Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Pogadajmy o... - Który - i dlaczego mechanizm lubicie w mikrobrandach?

kopeć - 2020-02-16, 15:31
Temat postu: Który - i dlaczego mechanizm lubicie w mikrobrandach?
Cóż, proponuje taki temat, bo średnio lubię najbardziej popularne Seiko a zdecydowanie bardziej Miyotę czy nawet ET-ę -która jednak jest już dość droga - więc który wolicie Wy i dlaczego? Czy po taniości? Czy może jakość i powtarzalność? Wszak nie wszyscy wkładają ulubiony swój zegarek (jeden z wielu) tylko na jeden dzień... A Producenci wolą tańsze, serwis prostszy - się wyrzuca, wkłada nowy mech - często bez regulacji nawet, z hurtu, 2 lata obleci.
A zegar czas ma pokazywać głównie, a może jednak już nie, tylko design się już liczy ;)

kornel91 - 2020-02-16, 18:48

kopeć, mam dwa na seiko NH35 i nethuns chodzi bardzo dokładnie może 1-2 sekundy na dobę zelosa mam od kilku dni robi trochę więcej Deep Blue pro aqua na seiko tmi 36 robi kilkanaście sekund na dobę ten co miałem 4 lata temu robił 5 sekund. Mamy po kilka zegarkow więc trzeba się zastanowić zelos na eta 2893 był droższy conajmniej 200 euro warto dopłacić 900 zł?
ALAMO - 2020-02-16, 21:08

Zdradzę wam tajemnicę.
To jak ten mechanizm chodzi, nie ma żadnego związku z tym jaki jest.
Najgorzej wyregulowanymi fabrycznie mechanizmami, są mechanizmy Seiko.
W zasadzie one nie są wyregulowane, tak chyba będzie uczciwiej powiedzieć.
Dlaczego teraz są najbardziej popularne w mikrosach ?
Znów wam zdradzę tajemnicę. Z góry przepraszam.
Bo są najtańsze.
Odkąd Miyota skasowała linię 82XX, która była jeszcze tańsza.
W tej chwili, zamawia się je z 3-5 miesięcznym wyprzedzeniem, np. teraz przyjdzie do nas zamówienie z listopada.
I można użyć tego cudownego powiedzenia, że uzywasz "japońskiego mechanizmu" "Seiko".
Chińskie mechanizmy Seagulla, są w tej chwili 2x droższe od rodziny NH.
Pff ...
One są w zasadzie niewiele tańsze od rodziny NE :popcorn:
Miyota moim zdaniem musi wprowadzić coś na tym pulapie, bo z 9XXX sie nie wyżywi - nie ma on niczego, co by powodowało tantryczny orgazm, poza grubością PODSTAWOWEJ wersji.
Z góry przepraszam, że mówie to z perspektywy mało koniobijczej, a badziej takiej jak ktoś kto każdego przewalił x tysiecy ... hmmm

Mattoni - 2020-02-16, 21:27

ALAMO, a co mam w żabolu , bo mie się spóźnia i spóźnia hmmm ;) pifko

Nie mierzę dokladności....no chyba , że ktoś z kizi pyta 😂

A tak poważnie , to najmniej mi odbiegał od czasu na kwarcu , seiko recraft , ten bez stop-sekundy , które żeś kiedyś dla nas sprowadzał. pifko

Machu - 2020-02-16, 21:28

Tu chyba nie ma takich kwot :P (to do Alamo) ;)

Ja nie mierzę odchyłek, nie nakręcam ręcznie, coś takiego jak stop-sekunda mogłoby dla mnie nie istnieć... problemów nie miałem z żadnym werkiem poza datą w jednym Seagullu do którego nie było u nas części (bo to szło na rynek amerykański do Androidów i Invicty). Reasumując - lubię płynność i kulturę pracy mechanizmów z częstotliwością 28.8, reszta w sumie dla mnie bez znaczenia....

ALAMO - 2020-02-16, 21:50

Cytat:
ALAMO, a co mam w żabolu , bo mie się spóźnia i spóźnia


Doskonałej jakości japońskie Seiko, naturalnie.
Które Sylwek reguluje, rzucając w zaciszu swojej pracowni nazwami powszechnie uznawanymi za obelżywe.
Od lat mówię : z perspektywy tysięcy przepracowanych mechanizmów trzech róznych producentów, nie ma między nimi specjalnej różnicy.
Poza założonymi, czyli że jak potrzebujesz zegarek co m 9 mm grubości - jak Husaria/Dragon, to masz alternatywe w postaci 9015, 28XX i ST18XX.
Zawsze mechanizm z komplikacjami, będzie bardziej kłopotliwy niż bez.
Zawsze owe komplikacje, wpływają na stabilność/jakość chodu mechanizmu, bo jest to po prostu dodatkowa zmienna w układzie.
To jest mechanika. Tu nie ma miejsca na voo doo. I walenie konia.
Najłatwiej się reguluje Seagulle, i zachowują one swoje parametry chodu. Są zrobione wręcz "na wyrost", co sprawia że mechanizmy muszą się docierać.
Droższe Miyoty, nie przychodzą z fabryki wyregulowane lepiej, wręcz gorzej.
I tak dalej, i tym podobne ...
Gdyby nie nasze ambitne podejście "dizjanerskie", że chcemy mieć chronografy, dig date, rezerwy chodu, i inne takie cuda na kiju - to te podstawowe werki niewiele się różnią. Tak z perspektywy użytkownika.

