Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Północna Granica - Mołnia z Gagarinem

Smok - 2011-11-21, 02:31
Temat postu: Mołnia z Gagarinem
Kumotrowie, co sądzicie o tym zegarze :?: Oryginał, czy ukraińska malowanka :?: Nigdzie więcej nie widziałem Mołni z takim wizerunkiem Gagarina na tarczy. Tarcza wygląda bardzo ładnie, wydaje się że to oryginał, ale mam jednak pewne wątpliwości. Spotkał się ktoś z takim zegarem :?:


wahin - 2011-11-21, 06:26

Ładna, pierwszy raz widzę.
Zakupiłes Smoku?

ALAMO - 2011-11-21, 07:49

Posiłkując się szklaną kulą, oraz po tym jak układają się bebechy ofiarnego kota, powoując się z cała stanowczością na fakt że się na tym kompletnie nie znam - stwierdzam z absolutna pewnością że jest to oryginał :P Poza tym tam rdze widzę na tym krysztale. A wogóle to pokaż mechanizm, jako że w środku bedzie taki sam jak w każdej innej - to da się niezbicie stwierdzić na tej podstawie, że Gagarin nie żyje :P
Rudolf - 2011-11-21, 09:25

Wygląda jak malowanka , ale ręki nie dam , bo gdzie będę nosił zegarek w kieszeni ;)
wahin - 2011-11-21, 09:27

Rdza na szkle :shock:
ALAMO łikend się już skonczył :P

ALAMO - 2011-11-21, 09:55

Jak była w paranoju pre-v, to i na szkle jest, i cicho mi tu :P
Od dziś postanowiłem byś samozwanczym ekspertem od wszystkiego,a największym od tego - na czym się kompletnie sie znam :P Zacząłem od Formuly I, ale dzisiaj wyrażę też swoje danie nt. rugby :P

Svedos - 2011-11-21, 10:09

ALAMO, My master :mrgreen:
Monter - 2011-11-21, 10:29

Smok, nawet jesli malowanka, to bardzo fajna, rakieta podobna do rakiety, Gagarin do Gagarina :wink:
pmwas - 2011-11-21, 10:49

Jeśli to malowanka, to ktos nieźle poomijał oryginalne nadruki... nie da się pewnie tego na 100% stwierdzić, ale wygląda bardzo dobrze, IMO może byc oryginał.
ALAMO - 2011-11-21, 11:02

Nie mam wprawdzie lewego konta, bo tak to bym teraz powiedział z niego że to podróba - i miałbym w każdym przypadku rację :P :!:

A tak serio bardziej już : jestem tego samego zdania co Paweł. Jest bardzo dobrze zrobione, zachowuje schematyczność epoki. Styl malowania rakiety Sojuz idealnie odwzorowuje lata '60, dekadę później już przestali się wyglupiać i "tuszować" na znaczkach pocztowych, naszywkach i proporczykach.

Aronus - 2011-11-21, 13:03

Ta molnia jest bardzo fajna, pierwszy raz widzę o takim kształcie nawiązującym jeszcze do czelabinów. Z jednej strony to wszystko ładnie się komponuje z drugiej bardzo mi przypomina te naręczne molniowe malowanki.
Zinajda - 2011-11-21, 13:35

http://stores.ebay.de/ser...fsub=2223498015
Jacek. - 2011-11-21, 15:13

IMO styl młodobaracholny, napędzany zapotrzebowaniem na "oryginalne sowieckie" suweniry.
Obudowa przypominająca czelabińskie, ale przylizana, pozbawiona właściwej "strzelistości". Gagarin, według maniery lat 60 winien patrzyć natchnionym wzrokiem w jutrzenkę władzy ludowej, a tu coś cukierkowo pastelowy, rozmemłany jakiś - do bollywoodzkiej śpiwogry bardziej by pasował.

Gb.

