Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Północna Granica - Kolejna Unikalna Radziecka Wodoszczelna Amfibia

pmwas - 2011-09-28, 17:55
Temat postu: Kolejna Unikalna Radziecka Wodoszczelna Amfibia
Nieco modyfikuje skrót wymyślony przez Radka :D . Ot takie znalezisko, beczułka zaledwie. Koperta wygląda jakby ją ze stawu wyłowili, lae że dziadostwo szczelne - tarcza idealna :) . Pasek jak widac ma być większy niż zwykle, 22mm, a to oznacza tylko jedno :twisted: . Tak, to 300m!!! Szkło porysowane, ale oryginalne, ogólnie niezły stan!









A najepsze że była w opcji kup teraz za cenę zwykłej amfibii, bo jako zwykła była wystawiona :twisted: :razz: !!!

Rudolf - 2011-09-28, 17:58

wal się w błocko :shock: :evil:
wielebny - 2011-09-28, 18:05

Już napisałem w ''nowych nabytkach'' co sadzę o tym zakupie, foch :evil:
ALAMO - 2011-09-28, 18:46

Ty, PAweł, zobacz jaka ona brzydka .. brudna .. z wiadra .. weź wyrzuć, kup sobie jakąś kłalitę ... a tę mnie oddaj, jam jest Bucket Man :twisted:
zozur - 2011-09-28, 19:15

Świetny strzał :grin:
Skrót tytułu dobrze oddaje stan mego umysłu po zobaczeniu tego posta :twisted: .

Aronus - 2011-09-28, 19:16

Paweł duże graty :!: :!: :!: One faktycznie jakieś większe są od zwykłej beczki?
pmwas - 2011-09-28, 19:17

Oj, nie mam chwilowo zwykłej beczki :oops: . Na pewno ma szerszy pasek (22mm), ale wycięcie jest po prostu już na oko szersze. Co do gabarytów, większa chyba nie jest, tu jest fotka z porównaniem:

http://arloji.orangkomputer.com/?m=201008

Monter - 2011-09-28, 21:22

Co tu dużo gadać..... zresztą co ja bedę gadał..zazdraszczam ze hej :mrgreen:
Svedos - 2011-09-28, 21:24

+1
Fazi - 2011-09-28, 22:07

Rzadka zdobycz, oj rzadka - gratohejty :!: :!: - to z Allegro :?:
pmwas - 2011-09-28, 22:37

Z zatoki :D Przyleciało z Ukrainy.
Smok - 2011-09-28, 23:20

Ooooooo Amfibia 300M - gratulacje :!: :grin:
kadarius - 2011-09-28, 23:28

brak mi słów ponieważ brak mi takiej Amfy :mrgreen: - WAL SIĘ!!! :mrgreen:
pomyslownik - 2011-09-28, 23:51

No ładnie, chyba nadal na forum nie ma ich za wiele, z 5 się znajdzie czy mniej Kumłotry ?
Fazi - 2011-09-29, 09:28

No wlasnie - ile i kto :?: :?: - przyznawac sie bez bicia :twisted:
pmwas - 2011-09-29, 12:34

BTW - to są, poza bezelem, wszystkoodporne maszyny :!: . Oglądałem ja dokładnie z uwagi na rdzawe naloty od spodu i w jednej z dziurek na teleskop znalazłem przerdzewaiłą końcówkę teleskopu!!! Ten zegarek musiał mieć długotrwały kontakt ze słoną wodą, bo teleskopy przerdzewiały i rozsypały się, bezel - widać, a reszta jest w stanie idealnym! Myślałem jeszcze tylko co się stało wskazówce sekkundowej, że straciła lumę i farbę, lae inne są idealne, więc to chyba niezwiązany feler...
Aronus - 2011-09-29, 13:12

Z tą wskazówką sekundową, to chyba taki feler, bo dużo amf z tego okresu tak ma. Zastanawiałem się nawet, czy one czasem nie były malowane i bez lumy, ale to trochę bez sensu. Ogólnie jak amfa była gdzieś w wilgotnym ciemnym miejscu to lepiej niż na słońcu :cool:
Svedos - 2011-09-29, 13:29

