|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki Vintage - Identyfikacja przedwojennego zegarka
bryczesss - 2011-12-09, 22:18 Temat postu: Identyfikacja przedwojennego zegarka Witam otrzymałem od ojca zegarek lecz nie mam pojęcia co to w ogóle jest pomimo tego iż szukałem długo czegokolwiek na internecie. Zdjęcia przedstawiają w miarę dokładnie natomiast na zegarku pisze na pewno : Richard & cie Geneve są zrobione odbitki i tu dokładnie nie wiem czy : k<9 czy coś innego na nich są takie 2 oraz znaczek 18k i jakiś podpis prawdopodobnie wykonawcy. Moje pytanie jest ogólne co to dokładnie za zegarek które lata kraj pochodzenia no i wartość wielkie dzięki PS: 15 kamieni,100% działający,na tarczy widnieje napis "patent". http://pokazywarka.pl/la6izi/
poprawiłem zdjęcia
kaido2 - 2011-12-10, 11:15
Cytat: | Moje pytanie jest ogólne co to dokładnie za zegarek które lata kraj pochodzenia no i wartość wielkie dzięki |
Dokłądnie to jest zegarek kieszonkowy,a jeszcze dokładniej to jest to kryty kieszonkowiec wyprodukowany w Szwajcarii pod koniec XIXw.(ok. 1895r).Mechanizm napędzający tą maszynę to hunter AS18H5 w wersji kotwicowej. Aby poprawić stabilność siedzenia przed monitorem podczas czytania odpowiedzi napiszę iż zegarków nie wyceniamy.
kwater - 2011-12-10, 13:47
A swoją drogą, ładne toto
zbyszke - 2011-12-10, 13:51
@kaido2: a co moze oznaczac napis: NICKEL na wewnetrznym deklu?
ALAMO - 2011-12-10, 13:57
Że jest z niklu lub niklowany ? Nikiel ma właściwości antymanetyczne.
Jacek. - 2011-12-10, 14:47
Raczej stal platerowana niklem.
Dodam jeszcze, że "Ancre ligne droite" oznacza dosłownie "kotwicowy w linii prostej", czyli że werk na 100% wychwytem kotwicowym szwajcarskim.
J.
ALAMO - 2011-12-10, 14:54
Swoją drogą z tego co widzę - mechanizm ma jakiś nietypowy szlif ? Wensza widzę ?
Rudolf - 2011-12-10, 14:57
Ładny zegarek , na takich starych kieszonkach się nie znam . Trzymaj , nakręcaj , oddaj potomkowi .
Co do wyceny to bez kozery dam 50 pln
Jacek. - 2011-12-10, 15:05
ALAMO napisał/a: | Swoją drogą z tego co widzę - mechanizm ma jakiś nietypowy szlif ? Wensza widzę ? |
Temu panu więcej nie dolewamy
IMO groszki zwykłe.
J.
Arek - 2011-12-10, 15:25
Rudolf napisał/a: | Ładny zegarek , na takich starych kieszonkach się nie znam . Trzymaj , nakręcaj , oddaj potomkowi .
Co do wyceny to bez kozery dam 50 pln |
Nie słuchaj go, jestem pewien że nie ma tych pięciu dych, i miną ze dwa lata zanim Ci je odda
A zegarek bardzo ładny
ALAMO - 2011-12-10, 15:26
Trzeźwym jak ostatnia śfinja!
Spójrz na mostki.
Jacek. - 2011-12-10, 16:11
Nadal mam nieodparte wrażenie, że:
a) zassałeś jak przekładnia hydrokinetyczna Ganza - Jendrassika,
b) to światło se na goszkach pogrywa.
Gb.
bryczesss - 2011-12-10, 18:35
Byłem dzisiaj z nim u złotnika no i jak się okazało koluszko jest pozłacane grubą warstwą złota natomiast koperta jest cała ze złota 18 k. Również pan Piotr Kowal wydatował go na przełom XIX i XX wieku. Z przeznaczeniem na sprzedaż chociaż chyba nie w Polsce bo nikt tu tyle kasy na takie cudo nie wyłoży dla potomka zostaje srebrna omega którą dostane po zdaniu matury tak jak mój ojciec dostał ją od dziadka
kaido2 - 2011-12-10, 21:36
WOW! Z tym werkiem to wiele kasy za niego nie dostaniesz nawet za granicą. Jedyna jego wartość to kruszec. Wykończenie mechanizmu jest charakterystyczne dla wszystkich swiss werków z końca XIXw. Mogę wam pokazac tak parszywe mechanizmy które w takim wykonaniu na pierwszy rzut oka nie wskazują na to iż to badziwie z tych najbadziewniejszych. Mechanizm w tym zegarku to przecietny wół roboczy gdzie zamiast 15 rubis jest 15 szkiełes barwionych na odpowiedni kolor.