Mattoni - 2020-02-17, 11:12

ALAMO napisał/a:
Cytat:
ALAMO, a co mam w żabolu , bo mie się spóźnia i spóźnia


Doskonałej jakości japońskie Seiko, naturalnie.

.


I sprawa się wyjaśniła, może jak zacznę nosić to nie będzie się spóźniał :D pifko

Woytec - 2020-02-17, 11:24

Stare werki Orienta z serii 469 lubiłem bo były nie do zajechania, trzydzieści lat toto chodziło bez otwierania cool
Teraz już trąci myszką bez hackingu i dokręcania a i dokładność takase ale trwałość była legendarna.

ALAMO - 2020-02-17, 12:21

Tylko że Orient nigdy nie oferował swoich mechanizmów dla marek zewnętrznych.
Więc z punktu widzenia mikrobrandów, jest nieosiągalny.

Szymon - 2020-02-17, 12:27

ALAMO,
A z tymi Seiko to nie jest tak, że Seiko NH wszystkie pcha nieuregulowane, ale swoje w swoich zegarkach już ma zadbane trochę lepiej?

ALAMO - 2020-02-17, 12:34

Nie sądzę. hmmm
Mam sporo nowych Seiko, i żaden z nich nie jest tytanem pracy socjalistycznej.
6R15 też nie jest jakiś wybitny.
Najdokładniejszym moim zegarkiem mechanicznym, jest Parnis na ST25.
Moje własne "nasze" zegarki, też te na ST25 są jednoznacznie dokładniejsze. Łatwo je regulować, i po regulacji trzymają parametry.
NH wyjątkowo ciulowo się reguluje, a do tego potrafi się wręcz odwrotnie do stopnia skomplikowania regulacji - rozregulować.
Zresztą umówmy się : dla kogoś kto ma X zegarków, jest to temat w zasadzie do dywagacji o wyższości świąt, bo żaden sprawny zegarek który zakładasz na dzień czy dwa, nie zrobi odchyłki takiej by miało to jakiekolwiek użytkowe znaczenie. Ile on zrobi w tym czasie, minutę +/- :) ?

Szymon - 2020-02-17, 12:36

ALAMO napisał/a:

Zresztą umówmy się : dla kogoś kto ma X zegarków, jest to temat w zasadzie do dywagacji o wyższości świąt, bo żaden sprawny zegarek który zakładasz na dzień czy dwa, nie zrobi odchyłki takiej by miało to jakiekolwiek użytkowe znaczenie. Ile on zrobi w tym czasie, minutę +/- :) ?


Zdecydowanie. Mnie osobiście dziwi brandzlowanie się mierzeniem dokładności i odchyłek i stwierdzenie że jak zrobi więcej niż 10s w tydzień to zegarek do pogonienia (autenitco, widziałem takie stwierdzenie kiedyś). Ja dopóki nie zauważę bez jakiegoś specjalnego mierzenia, że coś jest nie tak to mi to lata.

ALAMO - 2020-02-17, 12:41

No ale wiesz, o czymś trzeba na tych forach, grupach etc gadać. Najlepiej się gada o problemach wyjętych z dupy, bo one gwarantują szeroką publiczność, oraz aplauz :D
Woytec - 2020-02-17, 13:10

Sure.
Fakt, Orienta były tylko w Orientach ale dobre były.
Z mojego punktu widzenia bezawaryjność to największa zaleta, dokładność przeciętna wystarczy.

Michał - 2020-02-17, 21:02

MNie drażniła Miyota 8215 przez skaczącą sekundkę facepalm
ALAMO - 2020-02-17, 21:57

W wielu werkach skacze sekunda.
To jest kwestia przyjętych rozwiązan konstrukcyjnych.
Daleko nie szukając, Eterna Spherodrive, czyli kaliber 39 z okładkami.
No ale jak się fika 15 tysi za zegarek, to już nie wypada wspominac takich szczegółów, że potrafi skakac o 2 sekundy.
W LLD za 8 tysi, też nikomu nie przeszkadza że bezel się mija z indeksami tarczy.
Dżentelmeni po prostu o pewnych rzeczach nie mówią, bo i po co.

