|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Konkursy - Konkursowa rymowanka
nick555 - 2010-12-22, 20:09 Temat postu: Konkursowa rymowanka Myślę że nikt mi nie będzie miał za złe. Trzeba trochę rozładować atmosferę
Ogłaszam konkurs na wierszyk/rymowankę o tematyce zegarkowej.
Wymagania:
Minimum 3 zwrotki 4 wersowe.
Mile widziany szeroko pojęty humor
Czas powiedzmy do końca roku albo 3 dni dłużej, niektórzy mogą potrzebować
Nagroda, pasek ode mnie. Jak skończe wkleję fotki.
Zgłoszenia tutaj z zaznaczeniem że to już gotowe
Mile widziana kulturalna dyskusja nad rymami w temacie. Zapraszam
PS. Jeśli admini mają coś przeciwko, proszę dać znać.
PS2 Żyri się wyłoni w trakcie. Ja proponuje swoją małżonkę.
patafian - 2010-12-22, 20:26
Na szybko:
Jeśli nie chcesz mojej zguby, Parżyniera kup mi luba
Maxio - 2010-12-22, 20:29
...nick555, tu dajemy swoje wypociny? Można więcej niż jeden?
Smok - 2010-12-22, 22:41
Przemek, świetny pomysł
Postaram się coś napisać, mam już pewne doświadczenia w tworzeniu rymowanek na tematy polityczne
nick555 - 2010-12-22, 22:43
Można więcej niż jeden, dajemy tu, wybierzemy miss publiczności później
pomyslownik - 2010-12-23, 00:49
Nick555 rewelacyjny pomysł, niestety nie jestem żaden poeta ale jako że nagrodę fajną proponujesz to improwizuję na szybciorka -
Wierszyk to króciutki bo zegarek mam malutki,
ani Pilot ani Nurek ni kwarcowy to czarnulek,
ten zegarek sam wam powiem, to sławetna Sława z Rosji rodem!
Dobra jest pod garniturek oraz inny też mundurek,
wygląd zacny, kolor srogi, choć zegarek to niedrogi,
często biorę ją do pracy by popatrzeć jaka cacy!
Więc opisze ją pokrótce po wskazówce po minutce,
okrąglutką ma kopertę i nie wżartą ni przetartą,
w środku cyka mrówek stado i to równo całkiem żwawo.
I nie kręcić muszę palcem toć awtomat siedzi w niej,
kalendarium również ma, co do daty jak i dnia,
tak odmierza noc i dzień ile wachnięć - tyle drgnień.
Zatem wy, co Kumotrami w owym forum zwiecie się
mówcie prawdę - warto, nie?
Tylko problem mam poważny bo i pasek do niej ważny.
Jednak jest tu jeden taki co to piątkę ma w swym nicku,
paski robi gość przeróżne, i skórzaste i zamszaste,
więc jak zrobi może da, po to wierszyk tra la la !
bEEf - 2010-12-23, 01:31
Świetny pomysł! Na bank wystartuję.
nick555 - 2010-12-23, 10:42
pomysłownik brawa za odwagę! No Panowie poprzeczka wisi wysoko, do łopaty do łopaty!
Zinajda - 2010-12-23, 11:16
Rok z Panerajem
czyli
Lament Alka Rowicza
O biedny mój Paneraju, kupiłem Ciebie w maju
(Sprzedawca miał nik Łotryszek).W czerwcu dopieroś przyszedł.
W lipcu się szpanowało, na Kanarach prężąc ciało
Potem sierpień był ponury, bo wróciłem w firmy mury.
Byłeś moją ozdobą, asystentkom chwaliłem się Tobą.
Bo z Twą włoską urodą byłem całkiem w zgodzie z modą,
Wrzesień, październik, listopad – trochę entuzjazm mój opadł
(bo mógłbyś za te pieniądze być złotem, nie mosiądzem).
Tym niemniej w karnawale, rwałem na Cię wspaniale
Lecz w pubie jeden z gości, miał pewne wątpliwości
Więc w marcu, nieustannie, Cię przytapiałem w wannie
A potem przez kwiecień cały, czyściłem co zardzewiało.
W końcu jeden z CW gość, jakiś „Amraam” czy coś
Orzekł definitywnie, że fejk to jest niechybnie.