Janek - 2011-12-10, 21:39
Nie sprzedasz go za wiele, a jak juz pojdzie, to na 90% na przetop.
Tak sie zastanawiam - skoro to zloto, to co w srodku robi napis nickel?
kaido2 - 2011-12-10, 21:43
Janek, bo to tani przeciętny zegarek jest z końca XIXw. i środkowy dekiel jest z mosiądzu niklowango.Scianki tej złotej koperty sa tak cieńkie że od noszenia w kieszeni nie probblem nabawić się na niej wgniotów.
bryczesss - 2011-12-11, 14:17
Niestety kaido, mylisz się ścianki tej że koperty są wystarczająco grube a sam zegarek waży niecałe 100g.
kaido2 - 2011-12-11, 15:05
Ringi dekli zazwyczaj sa grube natomiast newralgiczne miejsca jak boki koperty gdzie siedzi werk i front dekli sa najcieńsze. 100g waży praktycznie każdy tego typu zegarek czy to w kopercie srebrnej czy złotej z cieńkimi ściankami. Sam mechanizm w takim zegarku waży średnio 60- 70g. więc ile waży koperta po odjęciu grubego mosiężnego dekla niklowanego? Jezeli waży ok 20g to teraz masz obraz ile użyto materiału na zrobienie tej koperty i jakie grube sa w tej kopercie ścianki(front dekli zewn. i bok koperty gdzie siedzi werk). Zreszta wyjmij werk z koperty i zobacz jak grube sa scianki( widac to na ringu w kopercie w której siedzi werk).
pmwas - 2011-12-12, 22:02
A czy to słowo nickel nie dotyczy ozdobnego niklowego wykończenia płyt mechanizmu? Bo może to by byo jakieś tam wytłumaczenie...
Piękny zegarek BTW
kaido2 - 2011-12-12, 22:28
Nickel,metal ,gold plated,argent,argentan na wewnetrznym deklu oznacza iż dekiel ten nie jest złoty czy srebrny a np pozłacany,niklowany,lub z alpaki.
Jacek. - 2011-12-12, 23:37
Można spotkać też nazwę argent nouveau lub neue silber. Oznacza nowe srebro czyli argentan, znane u nas jako alpaka.
Czasem można spotkać angielskie koperty i breloki oznaczane "sterling" - zasadniczo chodzi o srebro mennicze (92.5% Ag)
J.
ALAMO - 2011-12-12, 23:45
Znana też jest nazwa "srebro sterlinga" lub "tiffany silver" - dodatki sa po to, żeby stop był jasny, i pozostawał jasny bez polerki.
kaido2 - 2011-12-13, 00:58
Zazwyczaj jest to poważnie zwiekszona działa niklu do stopu mosiądzu.Im większa działa niklu tym mosiądz jest jaśniejszy. Przy proporcajach 70% mosiądz i 30% nikiel mamy już całkiem ładną jasną kopertę,łyżkę lub widelec.
zbyszke - 2011-12-13, 06:47
Jacek. napisał/a: | Można spotkać też nazwę argent nouveau lub neue silber. Oznacza nowe srebro czyli argentan, znane u nas jako alpaka.
Czasem można spotkać angielskie koperty i breloki oznaczane "sterling" - zasadniczo chodzi o srebro mennicze (92.5% Ag)
J. |
Albo "nysilver".
Jacek. - 2011-12-13, 08:24
Jo.
G.
Zinajda - 2011-12-13, 12:40
Totalny OT, ale Jacek mi przypomniał pisząc o "sterling silver" jak (w 1965, kiedy jeszcze były szylingi i pensy) ze sklepu, gdzie pracowałem posłali mnie do banku, żebym rozmienił dziesięć funtów. Kasjer położył na wagę odważnik z napisem "10 Ls" a na drugą szalkę nasypał z worka srebrnych monetek, jak leci - sześciopensówek, szylingów, florenów i półkoronówek (myślę, że było tego po prostu dziesięć funtów srebra).
Jacek. - 2011-12-13, 14:42
Ogficjalnie 1 pens reprezentował 1,55 g, czyli 1/240 funta srebra szterlingowego. Powinienemm jeszcze mieć gdzieś parę tych dziadoków.
Gb.
|
|