Rudolf - 2009-10-28, 13:16 Temat postu: Glashutte Spezimatic Jakiś czas temu otrzymałem ten zegarek od mojego Padre. Zegarek ten Tata otrzymał od moich dziadków bardzo dawno temu - nie potrafimy okręslić jego wieku. Zegarek ostatnio przeszedł delikatną kurację odmładzającą ( koperta i szkiełko ) Werk został przesmarowany. Zegarek spisuje sie nie nagannie , a rezerwy chodu mogą sie od niego uczyć młodzsze zegarki. marka: Glashutte model: Spezimatic 26 rubis produkcja GDR koperta złota Wskazówki pokryte luminovą (świecą) Mała fotogaleria http://img688.imageshack.us/i/dsc08103.jpg/ http://img691.imageshack.us/i/dsc08108.jpg/ http://img502.imageshack.us/i/dsc08104.jpg/ http://img291.imageshack.us/i/dsc08107v.jpg/ plecki http://img291.imageshack.us/i/dsc08106.jpg/ Svedos - 2009-10-28, 13:27 Łza się w oku kręci, piękny zegarek...a i wspomnienia wracają, kiedy to pacholęciem będąc , jeździło się do DDR po zaopatrzenie, obuwie, owoce cytrusowe, kolejki elektryczne, ba PRACTIKA to była klasa sama w sobie...Trabanta najnowszego zobaczyć entwistle100 - 2009-10-28, 13:32 Temat postu: Re: Glashutte Spezimatic Sądząc po rakietach w miejscu indeksów został zrobiony na zamówienie Wernera von Brauna  . Moim zdaniem połowa lat 60 tych czyli złota era kosmiczna. Poniżej dekiel jednego z moich zegarków prawdopodobnie z tego samego okresu.
Jacek. - 2009-10-28, 23:38
I to dokładnie model ze złotych lat 70. Drugi pokazowy Glashutte miał owalną kopertę, zakrywającą mocowanie paska. Nasrępne były gorsze: rozmaite UFO z czerwonymi indeksami. Werk świetny, chociaż delikatny. A ciekawostka w nim taka, że ma 25 kamieni, ale łożyskowych tylko 22. Trzy kamienie przytrzymywały bęben sprężyny. J. Rudolf - 2009-10-28, 23:47 Jacku to jak ma 25 kamyków a na tarczy pisze 26 ? Jacek. - 2009-10-28, 23:53
Sorry, ale za żadne pieniądze nie założę dziś okularów - gały mam jak ślimak winniczek
Otóż są dwia wykonaia tego werku: 06-25 i 06-26. Jak mówisz, że to 26 kamieni, to Ci wierzę. J. PS: czyli to raczej późne lata 70. Telekom - 2009-10-29, 21:32 Hotwax, ładny ten Twój Glashutte, wygląda potężnie. I te bomby na indeksach. 
Pewnie nasi Ojcowie z tego samego pokolenia, bo też mam Glashutte i też Tatowy.
Tylko ta moja wersja jakaś drobniejsza: 
Może już kiedyś wspominałem, ale przez dłuższy czas zegarek był uznany za zaginiony, a znalazł się w pudełku z zabawkami dzieci.
Tutaj niedawne zdjęcie, na łapie: 
Ten mój pochodzi dokładnie z roku 1974. Przynajmniej wtedy był kupowany. mikimoll - 2012-09-02, 20:58 Trochę archeologia , ale to chyba najbardziej odpowiedni wątek na to pytanie.
Co takiego jest w tym GUBie , że cena bazowa wynosi 590 martwych prezydentów ? http://archi.inosak.org/db/item120890957561_4.html 
Z początku myślałem że to ściema, ale znalazłem gdzieś podobny, który dojechał do 200 ojro (różnił się indeksami - nie było żadnych cyfr, reszta identyko). Ktoś mnie oświeci? Żeby nie było że się nie starałem, nie chodzi mi o to co to jest i co tam siedzi(bo to się doczytałem), ale może ktoś bywalszy w świecie wie o co chodzi z tą "rzadkością" i ceną? Moda czy ściema ? Svedos - 2012-09-02, 21:03 mikimoll, mi to wygląda na składaka, koperta od Ruhli. Monter - 2012-09-02, 21:20 Mnie takze zastanawia ta wartosc Spezimaticow. Bez 300 zl za fajny stan, nie ma co pochodzic Rudolf - 2012-09-02, 21:22 Historia Glashhute robi swoje . Monter - 2012-09-02, 21:25 Generalnie, zegarki fajne, ale jeszcze nie dorosłem do ich ceny 
mikimoll - 2012-09-02, 21:52
Nie żebym się specjalizował, ale śmiem twierdzić że to nie składak, od kilku (8?) lat mam identyczny (w nieco lepszej kondycji). Dlatego w ogóle zwróciłem na niego uwagę. Tutaj kolejny - od mojego (i ebayowego) różni się brakiem szlifu wokół bezela. http://archi.inosak.org/i...95702069_1.html Pytanie było czysto sportowe , po prostu nie sądziłęm że DDRowski GUB ma teraz takie "poważanie".
Monter - 2012-09-02, 21:54 Dlaczego Made in Germany jest zasloniete? ringiem? obrysem koperty?? Choc moze brali koperty z Ruhli i wkladali do nich te mechanizmy z tarcza Jacek. - 2012-09-02, 23:17
Nie brakiem szlifu, tylko wyjątkowo chamskim potraktowaniem przed położeniem nowego chromu. 
BTW były Ruhle na UMF 24 w podobnych kopertach, ale to było mniejsze i koperta dużo grubsza. Gb. kaido2 - 2012-09-03, 06:48
Bo to jest składak. O ile się nie mylę to wsad jest z pozłacanego Spezimatica bez obrotowego bezela. ALAMO - 2012-09-03, 07:18
Oba to są składaki. Koperta Ruhli, jak Svedos napisał. Zresztą same Ruhle też potrafia kosztować - za chrono w dobrym stanie 200 zł to żadne "halo" jest
Edyta : tak powinien ten zegarek wyglądać w stanie oryginalnym : 
Zinajda - 2012-09-03, 10:24 To przypomnę też i moje, w podobnej budzie: 
Jest oryginalne, choć może nie do końca seryjne, bo dostał go w GUB mój śp Ojciec, kiedy był w ramach polskiej delegacji w DDR (jako przedstawiciel NBP). Svedos - 2012-09-03, 10:27 Paweł, ale Twoja koperta jest nieco inna od wcześniej prezentowanych. Zinajda - 2012-09-03, 10:34 No, teraz widzę że tak, jest inna. Poprawiłem opis (na "w podobnej"). Jacek. - 2012-09-03, 10:59
Twoja jest trochę późniejsza. Podobnie jak i wcześniejsze, te modele występowały w kopertach "sport" - takich jakl twoja - i garniturowych, owalnych z krytymi uszami. Gb. mikimoll - 2012-09-07, 01:47
No to tak wygląda mój, widzi mi się że szybkę mam sztukancką jakąś : 
Ale reszta zgodna - czyli trzeci składak ? To kto to składał "seryjnie" ? pozdrawiam, michał Jacek. - 2012-09-07, 12:39
Coś nie mogę znaleźć fotki Spezimatica z kopercie ruhlowatej z bezelem, a wiem ,że były, bo miałem. Tu jest model bez bezela: 
Gb. |
