|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Wszystkie Inne Chińczyki - TAO-165BD aka Yacht Club
ini - 2012-05-07, 19:12 Temat postu: TAO-165BD aka Yacht Club Postanowiłem popełnić jakiś nowy nabytek i krótko mówiąc wybór padł na powyższe TAO INTERNATIONAL- nie miałem jeszcze zegarka od tego majfrienda.
http://store.taowatch.us/TAO-165BD.aspx
Nie będę pisał na kim TAO się głęboko wzorowało projektując ten model... napiszę tylko, że na gumie dołączonej do zegarka jest znakowanie IWC Na zdjęciach zegarek jest już na niefabrycznym pasku ponieważ rzeczona guma dotarła w stanie niekompletnym - co widać na zdjęciu poniżej.
Krótko o zakupie:
kartonik jest, zdjęcie (na papierze Kodaka) kuponu rabatowego - jest, karta gwarancyjna z napisem - "ORINGINAL" - jest, pudełko styropianowe - standard majfendowy - jest. Wygląda na to, że wszystko jest Po rozpakowaniu pudełka okazało się również, że pasek jest i to nawet w 3 kawałkach Szacun dla majfrendów, wysłałem im o 9 rano naszego czasu maila z info i zdjęciami i jeszcze dziś dostałem odpowiedź, że wysyłają mi nową gumę. * Co do samego zegara większość chyba widać na zdjęciach ja dodam od siebie, że cholernie ciężko zerwać folię ochronną z przycisków zmiany daty / miesiąca Dokręcanie jest, stop sekundy brak, mechanizm automatu dość głośny (choć w normie), krzywo naklejone indeksy na 12, w uszach 23mm. Tarcza przyjemnie matowa, subtarcze pseudo - chronometrowe mają fakturę "w kółka". Powierzchnia między uszami wykończona delikatnie gorzej niż reszta, powierzchnia uszu od wewnątrz - sporo gorzej niż reszta. A ta reszta na zdjęciach (robione małpką więc szału nie ma)
Nawet świeci (chociaż nie napisali lvminovs):
Chociaż pewnie raczej niezbyt długo Ustawienia naświetlania takie same jak powyżej (kilka minut wcześniej)
Rozmiar całkiem solidny:
Podsumowując mimo kilku drobniutkich minusów jestpanzadowolony i raczej nabytek szybko na bazarek nie trafi
*Coś jakby errata:
Niestety okazało się, że ta szybka odpowiedź mailowa z TAO o której pisałem powyżej to był jedyny kontakt z ich strony i ponad 3 tygodnie później nadal nie mam fabrycznego paska do tego zegarka. Cofam więc stwierdzenie, że TAO zachowało się profesjonalnie.... a co mi tam... śmiem nawet twierdzić, że zachowanie takie jest bardzo amatorskie i co więcej nieprzystające do majfrendowych standardów. Oczywiście pasek ten nie był powodem zakupu zegarka i nawet mi na nim specjalnie nie zależało (i tak z góry zakładałem, że zmienię go na skórzany pach) ale przykry fakt jest faktem i źle świadczy o sprzedawcy.
**I 2 errata
Jakie było moje zdziwienie jak dziś otrzymałem paczuszkę nadaną w Guangzhou 06.06 (czyli 2 dni po powyższej, pierwszej erracie) w której była guma do opisywanego zegarka i to bez oznaczeń IWC.
Santino - 2012-05-08, 06:21
ini napisał/a: | jestpanzadowolony |
No i o to chodzi.
turbiss - 2012-05-08, 06:45
well zdecydowanie fajny i zdecydowanie nosiłbym
fajna recka
Cezar - 2012-05-08, 07:00
Fajny...i świeci
Tylko patrząc po innych, mały nie jest.
Jakby miał te 42 to byłoby super
ini - 2012-05-08, 07:41
Cezar napisał/a: | Fajny...i świeci
Tylko patrząc po innych, mały nie jest.
Jakby miał te 42 to byłoby super |
Rozmiar faktycznie słuszny, ale jak ktoś daje rady nosić duże Mako albo MM 44mm to z TAO też da rady.
Zegar od wczoraj zrobił + 5sekund więc też pięknie.
qbapiasek - 2012-05-08, 10:26
Kurcze wszystko fajnie, pięknie ale nie mogę się przekonać do multikalendarza. I tak jest lepiej że nie ma lat, tylko wskazanie 24h.
Ogólnie graty
patafian - 2012-05-08, 11:35
Ładnie wahnik zrobili...graty
aureatez - 2012-05-08, 18:19
Od tyłu to on ci piękny jest zaiste
Słoniu - 2012-05-08, 20:03
No podoba mnie się... Po Alphie może i tao do kolekcji by się zdało
maciek - 2012-05-09, 06:18
no ładny, ale zrzyna niemiłosiernie z IWC. Nie nosiłbym.
Blaz - 2012-05-09, 07:50
A wiesz, że IWC też zżynał?