Były takie niemalowane wskazówki, widziałem w kilku egzemplarzach.
pmwas - 2011-09-29, 14:10

Z teleskopem to będzie kłopot :( . Końcówka teleskopu siedzi mocno i niestety okazała sie tylko powierzchownie skorodowana. Pod spodem jest twarda stal, co najgorsze, co najmniej tak twarda jak koperta. Jest to dosłownie stopione z kopertą, praktycznie nie ma mowy o jej wyciągnięciu :( . Próbuje to rozkleić, ale nie ma opcji, olej penetrujący nie penetruje widać dość głęboko :(
Aronus - 2011-09-29, 14:17

Tam mogło być coś takiego, że ktoś nie mógł wyciągać teleskopu i przeciął go szczypcami powodując jego zakleszczenie i dlatego on tak siedzi. Sam prawie tak kiedyś zrobiłem :razz:
Svedos - 2011-09-29, 14:18

Użyj Coca-Coli, czyni cuda z zapieczonymi i skorodowanym śrubami w samochodach.
pmwas - 2011-09-29, 14:20

Najgorsze, że jest stalowy. jakby to był tani szmelc można by go po prostu rozwalić i wydłubac, a tak, co bym nie zrobił, uszkodzę kopertę :(
Aronus - 2011-09-29, 14:36

Jedyna nadzieją, że majster będzie miał coś w rodzaju wiertarki dentystycznej. Oni czasami mają zdumiewające narzędzia. No chyba, żeby jakieś trawienie kwasem zastosować :roll:
pmwas - 2011-09-29, 14:42

Wiesz, wiertła precyzyjne to dobra rzecz, ale jest kłopot, bo koperta jest bardziej miękka od teleskopu! Efekt jest taki, że wiertło jeździ po teleskopie uszkadzając brzeg dziurki. Obawiam się, że ten zegarek jest skazany na półkę...
Svedos - 2011-09-29, 14:43

Do Coca-Coli na kilkanaście godzin
Aronus - 2011-09-29, 14:56

Pmwas niestety to może być tejemnica dobrego stanu tego zegarka. Po prostu nikt nie był w stanie go nosić. Nie poddawaj się wykorzystaj jeszcze środki chemiczne np coca-colę tam w sumie jest kwas fosforowy.
zozur - 2011-09-29, 16:44

Może frez diamentowy by pomógł :?:
Kolega wywiercił takim na próbę otwór w wiertle.
Chociaż to w tym przypadku strasznie precyzyjna robota :???:

kadarius - 2011-09-29, 16:47

z colą może się udać ale trzeba podgrzać do ok 60 st.C - wtedy lepiej działa :mrgreen:
chomior - 2011-09-29, 19:22

Podgrzana Cola w myjce ultradźwiękowej :twisted: :mrgreen:
pmwas - 2011-09-29, 21:09

Qfa nie wiem, o co chodzi z tym zegarkiem! oleje penetrujące, cola - nic, zero, siedzi na dobre. Spróbowałem wiertłem to skończyło się tylko rozwierceniem dziurki wszerz, a głębokośc nikczemna, bo ten teleskop jest tak niemożliwie twardy. Toto trzeba by było konkretnie rozwiercić porządnym wiertłem do stali (po prostu zrobić nową, sporą dziurkę i wstawic w to krążek z mniejszą dziurką IMO) bo tego naprawdę nie da się usunąć :evil: . Za cholerę nie wylezie i już :evil: . Co robic - na pólkę i niech leży, paska się do tego póki co nie założy, niestety...
Yakovlev - 2011-09-29, 21:57

Wyjmij werk i... stukaj, stukaj, stukaj. Potem Coca-Cola i... stukaj, stukaj, stukaj.

Powtarzać aż do skutku, w międzyczasie próbować wyjąć resztki teleskopa.