Woytec - 2020-02-18, 08:04

Może i tak ale mnie też drażni.
Podoba mi się nawet Gwiezdny Pył ale nie kupię bo tam podobno ten kaliber wsadzili.
Z 9015 szarpałbym jak Reksio...
Bezel w LLD może i nie wszędzie trafia ale nie skacze :D ;)

ALAMO - 2020-02-18, 09:09

W GP jest Miyota najtańsza.
Co nie znaczy że najgorsza, bo z punktu widzenia chodzenia to jest dobry wybór.

Svedos - 2020-02-18, 09:25

:popcorn: :popcorn: :popcorn:

...A świstak siedzi i zawija je w te sreberka :))

Wszelkiej maści NH 35/36 to są fajne mechanizmy ale.....są fabrycznie delikatnie mówiąc bardzo oszczędnie smarowane (podobnie jak wszystkie SeaGulle), to zresztą chyba w dzisiejszych czasach swego rodzaju wątpliwa norma. Do tego mechanizmy z serii NH mają tak mocno spasowane elementy regulacyjne na mostku balansu że regulacja tych zegarków to koszmar zegarmistrza (próbujesz przesunąć przesuwkę o "pici kłak" a ona jedzie Ci o pół milimetra bo musiałeś użyć siły zamiast godności osobistej. Ich fabryczna regulacja to totalna porażka i zasadniczo nie mieści się w ich własnych fabrycznych tolerancjach. Parametr „Beat error” czyli niesymetryczna pracy koła balansowego który ma spore znaczenie dla dokładności chodu jest fabrycznie chyba "pomijany" i ma często takie wartości że aż dziw że to chce jeszcze normalnie działać. :))

SeaGulle wszelakiej maści , w miarę przyzwoicie fabrycznie wyregulowane i nie ma problemu z poprawieniem tej regulacji, regulatory chodzą płynnie i można z powodzenie ustawić pracę mechanizmu praktycznie na "0" . Podobnie jak TMI są oszczędnie smarowane.

Miyoty są zdecydowanie najlepiej przygotowane fabrycznie do pracy i jest z nimi najmniej problemów serwisowych.....z tym że mówimy o bazowych werkach 9015 , nie miałem doczynienia z tymi bardziej skomplikowanymi. Ale jest małe ale, bazowe St2551 i Nh35 też są mało awaryjne :)) t
Awarie pojawiają się we wszystkich mechanizmach z komplikacjami i nie ma znaczenia z jakimi,tak St2526 czy 2525 z komplikacją dużej daty mają moduł owej daty bardziej skomplikowany niż sam "napęd" podstawowy. Zdażało mi się naprawiać zegarki innych producentów oparte na tych mechanizmach bo jak "pan zegarmistrz" zdjął tarczę i wskazówki to się poddał bez walki :D

Kolejna mina na jaką można natrafić to chronografy, o ile sam mechanizm jest raczej bezawaryjny to już kwestia jego regulacji to dla wielu "kosmiczna technologia" , a nieprawidłowo wyregulowany moduł chronografu równa się "zatrzymany zegarek". Do tego dochodzi kwestia użytkowania chronografów, to nie są zegarki do pracy z wiertarką udarową , jazdy rowerem po bezdrożach czy gry w tenisa. Regulacja chronografu polega na odpowiednim ustawieniu zazębienia kół przy pomocy mimośrodów, z kolei same mimośrody są osadzone w płycie głównej na wcisk przez co nawet prawidłowo zrobiona regulacja pod wpływem wstrząsów
uderzeń i upadków potrafi się dramatycznie rozjechać.

Edyta

aaaaa w nowych miyotach sekunda nie skacze i mają stop sekundę i dokręcanie, mówię o następcy serii 82xx czyli 83xx, z tym że one są a jakoby ich nie było, dotychczas pojawiły się tylko w zegarkach Fiyta i Deep Blue

Marcin_35 - 2020-02-18, 09:32

Svedos, Mądrego to i dobrze posłuchać pifko
ALAMO - 2020-02-18, 10:00

Cytat:
aaaaa w nowych miyotach sekunda nie skacze i mają stop sekundę i dokręcanie, mówię o następcy serii 82xx czyli 83xx, z tym że one są a jakoby ich nie było, dotychczas pojawiły się tylko w zegarkach Fiyta i Deep Blue
_________________


Noo, i na temat których Miyota Europe niczego nie wie.
Co pozawala mi zacząć przypuszczać, że jest to mechanizm zrobiony testowo, i na razie używany przez jakiegoś dużego, chińskiego partnera Miyoty i/lub samej chińskiej gałezi koncernu.

