|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki Vintage - Pierwszy Conquest.
zbyszke - 2011-02-05, 16:07 Temat postu: Pierwszy Conquest. Nowy nabytek. Linia Conquest byla najdrozsza i najbardziej prestizowa linia Longinesa (odpowiednik Constellation u Omegi). Szczebelek nizej stal Flagship. Flagshipa juz mam, a teraz upolowalem Conquesta. Bardzo elegancka tarcza IMO, spatynowana na lekka zielen:
Dekiel z medalionem z emalii, niestety nieco wytartym (to zwykle czesc, ktora pierwsza ulega podniszczeniu):
No i mechanizm - najciekawsza czesc tego zegarka. Kaliber 290 (bez daty). Na Forach anglojezycznym werki z serii 29x sa uznawane za najlepsze mechanizmy automatyczne Longinesa w historii. Prosta konstrukcja, duzy balans, a przede wszystkim oryginalna i bardzo przemyslana konstrukcja modulu automatycznego naciagu - za Ranfftem:
selfwinding gear from beryllium bronze
springless pawl wheels with hook-levers
With two levers and 15 teeth the pawl wheels are as efficient as a ratchet wheel wit 60 teeth, but significantly more durable, due to big teeth and the missing pressure of a click spring.
Moreover the levers are adjustible to compensate a certain amount of wear.
Ktorys z kolegow bardziej oblatanych mam nadzieje, ze przetlumaczy - jak ja to rozumiem, dwa kola zebate zamiast jednego, z mniejsza iloscia solidniejszych zebow, wykonane z berylu. Za pare dni sprubuje zdemontowac rotor i pokazac naciag lepiej:
ALAMO - 2011-02-05, 16:38
Ciekawy mechanizm.
Przypomina mi radzieckie 2415/2416 - tam też były kółka z mniejszą liczbą zębów, co powodowało większe tolerancje i większą odporność mechaniczną.
Sam mechanizm sprawia też wrażenie dość płaskiego
Przyjrzyj się Zbyszek koronce - moim zdaniem przepuszcza wilgoć, i widać już tego pierwsze efekty na krawędzi tarczy. Najgorzej, że to może postępować o ile tylko będzie dostęp powietrza do tarczy.
mpawel - 2011-02-05, 17:06
zajefajny, gratulacje
Svedos - 2011-02-05, 18:45
Uwielbiam takie zegarki , za to że są zrobione po to aby ładnie wyglądać,ale także po to żeby służyć.
ALAMO - 2011-02-05, 18:51
Przy okazji - zegarek wygląda na nieźle "zryty". Koperta jest ze stali, ale ma wykwity rdzy, wahnik ma wręcz wżery, z tym że jego krawędź nie jest stalowa, zastanawiam się z czego toto ... Na ołów nie wygląda ... Nie ździwiłbym się, gdyby to był jakiś metal ciężki ...
Svedos - 2011-02-05, 19:29
Fakt, "zmęczony" to on jest, ale i tak jest ładny.
voli - 2011-02-05, 21:23
Fajny zegareczek - gratuluję i dziękuję za pokaz.
Co do tłumaczenia - koła zrobione są z brązu berylowego nie z berylu.
I tu dygresja: nie dziwię się, że werk jest solidny - brązy berylowe to takie "coś" mające wszystkie zalety typowego brązu a jednoczesnie ma wytrzymałość bardzo, ale to bardzo mocnej stali (Rm >1500MPa jak pamiętam) + trudnościeralność:)
P.S
Uprzedzam, ze jak by kto sobie wymyślił zrobic z tego breloczek to cena jest prawie 400 pln/netto/kg (za BB2T)
Rudolf - 2011-02-05, 21:34
fajny wintydż , ładne zegarki kiedyś robili .
Smok - 2011-02-05, 23:04
I to jest prawdziwe swiss made , nie to co dzisiejsza masówka brandu tandEta 2824
Piękny Longines !
ALAMO - 2011-02-06, 08:22
Zbyszek - widać na nim inskrypcje serwisowe. Z którego to jest roku mniej-więcej Strzelam że lata '50
I co on ma na uszach od spodu Na ednym jest jakiś numer solidnie wysztancowany, na drukim jakaś ... data
topek - 2011-02-06, 13:52
Piekna rzecz
zbyszke - 2011-02-06, 16:26
ALAMO napisał/a: | Zbyszek - widać na nim inskrypcje serwisowe. Z którego to jest roku mniej-więcej Strzelam że lata '50
I co on ma na uszach od spodu Na ednym jest jakiś numer solidnie wysztancowany, na drukim jakaś ... data |
Wg numeru werku lata 1959-61. Na uszach chyba grawery przegladow, w Szwecji chyba tak robili, ja w kazdym razie wiele razy widzialem podobne napisy. A ten "wysztancoowany" mocno napis to sam nie wiem, bede badal...
Maxio - 2011-02-06, 23:19
...takiego, to do gangu bym założył...
patafian - 2011-02-07, 17:55
Piękny..szczere wyrazy odrazy
voli - 2011-02-08, 00:44
patafian napisał/a: | Piękny..szczere wyrazy odrazy |
Musze to sobie zapisac - to dobre jest
a włascicielowi zegarka pogratulujemy drugi raz
|
|