Dzisiaj nastąpił finał – zegarek się zatrzymał.
Takie oto smutne skutki zanabycia są podróbki.
TEKST GOTOWY I ZAMKNIĘTY
pomyslownik - 2010-12-23, 11:24
Jest dobrze - słychać chrzęst szarych komórek, stukot w klawisze - Kumotry się odchamiają i do poetyckiej weny pchają, jak nic !
PS. "czuję wenę, tylko nie swoją"
Rudolf - 2010-12-23, 12:14
Zinajda i pomysłownik fajnie się czyta wasze zegarkowe wierszyki .
patafian - 2010-12-23, 13:05
Zinajda +1
ALAMO - 2010-12-23, 14:03
Oba świetne, ale przy Zinajdy sie spłakałem ze śmiechu
Zinajda - 2010-12-23, 17:08
Babcine wspominki
motto: Tak z nią flirtował, aż przebrał miarę, skradł jej całusa...
Gdy kiedyś byłam piękna i młoda, dla chłopców słodka i miła
To nie jest dziwne, że wokół siebie amantów tłum gromadziłam.
Był jeden Ludwik, co tak się wzruszył, kiedy wychodził nad ranem
Że nic nie poczuł, kiedy mu z figlów z ręki ściagnęłam Delbanę.
A jeden hrabia, kiedy go Tatko zdybał na męskiej robocie,
To tak uciekał, że aż zostawił Schaffhausena we złocie.
Heliodor znowu raz przyszedł do mnie, negując zamieć i śniegi.
Kiedy wychodził, to na nadgarstku nie miał już swojej Omegi.
Jan tak nalegał, aż swym uporem dziewczęcy opór mój złamał,
Wtedy z ufnością go przytuliłam. Niestety, była to Kama.
Po rezurekcji tak mnie przestraszył chłopak, co rzucił petardę
Że mnie ksiądz proboszcz musiał pocieszać. Rezultat Ulysse Nardin.
Lekarz był taki ze mną gwałtowny. Wołałam "Przestań, Robercie!"
Ze złości wzięłam mu z kamizelki Tissota w złotej kopercie.
Ten traktorzysta, co na lewiznę przyjeżdżał do mnie traktorem,
Za moje wdzięki musiał zapłacić Wostokiem z regulatorem.
Młody poeta, co często płakał, aż nazywałam go "beksa"
Kiedy odchodził, zostawił serce, a przy okazji Rolexa.
Ten dyplomata amerykański, zupełnie nie znał języka
Ale na migi załatwił sprawę - a ja Portugalczyka.
Kto by przypuszczał, że taki student, wszak niewrażliwy na biedę
Pobiegnie z pyskiem na komisariat. O co? O głupią Pobiedę.
Bokser Konstanty, typ wagi ciężkiej - ten to naprawdę miał jaja
Nie uwierzycie, ale się prawie nie wściekał o Panerai'a.
A ten oficer, tu na tym zdjęciu, jakaż postura i mina
Na jego ręku, jeszcze w tym czasie, można zobaczyć Longinesa
Już nie chcę mówić jakim sposobem rozstałam się z buchalterem
Bo, prawdę mówiąc, on za to rozstał się ze swym Baume-Mercierem.
A potem jeszcze przez krótki okres kochałam się z robotnikiem
Nie miał on kasy ale (do czasu) chwalił się Mołnią z wahnikiem
A teraz, patrzcie, moje wnuczęta, przybyłe z dali i blizi
Oto przed Wami moja kolekcja, największa na (zarządzenie Szyszkownika Blaza w sprawie kontroli prasy i widowisk).
TEKST GOTOWY I ZAMKNIĘTY
nick555 - 2010-12-23, 17:10
Ukryte talenty, ukryte
Wywiad - 2010-12-23, 17:59
Zinajda napisał/a: | Babcine wspominki
motto: Tak z nią figlował, aż przebrał miarę, skradł jej całusa...
Gdy kiedyś byłam piękna i młoda, dla chłopców ałodka i miła
To nie jest dziwne, że wokół siebie amantów tłum gromadziłam.
