|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Warsztat - Pomoc przy zdjęciu wałka
Remik - 2011-12-29, 13:04 Temat postu: Pomoc przy zdjęciu wałka Hej
Mam problem, który dla większości kumotrów jest błahostką
Nie rozebrałem nigdy żadnego zegarka, a muszę podkleić lumę w mojej śliczniutkiej Alphie.
Jak to zrobić żeby jej nie uszkodzić? Największe obawy mam przed wyjęciem wałka z koronką no i później z włożeniem na miejsce.
Proszę o pomoc (dobrze by mi zrobiło gdyby ktoś zilustrował, ale pewnie są to marzenia ściętej głowy )
Uploaded with ImageShack.us
Svedos - 2011-12-29, 13:12
Remik, gdzieś na forum jest to zilustrowane, zdaje się że przy okazji MQJ gdzieś to pokazałem
Ale tak na szybko
1. Odkręcasz dekiel
2. Wyciągasz koronkę w pozycji -ustawianie wskazówek
3. Wciskasz pin od zwalniana wałka i wyciągasz wałek
4. wyciągasz plasticzny pierścień od centrowania mechanizmu
5. wyciągasz z koperty werk z tarczą
Składasz w odwrotnej kolejności, z tym że wałek wkładasz jednocześnie naciskając pin, pin na fotce zanaczyłem czerwonym, szukaj czegoś podobnego w swoim werku.
xylog - 2011-12-29, 13:12
Odkręć dekiel i pokaż werk. Wtedy łatwiej pokazać co masz odkręcić (lub nacisnąć).
Remik - 2011-12-29, 13:33
A podpowiedzcie czym odkręcić dekiel żeby go nie zmasakrować?
Uploaded with ImageShack.us
Piłeczką sobie poradzę?
Jacek. - 2011-12-29, 13:43
Po przetarciu dekla spirytusem powinna dać radę.
(o ile następne pytanie nie będzie brzmiało "gdzie kupić zieloną Alphę" )
Gb.
rybak - 2011-12-29, 13:45
MQJa rozkrecalem calkiem normalnym kluczem do dekli, trzypunktowym nastawnym.
Dopasowalem, potem patrzylem, zeby nie zjechal.
Svedos - 2011-12-29, 14:03
Piłeczka do dekli da radę, można użyć suwmiarki ale to wymaga pewnej wprawy tak żeby dekla nie uszkodzić
Jacek. - 2011-12-29, 14:06
rybak napisał/a: | MQJa rozkrecalem calkiem normalnym kluczem do dekli, trzypunktowym nastawnym.
Dopasowalem, potem patrzylem, zeby nie zjechal. |
Chyba najlepsza rada. Klucze trzypunktowe mają w zestawie trójkątne końcówki.
Remik - 2011-12-29, 14:08
Jacek. napisał/a: | rybak napisał/a: | MQJa rozkrecalem calkiem normalnym kluczem do dekli, trzypunktowym nastawnym.
Dopasowalem, potem patrzylem, zeby nie zjechal. |
Chyba najlepsza rada. Klucze trzypunktowe mają w zestawie trójkątne końcówki. |
Takowy posiadam, więc się pobawię w domciu (piłkę też mam i spirytus też )
Jacek. - 2011-12-29, 14:12
Przypomniała mi sie jeszcze stara metoda na za mocno zakręcone dekle typu rolexa (czyli takie). Otóż trzeba wyszukać gruby kieliszek (idealna była szklana miarka,dodawana do kropli na serce i sraczkę) lub mocną tuleję o średnicy takiej, jak wieniec ząbków na deklu. Na obwód nakładało się na gorąco szelak lub zwykły lak i przyklejało do dekla. Po odczekaniu do ostygnięcia dawało się odkręcić nawet dekle ze zniszczonym gwintem.
Szelak z dekla trzeba usuwać na zimno.
J.
rybak - 2011-12-29, 14:50
Jacek. napisał/a: | rybak napisał/a: | MQJa rozkrecalem calkiem normalnym kluczem do dekli, trzypunktowym nastawnym.
Dopasowalem, potem patrzylem, zeby nie zjechal. |
Chyba najlepsza rada. Klucze trzypunktowe mają w zestawie trójkątne końcówki. |
A sorka, bo zapomnialem - koncowki dobrze jest dopasowac z zestawu, bo okragle sie moga slizgac
Remik - 2011-12-29, 18:17
Duma mnie rozpiera, dekiel odkrecilem kluczem, wałek wyjmłem mechanizm tez i oczywiście złożyłem do stanu pierwotnego. I teraz pytanie czy ktoś może mi pomóc w nałożeniu nowej lumy (latający kawałek się pokruszyl i doopa)
Grizzly - 2011-12-30, 14:11
Remik jak masz lumę w proszku to rozrób ją na konsystencję kisielu z wodą destylowaną i nakładaj ją delikatnie wykałaczką lub igłą.
patafian - 2011-12-30, 21:56
Remik, uderz do BOWa, Robert to poczciwy chłop, a ostatni się chwalił że śnieżnobiałą lumę znabył
Remik - 2011-12-30, 21:58
patafian, i to jest dobra myśl, chyba ze Bow od razu w ryja da
patafian - 2011-12-30, 22:04
Remik napisał/a: | i to jest dobra myśl, chyba ze Bow od razu w ryja da |
powiedz że mnie znasz i po sprawie
|
|