:wink:

Zinajda - 2011-09-30, 10:28

Jak już zamierzasz sięgać po technologie niszczące, to może spróbować od drugiej strony, nawiercić ucho i powinno dać się wypchnąć teleskop od środka. Potem ten otworek można by od zewnątrz zakołkować prawie bez śladu.
pmwas - 2011-09-30, 14:46

Nie, już niech lepiej zostanie tak, jak jest.
Janek - 2011-09-30, 15:26

Podgrzej cole tak jak mowi kadarius,powinno pomoc.
Mozesz jeszcze sprobowac rozrobic wodorotlenek sodu (NaOH) w wodzie w takich proporcjach,zeby uzyskany plyn gotowal sie w ok.130 stopniach,zamiast standardowych 100.Wrzucajac do tego troche tlenku cynku, utworzysz jony pozytywne cynku, ktore zastapia zelazo w rdzy poprzez laczenie sie z tlenem.Tym sposobem z tlenku zelaza zrobi sie tlenek cynku,ktory odpadnie od stali a czesci stalowe zostana nietkniete.I bedzie mozna tego diabla wyjac ;)

Weiss - 2011-09-30, 15:41

Ewentualnie odrdzewiacz z marketu budowlanego. Ponoć dobrze działa też dot-4, znajomy mechanik tak rozluźnia gwinty. A może ukrainiec wyciagnął zegar gdzieś z dna? Bo jakiś nurek go zgubił? szkoda by było, zeby na półce leżała.
pmwas - 2011-09-30, 16:50

weiss77 napisał/a:
Ewentualnie odrdzewiacz z marketu budowlanego. Ponoć dobrze działa też dot-4, znajomy mechanik tak rozluźnia gwinty. A może ukrainiec wyciagnął zegar gdzieś z dna? Bo jakiś nurek go zgubił? szkoda by było, zeby na półce leżała.


To akurat całkiem możliwe :) . Moje zegarki generalnie leżą na półkach, więc tragedii nie będzie.

Smok - 2011-09-30, 19:37

odrdzewiacz może pomóc, sam stosuję go do wielu rzeczy - warto spróbować, tym bardziej że jest tani :smile:
Aronus - 2011-09-30, 19:50

Smok napisał/a:
odrdzewiacz może pomóc, sam stosuję go do wielu rzeczy - warto spróbować, tym bardziej że jest tani :smile:

Karol ma rację, jeżeli to tylko rdza, a nie jest zakleszczony jak pisałem to musi puścić. Kup w hipermarkecie np firmy Dragon.

Smok - 2011-09-30, 19:57

Dokładnie tak Krzysiek :smile: przed chwilą zerknąłem na półkę - Dragon odrdzewiacz do stali i żeliwa
Slavny Hans - 2011-09-30, 20:56

pmwas wielkie graty, mam nadzieję, że uda się przywrócić zegar do dawnej świetności.
Z wyrazami zazdrości
Slavny Hans

Monter - 2011-10-02, 15:47

Svedos napisał/a:
Były takie niemalowane wskazówki, widziałem w kilku egzemplarzach.

Moja 'chorągiewka vel wiosło" tez ma sekundową niemalowaną




pmwas - 2011-10-02, 16:04

robię postępy z teleskopem. Końcówka juz sie rusza, co nie znaczy, ze da się ją wyjąć :evil: . Kłopot także w tym, ze dziurka jest mocno wyrobiona od stukania i pukania, ale było to niestety potrzebne, żeby środki chemiczne wogóle dotarły na spód. Niby nie jest bardzo źle, ale teleskop (jak juz ocztywiście wyjmę ta końcówkę) będzie wypadał :( . Nie wiem, czy rozwiercić całą dziurkę (lepiej nie), czy po prostu wykończyc jakoś tylko ten krótki, uszkodzony kawałek (a mam tu chyba niezły pomysł). No nic, pomyślę, jak to cholerstwo wyjmę :evil:
Aronus - 2011-10-02, 16:22

