kubama - 2011-12-28, 20:43 Temat postu: IWC Schaffhausen Mark XV 
xylog - 2011-12-28, 20:44 Ktoś mu godzinowa obciął? 
SUPER 
berberys - 2011-12-28, 20:46 Taka gorsza podróbka Parnisa 
ALAMO - 2011-12-28, 20:48 Parnis ma czarną tarczę kalendarza  ...
emes71 - 2011-12-28, 20:49 Piękny , proszę o więcej fotek . Rudolf - 2011-12-28, 20:50
Santino - 2011-12-28, 20:56 Ujdzie
Wywiad - 2011-12-28, 20:58 Lumy pożałowali 
Monter - 2011-12-28, 20:58 Do mnie nie gada, ani ciut ciut. Marka to nie wszystko wahin - 2011-12-28, 20:59 Jakos tak jaj nie urywa
maciek - 2011-12-28, 21:01 pilot jak pilot, każdy prawie taki sam.
Karolewskiej - 2011-12-28, 21:01
zdecydowanie nie urywa 
fotki fajne jak to u kubamy, ale zegar nie powala moze bardziej krytycznie do niego podchodze ze wzgledu na wiadoma mi wartosc Santino - 2011-12-28, 21:08 A jaka ta wartość? Z 1500 zł bym dał od ręki
Monter - 2011-12-28, 21:24
Dla mnie patrząc na wygląd to nawet tych 70 usd jak za Parnisa Pilota bym nie dał. Za darmo to i owszem
kadarius - 2011-12-28, 21:25
od ręki może nie ale po wymianie wskazówki i tarczy kalendarza jak najbardziej
a na poważnie ciekaw jestem jak długo "duże firmy" z tzw. "tradycjami" będą odgrzewać winydźowe kotlety i jak długo klienci będą to kupować? ALAMO - 2011-12-28, 21:30 Do końca świata, i o jeden dzien dłużej ...
kubama - 2011-12-29, 07:35 Kiedyś powiedziałbym, że to rozmiar damski - 38mm. Dziś skłaniam się do stwierdzenia, że to świetny uniwersalny zegarek. Pasuje i do garnituru i do t-shirta. Nie wiem jak się konweniuje z tureckim swetrem ale niestety nie mam jak sprawdzić. Wykonanie koperty, tarczy, wskazówek jest bez zarzutu. Dodatkowo lekko wypukły szafir z podwójnym (chyba) antyrefleksem dodaje mu uroku. Jak dla mnie świetny tylko nie w cenie sklepowej, ale jako używka do wyrwania poniżej 2k USD jest jak najbardziej ok. W środku nie ma niestety in-housa tylko poważnie zmodyfikowana ETA 2892-2 czyli IWC Cal. 30110. Sprężyna, bęben, koło wychwytowe, kotwica, komplet balansowy pochodzą od IWC. O pozostałych modyfikacjach informacje są dość mgliste. IWC tłucze te swoje piloty od lat 30. ubiegłego stulecia. Mark XV pojawił się w 1999 roku i produkowali go od 2006. Kolejny czyli Mark XVI już do mnie nie gada przez swoje zwykłe pilotowe wskazówki. Svedos - 2011-12-29, 09:12 Jak by to powiedzieć , IWC to IWC klasa sam w sobie, wybaczam mu ten podrabiany kaliber. strix - 2011-12-29, 09:27 foty swietne, ale zegar potrzebuje amatora, bo 2k$ za uzywke tylko dla napisu IWC i podwojnego AR chyba ciezko wylozyc, musi byc cos wiecej, choc ja tego nie widze
s m1bielsko - 2011-12-29, 09:54 zdjęcia mi się podobają, ale sam zegarek nie zachwyca no i ta dziwaczna wskazówka, nie wspomnę o cenie
Tomek - 2011-12-29, 10:17 Piękny zegar, prawie wszystko mi się w nim podoba z wyjątkiem rozmiaru. Logo mogłoby być nieco mniej oczo****e i cena bardziej przyjazna dla kieszeni. shi_ra - 2011-12-29, 16:11 Całkiem fajny - tylko ta u...cięta wskazówka godzinowa psuje odbiór... Jacek. - 2011-12-29, 16:34
W tym przypadku to raczej pilot wycieczek zagranicznych
Gb. bEEf - 2011-12-30, 15:40 Gdy pierwszy raz oczom mym ukazał się ten czasomierz i wskazówka godzinowa tegoż, to nawskutek dysonansum poznawczum byłem na nie. Jednakowoż wszak przyznać teraz muszę, żem zdanie zmienił i podoba mi się wielce. ALAMO - 2011-12-30, 15:42 Azaliż rzeknę Panu iż jest to spowodowane faktem nieubłaganego biegu czasu, czyniącego z Szanownego Pana starego zgreda, w dodatku lekko ślepego. Tak sobie imaginuję.
