|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Pogadajmy o... - Aukcja charytatywna
Zinajda - 2011-08-26, 10:47 Temat postu: Aukcja charytatywna Ponieważ w natłoku zajęć mogła Kumotrom umknąć wiadomość o aukcji charytatywnej w Monaco, a nie wiem czy i tenże nieubłagany czas pozwoli wziąć w niej udział załączam link do katalogu:
http://data.antiquorum.co...11_Sep_OW/#/74/
Katalog jest otwarty na przypadkowej stronie, strony przeciąga się myszką
Rudolf - 2011-08-26, 15:22
jest kufa na co popatrzeć
Grizzly - 2011-08-26, 15:34
Rudolf napisał/a: | :shock: jest kufa na co popatrzeć |
+1
wahin - 2011-08-26, 16:13
Akcja charatywana jak się patrzy. 134 stron reklam, żeby pokazać 40 zegarków w tym jednej klepsydry
A zdjęcia rzeczywiście bardzo ładne
Tomek - 2011-08-26, 18:58
To może skonsultujmy się, kto i co będzie licytował, cobyśmy sobie w drogę nie wchodzili
ALAMO - 2011-08-26, 19:09
Ja chciałem kupic trzy, ale mi odpisali na moje pytanie, że niestety nie mają podpisanej umowy z Żaglem. A z takimi burakami co nie współpracują z Żaglem - to ja współpracował nie będę
kubedes - 2011-08-26, 19:10
W ofercie nie ma Rolków, to co chcesz licytować?
Tomek - 2011-08-26, 19:11
ALAMO napisał/a: | ... niestety nie mają podpisanej umowy z Żaglem. ... |
No i cały szczwany plan legł w gruzach
A Provident?
EDYTA: mam już swoich kandydatów do tytułu "Kupa Roku"
1 miejsce Vacheron Constantin Metiers d'art
2 miejsce Hublot Oceanographic 4000
3 miejsce Chopard Engine One Tourbillon
4 miejsce Franciszek Młynarz Zwariowane Godzinki
EDYTA 2 : a tego Romain Jerome Rock the Rock DNA to Feluś przypadkiem w "Żelkach" nie pokazywał?
Monter - 2011-08-26, 19:30
Patrzac na ten zegarek, pomyslałem..człowieku chyba wystarczy na dzisiaj alkoholu[popijam se z teściem]..po czasie doczytałem słowa poprzedzajace zdjecie ..czyli jest OK..można chlać dalej
Grizzly - 2011-08-26, 19:32
Tomeku, kupa to i tak lajtowe sformułowanie co do tych zegarków
ALAMO - 2011-08-26, 19:48
Nie stać was, chamy i prostaki, i zazdraszczacie To nie jest KUPA, tylko SZTUKA w japońskim stylu jebe woko, ile razy wam mozna powtarzać, ochlapusy Patrzajta jakie rendery priekrasne, jakie na nich indeksy równiusieńkie, jakie nieskazitelne Ten przepiękny Faszeron, co mu ptaszki srają ... o pardon, latają ... No kłalita, kłalita taka że normalnie kuppa a'la artista Idealnie pasuje do obrazów robionych poprzez lewatywę z farby, następnie wypierdzianej na płótno, oraz perfum z kupy autora. Jak tego nie kumacie, to nic wam juz nie pomoże A która ta klalita ma doskonalej jakości szwajcarską 2824
Blaz - 2011-08-26, 19:53
Może oni tytuł zły dali?
kaer - 2011-08-26, 23:05
Eeee tam takie badziewia z tego katalogu to mi na ryneczku do rzodkiewki dorzucają
Tomek - 2011-08-26, 23:33
Zwracam uwagę towarzystwa, iż Franek Młynarz pobił przodującego dotychczas w tej kategorii Eposa w kwestii podkreślania swej szwajcarskości. Mało było "Geneve", "Switzerland" i "Swiss Made", jeszcze flaga się załapała Swoją drogą, skoro on taki "Totally Switzerland" to pasek jest zrobiony ze szwajcarskiego krokodyla?
wahin - 2011-08-26, 23:36
Tomek napisał/a: | Zwracam uwagę towarzystwa, iż Franek Młynarz pobił przodującego dotychczas w tej kategorii Eposa w kwestii podkreślania swej szwajcarskości. |
Musi jakoś bronić cenę za jaką go chcą sprzedać
Ciekawe ile razy na dekielku występuje Szwajcaria
ALAMO - 2011-08-26, 23:40
Teraz znaczenia nabierze nowy slogan "kup pan młynarza, bedziesz pan zadowolony" Nawet już mamy jego awangardę
Rudolf - 2011-08-26, 23:41
To jest ten kszysz
wahin - 2011-08-26, 23:45
Rudolf napisał/a: | To jest ten kszysz |
Nie, ten jest jeszcze świętszy, bo Totally szwjcarski
ALAMO - 2011-08-26, 23:51
Alpejska krowa, naznaczonym będąc promieniami słońca spod samiuśkich Alpów, wzięła i alpejską kupę zrobiła na sam srodek. I ona kupa, alpejskim deszczem będąc zmytą, odsloniła tej przecudnej urody KSZYSZ ... Któren uniesion był przez ptaszęta fałszerę kąstątę, spoczął w samym sercu świstaczej nory, żeby go zawinąć w sreberko ... I tak powstała śfajcarska koperta
Tak to widzę, w uproszczeniu.