Paweł daj foty jak to wygląda, o ile będzie Ci się chciało oczywiście.
Monter - 2011-10-02, 16:40

pmwas, są rożne kleje, utwardzacze które mogą ci uformować nowe gniazdo po teleskop. Później jak będziesz chciał to usunąć wystarczy podgrzać.
pmwas - 2011-10-02, 16:41

Fotek nie dam, bo się wstydzę demolki, którą popełniłem walcząc z tym zas...nym teleskopem, alew końcu gada (sorry, Karol) wyciągnąłem :cool: . Wygląda to tak sobie, ale po wstępnych przymiarkach wydaje się, ze teleskop powinien siedzieć mocno. nie mam niestety wolnego teleskopu 22mm (a nie chce bez sensu odpinac od nowego zegarka, bo zarysuję), ale przymierzyłem sobie szesnastke i wygląda dobrze. Cóż, kupię dobre teleskopy i zobacze, jak sie sprawy mają, najwyżej troszkę poprawię.

BTW - nie wiem, ile tam było rdzy i jak się tam zmieściła. Pod koniec czyściłem toto olejem penetrującym - dawałem kropelkę, mieszałem, robio sie brązowe, usuwałem i tak w nieskończoność :shock: . To usiało leżeć w jakimś syfie, może ktoś go po prostu w wodzie znalazł :???:

pmwas - 2011-10-02, 17:12

Z braku lepszego pomysłu przepolerowałem jeszcze nieco bezel. Tak, jak se spodziewałem, ten zielonkawy nalot to najpweniej jakiś związek miedzi lub chromu, w każdym razie tam, gdzie był nalot, chromu juz nie ma. Ale i tak wygląda lepiej. Jak znajdę jutro czas, kupię teleskopy i wrzuce fotki na pasku. nie wiem jeszcze na jakim pasku, ale mam ładne "nato". Szkoda, ze ma 20mm, ale może doraźnie się nada, a potem będę myślał. Zaletą nato jest to, ze odpięcie jednego z teleskopów nie powoduje utraty zegarka, a to w tym przypadku byłaby spora zaleta - najwyżej dokupię później 22mm.
Yakovlev - 2011-10-02, 18:17

No ale co tam narobiłeś ? Powiększyłeś, rozkalibrowałeś otwór na teleskop ?

Przecież to nic wielkiego, i tak nie widać :wink:

Tymczasowo, zanim wymyślisz coś trwałego, można nawet uzupełnić Poxipolem do wymaganej średnicy

pmwas - 2011-10-02, 18:21

Wiesz, to wygląda gorzej niz działa. Bo wszelkie przymiarki pokazują, że teleskop powinien siedzieć mocno, a jeśli nie, faktycznie można użyć kleju epoksydowego, tez o tym myślałem. Jutro będę działał dalej, grunt, że udało się to w końcu wyjąć! Też się palę, żeby sprawdzić, założyć Amfibię na łapkę, ale dzisiaj nic już nie zrobię, bo znam tylko jedno otwarte w niedziele miejsce, gdzie mają teleskopy, ale o ich jakości lepiej nie wspominać, więc szkoda nawet paliwa na dojazd ;)
Monter - 2011-10-02, 18:26

Można także teleskop i dobry pach zrobić na stale.
Lub później kombinować z NATO lub ZULU

pmwas - 2011-10-02, 18:29

Można, ale z kopertą nie jest aż tak źle :D
Yakovlev - 2011-10-02, 18:31

Gumshield napisał/a:
Można także teleskop i dobry pach zrobić na stale.
Lub później kombinować z NATO lub ZULU



Eeee... lepiej mieć DEMONTOWALNY - TRWAŁY teleskop, założysz taki pach jak zechcesz.

