Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Zegarki Vintage - PUW 260 w wariacji "Freina"

ALAMO - 2009-10-09, 18:15
Temat postu: PUW 260 w wariacji "Freina"
Freina.

Nie mam pojęcia co to.

Szukałem, wołałem, ale tylko wilki mi odpowiedziały :wink:



Zegarek został u mnie z trzech powodów :



Po pierwsze, jest uroczo minimalistyczny, co idealnie pasuje do mojego ideału zegarka garniturowego. Prostota indeksów i wskazówek, płaskość, tarcza o strukturze płótna - wszystko to składa sie na naprawdę ładny zegarek garniturowy :



http://www.fotosik.pl



Kingsajz :



http://www.fotosik.pl/sho...c31f1561705950b





Po drugie, zegarek napędza jeden z niewielu w mojej kolekcji mechanizmów PUW 260, znany też jako Dugena 686, które bardzo lubię za zwartość, płaskość, i ogólny wygląd. Mechanizm z ręcznym naciągiem pracuje z częstotiwością 18 000/s, posiada rezerwę chodu 40h, średnicę 25,6mm i grubość 3,7mm. Mój jest w wersji 21 kamieniowej, ale występowały jeszcze 17j. Wariant z datą i mechanizmem jej szybkiej zmiany 8-12-8 posiadał oznaczenie PUW 261/Dugena 1186. Wszystkie produkowano w latach 1960-1966. Typowa "niemiecka" szkoła budowy mechanizmów.



http://www.fotosik.pl



Kingsajz :



http://www.fotosik.pl/sho...cb5a215bb515bac



Koperta jak widzicie - mosiężna pozłacana. Nie wiem co mogło spowodować takie wżery przy ogólnie dobrym stanie zegarka, ale dzięi temu kupiłem go za bezcen :twisted:



Kolejny "smaczek" - mechanizm wyjmuje się od strony szkiełka, co dumnie głosi dekiel, na wszelki wypadek :wink: :



http://www.fotosik.pl



Kingsajz :



http://www.fotosik.pl/sho...76c234936be57b6



Zupełnie płaski, wciskany deiel wart jest uwagi tylko o tyle, że ma dość szeroką uszczelkę pod rantem, dzięi czemu naprawdę dobrze sie spisuje.



http://www.fotosik.pl



Kingsajz :



http://www.fotosik.pl/sho...2e5a89f6e7f93b7



Widok ogólny na pasku Redy :



http://www.fotosik.pl



Kingsajz :



http://www.fotosik.pl/sho...b6133ab9d7b2227



Coś co bardzo lubię, czyli przewiercane uszy.

Niestety, na zegarku widać typowo "aryjską" cechę - brązowienie złotej powłoki przez marną jakość stopu użytego do tego celu :(



Edyta :



Zapomniałem o trzecim powodzie :) !

Ano po trzecie - lubię parchatego drania :wink:

Jacek. - 2009-10-09, 20:03
Temat postu: Re: PUW 260 w wariacji "Freina"
ALAMO napisał:
Freina.

Nie mam pojęcia co to.

Szukałem, wołałem, ale tylko wilki mi odpowiedziały :wink:




Pewnikiem jedynie wynik parogodzinnego zebrania zarządu pt "jaką nazwę wymyślić?"

frei po dojczemu znaczy wolny, jakby co.



Cytat:
Typowa "niemiecka" szkoła budowy mechanizmów.




Tradycja glashuckich "trzyczwartówek" (drei viertel brucke).



Cytat:
Niestety, na zegarku widać typowo "aryjską" cechę - brązowienie złotej powłoki przez marną jakość stopu użytego do tego celu :(




Raczej cienizną pokrycia: nałożone grubo miedzi, na okrasę odrobina złota. Dlatego Rosjanie z taką dumą podawali grubość powłoki na kopertach modeli eksportowych.



Cytat:
Zapomniałem o trzecim powodzie :) !

Ano po trzecie - lubię parchatego drania :wink:




Bo śliczności z niego Rakieta :D



J.



edytka: a parchy najczęściej są z powodu kwaśnego potu właściciela: zestresowany niemiecki beamte z lat 60 - 70 miał powody się pocić :)

CornCobbMan - 2009-10-09, 20:04

Bardzo przyjemny dziadek. Tarcza miodzio.
Rudolf - 2009-10-09, 20:07

Alamo ładniutki vintage wart zachowania w kolekcji
ALAMO - 2009-10-09, 20:09

Jacku, nawet cienka warstwa DOBREGO złota nie brązowieje. Ściera się. Szybciej, wolniej ... Ale nie robi się brązowa :)

Dla mnie jest tak jak mówisz - kolejny aryjski OEM, wymyślony w czasach gdy w Chinach o asemblowaniu jeszcze nikt ne słyszał ...:wink:

Svedos - 2009-10-09, 20:12

Pikny on Ci pikny.
Jacek. - 2009-10-09, 20:15

ALAMO napisał:
Jacku, nawet cienka warstwa DOBREGO złota nie brązowieje. Ściera się. Szybciej, wolniej ... Ale nie robi się brązowa :)





Dobe złoto? "Helmut, nie ma takich zwierząt". Dobry mosiądz, dobra stal - to tak, ale złoto to materiał na pelele dla dziewczynek.

No, styki i whiskery ewentualnie :wink:



J.

ALAMO - 2009-10-09, 20:20

Poza tym, dobre "niemieckie" złoto siedzi w Szwajcarii i czeka aż wymrą ostatni potomkowie właścicieli :lol: ....

Dla mnie to jest jakiś marniutki stop z domieszką czegoś, co gorsza, dziwnego. Muszę popytać moich "szpeców" z czym takie stopy można było ćwiczyć żeby sie potem całość utleniała na brązowo.

Jacek. - 2009-10-09, 20:25

Ze srebrem chyba.



J.

ALAMO - 2009-10-09, 20:31

Chciałbym ... :)

Mnie coś bliżej mosiadzu, lub wręcz cyny się kojarzy ...

Jacek. - 2009-10-09, 20:36

ALAMO napisał:
Chciałbym ... :)

Mnie coś bliżej mosiadzu, lub wręcz cyny się kojarzy ...




Odlazłoby w pinechy.



J.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group