Logan - 2012-08-30, 10:25 Temat postu: Mqj mechanizm Witam ma zegarek Chronotac w którym siedzi mechanizm taki jak z replik rolka, jest to mechanizm na załączonym zdjęciu od lewej, zegarek zaczął stawać więc najprawdopodobniej wymaga smarowania zaniosłem go do zegarmistrza lecz on w całej swej przeogromnej wiedzy stwierdził, że mechanizmu nie da się nasmarować i, że ogólnie lipa bo ma plastikowe oldboye, zapewne chodziło mu o plastikowy pierścień centrujący, wkurzyłem się bo owy zegarmajser, to chyba sam jest ten oldboy, nie umieć nasmarować tak prostego mechanizmu toż to woła o pomstę do Boga. Gdzie w pobliżu Warszawy, jest dobry zegarmistrz który temu podoła. Tomek - 2012-08-30, 10:55
Jak z podrób Rolexa 
Segoy - 2012-08-30, 11:02 A skąd wy się tak znacie na mechanizmach w podróbach, hę? 
Tomek - 2012-08-30, 11:07 Mua poprawił tylko błąd, nie ma czegoś takiego, jak replika Rolexa, są podróby Rolexa .. A na mechanizmach się moja osoba nie rozeznaje .. 
ALAMO - 2012-08-30, 11:09
Fota jest o ile kojarzę Rudolfa, któren był wszedł w posiadanie takowej drogą bycia obdarowanym
Potem ją upiekł w piekarniku. 
Logan - 2012-08-30, 11:20 Ok przepraszam chciałem napisać, że ten mechanizm siedzi w podróbach rolka, wracając do mojego pytania gdzie mogę nasmarować owy werk i czy to wykonalne. Tomek - 2012-08-30, 11:24 Logan, spróbuj u Rosiaka tel. 600 087 594, ul. Ząbkowska 14, Warszawa. Svedos - 2012-08-30, 11:25 Wykonalne oczywiście jest, to normalny werk mechaniczny , da się go rozmontować i zmontować, średnio rozgarnięty zegarmistrz bez problemu sobie z nim poradzi. Apa13 - 2012-08-30, 11:29 Logan, siedzialem teraz caly tydzien w ciechanowie, bym Ci je zawiózł do smarowania do Warszawy
Logan - 2012-08-30, 11:31 Wyżej wspomniany zegarmistrz przez kolegę TOMKA jak tylko usłyszał co za mechanizm powiedział, że zegarki tanie jakość kiepska i szkoda jego zachodu. Deco79 - 2012-08-30, 12:03
Znaczy zna się na rzeczy 
mnihu - 2012-08-30, 12:16 Spróbuj u pana Janka na Górczewskiej 114 Tomek - 2012-08-30, 13:30
Jak to się w du**e od "dobrobytu" przewraca .. Kiedyś robił wszystko - ruskie "złomki" po 30zł/szt, Perfecty itp .. A teraz? 
ALAMO - 2012-08-30, 13:40 A teraz bez Patka to nie podchodź, Panie 
Bo to wiadomo, na codzien pewnie jedzie repetirery,wieczne kalendarze, nooo, chronografy z Glashuette najmniej a nie że "doskonałej jakości szwajcarska ETA" z plastiku
Apa13 - 2012-08-30, 13:43 Trzeba było go tak nie polecać!! Znalazł klientów, pojawili się ludzie to i wybrzydzać zaczął. Blaz - 2012-08-30, 13:47 Od nas praktycznie nikt go nie polecał.
Problem jest, gdy ktoś myśli, że jest stworzony do śpiewania w La Scali, a na codzień musi zapowiadać pociągi. Rosiak ma taki właśnie życiowy problem.
Deco79 - 2012-08-30, 14:05 pewnie przez telefon tak gada a jak się osobiście podejdzie to bierze wszystko jak leci. Tomek - 2012-08-30, 14:50 Na widok mojej Maryny nawet się nie wzdrygnął .. Logan - 2012-08-30, 15:26 Dodał mi jeszcze tak: cytuję " po co wy to kupujecie " Blaz - 2012-08-30, 15:29
Odwrotnie raczej.
Przed trzema laty, gdy nie było jeszcze cw, to rzeczywiście był niewybredny. Później mu się pogorszyło. Logan - 2012-08-30, 15:46 Mam już 10 chińskich zegarków powoli zaczynam się martwić o to gdzie będę je serwisował. Tomek - 2012-08-30, 15:55 Pan Rosiak kilka lat temu chciał zamykać zakład, bo na czynsz brakowało .. Odkąd Majowy zrobił mu marketing na forach - klient wali drzwiami i oknami. Kiedyś brał wszystko - teraz też bierze, tylko trzeba trafić na dobry moment. Rudolf - 2012-08-30, 15:59 O moje zdjęcie się znalazło w temacie ..
Mimo tego że ten werk występuje w podróbach i ma przypominać osławiony pylący kaliber od Rolka to jest całkiem dokładny i dość długo chadza  .
Mam kilka zegarków z tym mechanizmem i nie narzekam . misinek - 2012-08-30, 16:42 Jak ja bym usłyszał przez telefon pytanie o naprawę mechanizmu od "repliki/podróby" rolexa to też bym miał przed oczami "17 zuan" w wersji puszka od konserw i nie chciał nawet kijem dotknąć. Jak ktoś tu słusznie zauważył: "przez telefon to kiepsko widać"
Logan - 2012-08-30, 16:54 Rozumiem, że przez telefon to trudno ocenić, ale szacowny zegarmajster wypowiedział się tak o wszystkich chińczykach mówiąc po co wy to kupujecie. wielebny - 2012-08-30, 17:32 Logan, to jest tak jak Tomek napisał, ''szacownemu zegarmajstrowi'' się w d...e poprzewracało, jak X klientów zmieni serwisanta, to się odbrazi 
ALAMO - 2012-08-30, 18:03 "Po co wy to kupujecie" wyraża całą frustrację biednego "specjalisty", gdy człowiek który zaplacił 300 zł za zegarek gdy usłyszy 200 zł za naprawę - to się tylko popuka w czoło. A tak, jakby jeden z drugim kłalitę kupował za 2 tysie i w górę, to od razu lżej 2 paczki wywalić za serwis
Grizzly - 2012-08-30, 19:13 Święte słowa Alamo. kwater - 2012-08-31, 08:30 W sumie nie byłoby dziwne, gdyby na jakeigo goera narzekał (choć np. w porównaniu z ruchlą... ). Ale te to akurat solidne werki są...
Logan - 2012-09-03, 10:52 Witam a co powiecie o Panu Mirku z Gold Top czy można śmiało u niego dokonywać napraw i przeglądów chińczyków np. Parnisów mam nadzieje, że ST-25 w moim pilocie nie pogardzi tylko nasmaruje jak trza i jak coś dokona naprawy. |