Monter - 2011-10-02, 18:31

pmwas napisał/a:
Można, ale z kopertą nie jest aż tak źle :D

to czego pisze ze demolka i wstyd :)

Yakovlev - 2011-10-02, 18:33

Gumshield napisał/a:
pmwas napisał/a:
Można, ale z kopertą nie jest aż tak źle :D

to czego pisze ze demolka i wstyd :)


Wstyd Mu za to, że wkurzył wszystkich 3-setką :twisted:

pmwas - 2011-10-02, 18:39

Bo wygląda marnie. Starałem się wyjściowo riszyc teleskop wiertełkiem, ale okazał sie zbyt twardy i z otworka zrobił sie w początkowym odcinku mały "lejek", a do tego nawierciło sie troche telskopu i trochę koperty (tak na styku obu) :oops: . Oczywiście potem nawet wszło to na dobre, bo troszke jeszcze to postukałem z różych stron (jak już zrobiłem lekką demolkę, to żal było odpuścić, bo to fatalne uczucie to jak się nie zrobi już nic poza demolką ;) ) i w końcu coś się ruszyło, olej penetrujący zaczął się ładnie i ekspresowo barwić na brązowo od rdzy i w końcu udało się to puścić (przed próbami "mechanicznymi" mogło się to marynować i kilka godzin zupełnie bez efektu - widac byo cholernie szczelne). Muszę przyznać, ze bardzo ciężki przypadek, ale chyba będzie żył :)
Yakovlev - 2011-10-02, 18:43

pmwas napisał/a:
... Muszę przyznać, ze bardzo ciężki przypadek, ale chyba będzie żył :)


Szkoda, bo miałem nadzieję, że położysz na półce i NIGDY nie pokażesz na nadgarstku.

A tak to... znowu będziesz wkurzał :twisted:

pmwas - 2011-10-02, 18:47

Taki był plan, ale tak mnie wkurzał, ze muasiałem dokończyc dzieło zniszczenia. Niby mam sporo nieużywalnych z óżnych przyczyn zegarków, a ten jakoś mnie denerwował. Może dlatego, ze jednak chcę go czasem użyć po prostu :twisted:
ALAMO - 2011-10-02, 18:49

Pawel, jest Poxipol dwuskładnikowy który tworzy spoinę twardą tak, że trzeba ją obrabiać pilnikiem do metalu. Moim zdaniem - to się nada. Zalep otwór, wciśnij w przeschnięta masę teleskop żeby zrobic otwór, i niech wyschnie.
pmwas - 2011-10-02, 18:52

Mam też inny, twardy i szybkoschnący klej epoksydoey, byłby świetny. Ale to chyba nie będzie konieczne, zobaczę jak juz bedę mia teleskopy :)
pmwas - 2011-10-05, 19:57

testy przeszła. Pasek póki co 20mm tymczasowy, bo 22 akurat nie mam, ale dokupię... po wypłacie :twisted: . Bezel po polerce jakby lepszy :D



BTW - obejrzałem ten zegarek dokładnie raz jeszcze - on na bank został wyciągnięty po dłuższym leżakowaniu w wodzie. Rdzawe zacieki od zdezintegrowanych teleskopów, bezel pokryty jakims zielonym związkiem najpewniej chromu. Natomiast jako że jest to w końcu superszczelne ustrojstwo, wszystko co wewnątrz pozostało nietknięte, mechanizm pracuje jak nówka :D

Smok - 2011-10-05, 21:43

Paweł, zrób przeszczep pierścienia od innej Amfibii (tylko trzeba znaleźć identyczny, żeby oryginalności stało się za dość :smile: ) i wyjdzie zegarek w stanie cud miód :grin:
pmwas - 2011-10-08, 09:52

Będącym dzisiaj u majstra obejrzałem paski 22mm i zanabyłem taki pasek Horido. Fajny, ładny, IMO nadaje sie idealnie. Sorki za jakośc zdjęć - tak ciemno dziś za oknem :cry:









I najlepsze - trzyma sie pięknie, nie wypada :D

Yakovlev - 2011-10-08, 10:16

:evil:
wahin - 2011-10-12, 08:37

Gratulacje i wyrazy szczerej nienawisci ;)
Voit - 2011-10-12, 09:33

wahin napisał/a:
Gratulacje i wyrazy szczerej nienawisci ;)

+1
:lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group