Był jeden Ludwik, co tak się wzruszył, kiedy wychodził nad ranem
Że nic nie poczuł, kiedy mu z figlów z ręki ściagnęłam Delbanę.
A jeden hrabia, kiedy go Tatko zdybał na męskiej robocie,
To tak uciekał, że aż zostawił Schaffhausena we złocie.
Heliodor znowu raz przyszedł do mnie, negując zamieć i śniegi.
Kiedy wychodził, to na nadgarstku nie miał już swojej Omegi.
Ten traktorzysta, co na lewiznę przyjeżdżał do mnie traktorem,
Za moje wdzięki musiał zapłacią Wostokiem z regulatorem.
Młody poeta, co często płakał, aż nazywałam go "beksa"
Kiedy odchodził, zostawił serce, a przy okazji Rolexa.
Bokser Konstanty, typ wagi ciężkiej - ten to naprawdę miał jaja
Nie uwierzycie, ale się prawie nie wściekał o Paneraja.
A ten oficer, tu na tym zdjęciu, jakaż postura i mina
Na jego ręku, jeszcze w tym czasie, można zobaczyć Longinesa
Już nie chcę mówić jakim sposobem rozstałam się z buchalterem
Bo, prawdę mówiąc, on za to rozstał się z Baume-Mercierem.
A potem keszcze przez krótki okres kohałam się z robotnikiem
Nie miał on kasy ale (do czasu) chwalił się Mołnią z wahnikiem
A teraz, patrzcie, moje wnuczęta, przybyłe z dali i blizi
Oto przed Wami moja kolekcja, największa na (zarządzenie Szyszkownika Blaza w sprawie kontroli prasy i widowisk). |
O W PYTE !
Pozamiatane. Rewelacyjny pomysł i humor.
Maxio - 2010-12-23, 19:02
...Zinajda pozamiatał...sam chciałem coś skrobnąć...ale w tym wypadku...ekhhmmm...nie widzę najmniejszego sensu
ALAMO - 2010-12-23, 19:37
Paweł - jestem twoim idolem, a ty moim fanem Czy tak jakoś inaczej ...
Smok - 2010-12-23, 20:55
Nie mogłem się powstrzymać
Mam nadzieję, że nie dołączę do grona poetów zakazanych, a dzieła me nie zostaną spalone na stosie
Przecz z cenzurą !
„Satyra na fuksjową krowę”
Mam katalog i prospekcik, com na ścianie je powiesił
Nie mam ruska, ni chińczyka, ani nawet też budzika
Mam ja za to wiadro całe słisskłality doskonałej !
Płyty z blachy po konserwach, jak malucha karoseria
Aż tu nagle pomyślałem, kupię zegar doskonały !
Kredyt spory w Żaglu wziąłem, o czym żonie nie wspomniałem
Aż z radości se poskaczę, z wyższej półki coś wyhaczę !
Mam przywieszkę i paragon, zapłaciłem nie za tanio
Chronografa zakupiłem, kupię szmalu wybuliłem
Wskazóweczki ma jak szpilki rodem z kraju krówki milki
Ale co to ? o co chodzi ? sekundniczek coś źle wskoczył !
Rety panie źle zeruje, chyba zaraz się zepsuje !
Co ja teraz biedny pocznę ? do serwisy ślę przez pocztę
Tak zostałem znowu z wiadrem, z katalogiem, no i z żaglem
Wywiad - 2010-12-23, 21:13
Karol Kłósek napisał/a: |
„Satyra na fuksjową krowę”
Mam katalog i prospekcik, com na ścianie je powiesił
Nie mam ruska, ni chińczyka, ani nawet też budzika
Mam ja za to wiadro całe słisskłality doskonałej !
Płyty z blachy po konserwach, jak malucha karoseria
Aż tu nagle pomyślałem, kupię zegar doskonały !
Kredyt spory w Żaglu wziąłem, o czym żonie nie wspomniałem
Aż z radości se poskaczę, z wyższej półki coś wyhaczę !
Mam przywieszkę i paragon, zapłaciłem nie za tanio
Chronografa zakupiłem, kupię szmalu wybuliłem
Wskazóweczki ma jak szpilki rodem z kraju krówki milki
Ale co to ? o co chodzi ? sekundniczek coś źle wskoczył !
