RKR - 2012-01-20, 18:44 Temat postu: Geneva Sport Co szanowni kumotrowie sądzą o tej Genevie: 
xylog - 2012-01-20, 19:05 Myślimy, że to fajny wintydzowy zegareczek z połowy lat 50-tych. RKR - 2012-01-20, 19:06 Kolega Kaido stwierdził, że mechanizm nie do zdarcia. A o tym konkretnym modelu można coś wywnioskować z fotek? Jacek. - 2012-01-20, 19:07 Niczego sobie. Koperta co prawda mosiężna, ale tak roboino wszystkie zegarki klasy popularnej. CDrinker - 2012-04-05, 09:31 A co w owych czasach oznaczał dodatek Sport w nazwie zegarka? Że niby nie kieszonka?. Że mniejszy jakiś, zgrabniejszy? Czy tylko taka moda, zabieg marketingowy? kaido2 - 2012-04-05, 09:40 Z takim zegarkiem z napisem sport mogłęś zrobić więcej jak z zegarkiem bez tego napisu.Genralnie wieksza odporność na wodę i wstrząsy. CDrinker - 2012-04-05, 09:44 Dziś odbiorę mojego sporta z warsztatu to wypytam, jaka jest w praktyce wodoszczelność po 60 latach ALAMO - 2012-04-05, 09:49 Z takim rantem koperty z zatrzaskowym deklem to za wiele się nie spodziewaj 
kaido2 - 2012-04-05, 13:27 Ale genevki mają zakręcane dekle, więc uszczelke, a jak nie bęzie to smoły mu do środka co by deszczyk nie nakapał i wsio. ALAMO - 2012-04-05, 15:14 Fakt - dopiero zobaczyłem gwint 
Ratler Wściekły I - 2012-04-08, 23:59 imo super zegar jestem w kolejce jak się znudzi armian - 2012-04-14, 00:28 nawet po zasmołowaniu ?:) Bardzo ładny z twarzy Sportowiec. Wintergreen - 2012-04-15, 07:28 RKR, Jakbyś kiedyś potrzebował jakichś części zamiennych do niego, daj znać. Leży u mnie w szufladzie taka Geneva - bez dekla, ale np. ze wskazówkami z niewypadniętym fosforem. |
