pmwas - 2011-05-05, 19:25 Temat postu: My name is Bond... Parę dni temu pojawiło się na allegro kilka amerykańców. Sprzerdawca nowy, z zerowym kontem, wiec zainteresowanie małe - miałem nie kupować, ale skoro nikt go nie chciał, a cena była zachęcająca, to wziąłem. Jest to siedmiokamieniowy Bond Street wyprodukowany ok 1885 roku przez giganta z Waltham, który wtedy nosił jeszcze nazwę "American Watch Co". Niby zwykłą siedmiokamieniówka, ale pod kilkoma względami nietypowa. Po pierwsze - mechanizm ten jest niestandardowy i pasuje tylko do Walthamowskich, oryginalnych kopert. Wiaże się to z nieco innym rozmiarem mechanizmu, oraz z niespotykanym w USA przyciskiem do ustawiania godziny. Rozwiązanie się nie przyjęło za oceanem, więc zbyt wielu takich modeli nie ma, o ile wogóle jeszcze jakiś, oprócz tego, jest. Ponadto zegarek ma zakręcany dekiel, ale wciskaną lunetę ze szkłem, oraz wałek wystający z mechanizmu. Niby zwykła niklowa budzetówka, ale stara i w ładnym stanie. O taka: 
Uploaded with ImageShack.us Smok - 2011-05-05, 20:46 W bardzo ładnym stanie się zachował 
Svedos - 2011-05-05, 21:23 Wygląda jak nowy Jacek. - 2011-05-05, 21:26 Co to był ten "safety pinion"? J. Santino - 2011-05-05, 21:27 Się ja nie znam, ale tarcza i wskazówki wyglądają na idealne. I w dodatku bardzo mi się takie podobają. Gratki. pmwas - 2011-05-05, 23:24 Safety pinion (ew. w XIX w czasem Patent Pinion) to zabezpieczenie przed uszkodzeniem wychwytu/kamieni zegarka w momencie pęknięcia sprężyny. Problem jest taki, że gdy mocno naciągnięta sprężyna pęknie, mechanizm dostaje bardzo mocnego kopa do tyłu. Najczęściej jednak bez konsekwencji, choć czasami pęka któryś z kamieni łożyskowych czy paleta wychwytu. Aby temu zaradzić stosuje się prosty patent, polegający na tym, ze mała zębatka w kole centralnym nie jest przymocowana na stałe, ale (najczęściej) na gwincie - w jedną stronę (właściwą) dokręca się i całość pracuje razem, a przyłozenie siły w drugą stronę odkręca ją z wałka. wada jest taka, że może się to zapiec, bo cały czas podczas pracy jest dociskane - wówczas może się nie odkręcić. Przykład (akurat bez gwintu - to wczesny patent Illinois Watch Co): 
Sorry za kolory, ale musiałem wyeksponować detale. jak widać a osi mamy bolec, a w małej zębatce spiralny rowek, który w jedą strone powoduje zaciśniecie całosci, a w drugą koło się rozpadnie. Jacek. - 2011-05-05, 23:30 Dzięki. J. Spam - 2011-05-06, 08:22 Piękny A już widzę, że ostrzysz pazury na kolejną taką perełkę 
Gratuluję 
pmwas - 2011-05-06, 16:20 Ano tak, nawet z Bytomia zrezygnowałe, żeby kasa była, ale będzie kłopot, bo ten mechanizm, model 72, o którym myślisz (o ile o nim myślisz) pasuje tylko do oryginalnych kopert Walthama, których nie da się nigdzie dostać. Także mam pewne wątpliwości co do tej maszyny, bo to sporo kasy jak na "golasa", do tego niesprawnego. A po zakupie przyjdzie czas na poszukiwanie zardzewiałego dezela albo na dorabianie koperty, a to drogie zabawy  Jeśli go dostanę, to sprawdzę, czy nie dałoby się dopasować koperty z Bond St. Inny jest system ustawiania (dźwignia), wiec pewnie nie, ale gdyby się dało, to kompletnie zepsutego Bonda znacznie łatwiej dostać niż model '72, z którym z reguły jest taki kłopot, ze szkoda go na części 