Blaz - 2011-08-27, 07:09
Te krokodyl szwajcarski mnie interesuje. Musi jakiś endemiczny być...
kwater - 2011-08-27, 07:34
Występuje w górskich strumieniach 3500 mnpm, odżywia się śniegiem i czekoladą
Woytec60 - 2011-08-27, 08:22
AP fajny, Blancpain, L Ferrier, Zenith...
Z porannych kapci wywalił mnie za to MB&F
i ich misiek, podnieść się nie mogę.
Mają ludzie fantazję...
Edytka
PP klasa, tego to bym przygarnął...
Blaz - 2011-08-27, 08:23
To nie fantazja. To majeranek swiss made.
Woytec60 - 2011-08-27, 08:27
Cudo
Ile na to trzeba nerek?
Tomek - 2011-08-27, 08:38
Blaz napisał/a: | Te krokodyl szwajcarski mnie interesuje. Musi jakiś endemiczny być... |
Wielce ciekawym Twojej teorii na ten temat. Mógłbyś rozwinąć
Nie sposób się nie zgodzić
Svedos - 2011-08-27, 11:06
Aaaaaa tam zaraz nerek , wystarczy zalicytować
Maxio - 2011-08-27, 11:13
Woytec60 napisał/a: | Z porannych kapci wywalił mnie za to MB&F
|
...ten miś tam naprawdę siedzi...
wahin - 2011-08-27, 11:16
Mis nie siedzi, tylko powozi
Maxio - 2011-08-27, 11:19
wahin napisał/a: | Mis nie siedzi, tylko powozi |
...juniorowi bym takiego zafundował...
...i pożyczałbym pewno co jakiś czas
Svedos - 2011-08-27, 11:21
Miś, miś , to pewnie zakamuflowana opcja świstaka
Blaz - 2011-08-27, 16:18
Tomek napisał/a: | Blaz napisał/a: | Te krokodyl szwajcarski mnie interesuje. Musi jakiś endemiczny być... |
Wielce ciekawym Twojej teorii na ten temat. Mógłbyś rozwinąć |
Najprawdopodobniej to jest jedyny krokodyl, który wspina się po skałach i to z zawieszonym na szyi dzwonkiem.
torsen - 2011-08-27, 16:43
Skoro ma dzwonek, to już krzyżówka z krową, tą fuksjową, musi niechybnie być U nas z krowami rodzime żubry krzyżowali i wyszły żubronie. To może tam w śwajcaryji siakieś krowodyle już som
ALAMO - 2011-08-27, 16:44
Krowdyle, co dobrowolnie i bohatersko oddają skórę żeby można było robić światopoglądowo obojętne i ekologiczne paski
Rudolf - 2011-08-27, 16:59
Fioletowy krokodyl Tinky Winky
torsen - 2011-08-27, 17:16
Odnośnie cen, to melepety nie doczytali do ostatniej strony, gdzie znajduje się łiszlist z której to wynika, iżby za tego dziwoląga z misiem co położył rano Wojtka życzyliby se oni siakieś marne 170-230 tysięcy ojro
Ale to jeszcze nic, ten fajny Patek co nawet koło kupy nie leżał ma pójść za 3x tyle i basta czyli 450-650 tysięcy ojro
ALAMO - 2011-08-27, 17:24
Bolszaja kultjura i zapadnaja tiechnika - nużna płatit'
boldy - 2011-08-27, 17:34
Maxio napisał/a: | Woytec60 napisał/a: | Z porannych kapci wywalił mnie za to MB&F
|
...ten miś tam naprawdę siedzi...Obrazek |
Ty popatrz, jak to jest z ludzką percepcją... Za pierwszym razem nie zauważyłem misia... Chyba mózg zaliczył go do kategorii "nie przyznawaj się że to widzisz bo wyjdziesz na świra i pijaka"
ALAMO - 2011-08-27, 17:36
+1
Rudolf - 2011-08-27, 17:54
aukcja dobroczynna co łaska ale nie mniej niż kilkaset ojro
torsen - 2011-08-27, 20:27
Właśnie niby aukcja, ale taka z cenami minimalnymi jak się okazuje, najmniej 8 tysięcy w ojro za takiego Maurycego:
buran - 2011-08-27, 20:47
Może jestem dziwny ale mi się te zegarki podobają.
Tomek - 2011-08-27, 20:49
buran, niektóre mi również , choćby pokazany przez Wojtka Patek.
Możemy stworzyć klub dziwolągów
Blaz - 2011-08-28, 08:18
Licytujecie?