Rety panie źle zeruje, chyba zaraz się zepsuje !
Co ja teraz biedny pocznę ? do serwisy ślę przez pocztę
Tak zostałem znowu z wiadrem, z katalogiem, no i z żaglem
|
Ta satyra to trochę o mnie
GrzecH - 2010-12-23, 21:14
jestem pod wrażeniem - twórczości Kolegów.
do kiedy będzie konkurs?
Wywiad napisał/a: |
Ta satyra to trochę o mnie |
głowa do góry - powiadają, iż jest szansa że funt potanieje
strix - 2010-12-23, 21:27
Zinajda - chyle czola i wielki szacuneczek.
Karol - tez rewelacja!
s.
Darecki - 2010-12-23, 22:12
Jury będzie miało ciężko ...
Svedos - 2010-12-23, 22:41
Paweł i Karol 1 miejsce
Rudolf - 2010-12-23, 23:33
Smoku może opublikujesz w noworocznym numerze Chronosa , pouczające i z morałem !
Santino - 2010-12-24, 00:45
Zinajda - super,
ale Karol dał jeszcze lepiej
Gratulacje dla Was obu.
Tomek - 2010-12-24, 01:39
Rudolf napisał/a: | Smoku może opublikujesz w noworocznym numerze Chronosa , pouczające i z morałem ! |
Noworoczny już wyszedł , dziś kupiłem.
Zinajda i Smoku, brawo
Zinajda - 2010-12-24, 08:36
Zaktualizowana wersja ciągu dalszego wspomnień babuni przeniesiona niżej.
bow - 2010-12-24, 09:23
Dajecie ognia, chłopaki, robi wrażenie!!!
GrzecH - 2010-12-24, 11:33
to może ja dla - 2 Vice Miss -przekażę takiego 22mm:
nick555 - 2010-12-24, 11:34
Ooo i brawo ten Pan! cytując Blaz'a
Wywiad - 2010-12-24, 11:36
Wpadka
Pomysł wielki, lecz nie nowy
by zegarek mieć klubowy
Taki jakiś unikalny
nie dla plebsu osiągalny
Rozpoczęła się draka
co tu wybrać dla Polaka
Nurki, toole i fliegery
i klasyki pod gajery
Wszyscy żwawo potwierdzają,
że koncepcję taką mają
by to Stowa w swym warsztacie
dokonała w cyferblacie
małych korekt, w swej idei
Bauhausowej cream Antei
Myśl to słuszna, niebanalna
iż ta czcionka zbyt formalna
poprawiona należycie
doda jej uroku skrycie
I ta czerwień sekundnika
co na Ecie głośno cyka
wniesie w tło kremowej tarczy
więcej życia, to wystarczy
by się cieszyć wnet zegarkiem
razem z szefem, Panem Darkiem
No i walnąć setkę z lodem
oblewając sukces z Klodem.
Jorg już zbiera zamówienia
W tłumie słychać już westchnienia
Sikor piękny, rewelacja
prestiż factor, limitacja
Wszystkich już ciekawość zżera
jak wygląda ten ideał
Lecz to wpadka się zdarzyła
obrabiarka się schrzaniła
Na rotorze te piątale
jakieś dziwne dwa drągale
Sterczą w górę dwa kikuty
czy ten grawer jest zepsuty?
Patrząc bliżej, jakaś ściema
bo w tych piątkach daszków nie ma!
Jorg nabiera wody w usta
Nie chce wierzyć w te oszustwa.
Nawet w swych proroctwach
Nostradamus nie pisał o takich dziadostwach
Czas się podnieść by iść dalej
i zapomnieć o niechcianej
wyrządzonej przez Schauera
małej wpadce od grawera
Przecież Stowę wciąż kochamy
bo czas szybko leczy rany !
Zinajda - 2010-12-24, 11:51
No, suuuper! Poza niewątpliwymi wartościami literackim są tu istotne wartości poznawcze.