Spam - 2011-05-07, 07:24 Może uda się coś zrobić ostatecznie z typowej 18. Zawsze idzie coś podtoczyć albo nadłożyć. Problem pozostaje z kluczem i ewentualnie z dźwignią ustawiania godzin bo wiadomo, mało miejsca i małe części. Czasem, sam wiesz, efekt jest niczego sobie, ale... najgorsza jest świadomość, że ile by się człowiek starał i narobił to i tak jest fajny mechanizm w dorabianym wdzianku. Niby się człowiek cieszy a niedosyt pozostaje pmwas - 2011-05-07, 11:01 Zacytuję źródło amerykańskie: czasem da się dopasować zwykłą s16, jeśli ma nieco wyższy dekiel, ale nigdy nie wygląda to dobrze... pmwas - 2011-05-08, 21:00 Hmmm... tak sobie myślę, ze najprosciej by było zaadaptować "swing-out'a". Trzeba by dorobić tą ruchomą częsć pod dany mechanizm, zaś cała koperta pozostałaby nietknięta - to jest myśl  . Mam nadzieję, ze wypali, bo... wygrałem tą aukcję, a nie lubię gołych mechanizmów. Nawiasem mówiąc spłukałem się przez ten szmelc niemal do zera (tzn ściślej mówiąc pochłonął on wszystkie środki przewidziane na zegarki, które jeszzce miałem) i w maju będzie bida z nowymi nabytkami. Ale to rzadkość, wiec chyba było warto, zresztą, pokażę jak dojdzie. Oryginalnej koperty mu nie znajdę, a nawet jesli znajdę, to nie kupić, bo okazuje się, ze model '72 oprawiano w złoto. Także trzeba będzie kombinować. Póki co fotka sprzedawcy - to Waltham model 72 - wczesny mechaniz wysokiej klasy, jeden z najbardziej cenionych (i przez to osiagajacy wysokie ceny) Walthamów:
Uploaded with ImageShack.us ALAMO - 2011-05-08, 21:06 Ten plemnik robiący za regulator jest genialny 
pmwas - 2011-05-08, 21:09 Owszem, ale nie tylko dlatego go kupiłem  choc z drugiej strony między innym dlatego 
ALAMO - 2011-05-08, 21:10 Możesz założyć kolejną sektę - plemnikowców. Do biedronkowców bardzo konweniuje
A na serio - przepiękne wykończenia. pmwas - 2011-05-08, 21:11 To popatrz tu (koniecznei zjedź nizej): http://ihc185.infopop.cc/...61/m/1031050741 Mój nowy nabytek przy nich wygląda wręcz ubogo (także przez brak koperty), ale to równiez wysokiej klasy maszyna, o czym świadczą 4 śruby regulacyjne (mean-time screws, o ile dobrze pamiętam) na kole balansowym. To cecha charakterystyczna dla najlepszych mechanizmów. ALAMO - 2011-05-08, 21:13 Co ci powiem, to ci powiem, ale ci powiem ... 
O UWRA ...
pmwas - 2011-05-08, 21:16 A właśnie. Też zbaraniałem jak to zobaczyłem szukając informacji przed licytacją ... Dobrze, ze plamnika nie mają, bo to już by było za dużo
Janek - 2011-05-08, 22:09
Powiedz mi teraz Krzychu skad ja wiedzialem patrzac na to zdjecie,ze bedziesz pierwszym ktory napisze o tym spostrzezeniu?
Amerykance powinny dostac nagrode za miliard ciekawych,choc nie zawsze skutecznych metod regulacji dlugosci wlosa
ALAMO - 2011-05-08, 22:22
Bo ja tez mam 17 lat, tylko jestem 2x starszy, i 3 razy mądrzejszy .Ani chybi  
Svedos - 2011-05-08, 22:26 Jasio już jest pełnoletni paprykarzu
Janek - 2011-05-08, 22:26 Ja mam 18 
Z tym starszy to nie wierze.Innych argumentow nie komentuje,bo w leb dostane
Jacek. - 2011-05-08, 22:41
Przyhamuj, bo w pampersach skończysz 
J.
Janek - 2011-05-08, 22:47
Dobrze jest,wielu z nas nigdy nie dorosnie
Oddalbym wiele,zeby w wieku Krzycha byc takim luzakiem ;D ALAMO - 2011-05-08, 22:55
No teraz to mu w ryło dać moge dać 
chomior - 2011-05-08, 22:57
Ma czterdzieści, wygląda na trzydzieści, myśli że ma piętnaście, a zachowuje się jakby miał pięć lat !
ALAMO - 2011-05-08, 23:02 Sam masz czterdzieści, melepetuchu
Czy ja biegam w spodniach od piżamy po mieście i nożem wyma, nomen omen, chuję Nie
To znaczy że niechybnie mam 25
Janek - 2011-05-08, 23:05 Chomik: cos w tym kufa jest.
