|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki europejskie - Louis Erard
Słoniu - 2011-09-19, 20:27 Temat postu: Louis Erard Przeglądając kolejne katalogi, sklepy itp. w poszukiwaniu kolejnej ofiary zakupowej natrafiłem na zegarki Louis Erard. Jako, że jest mi to marka całkowicie obca, a kilka modeli wygląda dość interesująco ciekawy jestem czy któryś z kumotrów miał z nią doczynienia. Czy warto się nad nimi dłużej pochylić? W Polsce przedstawicielstwo ma chyba jedynie Apart, mimo to wydają mi się one stanowczo mało popularne (jak na sfajcarską kłalitę). Czekam na wasze opinie!
maciek - 2011-09-19, 21:14
a bo ja nie wiem czy ta kłalita, to czasem nie jest zgodna z linia partii. I to tak, powiedziałbym, po całości.
EDYTA: Grzebnąłem głębiej... no i niby nie. Ale ja nie jestem przekonany.
Słoniu - 2011-09-19, 21:27
matyr, - a to tak przypadkowo na to wpadłem... W sumie zainteresowało mnie to bo nie wiem jak to klasyfikować jakościowo, a wzorki fajne. Póki co i tak budżet i tak na ten rok zamknięty (może coś na święta uda się zakupić, ale są stanowczo ciekawsze pozycje na liście niż to). Chyba przejdę się i zobaczę co to warte. A znając tutejszych maniaków myślałem, że ktoś miał styczność.
maciek - 2011-09-19, 21:32
jslanina napisał/a: | ...a znając tutejszych maniaków myślałem, że ktoś miał styczność. |
Santino - 2011-09-19, 21:57
Oglądałem kilka razy w jakimś salonie.
M. in. regulatora, ale jakoś mnie nie zachwycił.
Jest jednak jeden, który mi się bardzo podoba.
Edit:
Regulator taki:
A ten, który mi się nawet podobal, to taki:
Blaz - 2011-09-20, 08:04
Jak Apart i marka mało znana to z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że to chinese kłalita.
Choć teoretycznie swiss:
http://montres-louiserard.ch/
Tomek - 2011-09-20, 08:47
Akurat ta marka jest znana i na pewno nie "chinese kłalita' , no chyba, że na takiej zasadzie, jak Eterna .
jslanina napisał/a: | .... myślałem, że ktoś miał styczność. |
Miałem, bardzo porządnie wykonane zegarki.
Blaz - 2011-09-20, 08:54
Nie jak Eterna, tylko jak Davosa.
Tomek - 2011-09-20, 08:59
Ma nawet swojego inhałsa ... A gdzie robią zegarki? Skąd możemy wiedzieć, to pilnie strzeżona tajemnica , możemy tylko gdybać .. No chyba, że zarejestruje się u nas właściciel Aparta i się wysypie jak dealer Davosy
Blaz - 2011-09-20, 09:02
Myślę, że to jednak inny poziom... kultury.
Teraz sobie przypomniałem, że w Forcie Wola w Aparcie jest taka półka z LE, choć samymi kobiecymi. Nie miałem odruchów wymiotnych, a to już dobrze świadczy.
Tomek - 2011-09-20, 09:08
Miałem takiego Erarda, nabyty w czasach przedczajnałoczesowych w celach dalszej odsprzedaży .
ALAMO - 2011-09-20, 09:22
Czy mnie się wydaj, czy to jest ta marka co straszy z wystawy Apartu dzurbilionami wszelkiej maści
Blaz - 2011-09-20, 09:26
Chyba nie. Przeglądałem właśnie ich kolekcję w Aparcie i nie mają dziurbinków.
bEEf - 2011-09-20, 09:43
Mają fajnego garniturowca z trytem. Stylistycznie bardzo ciekawa i co ważne, oryginalna marka, w przeciwieństwie do tych wszystkich Aztorinów i "Żak Lemą". Lajkuję
Co do dziurbillionów, to teraz mają ich mało, ale zdaję się, że to oni pierwsi wypuścili takie zegarki dawno temu (damskie). Open Heart to była ich nazwa handlowa, która przyjęła się jako określenie takiego rozwiązania.
Tomek - 2011-09-20, 09:59
ALAMO napisał/a: | Czy mnie się wydaj, czy to jest ta marka co straszy z wystawy Apartu dzurbilionami wszelkiej maści |
A to nie EDOX?
Bibliotek@rz - 2011-09-20, 10:03
Bardzo fajne zegarki w niezłych powiedzmy cenach. Sporo ich jest we Wrocławiu w CH Factory (outlet). Zwykle w sporych przecenach.
Słoniu - 2011-09-20, 14:05
Tomek, - Edox jest fajny - wiem bo mam i jest to prezent od żony i złego słowa nie dam powiedzieć
Bibliotek@rz, - wrażenie mam podobne, ceny wydają się przyzwoite, a jak jeszcze mówisz że można wyrwać w sporych przecenach to podobają mi się jeszcze bardziej. Chyba muszę się mocniej tej marce przyglądnąć. Podoba mi się w LE że mają dość ciekawą stylistykę i wydaje się, że "swoją". Nic, czekamy na pierwszego na forum
|
|