garfik - 2020-09-29, 16:38 Temat postu: Rangeman - problem ze szkiełkiem Tak, znów mam problem. Niedawno całkiem okazyjnie nabyłem takiego oto GW-9400: 
Chyba widać, w czym problem? Szkło wygląda, jakby było, bo ja wiem, przygrzane? Zaolejone? Całe jest leciutko przymglone, a z prawej taka trójkątna ciemniejsza plama. Nie jest to raczej skaza powierzchni - oblane wodą wygląda tak samo, zresztą już delikatnie próbowałem spolerować tlenkiem ceru - bez efektu. Patrząc pod kątem, szybka jest gładka, lustrzana. Co Szanowne Grono Mądrych może doradzić? Czy jest możliwe, by to było coś od wewnątrz? Polerować jeszcze? Pokochać? Ostatnia opcja najtrudniejsza... Odin - 2020-09-29, 19:18 Dziwnie to wygląda. Jakby przydymione od wewnątrz. Tylko od czego?hmmm Ja bym otworzył i spróbował wyczyścić od środka. Albo niech majster spróbuje. garfik - 2020-09-29, 19:51
Też myślę, że to jest od środka - albo w samej strukturze szkła. Tylko jak, przecież żeby wywołać taki efekt trzebaby podgrzać zegarek do tego stopnia, że by nie wytrzymał - a on działa. Otworzyłem i próbowałem czyścić, ale bez efektu. Tzn. próbowałem bardzo ostrożnie - izopropanol na wacie na takim patyczku, co znalazłem w łazience 
[ Dodano: 2020-10-16, 16:54 ] Sam sobie dopowiem i o radę zapytam. Otóż, przekopawszy internety stwierdziłem, że te skazy na szkiełkach to niejednostkowy przypadek. Choćby zdjęcia z tej aukcji. Romek z tej oferty OLX też jakoś tak wygląda. Widziałem nawet takiego, gdzie sprzedający jasno powiedział, że zegarek ma zamglone szkiełko i chętnie by się dowiedział, skąd to się bierze (oferty już nie ma, linka nie mogę dać). Na WUSie jest cały wątek na ten temat. Tam też przeczytałem o tym, że pomóc na czytelność może hydro mod. Ale z drugiej strony... Czyta się o puchnących uszczelkach itp... Czy ktoś z Szacownego Grona modował olejem Romka? Albo błotniaka, coś z gumą w środku? Olej, pomyślałem o takim. Opinie o koncepcji poproszę... |