Jacek. - 2011-05-08, 23:06
No patrzak pan jaki równiacha dziadzio
Aż sobie w piwo naplułem
J. ALAMO - 2011-05-08, 23:10
Dziadzio zawsze był równy
Nawet mu trumny nie musieli przerabiać
Smok - 2011-05-08, 23:34 tak się wetnę między wódkę a zakąskę
Paweł - piękny mechanizm
buran - 2011-05-09, 11:09
Rozgryzłem cię,Ty jesteś Ibisz,Krzysztof Ibisz
Santino - 2011-05-09, 11:18
No ładnie, ładnie. Jak Ty to Krzysiek robisz, że tak się zmieniasz na zlot? pmwas - 2011-05-10, 15:14 Aże mi ciśnięcie skoczyło z wrażenia
Uploaded with ImageShack.us sagvartok - 2011-05-10, 15:18
No nie dziwota
pmwas - 2011-05-10, 16:57 Tu jeszcze parę fotek: 
Charakterystyczna, inna niż w pozostałych amerykańcach dźwignia. 
Tarcza taka - jedyny plus to to, że oryginalna 
No, może nie az tak źle, ale szkoda, ze ktoś tak uszkodził
I jeszcze śliczne viaderko, w którym go znalazłem :
Uploaded with ImageShack.us BTW - bardzo miło, bo mechanizm jest "opakowany" w element oryginalnej koperty - tą ruchomą ramkę mocowaną na zawiasie - to może znacznei ułatwić zapuszkowanie - oby!!! Jacek. - 2011-05-10, 17:23 
Złapałem się na 10 bodaj zaglądnięciu tu celem popatrzenia na plemnika. Jestem zaniepokojony. J. (vel Bestia z Ochoty)
ALAMO - 2011-05-10, 18:06
Make up
Jacek. - 2011-05-10, 18:13
Mockup? J.
ALAMO - 2011-05-10, 18:39 Blackout
Jacek. - 2011-05-10, 18:47 Ło te pore?? Ja dopiero pierwsze otworzyłem
J. Ritter - 2011-05-10, 20:28 Coś wspaniałego! Czas zacząć polowanie... .
Spam - 2011-05-10, 20:37 Szanowni Panowie Z żalem, ale chyba będę musiał niestety opuścić to zacne forum. Emocje jakich tu doświadczam negatywnie wpływają na mój układ psycho-somatyczny 
pmwas gratuluję po raz kolejny Svedos - 2011-05-10, 20:51 spam01, przyzwyczaisz się
Smok - 2011-05-10, 23:08 Piękny werk
pmwas - 2011-05-10, 23:16 Dzięki . Najfajniejsze, ze chodzi bez problemów - wynalazłem zębatkę naciągu z odpowiednim kwadracikiem do wałka, przekręciłem troszkę, chyba mniej niż jeden obrót i ruszył elegancko . Oczywiście wychylenia mam żadne, bo pracuje na koncówce sprężyny - nie będę obciążał wielogodzinną pracą nienasmarowanego werku, ale chodzi chętnie i we wszystkich pozycjach, a to najważniejsze
Partyzant - 2011-05-21, 10:42 Piękny zegarek. Włożysz trochę pieniędzy i czasu w niego a będzie doskonały. Aż się chce nosić kamizelkę dla niego pmwas - 2011-10-27, 22:29 Odkopuje temat, bo w końcu znalazłem w necie identyczny egzemplarz. Wyjściowo ten Waltham ;72 wyglądał tak: http://jewelry.ha.com/c/i...dNo=18029#Photo Wielka szkoda, że ktoś przetopi kopertę, zdemolował tarczę, to był naprawdę cudowny zegarek. Ale i tak cieszę się, że mam choćby sam mechanizm w dopasowanej nikowej kopercie, dobre i to
Dla przypomnienia: 
Uploaded with ImageShack.us Spam - 2011-10-28, 07:53 Śliczota ALAMO - 2011-10-28, 08:01 Strasznie nieladnie tak kulegów od samego rana denerwować ...
klamocik007 - 2011-10-28, 11:18 Przykro się robi jak to cudo się ogląda wielebny - 2011-10-28, 11:24
Bardzo nieładnie, bardzo 
pmwas - 2011-10-28, 18:30 Kolega z WUS napisał do tego, ze był to 3 od góry ówcześnie produkowany model walthama . To tak, zebyscie się jeszcze trochę nacieszyli Ja w każdym razie cieszę się bardzo
patafian - 2011-10-28, 19:48 bardzo ładny graty
|