bEEf - 2011-12-30, 15:49
O przepraszam. Dzisiaj rano ogoliłem się i z wyglądu ubyło mi co najmniej 5 lat. A na pewno straciłem powierzchowność, cyt. "szczeciniastego, łysiejącego dzika", jak była łaskawa wyrazić się moja Szanowna Małżonka (nadmienię, że w rzeczywistości wyglądałem jak surowy wojownik północy wracający z polowania na jenoty, a Małżonka się nie zna). Piotrek - 2011-12-30, 15:50 Piękny, ale za tą cenę to bym sobie chyba kilka innych kupił, a co. Poza tym XVI to dopiero jaja urywa ten zaś tylko piękny.
Ale może ja się nie znam... kubama - 2012-01-01, 00:19 
Janek - 2012-01-01, 01:16 Lubie IWC,ale ten do mnie nie gada.W srodku ETA,kalendarz pasuje jak lakierki do dresow,lumy chyba naprawde zabraklo. Foty za to swietne
ALAMO - 2012-01-01, 08:36 Jeśli w tym werku wymienia się to co mówi Kuba - to nie ma już wstydu przed Ryśkiem
Janek - 2012-01-01, 10:22
Ale naciagu automatu nie zmienili 
Za ta cene spodziewalbym sie in-housa. Kuba:Wole Twoje El Primero
torsen - 2012-01-01, 10:36 Ma swój, rzekłbym, urok. Trochę na tak, trochę na nie, ale coś w sobie skurczybyk ma. Może poszukam jakiego podobnego Parnisa i przekonam się organoleptycznie?
kubama - 2012-01-01, 21:09 Werk wygląda nieprawdopodobnie. Wszystko w szlifach ale tak, że świeci się jak zrobiony z miliarda lusterek ... i nie potrafię tego sfocić  Na zdjęciach wyszedł jak te nowe werki Pama. Na trzecim zdjęciu coś się błyszczy ale to tyle co nic.
slamacek - 2012-01-03, 08:20 kubama ale według najnowszych wskazań forumowych, trzeba jeszcze linie po indeksach poprowadzić, inaczej się nie liczy
ALAMO - 2012-01-03, 08:21 Ale zdjęcie poruszyć najpierw, a potem kreskować 
kubama - 2012-01-03, 09:59 Przestańcie mi tutaj melepety śmiecić. Kreski to se możecie na swoich Parnisach malować chińskim piórem, a tu w świątyni przy Marku Piętnastym wymagana jest postawa Hab Acht ewentualnie Nichajbędziepochylony!
Santino - 2012-01-03, 10:54 Werk fajny, a cały zegarek... no też całkiem ok. Jakby dali, to nosiłbym. Ale kupić, to nie za bardzo.
ALAMO - 2012-01-03, 11:14 Ale żeby kreski malowac na penisach chińskim piórem ...  Nieźle się tam zabawiaja, w tym seminarium ...
|
