke szpanersko - niby fajnie ale malo praktycznie - jak sie w morzu poplywa czy basenie a potem popoci sie na słoncu to słabo tą skórkę widzę - no chyba, ze mówimy o "desk diverach"... Wiec jak naprawde nuras to bransoleta ew. guma choc jakos nigdy nie probowalem gumy porzadnie to wydaje byc sie rozsadna... hosk - 2009-12-02, 15:59 Zagłosowałem na pasek, swojego Orienta Mako nosiłem na poczatku na bransolecie, latem jest bardziej praktyczna. Pozniej kupiłem Nato strapa i stwierdziłem że jest duzo wygodniej. Obecnie noszę na pasku własnej produkcji.
Podsumowując, dla mnie bransoleta jest niezła latem, gdyz ręka częściej się poci, zegarek cześciej ląduje w wodzie. Zimą odpada. Pozdrawiam.
GrzecH - 2009-12-02, 18:12 Temat postu: Re: Nuras.. pasek czy bransoleta? ja lubie tak bransolete jak i paski- nato, gumiaki, hand Mejdy jak i seryjne skórki. Lubie zmieniać. Zagłosowałem na paski...ale bransoleta też jest ok - lato, woda....nie martwisz się niczym
GrzecH wahin - 2009-12-02, 18:54 Z racji, że z nurków to tylko amfbie więc noszę żelastwo
Smok - 2009-12-02, 21:07 zawsze byłem niepoprawny politycznie i nie poddam się paskowemu lobby
Wolę bransoletę niezależnie od typu zegarka. voli - 2009-12-02, 21:21 50/50 Zależy od zegarka
Do zegarków eleganckich, garniturowych bardziej pasują paski (powiedzmy 90% przypadków). Czasami delikatna bransoletka dobrze współgrająca z zegarkiem czyli w moim rozumieniu cieniutkie paski metalowe, siatkowe oraz w zegarkach złotych bransolety z identycznego materiału. Zegarki nurkowe zazwyczaj lepiej wyglądają na bransolecie. Zegarki "militarne" dobrze wypadają na surowych w stylu paskach parcianych. mpawel - 2009-12-02, 21:58 obecnie u mnie to tylko paski, ale bransoleta też może być:) Ghostdog - 2009-12-02, 22:21 U mnie jak na razie tylko pasek i guma jak kupie bransolete to pewnie bransoleta
Kyle - 2009-12-03, 00:27 ciekawy wątek... zawsze zastanawiało mnie, co kieruje ludźmi, którzy do sumo czy skx zakładają pasek ze skóry. Po pierwsze ma się to nijak do przeznaczenia zegarka (przynajmniej teoretycznego, większość z nas i tak nie nurkuje, ale gdyby nawet, to nie w skórzanym pasku), a po drugie - powiedzmy sobie szczerze - to wcale dobrze nie wygląda. Tak jakby garniturowca na kauczuk pakować. To samo dotyczy nato - sam miałem nawet przemyślenia, czy do sumo nie dobrać, ale uznałem, że to jednak dwie zupełnie różne parafie. Do nurka tylko bransoleta albo guma. Wielbiciele pasków mogą sobie wmawiać co chcą... Hand made może fajnie wyglądać z zegarkiem mającym inklinacje militarne, ale nie z nurkiem. Z braku dostępności na rynku godnej gumy dla sumo tenże zostanie u mnie na bransolecie, a citek będzie na gumie bow - 2009-12-03, 08:15 Jako, że nie lubię branzolet to do wszystkiego pasuje mi pach
Edit: Abym był dobrze zrozumiany... Dla mnie guma to też pach
corten - 2009-12-03, 09:20 Kyle, mimo moich zapędów ostatnio, żeby wszystkie swoje nurasy wrzucić na bransoletę, uważam, że zarówno SKX oraz 6309 świetnie wyglądają na skórze. Zwłaszcza takiej o charakterze "vintage". Monster - tylko bransoleta (ehh trza zanabyć) albo guma / silikon. A obecnie czekam na bransoletę z WUS - super oyster pod SKX007 - pełne ogniwa, i pasująca pod grube teleskopy. Przed świętami mam nadzieję dotrze - może skrobnę co nieco o niej.. Ghostdog - 2009-12-03, 12:36 SKX wygląda świetnie na pasku  W moim odczuciu ten model jest tak elastyczny, że guma = sport, bransoleta = sport + elegancja, a normalny pasek = elegancja Dlatego warto mieć ten zegarek na każdą okazję
Kyle - 2009-12-03, 15:16 Panowie, przecież pisałem
więc i tak mnie nie przekonacie - nurek i skóra to nie jest dobrana para . Ja tu wyczuwam efekty działań lobby hand-made 'owego
ALAMO - 2009-12-03, 15:21 O! Właśnie! Kto za tym stoi, i czyje interesy realizuje ?!