Swoją drogą ciekawe, dlaczego nasza twórczość kręci się głównie wokół pewnego sympatycznego oczywiście, niewątpliwie kotka, koteczka, kiziuni.
nick555 - 2010-12-24, 12:50
No miałoby być dla rozładowania emocji więc chyba spełnia swoje zadanie
Wesoło jest
TowRoupas - 2010-12-24, 13:02
Udzieliła mi się świąteczna atmosfera więc również dorzucam nagrodę specjalną:
Co prawda nie zegarkowa ale też spoko - Pióro Hero 616 (oba ze skuwką oczywiście):
Zielone:
Lub bordowe:
Skromnie ale zawsze coś
Rudolf - 2010-12-24, 14:26
wywiad powaliłeś mnie ryłem w choinkę
bow - 2010-12-24, 15:30
Cwaniaczek, każdy powód jest dobry, aby pobuszować w prezentach
Aronus - 2010-12-25, 22:09
Panowie jestem pod dużym wrażeniem waszej twórczości
apig - 2010-12-26, 13:24
Ja też swoje wypociny przedstawię:
Mój zegarek jest wspaniały
Ani duży, ani mały
Ma wskazówki i kopertę
Ma też szkiełko tuż za werkiem
Jest w nim wałek, kółka, tryby
Brak tam chyba tylko ryby
W środku skarbów ma bez liku
Chodzi zgrabnie cyku, cyku
Ma koronkę do kręcenia
I wskazówki do świecenia
W nocy na zielono świeci
Zaciekawi nawet dzieci
Mam pudełko w którym mieszka
Do kompletu jest zawieszka
Bez niej zegar jest za cienki
Tak na Kizi mówią Benki
A na koniec przyzanam szczerze
Że w wygraną mocno wierzę
Pasek wygrać bardzo chciałbym
Piórem także bym nie wzgardził
Smok - 2010-12-26, 22:24
zapowiada się ostra rywalizacja !
zapytam otwarcie - czy Żyri przyjmuje już oferty korupcyjne ?
Santino - 2010-12-26, 22:37
Inaczej być nie może!!!
nick555 - 2010-12-27, 13:44
Taaa... tylko ja wiem kto jest w Zyri...
TowRoupas - 2010-12-27, 15:41
Pióra są nagrodą specjalną - czyli który wierszyk mua się najbardziej spodoba ten autor dostanie pióro
Także już wiadomo gdzie można składać propozycje korupcyjne
Zinajda - 2010-12-27, 19:40
Po kolejnej aktualizacji przeniesione niżej.
altec - 2010-12-27, 19:55
Choć martwić się powinnam o duszę mą nieczystą
To chętnie przytuliła-bym jedną choć Precistę...
TowRoupas - 2010-12-27, 23:55
Jednego takiego Marcina, ciężko utrzymać w pionie,
Kiedyś się przewrócił i stłukł szybkę w Relationie
maciek - 2010-12-28, 10:44
chłopaki od zegarków, a jakie wrażliwe c'nie?
altec - 2010-12-28, 15:52
i choć mówią ,że niezłe z Niej było ladaco
to wśród Jej trofeów brakuje wciąż Laco
Może jakiś Jankes by się zmitygował
i w ofierze ,damie swoje Ball's darował
no i niekoniecznie Konduktor od zaraz
na dobry początek może być i Palacz
A, i Astronautę ,niby bohatera..
poznawszy się na nim już ma Speedmastera
zaś jego kolega,też kawał frajera
nie dopatrzył sprawy stracił Moonlandera
Dzentelmen słodycze przyniósł,peeełna misa
ani się obejrzał ,trrrach,nie ma Fortisa
TowRoupas - 2010-12-28, 16:54
Bogdan zaś cały dzień po głowie się drapie,
w jaki sposób stracił Seiko na nato strapie
Cały czas zastanawiam się, jak ograbić Hansa,
wszak on ma wszystkie zegarki - oprócz Mezaliansa
Dałabym wszystko - miodu, trochę mleczka,
Aby w moje ręce wpadła Amfibia beczka
Na co mi były te randki i namowy,
skoro nie trafi do mnie zegar forumowy
WSZELKIE PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH POSTACI I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE
Blaz - 2010-12-28, 21:46
Przepraszam, że tak poważnie. Mam nadzieję, że zabawy tym nie popsuję?
Czym jest czas?
Samotnym panem stojącym w mroku?
Czy może myślą siedzącą w nas?
Myślą zatrzymaną w pół kroku?
