|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki Vintage - Kieszonki dwie
Monter - 2012-03-08, 15:29 Temat postu: Kieszonki dwie Zanabyłem dwie takie kiszonki.
Nie wiem o nich kompletnie nic, procz tego ze działaja i są dość dokładne
Moze ktoś bardziej siedzących w temacie napisze coś o nich? lata produkcji, moze i producenta?
Ta z podwójnym deklem ma miękkie szkiełko- coś jakby plastik.
Na drugim zdjęciu lewa kieszonka to ta od prawego mechanizmu, ze zdjęcia pierwszego.
Kieszonkowe - 2012-03-08, 17:41
Witaj,
zegarki z pierwszej połowy XX w.
Pierwszy to tzw. buksiak czyli bezkamieniowiec
Drugi wygląda za zegarek cylindrowy (wychwyt mniej dokładny, bardziej zawodny, wyparty przez dokładniejszy wychwyt szwajcarski)
Zegarki te nie są zbytnio wartościowe ale ja osobiscie lubię wszystkie kieszonki.
pozdrawiam
Roman
Monter - 2012-03-08, 17:52
Dzięki. Między innymi liczyłem na twoje zdanie
Na razie zostają, później się zobaczy.
Jacek. - 2012-03-08, 19:23
Interesujący ten buksiak; powiedziałbym, że Thiel lub Kienzle. Z kolei niesybnowana tarcza i płyta werku wskazywałaby UMF Ruhla - następcę Thiela.
J.
Monter - 2012-03-08, 19:33
Jacek., Ruhla? czyli lata powojenne?
Jacek. - 2012-03-08, 20:27
Raczej powojenny. Marka Thiel jako prywatna pod nadzorem pasństwowym istniała do do pełnej nacjonalizacji fabryki w 1952, kiedy zmieniono nazwę na VEB Uhren und Maschinenfabrik Ruhla. Tak więc datowałbym go od 1952 do ca 1962, kiedy w całej NRD zaczęto kłaść nacisk na prestiż socjalistycznych "marek" eksportowych.
BTW: http://ostalgieruhla.wordpress.com/ruhla-brands/
J.
kaido2 - 2012-03-09, 00:31
Cytat: | zegarek cylindrowy (wychwyt mniej dokładny, bardziej zawodny, wyparty przez dokładniejszy wychwyt szwajcarski) |
Wychwyt cylindrowy jest tak samo zawodny jak każdy inny wychwyt kotwicowy. Róznica pomiędzy wychwytem kotwicowym cylindrowym, a powiedzmy kotwicowym szwajcarskim polega jedynie na zmianach w budowie gdzie w cylindrowym mamy wkomponowaną ramiona kotwicy (tu tzw wargi) w oś, a w szwajcarskim klasyczna kotwice.Fazy pracy obydwu wychwytów są takie same, a dokładność jednych i drugich jest taka sama i zależy od spasowania elementów. Na niekorzyść cylindrowego przemawia fakt iż wymaga on większego nakłądu czasu włozonego w naprawę chociażby przy dorobieniu nowego cylindra czy nawet przy samym centrowaniu wychwytu.
Zegarek nr 1 to angielski Services z końca lat 30-tych.
Zegarek nr 2 to szwajcarski no name zpierwszej połowie lat 30-tych na ostatniej wersji cylindroowego AS52.Dobowa odchyłka wpełni sprawnego takiego mechanizmu jak i tego Services kołkowego to ok 10s/24h.
Jacek. - 2012-03-09, 07:45
kaido2 napisał/a: | (...) obydwu wychwytów są takie same, a dokładność jednych i drugich jest taka sama i zależy od spasowania elementów. |
Przede wszystkim wychwyt cylindrowy nie jest swobodny; balans cały czas jest naciskany na wewnętrzna powierzchnię cylindra.
Cytat: | Zegarek nr 1 to angielski Services z końca lat 30-tych.
|
Chyna masz rację; teraz na porządnym monitorze widzę, że dziursko na balans na inny obrys niż w Thielach iczy Ruhlach. BTW angole chyba miały balans z wkrętami?
