crayzee - 2010-12-04, 16:08 Temat postu: Sultana Chciałbym Wam dziś pokazać zegarek, który trafił w moje ręce przy okazji zbiorowego odbierania z naprawy zegarków kolegi. Zegarek pochodzi konkretnie z kolekcji brata wyżej wspomnianego kolegi, który jest żołnierzem zawodowym i zegarek nabył podobno gdzieś na Bliskim Wschodzie. Nazwa sugerowałaby jakiś jarmark, ale zobaczcie na komplikacje w tym egzemplarzu. Podwójny, a właściwie potrójny kalendarz (dzień tygodnia i miesiąc w okienkach oraz numer dnia na dodatkowej wskazówce); fazy księżyca. W środku 17-kamieniowy werk z incablokiem, z dziwnym logo i puncą - kaliber 89 lub 68... Ciekawi mnie pochodzenie tego zegarka. Napis Swiss Made wskazywałby na jakąś niewielką manufakturę, która zniknęła w czasie rewolucji kwarcowej. Poszukiwania na WuS naprowadziły mnie jedynie na wywody jakiegoś mądrali, który na zapytanie o podobny egzemplarz, wynurzał się na temat zegarków dla turystów w Egipcie i rzekomo chińskim pochodzeniu marki. Logo i nazwa zegarka są mocno nietypowe, ale biorąc pod uwagę miejsce jego nabycia, osobiście obstawiałbym dwie wersje: 1. Manufaktura o tak wdzięcznej nazwie, która już nie istnieje. 2. Brand produkowany na potrzeby klienta na Bliskim Wschodzie przez jakąś niewielką manufakturę lub dużego znanego producenta. Any ideas, gentlemen? Oto zdjęcia: 
boldy - 2010-12-04, 17:25 Hmmm... aż za proste mi się to wydaje 
http://www.sultana.ch/en/home.html -----------------------------
crayzee - 2010-12-04, 17:41 Logo na budynku na starym zdjęciu i to na tarczy są takie same. Wydawało mi się początkowo, że ten obrazek nad napisem, to czerwona palma, a to jakiś ptak. 
Napiszę do nich i zapytam o ten egzemplarz, może czegoś więcej się dowiem. topek - 2010-12-04, 19:39 Podoba mi sie - Bardzo 
Svedos - 2010-12-04, 20:08 Ładny egzemplarz i bardzo ciekawy. wahin - 2010-12-04, 20:46 Ładny, po raz kolejny potwierdzam się w przekonaniu, że dawni styliści mieli łeb nie od parady. ALAMO - 2010-12-04, 20:54 Ale zwróćcie uwagę na powtarzalność tych wzorów i rozwiązań w zegarkach wielu marek, ba, na wielu róznych mechanizmach ... Wyobrażacie sobie talibańską dysputę nad tym, kto komu co podprowadził  
Svedos - 2010-12-04, 20:55 Podobny troszkę do Atlantica którego pokazywał Zbyszke Szymek - 2010-12-04, 21:21
A nie był to przypadkiem Pierce ?
Svedos - 2010-12-04, 21:23 Może i Pierce, ale skojarzyło mi się z Atlantikiem. crayzee - 2010-12-04, 21:53 Mnie z kolei ten podwójny datownik przywodzi na myśl Benrusa. Maxio - 2010-12-04, 21:57 ...tylko Benrus robił to w jakimś sensownym miejscu, a nie tak jak tutaj. Według mnie wybór tych okienek jest co najmniej nie na miejscu... 
crayzee - 2010-12-04, 22:04 Fakt, Benrus dawał to wyżej (tu przykład akurat ze SkyChief-a, ale widziałem też inne modele z takim kalendarzem). Zwróćcie uwagę, że poza chronografem, komplikacje daty są takie same, a i stylistyka jest podobna. 
W zasadzie koncepcja rozłożenia kół datownika może być identyczna, tylko wycięcia w tarczy w innym miejscu. Maxio - 2010-12-04, 22:06 ...one jak dla mnie wszystkie z tą datą są do siebie podobne stylistycznie...
Rudolf - 2010-12-04, 23:11 Ciekawy zegarek , na pewno wart zainteresowania jego historią . crayzee - 2010-12-04, 23:14 zobaczymy, czy mi odpiszą ALAMO - 2010-12-05, 22:05 No dobra. Znalazłem. Bo się zawziąłem  - prosiłem żebyś dał lepsze fotki mechanizmu, melepeto !
To mechanizm Valjoux kaliber 89. Punca pochodzi z początków istnienia firmy, i przedstawia stylizowane R i F, od "Reymond Freres" - pod taką nazwą funkcjonowali do 1929 roku. Tutaj tenże mechanizm w wydaniu Invicty : 
I Favre-Leuba : 
crayzee - 2010-12-05, 22:40 Ta Invicta (domyślam się, że z tego wątku na WuS ma dokładnie to samo rozmieszczenie okien datownika). Nie ma to, jak wzajemna inspiracja
crayzee - 2010-12-07, 06:21 Otrzymałem odpowiedź na moje zapytanie:
Hmmm... i tyle byłoby mitu sięgania do najlepszych tradycji zegarmistrzostwa i długoletniej historii... ALAMO - 2010-12-07, 07:31 Fioletowa krowa - może kupować fioletowe marki, i wtedy mamy do czynienia ze światłą kontynuacją, przejmowaniem historycznych wzorców, etc. Jak kupi Chińczyk - to plugawi wyśmienite marki, i używa je by, tfu, zarabiać pieniądze. Jest to oczywista oczywistość, zatem licz się waść ze słowami !
Rudolf - 2010-12-07, 11:00 Super kupili markę i zapomnieli o tradycji i historii ... szkoda słów ... to po co kupowali skoro nic im nie mówi
Svedos - 2010-12-07, 14:34 Ale chociaż nie nawijali makaronu na uszy, od razu napisali jak jest. crayzee - 2010-12-08, 21:40 Nieważne, czy kupił Chińczyk, Szwajcar, czy Mongoł. Jeśli kupili z pobudek komercyjnych (no bo niby z jakich mieliby kupować), to i cóż? To w końcu biznes... Ważne, że najwyraźniej nie kupili firmy zegarkowej z jej know-how, a jedynie nazwę handlową. Odwoływanie się na stronie internetowej do historii firmy i jej dorobku, a jednocześnie brak jakiejkolwiek wiedzy na ten temat, jest IMO żałosne. To trochę tak, jak w Egipcie, którego obecni mieszkańcy tłuką kasę oprowadzając turystów i chwaląc się dorobkami cywilizacji, z którą nie mają nic wspólnego oprócz tego, że podbili swego czasu pozostałości po jej upadku... P.S. Svedos ma rację - dobrze, że przynajmniej są szczerzy. ALAMO - 2010-12-08, 21:45 No ... Trochę są Ale tylko jak im zadasz niewygodne pytanie - bo tak, to Panie historia ... że klękajcie narody:!:
crayzee - 2010-12-08, 21:51 Normalnie ich zdemaskowaliśmy
ALAMO - 2010-12-08, 21:58 Daliśmy im tak - ze normalnie nie ma to tamto 
Rudolf - 2010-12-08, 22:25 poczuli to na pewno zerwą kontakty handlowe z Polską .
|
