|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
G-shock - MR-G - the best of the best of the best
Blaz - 2012-05-11, 19:42 Temat postu: MR-G - the best of the best of the best Taki temat zbiorczy założę o absolutnym topie G-shocków: serii MR-G. Bardziej do oglądania zdjęć, bo zdaje się, że w Polsce nie ma ani jednego.
Cezar - 2012-05-11, 20:41
Tytan, śmitan, powłoki...a cena ?
I mamy odpowiedź, dlaczego (prawdopodobnie) nie ma żadnego w Polsce
Ale może już niedługo...[b]Tomek{/b] chyba idzie w tym kierunku
selassje - 2012-05-11, 20:41
z tych 3 wybieram gw6900
Blaz - 2012-05-11, 20:44
Cezar napisał/a: | Tytan, śmitan, powłoki...a cena ?
I mamy odpowiedź, dlaczego (prawdopodobnie) nie ma żadnego w Polsce
Ale może już niedługo...[b]Tomek{/b] chyba idzie w tym kierunku |
3 tysiące dolarów...
http://www.ebay.com/itm/C...=item3375d5207d
Gdybym miał tyle - kupiłbym go.
Dekiel - imo absolutnie fenomenalny.
Rudolf - 2012-05-11, 20:47
Nie mam żadnego MR-G , a szkoda bo są bardzo fajne .
Cezar - 2012-05-11, 20:53
Cytat: | 3 tysiące dolarów... |
I to jest plus...nie będę o nim myślał
nav - 2012-05-11, 21:06
To jak Mercedes G za 800k zl, tzn sztuka dla sztuki. G-shock to tani wytrzymaly PLASTIKOWY zegarek i niech tak zostanie
Blaz - 2012-05-11, 21:12
nav napisał/a: | To jak Mercedes G za 800k zl, tzn sztuka dla sztuki. G-shock to tani wytrzymaly PLASTIKOWY zegarek i niech tak zostanie |
Cóż, więcej pokory. Poczytaj trochę o JDM, o rozwoju G-shocków.
Dla ciebie G-shock to może tani plastikowy zegarek, bo nie miałeś możliwości dotknięcia innego G-shocka. Japończycy olewają Europę i tyle.
Erolek - 2012-05-11, 21:16
Milijon zdjęć, a na żadnym tak naprawdę nie widać tego, co w zegarku najważniejsze - czyli tarczy.
Pozdrawiam
Eryk
Blaz - 2012-05-11, 21:19
Temat bowiem to rozwojowy. Dziś była zajawka.
Cezar - 2012-05-11, 21:19
Blaz napisał/a: |
Cóż, więcej pokory |
Łukasz, bez urazy. Nie róbmy z tego religii.
Niedługo ołtarzyki będziemy robić
To sa zegarki, lepsze, gorsze, różne.
Ale cały czas tylko dobro materialne, nie duchowe
Blaz - 2012-05-11, 21:21
Więcej pokory wobec WIEDZY - jeśli nie zrozumiałeś kontekstu.
Nie robię ołtarzyka, tylko wymagam wiedzy i tłumaczę, że czym innym są zegarki japońskie dla Europejczyków, a czym innym japońskie dla Japończyków. Że my mamy spady, siódmą wodę po kisielu. I wydawanie opinii o linii zegarków na podstawie tej siódmej wody to tak jakby na podstawie Najmana wypowiadać się o kondycji światowego boksu.
Cezar - 2012-05-11, 21:33
Blaz napisał/a: | jeśli nie zrozumiałeś kontekstu.
|
Zrozumiałem
Ale nie gniewaj się, nie dam się zabić za żaden zegarek
pasti - 2012-05-11, 21:34
Fajny, jednak cena skutecznie spowoduje, że nie będę o nim myślał
Poza tym mam taki we łbie stereotyp, że G-shocka zabieram w najtrudniejsze warunki i nie jest mi go szkoda jak się obije czy cuś. Jak bym kupił za te pieniądze to pewnie bym z pudełka bał się wyciągnąć
Blaz - 2012-05-11, 21:34
Cezar, ja też nie, ale zawsze będę walił po łapach, jeśli ktoś, nie wiedząc o czym mówi, wydaje bardzo jednoznaczne sądy. Bo w dzisiejszych czasach nie dostęp do wiedzy jest problemem, a zwyczajne lenistwo.
Pasti, ta sama technologia jak w Oceanusach.
Cezar - 2012-05-11, 21:37
Stwierdzenie, że się nie da 3tys za G, choćby mia piękny dekielek, tytanik i technologię kosmiczną w środku chyba nie podlega karze po łapkach
Mam nadzieję
pasti - 2012-05-11, 21:41
Blaz napisał/a: |
Pasti, ta sama technologia jak w Oceanusach. |
Technologai OK, tylko wygląd... jakby to powiedzieć... trochę mocno sportowy
Jednak stylistyka Ocków jest bardziej uniwersalna. Śmiało moge założyć nawet do gajeru, a G-shocka to na trening raczej...
Blaz - 2012-05-11, 21:46
Cezar napisał/a: | Stwierdzenie, że się nie da 3tys za G, choćby mia piękny dekielek, tytanik i technologię kosmiczną w środku chyba nie podlega karze po łapkach
Mam nadzieję |
Ale już mówienie, że G-shock to tylko tani plastikowy zegarek już tak, bo to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Pasti, inny styl, wiadomo. Ale dekiel do Oceanusa bym zaanektował.
Cezar - 2012-05-11, 22:05
Blaz napisał/a: | G-shock to tylko tani plastikowy zegarek |
Nigdy tak nie mówiłem (znaczy ja) . Mój G wcale nie był tani...