Może jest sobą, tobą lub mną.
Może piaskiem, ledwie ziarenkiem.
Może wodą w oceanie, krą.
A może przedmiotem na twoim ręku.
Czas jest winem, pustynią i wodą.
Wszystkim, co dojrzeć można.
Zakurzoną staroświecką modą.
Sumą wszystkich doznań.
Nosić nieskończoność przy sobie
Dotknąć czasu kiedy pragniesz
Czy to marzenie tkwi w Tobie?
Tak, nawet jeśli jest głęboko, na dnie...
Zinajda - 2010-12-29, 10:12
Aktualna wersja uzupełnienia (poza konkursem):
Drżyjcie dewotki - następne zwrotki!
Szewcowi na me wdzięki też przyszła raz ochota,
A ja nie byłam z drewna - niezłego miał Poljota.
Szyper do mnie zaglądał, póki trwał remont kutra,
Lecz potem ląd opuścił. Oraz Jaeger- Lecoutre'a
Sędzia z wielkim zapałem do pieszczot się zabierał.
Nic z tego, bowiem w domu zapomniał Cartiera.
Wiktor też mnie nachodził, choć ostra trwała zima,
Naprawdę podniecająca była jego Cyma.
Kryspina w środku randki dopadła z wałkiem żona.
Cóż, trudno! Ja już miałam Gruena Precisiona
Maurycy me serce zdobył na zabawie oberkiem,
Tak wdzięcznie wymachiwał Felco z Wehrmachtswerkiem.
Ruski lejtnant Sierioża, choć miał opinię gbura,
W plecaka, oprócz serca, Hanharta miał B-Uhra.
Bardzo pragnęłam, żeby znów Bartek tu zawitał,
Bo wcześniej nie zdołałam pozbawić go Zenitha.
Śpiesznie przybiegł Maurycy, bo nawałnica szła,
Równie się szybko rozstał ze swym Maurice-Lacroix.
Nie żal mi wcale było, karego sprzedać konia
Aby wykupić tarcze, dekle i mostki z Błonia
Adrian był krótkowidzem, nie widział czubka nosa
Co znacznie ułatwiło zabranie mu Technosa.
Szermierza wielki talent, zdobyta Złota Klinga,
Nie uchroniły wcale od straty Breitlinga.
Odtrąciłam Grzegorza, bo zmyłka wyszła taka,
Że nieopatrznie wzięłam Zodiaca za Zodiaka
Dla jednego Łukasza zbytnio byłam twarda,
Zmiękłam, kiedy pokazał tatuaż i C.Warda
Choć martwić się powinnam o duszę mą nieczystą
To chętnie przytuliła-bym jedną choć Precistę... (Altec)
Jednego takiego Marcina, ciężko utrzymać w pionie,
Kiedyś się przewrócił i stłukł szybkę w Relationie (TowRoupas)
choć mówią ,że niezłe z Niej było ladaco
to wśród Jej trofeów brakuje wciąż Laco (Altec)
Może jakiś Jankes by się zmitygował
i w ofierze ,damie swoje Ball's darował (Altec)
no i niekoniecznie Konduktor od zaraz
na dobry początek może być i Palacz (Altec)
A, i Astronautę ,niby bohatera..
poznawszy się na nim już ma Speedmastera (Altec)
zaś jego kolega,też kawał frajera
nie dopatrzył sprawy stracił Moonlandera (Altec)
Dzentelmen słodycze przyniósł,peeełna misa
ani się obejrzał ,trrrach,nie ma Fortisa (Altec)
Bogdan zaś cały dzień po głowie się drapie,
w jaki sposób stracił Seiko na nato strapie (TowRoupas)
Cały czas zastanawiam się, jak ograbić Hansa,
wszak on ma wszystkie zegarki - oprócz Mezaliansa (TowRoupas)
Dałabym wszystko - miodu, trochę mleczka,
Aby w moje ręce wpadła Amfibia beczka (TowRoupas)
Na co mi były te randki i namowy,
skoro nie trafi do mnie zegar forumowy (TowRoupas)
Gruby, siwy Zinajda nie był ze mną szczery
Bo gdzieś schował głęboko swoje Komandiry
Jeden prezes do miodu dostępu był blisko,
Gdy mnie odwiedził z pełną zegarków walizką
Tak pod koniec lutego poznałam sędziego,
Do marca miał ładnego Girarda-Perregaux.
