|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Niezakręcająca się koronka w Helsonie
Iks - 2012-09-09, 15:02 Temat postu: Niezakręcająca się koronka w Helsonie Koledzy, nie wdając się w aspekty gwarancyjne i okołozakupowe, da się coś z tym zrobić?? Koronka po prostu przestała się zakręcać, gwint nie łapie kompletnie, więc pewnie się to wyrobiło po prostu - zegarek ma ponad 2 lata. Jest jakiś sposób na powtórne nagwintowanie tego? Drugą koronkę w tym rozmiarze chyba raczej ciężko będzie dobrać
Karolewskiej - 2012-09-09, 15:04
Przylaczam się do prośby o pomoc. Co ciekawe to zegarek wygląda na raczej mało eksploatowany, więc może to zegarek się da zrobić jakoś?
selassje - 2012-09-09, 16:15
jaki to helson? tytanowa koperta? w jednym citizenie tytanowym byl taki problem ze sie gwint rypal seryjnie...
tutaj podobny problem
http://forums.watchuseek....ver-687850.html
Karolewskiej - 2012-09-09, 16:26
Z tego na szczęście wynika, że nie powinno to być nic poważnego. Podejrzewam, że taniej będzie to zrobić lokalnie niż płacić za przesyłki. Pytanie kto to może zrobić lokalnie
Edytka: To jest tortuga.
ALAMO - 2012-09-09, 16:29
Sprawdźcie skąd "zjechał" gwint - z tubusa czy z koronki ?
Karolewskiej - 2012-09-09, 16:32
Iks , przez lupę go będę
Iks - 2012-09-09, 16:39
ALAMO napisał/a: | Sprawdźcie skąd "zjechał" gwint - z tubusa czy z koronki ? |
a jak to sprawdzić ?? wizualnie po prostu??
ALAMO - 2012-09-09, 16:50
Tak.
Jeśli jeden z gwintów został cały - to można go naprawić jakimś 'płynnym metalem' - ja tak ostatnio robiłem. Wprawdzie tylko wklejałem tubus kory urwałem kombinerkami , ale konsultowałem to z kaido i on mowi że w ten sam sposób szłoby też zrobic nowy gwint - napychasz, wkręcasz, odczekujesz żeby trochę stwardnialo, wykręcasz, smarujesz gwint tłuszczem żeby nie kleił się, skręcasz znów, i czekasz aż wyschnie.
Iks - 2012-09-09, 16:55
Po wizualnych oględzinach na tubusie jakiś gwint został, do koronki nie zajrzę niestety...Nie wiem czy to co zostało na tubusie wystarczy, czy oryginalnie od nowości nie było np. grubsze Generalnie nie wiem czy ta informacja będzie przydatna, ale to od początku dziwnie łapało, tak jakby na jeden, góra dwa zwoje, nie było czuć tego efektu "zakręcania" jak w innych nurasach które miałem...
ALAMO - 2012-09-09, 17:14
A z czego wogole tam jest ten tubus ?
Pomaranczowa Alpha będzie u mnie za moment 3 rok... Co z nią robiłem - to sami wiecie gwint w niej jest krótki, ale łapie bez najmniejszego problemu na calej powierzchni.
W zasadzie jedyny problem z gwintami to miałem w używanych Amfibiach, gdzie tubus jest mosiężny, i w JEDNYM klonie Suba co go kupiłem używanego, już z ta wadą - łapie tylko 1.5 zwoju z 4-5 będących na tubusie.
To naprawdę cięzko zepsuć.
Po raz enty powtarzam : dbajcie o zakręcane koronki. Maja być czyste,i naoliwione. Syf na tym działa jak papier ścierny - nie ma bata, wykończy KAŻDY zegarek.
Iks - 2012-09-09, 17:24
No tak, ale ja ten zegarek mam od tygodnia, przez ręce Karola tylko przemknął Co z nim wyprawiał poprzedni właściciel, ciężko powiedzieć
Karolewskiej - 2012-09-09, 19:20
Iksu, wyślij mi go, a ja mu zdejmę koronkę i porobię fotki, żeby nam kumoterstwo pomogło
Svedos - 2012-09-09, 20:25
Zakładając że Helson to nie jakaś popierdółka tylko rasowy nuras to każde z proponowanych rozwiązań jest doraźne, najlepiej zwróć się z problemem do producenta, opisz sytuacje i czekaj na odpowiedź, bo żeby zachować szczelność zegarka jedynym wyjściem może być wymiana koronki lub koronki i tubusa.
Iks - 2012-09-09, 20:26
Cezar - 2012-09-09, 20:33
Iks napisał/a: | przez ręce Karola tylko przemknął |
Ajajajaj i to wystarczyło
No tak, ale Karol teraz w kłalitach siedzi
Na takich budżetowych może się nie znać
ALAMO - 2012-09-09, 20:43
Cezar, ale tu nie ma smichów-chichów.
To poważna sprawa jest.
80% ludzi użytkuje zegarki z zakręcaną koronką z kompletnym zaprzeczeniem rzeczy. A może i 90%.
Ja mam BARDZO stare zegarki z zakręcana koronką, które do tego mają MOSIĘŻNY tubus, chromowany (albo niklowany). Problemów ze starymi - nie ma wiele. Pomyśl sobie, że taki Wostok amfibii zrobił pewnie milion sztuk ... Albo dwa miliony ...