J.
kaido2 - 2012-03-09, 08:38
Cytat: | Przede wszystkim wychwyt cylindrowy nie jest swobodny; balans cały czas jest naciskany na wewnętrzna powierzchnię cylindra. |
Cylindrowy ogólnie ma inną konstrukcję jednak nie zmienia to faktu że idea gdzie fazy pracy wychwytu są te sameNaszłą mnie taka myśl aby kotwicowym szwajcarskim zrobić tak aby balans nie był swobodny.Myslę że takie rozwiązanie było by stabilniejsze pod względem odchyłek.
Monter - 2012-03-09, 10:24
Dziękuje za wiadomości. Czyli jednak staruszki
Kieszonkowe - 2012-03-09, 10:37
Monter napisał/a: | Czyli jednak staruszki |
Staruszki czy nie ja lubię wszystkie kieszonki
Twoje są "no name" więc trudno dokładnie datować.
Można poszukać jeszcze symbolu pod tarczą lub mostkiem.
Wychwyt cylindrowy został wyparty przez szwajcarski około 1925 r.
Buksiaki też pojawiły się w 1 poł. XXw.
i dlatego tak je należy datować
pozdrawiam
Roman
buran - 2012-03-09, 11:49
Ten buksiak to na 99,9% Ruhla,w środę miałem taką w ręku.
Monter - 2012-03-09, 12:25
buran napisał/a: | Ten buksiak to na 99,9% Ruhla,w środę miałem taką w ręku. |
Napiszcie co mam zrobic/rozkręcić i pokazać by rozwiac te wątpliwości
edyta: rozkreciłem, zdjąłem tarczę.
Tarcza mocowana na śrubke i 'dzyndzelek" chyba aluminium, farba sie łuszczy
Na mechanizmie jest sygnatura jakby KfK, na tarczy stempel tuszowy z cyframi
Co by nakręcić trzeba odciągną wałek ale on nie przeskakuje jak w tradycyjnych zegarkach,, tylko trzeba go przytrzymywać i nakręcać. Po puszczeniu cofa sie do pozycji ustawiania godziny.
Jacek. - 2012-03-09, 13:18
Dalej szukam. Za brytyjskim pochodzeniem przemawiałby też ten "zębaty" balans - takiie wyważenie stosowane było m.im przez Smithsa w najtańszych cebulach i włącznikach czasowych.
Ogólnie Services Watch Co., Ltd montowało zegarki z rozmaitych źródeł, także szwajcarskie i niemieckie - w tych ostatnich u dołu tarczy umieszczano napis "foreign".
J.
[ Dodano: 2012-03-09, 12:48 ]
PS: Kolekcjoner segarków services pisze: "My understanding is that the Services Watch Co., Ltd., sourced these watches complete from Thiel Bros Thuringia using variations of their`Divina` movement." (Divina u Ranffta figuruje jako UMF)
http://forums.watchuseek....tch-363244.html
Prawdopodobnie ten buks ma podobne korzenie.
Monter - 2012-03-09, 14:56
Przeleciałem wg nazwy UMF mechanizmy u Ranffta i nie znalazłem żadnego co by pasował
buran - 2012-03-09, 16:41
A ten KLIK
Monter - 2012-03-09, 17:01
Podobny ale nie ten sam. Być może ten ze zdjęć to późniejszy udoskonalony mechanizm?
wklejam to co jest w twoim linku
usunalem bledne fotki
[ Dodano: 2012-03-09, 17:12 ]
Tutaj całe WERKFAMILIE
buran - 2012-03-09, 17:38
To jest w moim linku
Monter - 2012-03-09, 17:39
Przejrzałem wszystkie Thiele, niektóre sa podobne, ale identycznego nie znalazłem
http://watch-wiki.org/ind...hiel_GmbH_Ruhla
[ Dodano: 2012-03-09, 17:40 ]
buran napisał/a: | To jest w moim linku
Obrazek |
Przepraszm masz racje wkleiłem zle fotki.
ten twoj tez nie to samo.