PS: w latach 60 za taką podstawkę do bohatera Związku Radzieckiego bez gadania ktoś by wylosował turę karmienia wszy :wink:

Smok - 2011-11-21, 21:46

Zinajda napisał/a:
http://stores.ebay.de/sergef59/Soviet-propogand-/_i.html?_fsub=2223498015


Zegar nie jest mój, zdjęcie, które wkleiłem jest właśnie z aukcji podlinkowanej przez Pawła. Nigdzie poza tą aukcją nie widziałem Mołni z wizerunkiem Gagarina. W kwestii obudowy, to jest 100% oryginał. Widziałem już mołnie w takiej obudowie i z identyczną tarczą (indeksy, czcionka to samo) tylko były gładkie, bez żadnych malunków.
Co do oryginalności tarczy, to tak jak napisał Alamo - malunek bardzo dobrze odwzorowuje styl epoki, ale jednocześnie, jak napisał Jacek sam Gagarin jest jakiś taki pastelowy i słodki a jego twarz dziwnie wygląda.
Chyba ta sprawa pozostanie zagadką, czy to oryginał, czy malowanka.

Jeśli ktoś z kumotrów udzielających się na jakimś rosyjskim forum, czy na WUS z dziale ruskim miałby trochę czasu, to niechaj zarzuci fotkę na wielki świat, może coś się dowiemy :smile:

pmwas - 2011-11-21, 22:09

Hmmm... a może jednak ktoś opanował do perfekcji technikę malowania tych zegarów??? Choc tu jakby gorzej wyszło :???:

http://www.ebay.com/itm/v...=item4cfb11c350

Jacek. - 2011-11-21, 22:14

W latach 70 - 80 obowiązywał wizerunek typu tego nad wejściem na stację:



J.

Smok - 2011-11-21, 22:33

Wychodzi na to, że to malowanka, ale trzeba przyznać że bardzo dobrze zrobiona.
Monter - 2011-11-22, 19:08

Smoku- tu masz podobną, ino tarcza inna

http://allegro.pl/molnia-i1944246985.html

ALAMO - 2011-11-22, 19:15

Gumowy, jak ona jest podobna, to ja se zaraz zmienię nicka na zgadnij jaki :P lol:
wahin - 2011-11-22, 19:16

Tak samo się nazywa :P
Monter - 2011-11-22, 19:19

Eee no fakt, nie spojrzłem na tą z postu, a zapamiętałem ze plastykowy prostokąt z nierowno wsadzonym zegarkiem :) ale w ciemności można sie pomylić :mrgreen:
ALAMO - 2011-11-22, 19:20

No.
I ma 3 wskazowki :P
Podróba Big Bena znaczy :razz:

wahin - 2011-11-22, 21:56

Monter napisał/a:
ale w ciemności można sie pomylić :mrgreen:

Szczególnie kiedy ma się zamknięte oczy :P

Edit: Zmiana nicka coś Ci nie służy ;)

misinek - 2011-11-23, 20:11

Taka zasada dotyczaca wszelkich "okolicznościówek" z wschodu i zachodu: zawsze tarcza była projektowana jako całość, nikt by sobie nie pozwolił na napisy czy wskazówki wychodzące z głowy bohatera ( i tu nie chodzi o świętość bohatera, ale o elementarne zasady wzornictwa). W pewnych przypadkach można było zamówić zegarek z tarczą prawie normalną tylko zamiast napisów "technicznych" mówiących o kamieniach czy przeciwwstząsach było logo zamawiającego (popularne w USA).
Fazi - 2011-11-24, 00:46

Svedos napisał/a:
ALAMO, My master :mrgreen:

Massa moja nawet bym powiedzial niewolniczo bardziej :wink: :wink:

Smok - 2011-11-25, 19:36

Dzięki Kumotrowie za opinie :smile: Na kmz w dziale radzieckim też wrzuciłem ten temat i z postów napisanych tam i tu jednoznacznie wynika, że to malowanka. Na kmz jeden kolega podał bardzo ciekawą informację, zacytuję jego post bo opisuje w jaki sposób produkuje się te malowidła:

Cytat:
Co do samej tarcze to należy zwrócić uwagę, że tarcze w tych chodzikach wykonano z tafli pleksi na której namalowano indeksy na zewnętrznej stronie. Tylna strona to już dowolność . Na przykład w egzemplarzach upamiętniających lot BOSTOK-1 z 12 IV 1961 tafla pleksi z wierzchu posiada namalowana czarne indeksy a od spodu jest pomalowana na biało. Moim zdaniem istnieje możliwość usunięcia białej farby, wypolerowania powierzchni i założenia pod taką przeźroczystą tarczę jakiejkolwiek grafiki czy zdjęcia( komputery i drukarki pozwalają robić cuda ).

pmwas - 2011-11-26, 11:38

A no patrz, to by wyjaśniało ładny stan oryginalnego nadruku :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group