Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Zegarki Vintage - Budzik ORIS-datowanie.

buran - 2012-07-24, 17:19
Temat postu: Budzik ORIS-datowanie.
Kilka dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem w/w budzika,jedyną wzmianką z datowaniem jest TA STRONA -tylko czy aby poprawne?



xylog - 2012-07-24, 17:28

To styl lat 20/30, więc może być poprawne datowanie. Pewnie więcej coś powiedzą nasi majstrowie, jak zobaczą werk
buran - 2012-07-24, 17:36

Ja się z rozbierania zegarków wyleczyłem raz na zawsze,nie masz namiarów na jakieś katalogi?
Jacek. - 2012-07-24, 17:50

A pokażesz flaczki?

Gbrr.

ALAMO - 2012-07-24, 17:55

Cyka się :twisted: zając go obleciał :twisted:
buran - 2012-07-24, 17:58

Już ktoś go nie fachowo rozbierał i dwie śrubki są przekoszone :evil:
xylog - 2012-07-24, 18:01

Ale to zegar, a nie zegarek, pokrętła z uchwytami odkręcisz, pozostałe ściągniesz, bo są na wcisk. I zostaną 3 śrubki, dekiel powinien wyjść.

A katalogów nie mam :(

Jacek. - 2012-07-24, 18:01

Ja bym go datował na okres po 1949, bo wtedy powstał ich 8-dniowy werk z budzikiem - wówczas niezły hit. BTW: nic ci nie przypomina ten tyłek, będący jednocześnie dzwonkiem? :smile:
I nie obraziłbym się na fotkę wierzchu obudowy.

Gbou.

buran - 2012-07-24, 18:15

xylog napisał/a:
Ale to zegar, a nie zegarek, pokrętła z uchwytami odkręcisz, pozostałe ściągniesz, bo są na wcisk. I zostaną 3 śrubki, dekiel powinien wyjść.

A katalogów nie mam :(

Już prostsze rzeczy spieprzyłem :evil: Budzik faktycznie może być powojenny tylko czemu ma nie siedem a piętnaście kamieni?
O to chodziło?

Jacek. - 2012-07-24, 19:15

buran napisał/a:
xylog napisał/a:
Ale to zegar, a nie zegarek, pokrętła z uchwytami odkręcisz, pozostałe ściągniesz, bo są na wcisk. I zostaną 3 śrubki, dekiel powinien wyjść.

A katalogów nie mam :(

Już prostsze rzeczy spieprzyłem :evil: Budzik faktycznie może być powojenny tylko czemu ma nie siedem a piętnaście kamieni?
O to chodziło?
Obrazek


Ano. Dzięx.

Gb.

tarant - 2012-07-24, 22:56

Nie widziałem jeszcze budzika "ośmiodniówki" sprzed II WŚ. Tutaj zbliżony model w pełnej malaturze. To raczej lata 50.
buran - 2012-07-25, 04:52

Dzięki,tego z ebaya też widziałem,od początku coś mi się nie zgadzało,firma chyba by się pochwaliła takim osiągnięciem.Te piętnasto kamieniowce to musiał być topowy model,zresztą to bardziej biurkowiec z alarmem niż typowy budzik.Zresztą wypuścili limitkę na jubileusz firmy,właśnie budzik 15 jewels.
ALAMO - 2012-07-25, 06:10

Przy zegarze tego typu 17 kamieni nie jest wymaganiem niezbędnym, nie korelował bym tego z jakością. Dwa kamienie "zgubiły" się moim zdaniem na amortyzacji balansu, tzn. jej braku ;-)
buran - 2012-07-25, 06:49

Standardowo budziki Orisa miały siedem kamieni.
Jacek. - 2012-07-25, 08:07

ALAMO napisał/a:
Przy zegarze tego typu 17 kamieni nie jest wymaganiem niezbędnym, nie korelował bym tego z jakością. Dwa kamienie "zgubiły" się moim zdaniem na amortyzacji balansu, tzn. jej braku ;-)


To akurat rypka - i tak są kamienie łożyskowe i nakrywkowe - reszta może być albo rubinowa, albo wciskana z brązu. Budzikowi to szczególnie nie szkodzi - tym się nie macha.

Gb.

[ Dodano: 2012-07-25, 08:27 ]
BTW właśnie dlatego bardzo chcę zobaczyć ten werk - 7 kamieniowe miały zdaje się wychwyt kołkowy, 15 kamieniowe - kotwicowy.

G.

kaido2 - 2012-07-25, 19:49

Cytat:
7 kamieniowe miały zdaje się wychwyt kołkowy


Dokładniej to 6 .

Kołowce sa parzyste,paleciaki nieparzyste.

Cytat:
Dwa kamienie "zgubiły" się moim zdaniem na amortyzacji balansu, tzn. jej braku


W systemie antywstrząsowym nakrywki są na sprężynkach, a bez amortyzacji na sztywno czyli i tu i tu jest tyle samo. Stare standardowe konstrukcje niee miały łożysk na osi minutowej i dlatego 15.

Jacek. - 2012-07-25, 21:13

kaido2 napisał/a:


Dokładniej to 6 .

Kołowce sa parzyste,paleciaki nieparzyste.


To znaczy, że kotwicowy 7 kamieniowy miałby bambulce na balansie plus paletki?

Gb.

[ Dodano: 2012-07-25, 21:15 ]
kaido2 napisał/a:

Kołowce sa parzyste,paleciaki nieparzyste.


Szczególnie te "one jewel" :smile:

Gb.

Spam - 2012-07-26, 06:21

Nieparzysty kamień to palec przerzutnika... o ile się oczywiście nie mylam... ale to i tak nie jest reguła bo... ale to szczególnie w kieszonkach z mojej półki... od dekla kamienie są a pod tarczą blacha
tarant - 2012-07-26, 12:23

Tyle pisania, domysłów, teorii przez dwie przekoszone śrubki...
Spam - 2012-07-26, 13:47

tarant napisał/a:
Tyle pisania, domysłów, teorii przez dwie przekoszone śrubki...


...bo nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go :!: :wink:

Jacek. - 2012-07-26, 20:26

Spam napisał/a:
Nieparzysty kamień to palec przerzutnika... o ile się oczywiście nie mylam... ale to i tak nie jest reguła bo... ale to szczególnie w kieszonkach z mojej półki... od dekla kamienie są a pod tarczą blacha


Zasadniczo się nie mylasz - kołkowce mają palec przerzutnika z drutu. Wyjatkiem są róne Baumgartnery z wersjami 1 lub 17 kamieni (obie wersje kołkowe), takież Orisy 7/15 kamieni, Parrenin z kamykami dla ozdoby itd. Z reguły mają kamień na osi koło wychwytu - z widocznej strony oczywiście.
W ogóle kraina kołkowców jest piękna; np. miałem kiedyś 1 kamieniowy chronograf Lapanouse. Był to prawdziwy 60- minutowy chrono, zasadniczo z wszystkimi należnymi flaczkami - nie taki ersatz jak Ruhla.

Gb,

tarant - 2012-08-04, 01:14

Do Autora tematu !
Zeżre mnie ciekawość w końcu. Nie da się odsłonić tego werku ? Postaraj się....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group