feleksc - 2009-12-03, 16:56 jak nur to tylko w stylu ROLO,i tylko na bransolecie... O
Maxio - 2009-12-03, 22:44 ...ale kto kupuje divery dla ich faktycznego przeznaczenia? Nie mówię, że nie ma takich ludzi, owszem są, ale zawodowi nurkowie nie kupią sobie raczej monstera, samuraja, czy 6309. Te divery są raczej przeznaczone dla takich pomyleńców jak my (no może jak ja, nie chcę nikogo obrażać ). Wiadomo przecież, że chcąc wejść do wody z nurasem na ręku, nie wejdę w skórzanym pasku. W ogóle nie wejdę - założę 5600 od casio i będzie git . To tak jakby dziwić się, że ludzie kupują zegarki "pilot" a nie latają samolotami - to po co im one... - ...dla fajnego wyglądu (żeby nie pisać designu).
...tak więc czy pasek, czy bransoleta to chyba jest uzależnione od własnego widzimisię właściciela. Jedni wolą skórę, inni metal, jeszcze inni gumę. Przeznaczenie zegarka schodzi tutaj chyba na dalszy plan. Chyba, że chce się zabłysnąć przed znajomymi - "zobaczcie ma nurasa na bransolecie więc pewnie nurkuje"
...i jeszcze drugie - jedyny nuras, który na pasku wyglądałby jak nie powiem co to Rolek Submariner - ten tylko na bransolecie
.
Kyle - 2009-12-04, 02:04
tylko czasem to widzimisię jest ok, a czasem nie wink:. Lepiej poczytaj sobie wiadomo gdzie wątek narodzony chyba zresztą przez Spinnera, gdzie klarownie wyłożono, czy od 15.47 można nosić brązowy garnitur z granatowymi butami, które to pytanie dręczyło ludzkość od początku dziejów . Ja czytałem, przyswoiłem, i teraz rezerwuję sobie prawo do kategorycznych i jedynie słusznych poglądów :
Maxio - 2009-12-04, 02:14
...ja na szczęście nie chodzę w garniakach na co dzień. Twoją rezerwację szanuję i żałuję tylko, że ja wcześniej jej nie złożyłem
Spinner - 2009-12-04, 09:45 No proszę a ja, nieśmiadom kompletnie , gdzieś tam przeczytałem o wymogach dotyczących zegarka jakie zawarte są w tajemniczym "protokole dyplomatycznym" a że nijak mi sie to nie zgadzało z obserwacjami jakie poczyniłem zapytałem... No i watek urósł do miana legendy cholerka:-)
Ja tylko chciałem zapytac dlaczego wiele znanych postaci nosi jasne garniturowce skoro protokół jednoznacznie mówi o czarnych:-) Svedos - 2009-12-04, 10:12 Teraz się nie tłumacz, głownie to o stringi Ci chodziło
Spinner - 2009-12-04, 10:22 Sie kurna nie smiej, sam nie wiem d o dzis czy "fjuksjowe" mogą być do antracytowej tarczy...  Nie moge przez to czasami spać...
Blaz - 2009-12-07, 23:39
Dla mnie nieważne jest czy to nurek, czy garniturowiec, kwarcak czy budzik - ważne, żeby dobrze się go nosiło na ręku. A z bransoletą to jest tak, że ogniwa mają pewną odległość i nie zawsze dopasujesz ją do obwodu swojej ręki. A ja nie znoszę, wręcz nienawidzę, gdy zegarek lata mi luźno po nadgarstku. Ma siedzieć na swoim miejscu i już! Skóra to materiał elastyczny w miarę, więc dopasowuje się do kształtu ręki. Dla mnie to argument stuprocentowo za.
Tylko paski!
Kyle - 2009-12-09, 02:11
otóż bynajmniej. W sumo jest nie tylko możliwość ujmowania ogniw (co oczywiste), ale też pomniejszej regulacji przy zapięciu. Byłem w stanie sobie idealnie spasować, a efekt jest trwały. W paskach wkurza mnie to, że kiedy już już mam go spasowanego idealnie, to po jakimś czasie skóra się wyciąga i pasek jest lekko za luźny (na tyle, że suwa się po nadgarstku, ale nie na tyle, żeby dało się komfortowo zapiąć na jedną dziurę ciaśniej) nie ma łatwo w tym temacie
Blaz - 2009-12-09, 12:39 Może odpowiem Ci tak: niestety moje doświadczenia z bransoletami były takie, że nie dało się je tak skrócić, by miały długość, którą preferuję. A jeśli chodzi o paski to odwrotnie. Dlatego po prostu uważam, że noszenie paska czy bransolety to sprawa już typowo indywidualnego podejścia. Ktoś lubi bransoletę, żeby nie lubić mógł ją ktoś.
|