Szymon - 2020-02-18, 10:06

Svedos napisał/a:
aaaaa w nowych miyotach sekunda nie skacze i mają stop sekundę i dokręcanie, mówię o następcy serii 82xx czyli 83xx, z tym że one są a jakoby ich nie było, dotychczas pojawiły się tylko w zegarkach Fiyta i Deep Blue


A 8315 to nie jest to samo co 821A? hmmm
Bo 821A ma już dokręcanie i stop-sekundę. I siedzi też w automatycznych LIP-ach

ALAMO - 2020-02-18, 10:12

Nie, ma ponad 50h rezerwę dodatkowo.
Generalnie bardzo ciekawy mechanizm z tego będzie, moim zdaniem to może być hit który zatrzęsie Seiko.

Szymon - 2020-02-18, 10:19

ALAMO napisał/a:
Nie, ma ponad 50h rezerwę dodatkowo.
Generalnie bardzo ciekawy mechanizm z tego będzie, moim zdaniem to może być hit który zatrzęsie Seiko.


I oby bo obecnie to jest niebezpiecznie blisko monopolu w tańszych Microsach - tych które jeszcze nie poszły w Babcie Ecie.

Svedos - 2020-02-18, 10:33

rezerwa chodu 8315 to dokładnie 60 godzin, no i zegarek jest pozbawiony wad serii 82xx, czyli legendarnej już skaczącej sekundy. Sam mechanizm był prezentowany jakieś 3 lata temu na targach w Bazylei i z bliżej mi nieznanych powodów nie jest powszechnie stosowany a na stronach miyoty nie znajdziemy o nim ani słowa.

Moja prywatna teoria na jego temat jest taka że dopóki popyt na rynku na 9015 i pochodne jest ogromny to nie wypuszczą masowo na rynek mechanizmu który jest dużo tańczy i może skanibalizować ową złotą kurę

ALAMO - 2020-02-18, 11:33

Mogliby go sprzedawać w podobnej cenie.
Machu - 2020-02-18, 11:47

Deep Blue swoją serię na tej Miyocie wyceniło duzo drozej niż podobny model na NH :arrow: https://www.timestore24.o...en/master-1000/
Svedos - 2020-02-18, 12:05

Machu, z tym że tu na wycenę mógł mieć wpływ brak tego mechanizmu w ofercie , no i marketingowo 60 godzin rezerwy też robi swoją robotę. JA mam ten mechanizm w Fiycie i jak go położyłem na sprawdzarce to wykres pracy jest taki że mucha nie siada.
Machu - 2020-02-18, 12:29

Pewnie podobnie jak w wielu wypadkach 'podbijano' ceny zegarków na Ecie i w pewnym momencie również na 9015. A skoro klient może/chce zapłacić wiecej :twisted:
kopeć - 2020-02-18, 18:58

Cieszę się, że jednak jest o czym mówić i dzięki za info o nowinkach Sylwester ;) no i wszystkie merytoryczne uwagi :)) też.
ALAMO - 2020-02-18, 19:58

Svedos napisał/a:
Miyoty są zdecydowanie najlepiej przygotowane fabrycznie do pracy i jest z nimi najmniej problemów serwisowych.....z tym że mówimy o bazowych werkach 9015


Warto dodać, że to jedyny werk Miyoty jaki ćwiczyliśmy, i jest to w pewnym sensie ich papierek lakmusowy - oni nim rzucili rękawicę ecipeci.
Nie mamy zielonego pojęcia, jak w dużej skali, zachowują się werki 82XX, bo po prostu brak nam odniesienia, poza prywatnymi doświadczeniami.
Które są sprzeczne.
Werki generalnie chodzą, wyregulowane są ciulowo, kultura pracy jest średnia, zaawansowanie techniczne jest niskie (standard sprzed 50 lat).
A z drugiej strony, mamy ich za mało, i za mało je eksploatujemy, by poznać ew. głebsze kwestie.
W przypadku innych producentów, mamy jednak szersze doświadczenie, bo od Seiko przerobiliśmy 4 werki, od Seagulla chyba z 10 hmmm

Michał - 2020-02-18, 23:03

ALAMO napisał/a:
jak (...)zachowują się werki 82XX,


Skaczom!!! :)) Celowo wycięta "duża skala". Miałem dwa fajne zegarki na 8215 i obu sprzedaży bym żałował, gdyby nie fakt, że co drugi obrót sekundnik zatrzymywał się i przeskakiwał o 20 sekund. facepalm

ALAMO - 2020-02-18, 23:11

20s ? hmmm
To by znaczyło, że on jest całkiem rozszrajbrowany.
Ten werk.

mw75 - 2020-02-18, 23:30

W sumie to mam/miałem kilka. I nie do końca wiem co w środku siedzi ;) .
ALAMO - 2020-02-19, 08:47

Chińska mrówka maszynista :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group