Grizzly - 2011-08-28, 09:07
Blaz napisał/a: | Licytujecie? |
Nie, przecież to taki badziew nie
Tomek - 2011-08-28, 12:24
Blaz napisał/a: | Licytujecie? |
Tak drogie zegarki kupuję tylko w środy o g. 14-ej, po lunchu a przed popołudniową herbatką . Musisz uzbroić się w cierpliwość .
Zinajda - 2011-08-28, 20:30
Drogie, jakie znowu drogie? Rozumiem, że zartowałeś i miałeś na myśli, że ten badziew Ci przynosi służący w wiadrze we środy po 14.
Tomek - 2011-08-28, 21:00
Tak, zaraz po miętowym płatku
Fazi - 2011-08-28, 21:35
Svedos napisał/a: | Miś, miś , to pewnie zakamuflowana opcja świstaka |
Mis, to mis - wypraszam sobie
Santino - 2011-08-28, 21:42
Tomek napisał/a: |
Nie sposób się nie zgodzić |
Oj tak. Mnie też się podoba.
sagvartok - 2011-10-13, 22:07
W dniu 16 października o godzinie 19 w teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie odbędzie się aukcja charytatywna zegarka Papieskiego oraz kilkunastu sztuk szwajcarskich zegarków. Zegarki przekazały znane postacie ze świata sportu i kultury -Robert Kubica, Maciej Stuhr, Krzysztof Hołowczyc, Reni Jusis, Aletta i Peter Stas, Agnieszka Radwańska, Mateusz Kuśnierewicz, Krzysztof Janczak, Grażyna Torbicka, Jorg Schauer i Marcin Gortat.
Dochód ze sprzedaży zegarków towarzyszących zegarkowi Papieskiemu, zostanie w całości przekazany na ręce Anny Dymnej i fundacji "Mimo wszystko".
http://krakow.gazeta.pl/k...__ZDJECIA_.html
Są i fotki.
Blaz - 2011-10-14, 08:01
Akcja piękna, tylko szkoda, że na tą fundację...
Fazi - 2011-10-14, 08:48
Lukasz, a mozesz rozwinac troche ta kwestie
Svedos - 2011-10-14, 08:53
No właśnie, o co kaman z tą fundacją?
ALAMO - 2011-10-14, 08:57
A wuj tam z fundacją pani Dymnej - istotniejsze jest to, że jest to zegarek Polpory. Czy mnie ominęła ich kolekcja na 2011 rok ?
Blaz - 2011-10-14, 08:57
Ano... Ciężko trochę to mówić, bo to drażliwy temat... Ale może dam linka do artykułu, w którym bardzo grzecznie opisano sprawę:
http://www.polityka.pl/sp...j-fundacja.read
Współdziałam z dwoma ogólnopolskimi fundacjami i powiem szczerze, że nie chcielibyście usłyszeć co się mówi o tej fundacji, a czego nikt głośno nie powie, bo to Anna Dymna...
Nie chcę kolejnego polskiego piekiełka, ale czasami warto spojrzeć co dana fundacja robi z pieniędzmi, które dajemy...
Fazi - 2011-10-14, 09:02
Ja jestem mocno skonfudowany, bo od lat z zona przekazujemy 1% na ten wlasnie (szczytny, jak nam sie wydawalo) cel...
Biore sie za czytanie (wstyd sie przyznac, ale papierowej Polityki juz lata cale nie trzymalem w reku, a kiedys... pamietam jak jeszcze Mieczyslaw F. Rakowski byl naczelnym - jakie to bylo pismo )
Blaz - 2011-10-14, 09:08
Krzysiek, o fundacjach można mówić bez końca. Na palcach jednej ręki można policzyć te ogólnopolskie, które wydają pieniądze zgodnie ze statutem i robią to, do czego są powołane. Tak naprawdę to dziś niezły biznes, skażony w sumie grzechem pierworodnym.
Ja zawsze namawiam do dzielenia się groszem z potrzebującymi, bo to piękny gest, ale sprawdzajmy proszę komu to dajemy. Są wykazy. Każda fundacja ma obowiązek pokazać nam sprawozdania. Na co wydaje pieniądze.
Fazi - 2011-10-14, 09:19
Wiesz, ja po przeczytaniu tego artykulu, mam mocno ambiwalentne uczucia.
Z jednej strony, nie wierze, zeby Anna Dymna chciala sprzeniewierzyc chocby zlotowke z darowanych jej funduszy, a z drugiej jednak - jesli z tego calego oslawionego jednego procentu powstal juz taki moloch, to pewno niejeden przyczepil sie tam, jak rzep do psiego ogona, z nadzieja na latwy zarobek
Blaz - 2011-10-14, 09:24
Inaczej - zgadzam się z Tobą, że ona nie chce wydawać na coś innego. Z drugiej strony szuka się, często już na siłę, pomysłów na wydawanie pieniędzy. A w miarę jak ich jest coraz więcej to idzie się w takie właśnie molochy. W tym artykule nie dodano dwóch informacji: ile będzie kosztować obsługa takiego molochu. Dwa - fundacja, która nie wyda pieniędzy, musi te pieniądze zwrócić. Nic więc dziwnego, że wszystkie starają się wydać co do grosza.
Splot kilku czynników...
|
|