Ich właściciele mieli świadomość, jak obsługiwać zespół części mechanicznych.
A my ??
Żyjemy w czasach debili.
Jak debil nie ma wyświetlacza 6' minimum, i na nim czerwonej kropki "TU PIER%$ CZOŁEM" - to debil nie wie jak odblokować.
Jakakolwiek wiedza techniczna ulega degeneracji - zwróćcie uwagę na entymologię tego słowa ... DE-generacja. Uwstecznianie. Od "umienia" jest "umny". Szaman,znaczy. Jak u neandertalczyków. tylko się kamieie zamieniły na srajgadżety. Szaman dzisiaj wie jak włączyc w srajfonie automatyczne lajkowanie - a za 10 lat będzie jedynym który wie jak własna ręką ze szpulki srajtaśmę wyciągnąc. Ci bardziej kumaci, bogowie znaczy, będą nawet wiedzieli jak to uczynic OBIEMA rękoma ! Szacun w ulu, najlepsze nałożnice, i atencja Królowej - gwarantowana ...
Karolewskiej - 2012-09-09, 20:45
Odesłanie do Helsona też wchodzi w grę. Jutro spłodzę jakiegoś maila i się dowiem co i jak. Jedyne co to będzie trzeba przygotować jakieś uszlachetnianie bierne, żeby drugi raz Vatu nie zapłacić
Cezar
Iks - 2012-09-09, 20:46
ALAMO napisał/a: | To poważna sprawa jest. |
kuffa, znowu się naczytał czego...
[ Dodano: 2012-09-09, 21:48 ]
Karolewskiej napisał/a: | uszlachetnianie bierne, żeby drugi raz Vatu nie zapłacić |
A z wymianami gwarancyjnymi nie jest tak, że już się Vatu nie płaci??
Karolewskiej - 2012-09-09, 20:49
No właśnie jest, ale trzeba to zgłosić przed odesłaniem
ALAMO - 2012-09-09, 20:49
Dopiero zaczynam, a i to delikatnie - bo jutro jazda.Jak to u kierowcy TIRa...
Cezar - 2012-09-09, 20:55
ALAMO napisał/a: | bo jutro jazda |
W końcu do Radomia jedziesz
Karolewskiej napisał/a: | Cezar |
Sorry Karolku, zostało mi ze starych czasów.
Już nie będę
prezesso - 2012-09-09, 21:09
Nie chce was martwić ale ja w sprawie bezela w swoim helsonie wysłałem 4 moze 5 maili. Zgadnijcie ile dostałem odpowiedzi?
Nawet nie próbowali sie wykrecac. Po prostu mnie olali! Nie dostałem żadnej odpowiedzi!
Odpuscilem, buccaneer w niebieskim wyglada dostatecznie dobrze, żeby mnie to nie martwilo...
Karolewskiej - 2012-09-09, 21:17
Z tego linku, który podesłał selassje, wynika raczej, że całkiem nieźle odpisują na maile dotyczące reklamacji.
Zweryfikujemy jak to wygląda
Najwyżej zadzwonię i popytam
prezesso - 2012-09-09, 21:19
A to ciekawe... I to mówię zupełnie poważnie - ja miałem bardzo negatywne a właściwie nie mialem zadnych wrażeń z kontaktu, którego nie było...
EDYTA
Dodam tylko, ze jak miałem go kupić to odpowiadał w tempie 4 godzin co przy uwzględnieniu różnicy czasowej było świetnym wynikiem. I jakoś nie było problemu, żeby dziennie napisać 2, 3 odpowiedzi.
Iks - 2012-09-09, 21:34
Dziwna sprawa, bo generalnie na forach rozpływają się nad serwisem Helsona... może sodówa już zdążyła mu uderzyć do głowy
Karolewskiej - 2012-09-10, 18:17
prezesso, a masz do nich adres e`mail? Do 18/09 są na urlopie i wyłączyli dane kontaktowe na ten czas.
prezesso - 2012-09-11, 08:24
Ja pisałem przez formularz na stronie. Ale to na początku roku było i na przestrzeni miesiąca - 1 mail na tydzień, tak około. Więc nie ma mowy o żadnym urlopie w moim przypadku...
Iks - 2012-09-11, 12:14
A może im formularz na stronie nie działa??
prezesso - 2012-09-11, 12:29
Nigdzie więcej nie było adresu mailowego więc wysyłałem wiadomości stamtąd. Poza tym jak kupowałem to też w ten sposób się komunikowałem.
...no a teraz jest już po gwarancji.
Karolewskiej - 2012-09-12, 17:06
ALAMO napisał/a: | Sprawdźcie skąd "zjechał" gwint - z tubusa czy z koronki ? |
Jeszcze jej nie zdjąłem, ale na samym tubusie wydaje się być dużo gwintu do dyspozycji.
[ Dodano: 2012-09-19, 22:12 ]
prezesso napisał/a: | Nigdzie więcej nie było adresu mailowego więc wysyłałem wiadomości stamtąd. Poza tym jak kupowałem to też w ten sposób się komunikowałem.
...no a teraz jest już po gwarancji. |
Prezesso. Napisałem dzisiaj rano i popołudniu dostałem odpowiedź, że wysyła mi nowy tubus i koronkę Oczywiście for free
|
|