ALAMO - 2012-05-09, 07:56
Tfurczo czerpał
maciek - 2012-05-09, 08:00
Blaz napisał/a: | A wiesz, że IWC też zżynał? |
nie wiem, a poka z czego?
Blaz - 2012-05-09, 08:06
A poszukaj. Na forum jest o tym. Podpowiem Ci, że to się zdarzyło przed II wojną światową.
maciek - 2012-05-09, 08:14
nie widzę, ale ciekawostka. W każdym razie, tao jest identyczny jak to IWC, nie podoba mi się to i już.
Blaz - 2012-05-09, 08:25
Są dwa problemy mentalne, pojawiające i rozwiązujące się w miarę poznawania zegarków:
1) Chińczycy na potęgę kopiują projekty "uznanych" firm szwajcarskich, a "uznane" firmy jedynie czerpią twórczo.
Tą metodę stosuje kizi, a lubuje się w niej Chlastawa, który ciągle powtarza, że uznanie firmy za dobrą zależy od procentu ściągania w ogólnej produkcji. Znaczy: ściąga trochę - uznajemy, ściąga dużo - nie uznajemy.
O Tao od dawna mówimy, że ma spory potencjał, ale go marnuje na odtwórcze zabawy. I tego nie ukrywamy.
2) Szwajcarzy kopiowali projekty i pomysł na biznes od innych.
Żeby to wiedzieć (zegarkowa Ameryka, podbieranie sobie projektów nawzajem itp) to już trzeba trochę więcej wiedzieć. Dlatego na kizi w ogóle o tym nie ma.
Dużo chłopaki o tym piszą w Vintagach. Warto poczytać.
maciek - 2012-05-09, 08:32
Blaz napisał/a: |
O Tao od dawna mówimy, że ma spory potencjał, ale go marnuje na odtwórcze zabawy. I tego nie ukrywamy. |
Wiem, wiem. Dla mnie za bardzo odtwórcze są te zabawy i nie kupię se takiego tało.
Iks - 2012-05-09, 08:51
a dla mnie to Tao może wyglądać nawet identycznie dopóki nie podrabia zastrzeżonego znaku towarowego czegoś innego, noszę Stenka Vintage GMT, Alphę Daytonę PN, więc krytykowanie tego TAO ze względu na rżnięty design byłoby hipokryzją...
maciek - 2012-05-09, 09:01
coś w tym w sumie jest, jakoś w przypadku Tao mnie to wyjątkowo razi. Bo taką radiomirowatą słoniową alphę to bym z bananem ponosił.
beceen - 2012-05-09, 09:11
Iks, zgadzam sie co do meritum, ale przyznam szczerze, ze jakos mniej mnie bola kopie/inspiracje bazujace na wzorach rolka suba czy paneraia - byc moze dlatego, ze to chyba najczesciej stosowane wzory (chyba kazdy producent klalitny, japonski czy chinski ma w swej ofercie kopie submarinera).
Bibliotek@rz - 2012-05-09, 12:00
Ten model IW..., a przepraszam - TAO nigdy mnie nie pociągał, ale widać że porządnie zrobiony zegarek. "Twórcza inspiracja" jest oczywista i po prostu dobitna, ale jak powiedział Iksu - dopóki znaku firmowego nie rżnie to mi to lata, jak komuś sprawia radochę to cieszę się razem z nim.
Wszelkiej maści Maryny, Parnisy, Davosy, Marcello C., Eposy, MKII, Steinharty, Orienty i inne firmy mają w swoich portfolio podobnie "inspirowane" modele, dla mnie zrzynka to zrzynka. W przypadku TAO nawet dość daleko idąca, bo po wahniku i medalionie Ale mechanizm piękny, szkoda że multidata, a nie chrono
ini - 2012-05-10, 15:57
patafian napisał/a: | Ładnie wahnik zrobili...graty |
No też mi się spodobało
Co do wahnika jeszcze to co prawda ani specjalistą ani wybitnym estetą nie jestem ale ta blaszka na nim mogłaby być ciut lepiej dopasowana. Na pierwszy rzut oka nie przeszkadza ale jak się człowiek na mechanizm pogapi to jednak lekko razi
Bibliotek@rz napisał/a: | Ten model IW..., a przepraszam - TAO nigdy mnie nie pociągał, ale widać że porządnie zrobiony zegarek. "Twórcza inspiracja" jest oczywista i po prostu dobitna, ale jak powiedział Iksu - dopóki znaku firmowego nie rżnie to mi to lata, jak komuś sprawia radochę to cieszę się razem z nim. |
Nie cierpiałem specjalnie wybierając zegarek bo miałem to szczęście, że najpierw spodobało mi się TAO a dopiero potem znalazłem jego pierwowzór. A jako, że mam już niejednego homarka to "głębokie podobieństwo" nie spędzało mi snu z powiek
Dorian06 - 2012-09-13, 18:14
Fajny.
Gdyby to jeszcze było chrono. A nie tylko udawał.
|
|