A też jest tytanowy
Blaz - 2012-05-11, 22:07
No ale też nie na Twoją uwagę zareagowałem.
pasti - 2012-05-11, 22:10
Blaz napisał/a: |
Pasti, inny styl, wiadomo. Ale dekiel do Oceanusa bym zaanektował. |
No dekiel zajebibi... Ocki mają takie monotonne.
Czasem się trafi w tych wersjach z "50" jako limitka coś lepszego:
Jednak jak z drugiej strony się zastanowić to dekiel z reguły jest niewidoczny podczas noszenia No chyba, że ktoś sobie lubi deklem do góry
Santino - 2012-05-11, 22:19
Blaz napisał/a: | Dekiel - imo absolutnie fenomenalny. |
A co w nim takiego fenomenalnego?
Blaz - 2012-05-11, 22:20
Imo. Widziałeś ten dopisek?
Santino - 2012-05-11, 22:37
No pewnie, że widziałem.
Dlatego pytam, co Cię zachwyciło - mnie tak dość zwyczajnie wygląda.
Ale ja technicznie patrzę - bo projekt spójny - całkiem ok.
Ale technologia jakoś nie wydaje mi się kosmiczna.
Z tych, które widziałem/miałem w ręku - najlepsze dekle ma Zodiac. No i GS
Blaz - 2012-05-11, 22:38
No i właśnie jedni lubią dekle Zodiaca czy GS albo mówią, że Omega to w ogóle cudo, a inni lubią pure, saute and cubism.
pasti - 2012-05-11, 22:41
Santino napisał/a: |
Z tych, które widziałem/miałem w ręku - najlepsze dekle ma Zodiac. No i GS |
Zodaic owszem... ostał mi się tylko V-Wolf, GS-a znam tylko ze zdjęć niestety , poza tym Ball ma fajne dekle
Myślę, że Japończycy podeszli do tematu praktycznie... skoro podczas noszenia dekla nie widać, to po co robić coś więcej
Segoy - 2012-05-11, 23:15
Blaz napisał/a: | Omega to w ogóle cudo |
napisał to! w końcu to napisał!
a ten cały mister dżi - brzydal
Tomek - 2012-05-12, 08:39
Cezar napisał/a: | Ale może już niedługo...Tomek chyba idzie w tym kierunku |
Chcieć mieć to nie znaczy, że będę miał Barierą jest cena a ja unikam zakupu używanych zegarków, więc zakup używki za okazyjną cenę raczej nie wchodzi w grę (no chyba, że powystawowy) .. Bardziej kręcą mnie Protreki i tu mam pewne plany związane z którymś z modeli Manaslu, ale to jest troszkę tańszy zakup.
Z modeli MR-G, tych pozostających w zakresie moich możliwości finansowych, podoba mi się model MRG-7600D i jakby się trafił w dobrej cenie to kto wie ..
MRG-7700B też jest świetny, ale cena już poza zasięgiem ..
Blaz - 2012-05-12, 09:20
Segoy napisał/a: | Blaz napisał/a: | Omega to w ogóle cudo |
napisał to! w końcu to napisał!
a ten cały mister dżi - brzydal |
Kontekst, misiu, kontekst widziałeś?
Tomek, coś mi świta w kwestii cen. Poszukam, wkleję linka...
nav - 2012-05-12, 11:47
Blaz czytalem Twoj watek o Oceanusach, kwarcach, wiem co to JDM, teraz nawet czekam na Citizena z Duratectem I mozna powiedziec ze zmienilem swoje podejscie do kwarcow. Natomiast zdania co do g-shockow nie zmienie, dla mnie to maja byc tanie, plastikowe zegarki do tyrania.
Blaz - 2012-05-12, 11:57
Zdanie zdaniem, a rzeczywistość rzeczywistością. To miałem na myśli. Dla Japończyków G-shock to nie jest tani, plastikowy do tyrania. Co chcę pokazać. A że w Europie G-shock tak się kojarzy, to wynik właśnie tego, że Japończycy lekceważą Europę i dają na nasz kontynent barachło.
Zresztą nawet porównując "europejskie" G-shocki z np. Giezami już widać tą różnicę.
Tomek - 2012-05-12, 16:23
Blaz napisał/a: | Zresztą nawet porównując "europejskie" G-shocki z np. Giezami już widać tą różnicę. |
Różnicę widać, na korzyść Gieza ofc, ale mnie jednak Giez nie zachwycił .. W przeciwieństwie do nowego Mudmana czy GD-200, które kupiłem ostatnio a to właśnie te tanie barachło, którymi nas zalewają .. Ale jakość wykonania - Giez zjada je na śniadanko ..
Rudolf - 2012-05-12, 16:27
patrząc na ten temat to ja mam sam tani plastikowy szmelc
Tomek - 2012-05-12, 16:28
Rudolf napisał/a: | patrząc na ten temat to ja mam sam tani plastikowy szmelc |
To mi wyślij , co się będziesz tym szmelcem umartwiał
Rudolf - 2012-05-12, 16:49
Tomek napisał/a: | To mi wyślij , co się będziesz tym szmelcem umartwiał | pendzem
Blaz - 2012-05-12, 16:49
Tomek napisał/a: | Blaz napisał/a: | Zresztą nawet porównując "europejskie" G-shocki z np. Giezami już widać tą różnicę. |
Różnicę widać, na korzyść Gieza ofc, ale mnie jednak Giez nie zachwycił .. W przeciwieństwie do nowego Mudmana czy GD-200, które kupiłem ostatnio a to właśnie te tanie barachło, którymi nas zalewają .. Ale jakość wykonania - Giez zjada je na śniadanko .. |
Oczywiście - tu jest kwestia gustu, oczekiwania, celu zakupu. Chodziło mi właśnie o tą jakość.
|
|