Mariusz - 2011-09-17, 23:22 Mam pytanie o mechanizm ZTZA lub ZTZB. Jak wypadają w porównaniu z ogólnie chwalonym ST5? ALAMO - 2011-09-18, 06:40 Masz na myśli standardowe siedemnastokamieniowce ? Mariusz - 2011-09-18, 08:32 Tak, dokładnie. ST5 z tego co się zorientowałem jest lubiany tutaj. O ZTZA czy ZTZB nie znajduje szukajka forumowa nic. Stąd pytanie do mądrzejszych ode mnie. ALAMO - 2011-09-18, 08:56 Bo tak ci będzie cięzko znaleźć 
ZTZA i ZTZB to są oznaczenia standardowej siedemnastki z zakładów Zhongguo z Tiencinu. U nas chyba nikt nie ma takiego zegarka (  ), za to jest sporo tych werków z Ganzou i z Szanghaju, bywają eż od Seaggulla i z 1.BWF. To całkiem fajny wołek roboczy, niestety podstawą jest jakość wykonania, bo poza markowymi, były tez produkowane chałupniczo w zasadzie. No i te badziewne trafiały do Bolandy, przywożone w podróbkach z Hong Kongu - mają więc raczej marną reputację wśród zegarmistrzow. Moim zdanie, bardzo niesłusznie. Piekne nie są, ale są odporne.
Mariusz - 2011-09-18, 09:15 Znalazłem Seagull'a z ZTZA i zastanawiam się właśnie czy warto go wziąść, czy też wersje z ST5. Różnica w cenie właściwie żadna. Czy między ZTZA i ZTZB jest jakaś istotna różnica? Zegarek opisany jest jako ZTZB, ale na zdjęciach jest ZTZA. ALAMO - 2011-09-18, 09:32 Mówisz o tych na Ebay za $40
ST5 jest 19 kamieniowy, co oznacza dodatkowe zabezpieczenie antywstrząsowe na kole. No i większy ten .. to ... prestysz 
Ja bym brał z ST5. Tylko szkoda że jeśli to jest ten co myślę - to nie ma pasków 
Blaz - 2011-09-18, 10:23 Wydzieliłem wątek. Mariusz - 2011-09-18, 12:18
Są i z paskami. Tylko poszukać trzeba. Do jakiej kwoty warto się nad nimi zastanawiać? |