WSZELKIE PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH POSTACI I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE
Jeśli podoba się Wam ta zabawa, podrzucajcie proszę dalsze zwrotki. Nick w nawiasie oznacza, oczywiście, autorstwo tego dwuwiersza.
nick555 - 2010-12-29, 13:44
Na zachętę pokażę nagrodę:
Svedos - 2010-12-29, 13:58
Ja domagam się nagrody poza konkursem
nick555 - 2010-12-29, 14:09
Jawna próba wymuszenia
Po nowym roku pogadamy jak uszyje zaległe Blazowe słonie i Drągalowe pomysły
Zinajda - 2010-12-29, 14:33
Mmmmm...mniam, mniam!
pisar - 2011-01-05, 10:53
Wywiad i Karol...popłakałem się : )
Może ankieta i każdy odda głos i tak zwycięzcę wyłonimy?
GrzecH - 2011-01-07, 17:03
w sumie juz nie ma nowej Twórczości - to powoli mozna zamykać chyba konkurs, c'nie?
Chociaż nie wiem jak Nick to widzi.......to w końcu jego konkurs
nick555 - 2011-01-07, 19:39
zamykać będziemy, tylko moje żyri coś czasu nie może wygospodarować na oceny
Zmotywuję ją dziś
nick555 - 2011-01-08, 10:37
Po dłuuuugich i burzliwych naradach "żyri" uprzejmię donoszę, że Nagrodę główną , czyli pasek pokazany wcześniej ,zgarnia kumotr Zinajda za wierszyk pt. "Rok z Panerajem czyli lament Alka Rowicza! Wiersz jest tak prawdziwy, że musiał zostać nagrodzony. Serdecznie gratuluję i proszę laureata-autora o kontakt na PW z adresikiem do wysłania nagrody.
Zinajda napisał/a: | Rok z Panerajem
czyli
Lament Alka Rowicza
O biedny mój Paneraju, kupiłem Ciebie w maju
(Sprzedawca miał nik Łotryszek).W czerwcu dopieroś przyszedł.
W lipcu się szpanowało, na Kanarach prężąc ciało
Potem sierpień był ponury, bo wróciłem w firmy mury.
Byłeś moją ozdobą, asystentkom chwaliłem się Tobą.
Bo z Twą włoską urodą byłem całkiem w zgodzie z modą,
Wrzesień, październik, listopad – trochę entuzjazm mój opadł
(bo mógłbyś za te pieniądze być złotem, nie mosiądzem).
Tym niemniej w karnawale, rwałem na Cię wspaniale
Lecz w pubie jeden z gości, miał pewne wątpliwości
Więc w marcu, nieustannie, Cię przytapiałem w wannie
A potem przez kwiecień cały, czyściłem co zardzewiało.
W końcu jeden z CW gość, jakiś „John Wayne” czy coś
Orzekł definitywnie, że fejk to jest niechybnie.
Dzisiaj nastąpił finał – zegarek się zatrzymał.
Takie oto smutne skutki zanabycia są podróbki.
TEKST GOTOWY I ZAMKNIĘTY |
TowRoupas - 2011-01-08, 10:49
Zdobywcą nagrody specjalnej został Karol Kłósek.
Karol Kłósek napisał/a: |
„Satyra na fuksjową krowę”
Mam katalog i prospekcik, com na ścianie je powiesił
Nie mam ruska, ni chińczyka, ani nawet też budzika
Mam ja za to wiadro całe słisskłality doskonałej !
Płyty z blachy po konserwach, jak malucha karoseria
Aż tu nagle pomyślałem, kupię zegar doskonały !
Kredyt spory w Żaglu wziąłem, o czym żonie nie wspomniałem
Aż z radości se poskaczę, z wyższej półki coś wyhaczę !
Mam przywieszkę i paragon, zapłaciłem nie za tanio
Chronografa zakupiłem, kupię szmalu wybuliłem
Wskazóweczki ma jak szpilki rodem z kraju krówki milki
Ale co to ? o co chodzi ? sekundniczek coś źle wskoczył !