Teraz jest poprawna druga strona tego co pokazales
buran - 2012-03-09, 17:55
To jest ten sam werk tyle różne wersje,przynajmniej tak mi się wydaje
no i fotka ze strony to lustrzane odbicie (chyba?)
kaido2 - 2012-03-09, 18:09
Kieszonkowe napisał/a: | Monter napisał/a: | Czyli jednak staruszki |
Wychwyt cylindrowy został wyparty przez szwajcarski około 1925 r.
Buksiaki też pojawiły się w 1 poł. XXw.
i dlatego tak je należy datować
pozdrawiam
Roman |
Tak tylko że do końca lat 30-tych produkowano w dużej ilości werki cylindrowe, czego przykąłdem jest zegarek nr2 z tego tematu na AS52 z połowy lat 30-tych.
Przejrzałem trochę Servicesów i rzeczywiście sa tam w środku Thiele:
i cytat z pod fotki:
Cytat: | As I mentioned in another thread I know the `lumed` dial Army & the Ensign were made by Thiel Bros., Thuringia Germany, the Army uses a Thiel Surprise (version E) movement, the Ensign has a Thiel Viktoria one both are circa 1930. |
Jak dotąd w Servicesach spotkałem się z Ingersollami a tu wychodzi na to że są niemce. Mam identycznego buksiaka jak zegarek nr1 ale w wydaniu ze srebżystą tarczą który to przywędrował z UK.
W poniższych:
żółty to Kienzioł, zaś jasne to UMF-y.
[ Dodano: 2012-03-09, 18:19 ]
buran napisał/a: | To jest ten sam werk tyle różne wersje,przynajmniej tak mi się wydaje
Obrazek
no i fotka ze strony to lustrzane odbicie (chyba?) |
Ten UMF54 jest mawleńki w porównaniu z tym Thielem.
Monter - 2012-03-09, 18:19
buran napisał/a: | To jest ten sam werk tyle różne wersje,przynajmniej tak mi się wydaje
Obrazek
no i fotka ze strony to lustrzane odbicie (chyba?) |
eee tych podobnych jest mnoga-> KLIK - większość z tego linka
Myślałem ze trafimy 10tke na ten sam
Dzieki Kaido za fotki porównawcze
Jacek. - 2012-03-09, 19:45
Monter napisał/a: | buran napisał/a: | To jest ten sam werk tyle różne wersje,przynajmniej tak mi się wydaje
Obrazek
no i fotka ze strony to lustrzane odbicie (chyba?) |
eee tych podobnych jest mnoga-> KLIK - większość z tego linka
Myślałem ze trafimy 10tke na ten sam
Dzieki Kaido za fotki porównawcze |
Nie ma się co stresować; w wersjach wykonania blaszanych buksiaków zwykle jest miszmasz, bo blachy zmieniano z byle powodu, stałe zostawały "meble" i ogólny zarys wykrojóww płyry i mostka wychwytu - to one służyły do "dostrajania" werku. Ponadto tradycyjnie "rohwerk" był sprzedawany bez balansu.
Mistrzem nad mistrze w ilości prawie identycznych werski był Kienzle.
[ Dodano: 2012-03-09, 18:55 ]
Monter napisał/a: | Przeleciałem wg nazwy UMF mechanizmy u Ranffta i nie znalazłem żadnego co by pasował |
Tak - tam chodziło o UMF Diva, który jest wersją PUWa. W pracy nie mogę przeglądać Ranffta - powtórzyłem bezmyślnie info od kumpla. Przepraszam.
Gb.
Monter - 2012-03-10, 12:03
Jacek., nie ma za co przepraszac, dzieki temu błędowi , se siadłem i liznąłem temat kieszonek services
kaido2 - 2012-03-10, 21:17
Cytat: | bo blachy zmieniano z byle powodu, |
A i mostki i półmostki bo w zleceniu było że ma to wyjściowo wyglądac na inhaus firmy co za składactwo nie wyjżałą wyżej.
|
|