Rety panie źle zeruje, chyba zaraz się zepsuje !
Co ja teraz biedny pocznę ? do serwisy ślę przez pocztę
Tak zostałem znowu z wiadrem, z katalogiem, no i z żaglem
|
Smoku gratulacje i podaj na PW adres do wysyłki oraz kolor jaki Cię interesuję
Zinajda - 2011-01-08, 13:17
Dziękuję Ci bardzo, Nicku - za wyróżnienie, jak również za wspaniałą nagrodę, ale chyba przede wszystkim za wspaniały zaiste pomysł na rozładowanie atmosfery.
GrzecH - 2011-01-08, 13:22
Wywiad napisał/a: | Wpadka
Pomysł wielki, lecz nie nowy
by zegarek mieć klubowy
Taki jakiś unikalny
nie dla plebsu osiągalny
Rozpoczęła się draka
co tu wybrać dla Polaka
Nurki, toole i fliegery
i klasyki pod gajery
Wszyscy żwawo potwierdzają,
że koncepcję taką mają
by to Stowa w swym warsztacie
dokonała w cyferblacie
małych korekt, w swej idei
Bauhausowej cream Antei
Myśl to słuszna, niebanalna
iż ta czcionka zbyt formalna
poprawiona należycie
doda jej uroku skrycie
I ta czerwień sekundnika
co na Ecie głośno cyka
wniesie w tło kremowej tarczy
więcej życia, to wystarczy
by się cieszyć wnet zegarkiem
razem z szefem, Panem Darkiem
No i walnąć setkę z lodem
oblewając sukces z Klodem.
Jorg już zbiera zamówienia
W tłumie słychać już westchnienia
Sikor piękny, rewelacja
prestiż factor, limitacja
Wszystkich już ciekawość zżera
jak wygląda ten ideał
Lecz to wpadka się zdarzyła
obrabiarka się schrzaniła
Na rotorze te piątale
jakieś dziwne dwa drągale
Sterczą w górę dwa kikuty
czy ten grawer jest zepsuty?
Patrząc bliżej, jakaś ściema
bo w tych piątkach daszków nie ma!
Jorg nabiera wody w usta
Nie chce wierzyć w te oszustwa.
Nawet w swych proroctwach
Nostradamus nie pisał o takich dziadostwach
Czas się podnieść by iść dalej
i zapomnieć o niechcianej
wyrządzonej przez Schauera
małej wpadce od grawera
Przecież Stowę wciąż kochamy
bo czas szybko leczy rany ! |
Zaiste rozrywka była to przednia.
Dobry humor na te szare dni - to dobre lekarstwo
wszystkie wierszyki fajne.
Nad swoim faworytem chwilę się zastanawiałem - żeby nie było, ze się znów z Kizi nabijamy.....ale nie możemy się autocenzurować.
Wiersz porządny, długi i z rymami.
Nooo, książkowy przykład.
Więc:
- 2 Vice Miss zostaje - kolegii Wywiada "Wpadka" .
Poproszę adres do wysyłki Laureata na PW
Wywiad - 2011-01-08, 15:04
Dziękuję za wyróżnienie
Cieszę się niezmiernie
aż mi się przypomniało http://www.youtube.com/watch?v=FfLmKZ2ewa8
Wierszyk miał być z humorem, lecz bez żadnej złośliwości. Żadnej osoby występującej w wierszu nie chciałem urazić.
Zinajda - 2011-01-13, 09:12
Przed chwilą odebrałem z poczty nagrodę. Pasek jest jeszcze fajniejszy w naturze, niż na zdjęciach. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Organizatorowi oraz Szanownemu Żiri.
pomyslownik - 2011-01-13, 14:02
A ja tylko dodam nieśmiało że wielkie wrażenie zrobił na mnie wiersz Blaza, może dla tego że na poważnie był bardziej ? Zwycięzcom szczere graty, i oczywiście Pomysłodawcy tematu!
Rudolf - 2011-01-13, 14:36
Graty za fajne wiersze !
Smok - 2011-01-17, 22:36
Pióro dzisiaj doszło, dzięki bardzo Marcin
TowRoupas - 2011-01-17, 22:40
Niech się nosi... znaczy piszę
|
|